Na wyspie lawendą i winem słynącej - Hvar 2018

Chętnie sobie przypomnę Plitvice - nasz pierwszy raz w Cro - 2008 rok

No i nie tak dawny Hvar

Siadam cichutko.

Oczywiście, że będę czytać Jeszcze nie opuścilście stałego lądu więc szybko dołączam.

Hvar uwielbiam
Plitvickie też mnie zauroczyły w zeszłym roku, choć długo się przed nimi wzbranialiśmy i zajechaliśmy tam dość spontanicznie.

Pisałaś gdzieś w jakim wieku są dzieciaki?
My w tym roku z naszym obecnie 5-miesięcznym rozrabiaką planujemy Cro już za trzy tygodnie

Moim drodzy i my postanowiliśmy dołączyć do ekipy
W CRO byliśmy 4 i 5 lat temu - najpeir dalmacja potem Istria, teraz czas na HVAR. Wybór padł na Ivan Dolac.
Mamy do wyboru 3 apartmani. Czy ktoś jest w stanie coś powiedzieć o GODO, MASLINKA i MELJA? czy coś wygląda podejrzanie - są duże "rozjazdy" cenowe!
Wyruszamy 15.08 na miejscu będziemy 18.08, bo po drodze jeszcze Postojna. A że jedziemy znad polskiego morza to 3 noclegi po drodze zaliczymy
Łezka w oku się zakręciła z widoku jezior
bede wdzieczna za wszelkie info. bedziemy z 2 dzieci 3,5 oraz 7 i może z kimś z Was się pointegrujemy?

ulka_26 napisał(a):Moim drodzy i my postanowiliśmy dołączyć do ekipy
W CRO byliśmy 4 i 5 lat temu - najpeir dalmacja potem Istria, teraz czas na HVAR. Wybór padł na Ivan Dolac.
Mamy do wyboru 3 apartmani. Czy ktoś jest w stanie coś powiedzieć o GODO, MASLINKA i MELJA? czy coś wygląda podejrzanie - są duże "rozjazdy" cenowe!
Wyruszamy 15.08 na miejscu będziemy 18.08, bo po drodze jeszcze Postojna. A że jedziemy znad polskiego morza to 3 noclegi po drodze zaliczymy
Łezka w oku się zakręciła z widoku jezior
bede wdzieczna za wszelkie info. bedziemy z 2 dzieci 3,5 oraz 7 i może z kimś z Was się pointegrujemy?

GODO - najbliżej plaży "miejskiej"
MASLINKA - po środku, chyba koło agencji Jadran
MELIA - na samym końcu
rozjazd cenowy, pisz na PW ... coś mogę powiedzieć na temat jednego z nich

Bardzo, bardzo dziękuję. Chyba nie mam możliwości wysłania priv, albo nie ogarniam tematu...
w Godo trochę się boje, że zbyt "staro" ale moze to tylko kwestia PR-u...
Maslinka najmniej wiem b
a Melia najdrożej ale wydaje się najlepiej.
pytanie czy warto...

a tak ogole to jestem strasznie podekscytowana ze i mi bedzie dane zobaczyc miejsca, ktore tak wspaniale opisujecie!

ulka_26 napisał(a):Bardzo, bardzo dziękuję. Chyba nie mam możliwości wysłania priv, albo nie ogarniam tematu...
w Godo trochę się boje, że zbyt "staro" ale moze to tylko kwestia PR-u...
Maslinka najmniej wiem b
a Melia najdrożej ale wydaje się najlepiej.
pytanie czy warto...

jeśli to nie tajemnica to podrzuć ceny jakie oferowali (GODO, ...), może coś zasugeruję
ps. jaki apartament w Melia?
ps2. nie zaśmiecaj wątku Agacie

Agata przepraszam i czekam z wielką ciekawością na dalszy ciąg relacji!

Piękne Plitvice Byłam tam....17 lat temu Ło matko, ale stara sie poczułam Wtedy były puste, mało turystów - tak jak na Twoich zdjeciach Prawda jest ze kto rano wstaje...

m@rek napisał(a):

ulka_26 napisał(a):Czy ktoś jest w stanie coś powiedzieć o GODO, MASLINKA i MELJA? czy coś wygląda podejrzanie - są duże "rozjazdy" cenowe!

