Odrobina szaleństwa na otarcie łez – ZEA listopad 2022

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 20.08.2023 19:08

piotrf napisał(a):Wspaniałych atrakcji ciąg dalszy jest moc i uzasadnienie pobudki podróży samochodem przed świtem . . .
Zdjęcia z lotu ptaka w tamtym terenie to jest coś

Pozdrawiam
Piotr

Tak Piotrze - gdyby nie świadomość co będziemy robić uwierz, nie zwlekłabym się z łóżka :mg:

Zdjęć z lotu będzie dużo - różnych, obiecuję :tak:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 20.08.2023 19:10

pavlo napisał(a):
piotrf napisał(a):Wspaniałych atrakcji ciąg dalszy jest moc i uzasadnienie pobudki podróży samochodem przed świtem . . .
Zdjęcia z lotu ptaka w tamtym terenie to jest coś

Pozdrawiam
Piotr

Aaaaa, Piotr......, przecież Ty to mieszkaniec Krosna...., toż tam też jest balonowy raj Znam osobiście jednego pasjonata lotnictwa i modelarstwa lotniczego z Krosna

Piotr ma balony u siebie, u nas też blisko są zawody balonowe, często widzimy z podwórka jak latają w oddali. Teraz zupełnie inaczej na nie patrzę :hearts:

napisał(a) **wiola2012** » 21.08.2023 06:55

Lot balonem - moje marzenie od jakiegoś już czasu, o którym zaczęłam intensywniej myśleć po rekacji Piotra z Kapadocji

.
Że było pięknie i wyjątkowo to jestem przekonana, ale napisz czy się nie bałaś i co z chorobą lokomocyjną, czy będąc w tej gondoli nie buja za bardzo?

napisał(a) **pavlo** » 21.08.2023 07:30

Loty balonem odbywają się do 3 godzin po wschodzie słońca lub do 3 godzin przed zachodem słońca. Wtedy są tzw. warunki atermiczne, czyli powietrze jest spokojne. Trochę informacji jest tutaj: https://dreamballoon.pl/

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 21.08.2023 08:31

"wiola2012"]Lot balonem - moje marzenie od jakiegoś już czasu, o którym zaczęłam intensywniej myśleć po rekacji Piotra z Kapadocji .

Również przyglądałam się tym Piotrowym balonom w Kapadocji z maślanymi oczami :tak:

Że było pięknie i wyjątkowo to jestem przekonana, ale napisz czy się nie bałaś i co z chorobą lokomocyjną, czy będąc w tej gondoli nie buja za bardzo?

Na to odpowiem w trakcie relacji ok?

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 21.08.2023 08:33

pavlo napisał(a):Loty balonem odbywają się do 3 godzin po wschodzie słońca lub do 3 godzin przed zachodem słońca. Wtedy są tzw. warunki atermiczne, czyli powietrze jest spokojne. Trochę informacji jest tutaj: https://dreamballoon.pl/

Dzięki, na Ciebie zawsze można liczyć :hearts:

To pewnie dlatego polecieliśmy na wschód słońca - żeby było spokojnie

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 21.08.2023 08:53

Nigdy w życiu nie lecieliśmy balonem.

Nie ukrywam – czuję się nieswojo zwłaszcza gdy widzę ten maleńki kosz i te balony które już wystartowały i poleciały wysoko w górę.

Robię się spokojniejsza gdy widzę kto z nami poleci.

Sokół i sokolnik!

To maluch – waży tylko pół kilo więc jest o połowę mniejszy od mojego ulubieńca z Abu Dhabi.

Ale od razu mi raźniej na sercu.

Maluch jest w czapeczce żeby się nie denerwował.

Ma też na plecach nadajnik GPS – to na wypadek gdyby gdzieś za daleko pofrunął.

Wtedy opiekun bez problemu go znajdzie.

Balon prawie gotowy.

Wdrapujemy się do kosza.

Jest nas w nim sporo.

Pilot z butlami gazu stoi pośrodku.

Raz jeszcze przypomina nam pozycję do lądowania i prosi abyśmy ustawili się by mógł sprawdzić czy ją prawidłowo przybieramy.

Jak wygląda ta pozycja?

Wszyscy stajemy tyłem do kierunku lotu, przybieramy pozycję za ugiętych nogach coś jakbyśmy siedzieli na niewidzialnym krześle.

Ci co są z tyłu wciskają się z całej siły w ścianę kosza.

Ci z przodu – całym ciałem wciskają się w tych z tyłu.

Należy też zdjąć okulary – słoneczne oraz korekcyjne jeśli ktoś ma.

Bagaż powinien znajdować się na piersiach.

Obiema rękami łapiemy się za uchwyty będące wewnątrz kosza.

I tak będziemy lądować.

Przy manewrze lądowania balon może kilkukrotnie oderwać się od ziemi – jest to normalne.

Może też bardzo mocno się przechylić w kierunku lotu a nawet przewrócić się – stąd tak ważna jest ta nasza pozycja aby przy ewentualnej przewrotne nic nam się nie stało.

Podczas całego lotu oraz lądowania będziemy mieli wpiętą naszą uprząż do linek znajdujących się we wnętrzu kosza.

Ok., chyba wszystko już wiemy.

Emocje rosną.

Nasz balon jeszcze stoi na ziemi trzymany przez to auto.

