Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Odrobina szaleństwa na otarcie łez – ZEA listopad 2022

Zjednoczone Emiraty Arabskie dzielą się na siedem emiratów rządzonych przez emirów - Abu Zabi, Dubaj, Adżman, Fudżajra, Ras al Chama, Szardża, Umm al Kajwajn. W Dubaju - jednym z miast ZEA, znajdują się bankomaty wydające sztabki złota. Zjednoczone Emiraty Arabskie mają ponad 40 lotnisk. W Dubaju znajduje się jedyny na świecie 7 gwiazdkowy hotel - Burj Al Arab.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 16.08.2023 16:11

"wiola2012"]

Beatko! Mówisz jak rozpieszczona, mała dziewczynka :oczko: , co ten luksus zrobił z kobiety - żeglarki :cmok:


Rozwydrzoną żeglarkę :mg: :mg: :mg:

A tak na poważnie, gdyby pobyt był zaplanowany odwrotnie, to wszystko byłoby WOW :D .


Dokładnie taki sam wniosek mieliśmy po tym zapoznawczym dniu - gdyby to było odwrotnie :oczy: :rotfl:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 17.08.2023 08:45

Nasze bagaże jeszcze nie dotarły do pokoju.

Na szczęście stroje kąpielowe mieliśmy w podręcznym plecaku.

Wskakujemy w nie i biegniemy na plażę.

Morze jest bardzo mocno zafalowane.

Brzeg jest bardzo długo bardzo płytki stąd tak wielki przybój i łamiące się bałwany.

Woda jest cieplutka więc rzucamy się w tę kipiel.

Fale były bardzo silne – czasem rzucały nami o dno, zalewały twarze, włosy, wdzierały się do nosa.

Niektórych kąpiących pozbawiły okularów.

Nie dało się pływać, można było jedynie próbować skakać przez kipiel.

Zabawa była sympatyczna ale po jakiejś godzinie byliśmy po prostu wykończeni.

Trzeba wracać do siebie, zmyć sól.

I wyjść na spacer zobaczyć gdzie właściwie jesteśmy i choć cokolwiek zapoznać się z naszym molochem i jego otoczeniem.

Na terenie naszego kompleksu jest mnóstwo basenów i ścieżek pomiędzy nimi.

20221106_183019.jpg


Mamy bardzo blisko do słynnego żagla.

20221106_183734.jpg


20221106_184222.jpg


Po lewej stronie plaży widzimy dubajski downtown.

20221106_184244.jpg


20221106_184259.jpg


To tylko część tego olbrzyma.

20221106_184930.jpg


20221106_185512.jpg


Mostek jak w Tribunj.

20221106_185557.jpg


20221106_185612.jpg


Widok z mostku jest taki.

20221106_185705.jpg


20221106_185714.jpg


20221106_185747.jpg


20221106_190048.jpg


Trzeba kończyć ten spacer bo zaraz kolacja.

Przebieramy się u siebie i idziemy do restauracji na terenie kompleksu hotelowego.

Nasz dzisiejszy jadłospis:

20221106_204604.jpg


Zjadamy wszystkie dania – zresztą bardzo smaczne i w dużych ilościach i zbieramy się do pokoju.

Kładziemy się najwcześniej jak się da gdyż ta noc będzie bardzo krótka.

A jutrzejszy dzień będzie najdłuższy i najbardziej intensywny z całego pobytu w Emiratach.

Trzeba choć troszkę się przespać.

Mamy zarządzoną zbiórkę w lobby o godzinie 4:20 co wg polskiego czasu oznacza 1:20 w nocy.

Nie wiem jak wstaniemy...

Co prawda już troszkę przestawiliśmy się na miejscowy czas i wstanie o 8 rano nie jest aż takim problemem jak pierwszego dnia ale litości ósma to nie czwarta....