MASLINKA - po środku, chyba koło agencji Jadran

A nie Maslina przypadkiem? Tak podpowiadają google

maslinka napisał(a):A nie Maslina przypadkiem? Tak podpowiadają google

oczywiście racja

Wasza czujność nie ma granic

ulka_26 napisał(a):Wasza czujność nie ma granic

Tak,czasem strach coś
Napisać...

Katerina napisał(a): gusia-s

Zawsze chce mi się śmiać jak przyjmują pozy strzelając sobie te foty z kija. Prężą się, wiją, stają na palcach Dlatego zajmuje im to tyle czasu

Dziewczęta jeszcze dodatkowo "robią dziuba" po europejsku

Przekomicznie to wszystko wygląda, ale jak każdy wie - jaki kraj, taki obyczaj

Igłą Pinii napisał(a): Piękno jezior i wodospadów zapiera dech w piersi. Widzę, że z Cronikarskiego obowiązku przejęłaś aparat Ja podobnie i przez to niestety mąż odzwyczajony od jego noszenia kręcił nosem, gdy chciałam pamiątkową fotkę... no ale od czego jest selfie

Mój mąż również marudzi przy robieniu zdjęć, dlatego ja zawsze mam ich najmniej, ale "selfiaczek" wtedy się czasem przydaje

Krakusowa napisał(a):
Podróżuję z Wami
Hvar byliśmy tam równe 10 lat temu
Chętnie powspominam

Zapraszam serdecznie. Może będziesz miała jeszcze raz okazję tam być i na żywo również powspominasz 10-cio lecie to dobra okazja

ruzica napisał(a):Ale pustki w tych Plitwicach

Chyba, że specjalnie tak zdjęcia robiłaś Ja na swoich fotkach z Plitwic mam właśnie pełno skośnookich

Bondę też czytałam niedawno, właśnie tę samą książkę co Ty. Jakoś mnie nie porwała

Mnie też Bonda nie porwała jakoś strasznie, dlatego ją cały wyjazd czytałam. Ludzi w Plitwicach naprawdę było niewielu, ale to zasługa wczesnej godziny zwiedzania, ale i też pogody, bo akurat było dość pochmurno

ruwado napisał(a):Chętnie sobie przypomnę Plitvice - nasz pierwszy raz w Cro - 2008 rok

No i nie tak dawny Hvar

Siadam cichutko.

Zapraszam oczywiście, rozgość się

pomorzanka zachodnia napisał(a):Oczywiście, że będę czytać Jeszcze nie opuścilście stałego lądu więc szybko dołączam.

To prawda, jeszcze na prom zdążysz

Kasia i Krzyś napisał(a):Hvar uwielbiam
Plitvickie też mnie zauroczyły w zeszłym roku, choć długo się przed nimi wzbranialiśmy i zajechaliśmy tam dość spontanicznie.

Pisałaś gdzieś w jakim wieku są dzieciaki?
My w tym roku z naszym obecnie 5-miesięcznym rozrabiaką planujemy Cro już za trzy tygodnie

Moje dzieciaki to 2,5 roku oraz 6 lat. Młodsza córka była z nami pierwszy raz w Cro jak miała 10 miesięcy i jakoś daliśmy radę. Chyba nawet lepiej zabrać młodsze dziecko, jak Wasze, bo moja wtedy uczyła się chodzić i trochę kolana pozdzierała na chorwackich kamykach i betonach.

m@rek napisał(a):ps2. nie zaśmiecaj wątku Agacie

Nie przeszkadza mi to, ale niestety w dyskusji nie pomogę. Nazwy apartmanów kojarzę, ale raczej nic o nich nie potrafię się wypowiedzieć

beatabm napisał(a):Piękne Plitvice Byłam tam....17 lat temu Ło matko, ale stara sie poczułam Wtedy były puste, mało turystów - tak jak na Twoich zdjeciach Prawda jest ze kto rano wstaje...

Z pewnością Plitwickie zmieniły się w ciągu tych 17-tu lat. Jak już pisałam wcześniej, oprócz wczesnej godziny też chyba pogoda przyczyniła się do braku turystów. Było dość pochmurno, więc może wczasowicze bali się deszczu