Odrobina szaleństwa na otarcie łez – ZEA listopad 2022

napisał(a) **piotrf** » 08.08.2023 18:37

tony montana napisał(a):
ps Autostrada z min. prędkością 200 km/h? dlaczego nie od razu 200 MPH

No jaaaaaaaaaaasnee :tak:

to będzie taki spacerniak dla bolidów F1 :mg:

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.08.2023 08:00

piotrf napisał(a):
tony montana napisał(a):
ps Autostrada z min. prędkością 200 km/h? dlaczego nie od razu 200 MPH

No jaaaaaaaaaaasnee to będzie taki spacerniak dla bolidów F1

Pozdrawiam
Piotr

Taki pas do rozgrzewki :mg:

A obok zrobią kolejny - już do normalnych bolidowych prędkości - a co! :oczko:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.08.2023 08:39

Za oknem autokaru tylko wieżowce i wieżowce...

Ten jest ciekawy – mocno wykręcony w swojej bryle.

Tutaj zaś – w tunelu – jest słynny dubajski stok narciarski.

Z wiaduktu mamy troszkę szerszą panoramę na miasto.

Już widać słynny żagiel a to oznacza, że nasz hotel też jest gdzieś niedaleko.

Zanim zostaniemy zawiezieni do hotelu mamy przewidziany lunch.

Wjeżdżamy do restauracji.

Co to za złote stado tam na trawniku???

Żywopłot z bugenwili.

Jedziemy w stronę tych koni.

Przez taki mostek.

Następne konie – tym razem w fontannie!

I jeszcze jeden – czerwony za galendami.

Obsługa odprowadza na parking jakiegoś niskopodłogowca.

napisał(a) **wiola2012** » 09.08.2023 13:56

Kapitańska Baba napisał(a):Teraz będzie ciut inaczej - zresztą, sama zobaczysz

Już widzę, że też będzie pięknie

Kapitańska Baba napisał(a):
Natenczas mam akumulatory naładowane greckim i chorwackim słońcem i mam nadzieję, że mi na długo starczy energii (i opalenizny )

Znaczy wyjazd udany? Wrednie zabrzmi ale cieszę się, ze wróciłaś i czekam na Chorwację Twoim okiem

Wyjazd bardzo udany :hearts:

, chociaż były chwile stresujące

. Relacji nie planowałam, bo nie byliśmy w żadnym nieodkrytym miejscu, ale może jesienią, jak będzie więcej czasu napiszę coś w ramach pamiętnika :oczko:

.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 10.08.2023 08:13

wiola2012 napisał(a):Wyjazd bardzo udany , chociaż były chwile stresujące . Relacji nie planowałam, bo nie byliśmy w żadnym nieodkrytym miejscu, ale może jesienią, jak będzie więcej czasu napiszę coś w ramach pamiętnika .

Takie wspominki będa idealnym lekarstwem na jesienne smutki więc czekam :czytaj:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 10.08.2023 09:20

Nasz autokar zatrzymuje się, wysiadamy.

Wchodzimy do wnętrza.

Następny koń – oni tu mają jakiś fetysz.

Tu ogólnodostępne toalety wyglądają identycznie jak w Abu Dhabi – i również są sprzątane po każdym użytkowniku.

Lunch zjemy dziś w takim miejscu.

Siadajmy bo chce mi się pić!

Lunch był w restauracji libańskiej – absolutnie przepyszny.

Grillowana jagnięcina była jednym z lepszych mięs jakie jadłam w życiu.

Po posiłku wychodzimy z restauracji.

Do recepcji hotelowej zostajemy rozwiezieni meleksami.

Znowu jeździmy koło tych śmiesznych koni.

Pierwszy raz w życiu jadę meleksem.

Muszę powiedzieć, że nieźle pędzi po tych hotelowych uliczkach.

napisał(a) **maslinka** » 10.08.2023 10:04

Bardzo zielono tam, dużo palm. Pięknie!

napisał(a) **tony montana** » 10.08.2023 10:29

Dokładnie - palmy pierwsza klasa i ta ilość, mhm taką grillowaną jagnięcinę to chętnie zjadłbym i to w jakich okolicznościach

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 10.08.2023 18:57

maslinka napisał(a):Bardzo zielono tam, dużo palm. Pięknie!

To prawda. Oba miasta były bardzo zielone, pełne kwiatów. A palmy oczywiście królowały, taki klimat :mg:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 10.08.2023 18:59

tony montana napisał(a):Dokładnie - palmy pierwsza klasa i ta ilość, mhm taką grillowaną jagnięcinę to chętnie zjadłbym i to w jakich okolicznościach

Ta jagnięcina mnie rozłożyła bo generalnie na tego typu wyjazdach jem bardzo niewiele mięsa, raczej żywię się warzywami, owocami i rybami. Jednak tej nie byłam w stanie się oprzeć, zjadłam ogrom :oops:

napisał(a) **pomorzanka zachodnia** » 10.08.2023 20:04

Przejechali z jednego pałacu do drugiego.

napisał(a) **pavlo** » 10.08.2023 22:43

Ten luksus, ten przepych wszystkiego na co spojrzysz to zachwyca i jednocześnie przytłacza. Nie wiem na jak długo bym mógł się oderwać od mojej domowej oazy ciszy i spokoju. Ja może na kilka dni, moja rodzina może na kilka godzin :mg:

Miałem chwilkę chęci aby odwiedzić to co Ty, ale rodzinka mnie skasowała

Dado, szukaj ciszy i spokoju i ukojenia w dzikiej przyrodzie...

Chmmm, a może by tak Roztocze zaliczyć ???

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 11.08.2023 08:15

pomorzanka zachodnia napisał(a):Przejechali z jednego pałacu do drugiego.

Też mi się tak na początku wydawało :mg:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 11.08.2023 08:18

pavlo napisał(a):Ten luksus, ten przepych wszystkiego na co spojrzysz to zachwyca i jednocześnie przytłacza. Nie wiem na jak długo bym mógł się oderwać od mojej domowej oazy ciszy i spokoju. Ja może na kilka dni, moja rodzina może na kilka godzin
Miałem chwilkę chęci aby odwiedzić to co Ty, ale rodzinka mnie skasowała Dado, szukaj ciszy i spokoju i ukojenia w dzikiej przyrodzie... Chmmm, a może by tak Roztocze zaliczyć ???

Na ten moment nic nie powiem żeby nie wyprzedzać relacji

Co do Roztocza - dobry pomysł! My jedziemy w poniedziałek :piwo:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 11.08.2023 08:57

Jedziemy i jedziemy.

O, wielbłąd.

I kolejny.

Czy ten meleks ma zamiar nas wywieźć z miasta???

Ta podróż się chyba nigdy nie skończy!

Chyba zbliżamy się do recepcji bo już widać jakieś tabliczki z nazwą hotelu.

Fajne rondo – z palmą, jak w Warszawie :mg:

.

Ufff...koniec jazdy.

Nareszcie nas wypuszczą z meleksa.