Pilot ostro dmucha gazem – a że stoję najbliżej środka i płomienia jeszcze na ziemi zdejmuję bluzę, jest mi i tak bardzo ciepło.

Ktoś puszcza trzymającą nas linę i nawet nie wiem kiedy unosimy się w powietrze.

napisał(a) **majkik75** » 21.08.2023 08:59

Moim największym strachem przed lotem balonem jest chyba to, co by się stało gdyby nagle zaczął spadać. W sensie dziura w poszyciu, zapalenie czaszy ... Jasne, samolot też może po porostu zacząć spadać, ale jakoś świadomość, że ma skrzydła mi jakoś "pomaga" ... :oczy:

Choć też lot balonem mnie fascynuje ... :spoko:

pozdrawiam, Michał

napisał(a) **maslinka** » 21.08.2023 13:20

Kapitańska Baba napisał(a):
Ci co są z tyłu wciskają się z całej siły w ścianę kosza.

Ci z przodu – całym ciałem wciskają się w tych z tyłu.

No, no, całkiem ciekawie :lol:

A tak serio - zmartwiło mnie to, bo chciałabym polecieć balonem (chyba

), ale bardzo nie lubię tak bliskiego kontaktu z nieznajomymi :roll:

Zazdroszczę przygody, na pewno będzie niesamowicie

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 21.08.2023 16:59

"majkik75"]Moim największym strachem przed lotem balonem jest chyba to, co by się stało gdyby nagle zaczął spadać. W sensie dziura w poszyciu, zapalenie czaszy ... Jasne, samolot też może po porostu zacząć spadać, ale jakoś świadomość, że ma skrzydła mi jakoś "pomaga" ...

Nawet nie strasz

Na szczęście w tamtym momencie zupełnie o tym nie myślałam - bardziej bałam się tej otwartości, braku szyby czy czegokolwiek co by mnie odgradzało od świata. Pamiętam jak wiele lat temu byłam na takim ogromnym diabelskim młynie z otwartymi koszami - byłam sparaliżowana ze strachu :oops:

Coś chyba jednak przepracowałam w głowie od tamtego czasu bo w balonie po starcie stres całkowicie odszedł w niepamięć

Choć też lot balonem mnie fascynuje ...

Słusznie

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 21.08.2023 17:03

maslinka napisał(a):No, no, całkiem ciekawie

A tak serio - zmartwiło mnie to, bo chciałabym polecieć balonem (chyba ), ale bardzo nie lubię tak bliskiego kontaktu z nieznajomymi

Zazdroszczę przygody, na pewno będzie niesamowicie

Nasz kosz był duży więc wciskaliśmy się w tego z tyłu. Ale spokojnie - ja w męża a On w barierkę która dzieliła kosz na dwie połowy :mg:

Zawsze można sie tak ustawić żeby być w parze - wtedy zero stresu że tulisz obcą osobę :tak:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 22.08.2023 08:14

Nasze auta stoją grzecznie w rządku.

Inne balony jeszcze przygotowują się do startu.

Lecimy!!!!

Jest wspaniale!

Balon przesuwa się bezszelestnie i bez jakiegokolwiek najmniejszego drgnięcia.

Ten ruch wydaje się nierzeczywisty.

Jest trochę tak jakbyśmy siedzieli na krześle a obraz wokół nas by się delikatnie przesuwał.

Niesamowite cudowne uczucie.

Pilot tłumaczy nam, że balon leci z wiatrem, nie da się nim polecieć w określonym kierunku.

Można oczywiście sterować wysokością i dobierać ją tak aby przesuwać się w zamierzone miejsce.

Możemy też kręcić balonem o 360 stopni wokół własnej osi – co zresztą kilkukrotnie robimy aby każdy mógł obejrzeć ciekawsze miejsca.

Pierwsze kilkanaście minut lecimy bardzo nisko nad ziemią.

Czasami jesteśmy ciut niżej, czasami ciut wyżej – wszystko zależy od ukształtowania terenu.

To czas na poszukiwanie zwierzyny.

Czujemy się absolutnie odrealnieni i szczęśliwi.

Patrzcie!!!

Stado dzikich antylop biegnie pod nami!

Lecimy wsłuchani w ciszę przerywaną tylko czasem ogniem buchającym w balonie.

A tam co stoi???

Mama wielbłąd z maluszkiem!

Maluszek jest bardzo maleńki, jeszcze ledwie trzyma się na nogach!

Śliczne są, takie dzikie i wolne.

Za nami widać balony.

I jeszcze raz nasze słodziaki.

napisał(a) **majkik75** » 22.08.2023 08:51

No tak ... Widoki, możliwość popatrzenia na świat z góry, zwierzęta w naturze, a nie w zoo ... :hearts:

Super, po prostu super :proszedzieki:

pozdrawiam, Michał

napisał(a) **pavlo** » 22.08.2023 09:55

Za Wami to nie tylko inne balony lecą, motoparalotniarz też w kadrze :mg:

Albo przypadkowy, albo może miał jakąś rolę do wypełnienia w Waszej eskapadzie :smo:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 22.08.2023 14:32

"majkik75"]No tak ... Widoki, możliwość popatrzenia na świat z góry, zwierzęta w naturze, a nie w zoo ...

Znasz mnie w tym temacie - żadne zoo, żadne delfinarium :rotfl:

Te zwierzaki są piękne tylko w naturze :hearts:

Super, po prostu super

pozdrawiam, Michał

Dziękuję