Nic to...zobaczymy czy to wykonalne.....teraz szybko chodźmy spać bo za chwilę pobudka.
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2908
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 17.08.2023 11:22

Kapitańska Baba napisał(a):
Fale były bardzo silne – czasem rzucały nami o dno, zalewały twarze, włosy, wdzierały się do nosa.

Niektórych kąpiących pozbawiły okularów.


No tak ... to skądś znam ... Zeszłoroczna Teneryfa ... :ysz:
Faktycznie, trzeba uważać na plażach, jak nie strata okularów, to jakieś gryzące ryby, daj spokój :lol:

pozdrawiam, Michał
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 17.08.2023 14:24

"majkik75"]

No tak ... to skądś znam ... Zeszłoroczna Teneryfa ... :ysz:


Rzeczywiście, przecież Ty też straciłeś okulary, zapomniałam całkiem o tym :oops:

Faktycznie, trzeba uważać na plażach, jak nie strata okularów, to jakieś gryzące ryby, daj spokój :lol:

pozdrawiam, Michał


Bo plaże to żywioł niebezpieczny jak mawiał klasyk :mg: :mg: :mg:
stachan
Koordynator forum
Avatar użytkownika
Posty: 3741
Dołączył(a): 16.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) stachan » 17.08.2023 15:15

Czytałem na bieżąco Twoją relację i muszę przyznać, że zainteresowałem się ZEA w znaczeniu turystycznym. Relacja wciągająca, super zdjęcia :hearts: Dzięki za poświęcony czas. Pewnie nie będzie mi dane odwiedzić tego kraju, gdyż nie planuję korzystać z samolotów, ale może kiedyś - już na emeryturze, wybierzemy się z żoną na wyprawę życia :mg:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 17.08.2023 19:22

stachan napisał(a):Czytałem na bieżąco Twoją relację i muszę przyznać, że zainteresowałem się ZEA w znaczeniu turystycznym. Relacja wciągająca, super zdjęcia :hearts: Dzięki za poświęcony czas. Pewnie nie będzie mi dane odwiedzić tego kraju, gdyż nie planuję korzystać z samolotów, ale może kiedyś - już na emeryturze, wybierzemy się z żoną na wyprawę życia :mg:


Witam serdecznie w mych skromnych progach stachan :papa:
Dzięki za dobre słowa - pomagają pisać gdy człowiek wie, że nie robi tego w próżnię :przytul:
Co do ewentualnych odwiedzin Emiratów - nigdy nie mów nigdy :idea: Też nie planowałam Emiratów - same wyszły :lol:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 18.08.2023 08:40

Budzik dzwoni o 4:00.

Ratunku!!!!!

Spać!!!!!

Nie ma tak dobrze.

Wstajemy.

A raczej dosłownie zwlekamy się z łóżek.

Ubieramy wygodne spodenki i koszulki.

Zabieram na wszelki wypadek cienką bluzę z długim rękawem bo o tej porze może być mi chyba chłodno w samych ramiączkach.

Idziemy do lobby wywołując wielkie zdziwienie napotkanych po drodze pracowników hotelu którzy polerują kamienne podłogi.

Wychodzimy na zewnątrz.

Jest bardzo ciepło więc nawet nie narzucam bluzy.

Nasze samochody już podjeżdżają.

DSC_9307.JPG


DSC_9309.JPG


DSC_9310.JPG


Wskakujemy po czworo do środka.

Siadam z przodu bo wciąż potrzebuję wygodnego oparcia a wiadomo – fotele z przodu zawsze są lepiej regulowane niż te tylne.

Dobrze jest usiać, może da się zamknąć jeszcze oczy choć na chwilę.

Jest 4:25.

DSC_9311.JPG


Ruszamy w drogę.

Czeka nas ok. 50 minut jazdy.

Miałam spać ale się nie da.

Jedziemy przez nieznane nam jeszcze okolice.

Mijamy Global Village – wielkie centrum handlowe.

