2-3 tygodnie w północnej lub środkowej Dalmacji jak Hvar?

Dzień dobry,

Planuję wyjazd z rocznym dzieckiem do Chorwacji, na 2-3 tygodnie na przełomie maja/czerwca. Szukam małej, przytulnej i spokojnej miejscowości. Ostatnie dwa razy byłem na wyspie Hvar, z bazą w Jesla - idealne miejsce
Jednak teraz z dzieckiem nie chcemy jechać aż tak daleko ani płynąć promem, także szukam czegoś podobnego ale nie na wyspie Tak do maksymalnie 1200 km od południowej Polski, czyli Split to najdalej.
Miejscowość jak Jelsa byłaby idealna - zatoczki i plaże na SUPa, konoby, kawiarenki, na około Jesly dużo zatoczek, za plecami pagórki i góry, natura ale też blisko do małomiejskiego życia
Nie interesują mnie żadne typowo wakacyjne rozrywki typu park wodny, wesołe miasteczka, plaże z parasolami i leżakami itp. Im dalej od tego tym lepiej

Na razie oko wpadły mi okolice Murter, Rogoznica, Primošten - nie wiem czy to dobre typy mając na uwadze wspominane wymagania.

Ktoś coś poleci?

Jeżeli już byłeś na Hvarze to z całym szacunkiem dla tych miejscowości...nie jedź do Rogoźnicy czy Primostenu.

Pag, Krk - tam szukaj.
10h jazdy samochodem, super miejscówki.

Pag nie do końca mi leży ze względu an dosyć rozległe płaskie tereny i dosyć stepowy krajobraz.
Krk - kiedyś byłem, ale w maju może być średnio pogodowo. Planuję na 2-3 tygodnie bardziej na południu Chorwacji, a później tydzien/dwa na północ właśnie - Istria.

PiotrHa napisał(a):Pag nie do końca mi leży ze względu an dosyć rozległe płaskie tereny i dosyć stepowy krajobraz.
Krk - kiedyś byłem, ale w maju może być średnio pogodowo. Planuję na 2-3 tygodnie bardziej na południu Chorwacji, a później tydzien/dwa na północ właśnie - Istria.

Zachodnie wybrzeże Istrii może być w maju ciekawą alternatywą dla północnej czy środkowej Dalmacji. W tym regionie nie powinny zdarzyć się silne wiatry. Ilość dni deszczowych - podobna. Temperatura morza również. Sporo hoteli z krytymi basenami - więc można popływać w wodzie morskiej choć w takim ograniczonym zakresie. Na Istrii turystyka jest całoroczna, a w maju turystów już sporo.

Mi podobało się w Primošten. Byliśmy na początku maja. Nie jest tak dziko jak na Hvarze, ale można znaleźć też spokojne miejscówki do plażowania. A miasteczko bardzo klimatyczne, ma w sobie coś wyjątkowego.

kaeres napisał(a):Jeżeli już byłeś na Hvarze to z całym szacunkiem dla tych miejscowości...nie jedź do Rogoźnicy czy Primostenu.

A ja mam odwrotne zdanie, Hvar (jako wyspa, całość) mnie rozczarował (Jelsa była dla mnie na wyspie najlepszym miejscem), ciekawiej dla mnie było w Rogoźnicy czy na Murterze....

Nigdy nie byłam w takim okresie w Cro, ale może być problem z otwartymi knajpkami w małych miejscówkach....

Jak chcesz zatoczki i stosunkowo blisko to Rogoznica będzie dobrym wyborem lub Murter (który bardzo lubię). Pag też polecę - on się wyróżnia na tle innych regionów Chorwacji, co dla mnie jest ogromnym plusem, że nie wszędzie jest tak mega podobnie widokowo, no i on wbrew pozorem nie jest taki płaski....
Jeśli chcesz coś bardziej dzikiego to może północna wyspa Cres - ceny apartamentów w tym okresie powinny być przyjazne...
Ja bym rozważyła jeszcze Tucepi - w tym okresie powinno być jeszcze w miarę spokojnie, a miasteczko ma długą promenadę na spacery, knajpki, jest gdzie podjechać na zwiedzanie czy wybrać się na trekking w góry (w sezonie nie poleciłabym, ale końcem maja czemu nie).

Może jeszcze wioska Brodarica - tylko z górkami za plecami będzie problem...