KrakiZielaki w Dalmacji czyli urlop 2022

Bardzo spodobała mi się Twa relacja. Z przyjemnością wróciłem w miejsca, które już odwiedziłem ale też z ciekawością prześledziłem te, których jeszcze nie miałem okazji zobaczyć. W czasie naszych wakacyjnych wyjazdów też staram się wejść na jakąś okoliczną górkę . Na przyszły rok już jakieś pomysły są?

Ale fajną paczką jesteście. Czytam i wspominam, bo w wielu Waszych miejscach też byłam.

Dzięki za dobre słowo.
Plany na przyszły rok - na pewno nie Chorwacja. Nigdy nie byłem we Włoszech, może Toskania? Najchętniej pojechałbym na południe, do Kalabrii, może Apulii... Problem w tym, że samochodem to już się robi za długa wyprawa, samolotem - problem w tym, że my musimy mieć auto na miejscu, więc wynajem. A z trójką dzieci to już trzeba coś trochę większego... Nie wiem. Może Toskania samochodem, w sumie droga niewiele dłuższa niż do Splitu.

Muszę przewodniki poczytać, zobaczyć jakie są loty ewentualnie itp.

pomorzanka zachodnia napisał(a):Ale fajną paczką jesteście

Dzięki. Jako rodowity kołobrzeżanin pozdrawiam krajan z Pomorza Zachodniego.

Toskania w Waszym przypadku będzie super rozwiązaniem. Pod drodze kilka fajnych miejsc do zwiedzenia. Polecam.
Możesz zajrzeć do mojej relacji, tylko fotki częściowo wcięło....

Toskania wydaje się być fajna bo my bardzo lubimy zwiedzać urokliwe miasta i miasteczka.
Mam tylko wątpliwości co do plaż - dla mnie plaża nieskalista to jest żadna atrakcja. Wychowałem się w Kołobrzegu 300m od plaży i jak sobie pojadę do rodziców to mam 5min od domu 100x lepszą plażę niż takie "piaszczyste" włoskie lub chorwackie, tylko woda trochę chłodniejsza. Jak przeczytałem o tym, że ktoś określa plażę w Ninie jako niesamowitą "lagunę" i zobaczyłem jak to wygląda to... Piaszczysta plaża aby nam się podobała to musi być już naprawdę karaibski klimat, jak byliśmy na Peloponezie to Elafonisos miała naprawdę bajkową plażę, na Krecie też jest kilka znanych. Ale takie nudne długie wybrzeże bez zatoczek z ciemnym piaskiem i brak możliwości snorkowania to... no dla nas żadna atrakcja.
Nie ma tam gdzieś skalistego wybrzeża? Jest pewnie w Ligurii na północy i dlaej na południej w stronę Rzymu...

Z drugiej strony z nas są niezłe górołazy, a gór też tam nie bardzo (no niby na północy Alpy Apuańskie). Chorwacja już się trochę opatrzyła ale jednak daje wszystko w jednym miejscu, Grecja też, ale trzeba samolotem lecieć... Przemyślę jeszcze, dzięki za link.

Prima relacja,
mega rodzinno/przyjacielski intensywny wypoczynek, tradycyjnie okraszony samotnym wejściem na szczyt
trochę słabo jedynie, że nic nie pobiegałeś krajobrazowymi ścieżkami.
Pozdro z biegowego forum - Jacek

Fajna relacja. Dla mnie nie tylko wspomnienie miejsc gdzie już byliśmy, ale przypomnienie podróży z naszymi małymi dziećmi i przyjaciółmi z równie wielkie gromadką dzieci.
Jeżeli Twoje lubią podróżować to śmiało do Włoch, Francji. Zachwycą Was wyspy : Korsyka i Sardynia. Najdalej samochodem z dziećmi dotarliśmy na wybrzeże amalfitańskie
I Gargano. Im dalej na południe tym lepiej .
Ale też podróż samolotem i wypożyczenie samochodu jest dużo mniej męczącą opcją
Pozdrawiam i życzę owocnego planowania