Buber napisał(a):Cześć Tony
Dzięki za miłe słowa ...![]()
Torac ładnie, sportowo wszystko podsumował.
Ja napiszę subiektywnie.
Brałbym PAG, PAG, PAG.
W tym roku też tam jadę.
Blisko od ojczyzny, ... plaż dużo, ... dojazd do nich jest spoko , widoki są i foty spektakularne w związku z tym będą też, ....
woda ... no nie wiem ... na wszelki wypadek radzę sierpień, bo wtedy ciepło.
I w razie czego, łatwo się z niego wydostać (podobno mają go nagle zlikwidować) .
BRAC .. duży sentyment mam do niego, choć raczej w Bolu siedziałem, ale w razie czego dobry (nie zgniły) kompromis.
Jak tam pojedziecie ... będziesz Pan zadowolony.
HVAR - dla mnie wspaniała wyspa, ale raczej do zwiedzania, fotek, wąchania ziół; smakowania napitków.
Raczej nie z dziećmi.
Tamtejsze plaże jakoś mi nie podeszły.
I dojechać do nich gorzej niż gdzie indziej.
Dzięki Nero i Buber!
W tzw międzyczasie doczytałem trochę relacji i (hehe) właściwie natłok (w pozytywnym sensie tego słowa) informacji zdjęć i relacji o tych 3 wyspach spowodował, że już nie mam preferencji i właściwie wszystko mi jedno
Stanęło na tym ze albo Pag (większe miasta) lub północny Brać albo Jelsa, Vrboska, Hvar lub Stari Grad na Hvarze - czyli raczej miejscowości w których jest co robić wieczorem a na plaże z każdego z tych miejsc i tak spokojnie można się przemieszczać furami (choć nie ukrywam, że taka Splitska jak czytam, że ma trzy restauracje a może przyjąć 1000 osób naraz to mam obawy czy lignje dam radę spokojnie codziennie wieczorem jeść
anyway - dzieki wielkie wszystkim ktorzy dali glos w tej sprawie, jest to prawdziwie ŻYWE forum, właściwie na forach tematycznych zawiodłem się tylko raz - gdy na jakimś technicznym pytałem o kwestie związana z amplitunerami - heh pies z kulawą nogą nie odpowiedział
a tak po cichu to myśle też o tym lutym - czytałem relacje z Peljesaca i Hvaru - ale weź tam dojedź zimą z DreiStadt!

.png)

.png)
.png)