DSC_9312.JPG


Potem nasz kierowca pokazuje nam ogromny bardzo oświetlony tor wyścigowy i szpital dla wielbłądów.

Co raz coś opowiada o mijanych miejscach więc nici ze spania.

Przejeżdżamy obok stacji benzynowej więc pytam o cenę paliwa.

Mówi, że kosztuje w okolicach jednego euro, czasem cent więcej, czasem cent mniej.

Większość czasu jedziemy autostradą z ograniczeniem do 140 km/h.

A nasz kierowca nie jedzie nawet 90 km/h.

Zerkamy z pasażerami na siebie i zastanawiamy się co on taki dziwny.

Ale nic się nie odzywamy, nie chcemy go urazić.

Podobno nam się spieszyło a tu takie prędkości...

Jedźmy.

Po kilkudziesięciu minutach tej leniwej jazdy zjeżdżamy z autostrady w bok.

Potem jeszcze bardziej w bok.

Wjeżdżamy na dziwny plac z jakimiś pachołkami, robimy tam kółko, kierowca spuszcza część powietrza z opon i bramą wjeżdżamy na piach.

Jesteśmy na pustyni.

Jeszcze kilka minut jazdy po piachu i zatrzymujemy się.

Jest jeszcze ciemno.

Wysiadamy.

Kilkanaście kroków od nas czekają rozłożone dywany i stolik z kawą z kardamonem i daktylami.

DSC_9313.JPG


DSC_9314.JPG


Częstujemy się napojem, bierzemy też jakieś soki żeby cokolwiek się napić.

Idziemy podpisać jakieś dokumenty.

Potem dostajemy uprząż.

Niepotrzebne rzeczy jak plecaki czy torbę od aparatu zostawiamy w naszym samochodzie.

Ze sobą zabieram tylko aparat fotograficzny i bluzę bo teraz czuję chłód – chyba bardziej z emocji niż z temperatury...a może z obu powodów???

Gdy wszyscy jesteśmy już ubrani w pasy podchodzi do nas pilot.

Tłumaczy jak mamy się zachowywać, co będziemy robić.

Trenujemy „pozycję do lądowania” – pilot upewnia się, że każdy z nas zrozumiał co może się zadziać.

Tymczasem obok panowie przygotowują naszą poranną atrakcję.

DSC_9317.JPG


20221107_060350.jpg


DSC_9319.JPG


Polecimy balonem obejrzeć wschód słońca na pustyni!

20221107_060403.jpg


DSC_9320.JPG


DSC_9322.JPG


DSC_9323.JPG

majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2908
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 18.08.2023 09:43

Grubiutko :proszedzieki:
Czyli bierzesz stery w dłoń. Tym razem balonu :verryhappy:
Teraz wręcz można powiedzieć, że to już kompletny odlot :spoko:

pozdrawiam, Michał
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 18.08.2023 11:40

majkik75 napisał(a):Grubiutko :proszedzieki:
Czyli bierzesz stery w dłoń. Tym razem balonu :verryhappy:
Teraz wręcz można powiedzieć, że to już kompletny odlot :spoko:

pozdrawiam, Michał


Znasz mnie - nie usiedzę bezczynnie :mg: Steru balona jednak nie dotykałam - ten ogień...jeszcze bym spaliła czaszę 8O ;) A spadochronów nam nie dali :lol: :rotfl:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14361
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 18.08.2023 13:33

Sea bass z truflowymi ziemniaczkami - mniam :)

A tak BTW - WOW, wschód słońca balonem to jest dopiero coś
Pokazujesz fantastyczne rzeczy, szacun ! :hearts:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.08.2023 11:04

"tony montana"]Sea bass z truflowymi ziemniaczkami - mniam :)


Było smaczne - jak większość posiłków tam :tak:

A tak BTW - WOW, wschód słońca balonem to jest dopiero coś
Pokazujesz fantastyczne rzeczy, szacun ! :hearts:


