Vodice i okolice, majówka 2017 - fotorelacja

sdolas napisał(a): ... W piątek prognozy zmieniły się na gorsze, chłodno i deszczowo ...

Co widać na załączonych obrazkach

sdolas napisał(a): ... Trochę tych tankowań było, autko na LPG, więc co 400 km trzeba zatankować...

Nie narzekaj ... z budą na haku rekordowo 270 nam się udało wycisnąć

Ale fajne te tłumy na plaży, no i hotel pasuje do Vodic ... taki niby prom

Szybko budują w zeszłym roku był tylko parter. Codziennie tamtędy przechodziłem.

Rudzielec pięknie pozował

Extra naszym wyborem w tym roku też miały być Vodice ale staneło na Seget zobaczymy już za 50 dni czy to dobra decyzja. Piękne fotki a jak temp.?

gusia-s napisał(a): Nie narzekaj ... z budą na haku rekordowo 270 nam się udało wycisnąć

Nie narzekam, to był wpis informacyjny
Mam świadomość że te 400 km to jest niezły wynik, sumarycznie ciut nam zabrakło do przejechania 3000 km, spalanie 8,7 l/100km LPG więc nie ma powodów do narzekań

beatabm napisał(a):Rudzielec pięknie pozował

No i sympatyczne umaszczenie

danieleu napisał(a):... Piękne fotki a jak temp.?

Eeee ... zwyczajne, ale dziękuję
Widoki jedynie super
Temp. mocno zależna od wiatru, jak wsiadaliśmy w cieniu do auta na parkingu przy plaży, to termometr pokładowy pokazywał 16 st. Mimo to w słońcu na plaży było super, jak latem
Ten sam termometr w centrum miasta, tego samego dnia pokazywał 23 st.
Woda nie odbiegała zbytnio od powietrza.
Jak byliśmy na Murterze, jeden miejscowy mierzył termometrem przed kąpielą i mówił że ma 15 st.

Ten hotel to jakaś masakra.

Vjetar napisał(a):Ten hotel to jakaś masakra.

Wygląda jak te wielkie statki-hotele z basenami na pokładzie.... muszę przejrzeć swoje zdjęcia z września 2016 i zobaczyć jak to wyglądało tych kilka m-cy temu...

piekara114 napisał(a):

Vjetar napisał(a):Ten hotel to jakaś masakra.

Wygląda jak te wielkie statki-hotele z basenami na pokładzie.... muszę przejrzeć swoje zdjęcia z września 2016 i zobaczyć jak to wyglądało tych kilka m-cy temu...

Dokładnie, jak w Dubrovniku.

piekara114 napisał(a):

Vjetar napisał(a):Ten hotel to jakaś masakra.

Wygląda jak te wielkie statki-hotele z basenami na pokładzie.... muszę przejrzeć swoje zdjęcia z września 2016 i zobaczyć jak to wyglądało tych kilka m-cy temu...

Tak wyglądał w czerwcu 2016

Obecnie wygląda tak, jakby już w tym sezonie mieli w nim zamieszkać pierwsi turyści.

A jak kontrola graniczna? Jak do tej pory czy długo?

Potwierdzam doniesienia, kontrole graniczne są bardziej skrupulatne.
Dokumenty nie tylko są sprawdzane przez celnika, ale także przez każdego skanowane.
Trwa to trochę dłużej niż normalnie.
Jechaliśmy chyba przez lepsze przejście, bo objazdem przez Słowenię i granicę przekraczaliśmy w Ormoż'u.
Na przejściu zerowy ruch, kontrola trwała kilka minut.
Inne informacje docierają do Dario, Ci co jechali autostradą czekali na przejściu ok 2-3h
Albo dobrze trafiliśmy w obie strony jednakowo, albo faktycznie jadąc objazdem odprawa odbywa się sprawniej.
Austriacy też kontrolują dokładniej w drodze powrotnej, przed nami sprawdzali busa, nas pytali gdzie jedziemy, ale kotrola przebiega sprawnie.

Ormoż? Nie próbowałeś przez Cvetlin? Chyba że całkiem omijałeś Ptuj?

Słoweńską autostradę zawsze omijamy tak

Z ciekawości jak jedziesz potem dalej?