Pandemia jednak zeszłej zimy w Chorwacji mocno poszalała, chorowali nasi przyjaciele całą rodziną i do wyjazdu nie doszło. Również latem nie udało nam się nigdzie wyjechać. W tym roku pomysł powrócił, jednak zarówno u nas jak i po chorwackiej stronie życie po raz kolejny miało swoje plany i musieliśmy mocno przeorganizować to, co rok temu zaplanowaliśmy i do ostatniego dnia wyjazd stał pod znakiem zapytania. Ale udało się...
Wróciliśmy 3 dni temu, zimowa Chorwacja zachwyciła i tęsknię chyba bardziej niż po letnich wyjazdach, albo po prostu tak mi ten wyjazd był potrzebny. Nie mam miliona zdjęć, ale wystarczy na kilka dni relacji. W Dalmacji już kwitną stokrotki, migdałowce i rozmaryn

.png)
.png)
.png)

.png)
.png)