Dzięki :hearts: Ten balon zapadł mi w pamięć i chętnie bym powtórzyła - nie musi być na pustyni i na wschód słońca - po prostu sam lot był dla mnie cudowny - cisza, przestrzeń, brak silnika, wolność i przyroda na wyciągnięcie ręki - to mój świat :hearts:
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 20.08.2023 09:39

Relacja pełna wspaniałych fotek z luksusem w tle. Nooooo, ale tym balonem to mię Beata zaimponowałaś jak mówił klasyk :) Zupełnie inna sceneria. Poproszę o fotki z lotu ptaka. Latałem szybowcami, małymi samolotami, lotniami, paralotniami ale balonem NIGDY, kurcze mam zaległości :mg:
Może dlatego, że ten aerostat jest słabo sterowalny i mnie to nie pociągało :oczko_usmiech: Do zmiany kierunku lotu balonu wykorzystuje się fakt, że kierunki wiatru przy ziemi i na dużej wysokości różnią się od siebie o kilkanaście do kilkudziesięciu stopni. Zmiana wysokości lotu umożliwia więc zmianę kierunku lotu, tyle że nie w jakimś dużym zakresie.
A jak już jest lotniczo to z miejscem gdzie byłaś jest związany niesamowity wyczyn polaka
https://www.youtube.com/watch?v=PoaBheymVDg
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 20.08.2023 11:26

Wspaniałych atrakcji ciąg dalszy 8) jest moc i uzasadnienie pobudki podróży samochodem przed świtem . . .
Zdjęcia z lotu ptaka w tamtym terenie to jest coś :D


Pozdrawiam
Piotr
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 20.08.2023 12:20

piotrf napisał(a):Wspaniałych atrakcji ciąg dalszy 8) jest moc i uzasadnienie pobudki podróży samochodem przed świtem . . .
Zdjęcia z lotu ptaka w tamtym terenie to jest coś :D


Pozdrawiam
Piotr


Aaaaa, Piotr......, przecież Ty to mieszkaniec Krosna...., toż tam też jest balonowy raj :) Znam osobiście jednego pasjonata lotnictwa i modelarstwa lotniczego z Krosna :)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 20.08.2023 19:06

"pavlo"]Relacja pełna wspaniałych fotek z luksusem w tle. Nooooo, ale tym balonem to mię Beata zaimponowałaś jak mówił klasyk :) Zupełnie inna sceneria. Poproszę o fotki z lotu ptaka.


Fotek będzie dużo - masz to jak w banku :tak: :tak: :tak:

Latałem szybowcami, małymi samolotami, lotniami, paralotniami ale balonem NIGDY, kurcze mam zaległości :mg:


Najwyższa pora abyś spróbował - absolutnie polecam!!! :hearts: :hearts: :hearts:

Może dlatego, że ten aerostat jest słabo sterowalny i mnie to nie pociągało :oczko_usmiech: Do zmiany kierunku lotu balonu wykorzystuje się fakt, że kierunki wiatru przy ziemi i na dużej wysokości różnią się od siebie o kilkanaście do kilkudziesięciu stopni. Zmiana wysokości lotu umożliwia więc zmianę kierunku lotu, tyle że nie w jakimś dużym zakresie.


Pilot nam o tym opwiadał, coś tam jeszcze wspomnę później :D
Rzeczywiście z kierunkiem jest ciężko - startowaliśmy na dwa balony prawie jednocześnie w wylądowaliśmy a skrajnie innych odległych od siebie miejscach :mg:

A jak już jest lotniczo to z miejscem gdzie byłaś jest związany niesamowity wyczyn polaka
https://www.youtube.com/watch?v=PoaBheymVDg


Na żaglu, obok nas 8O 8O 8O Ma facet jaja 8O 8O 8O
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Zjednoczone Emiraty Arabskie - الإمارات العربيّة المتّحدة


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Odrobina szaleństwa na otarcie łez – ZEA listopad 2022 - strona 14
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone