piotrekbeti napisał(a):Mamy zaliczone tylko 4 wyjazdy do Cro, ale z każdym kolejnym ruch i liczba aut była większa, korki dłuższe a czas dojazdu i średnia prędkość coraz dłuższy-niższa. Niestety. A ani razu nie jechaliśmy w sobotę ani w długi weekend tylko lipiec-sierpień. Zawsze bez kombinowania, winiety na całą trasę, żadnych objazdów żeby oszczędzić 15E, a niestety samochody nowsze-szybsze a czas dojazdu co roku o godzinę dłuższy . I kto mnie to wytłumaczy? Bo z każdym rokiem o 10procent więcej turystów w sezonie?
Sol-Wagon napisał(a):zastanawiam się, jaki odsetek osób nie musi (z uwagi na szkołę dzieci) jechać lipiec-sierpień, a mimo tego robi to...
beatabm napisał(a):
Szkoła absolutnie nie przeszkadza we wrześniowych wyjazdach.
Mam dzieci w wieku szkolnym i od pierwszej klasy zwykle wracamy do domu z urlopu ok 9 września. Zresztą w czerwcu też mamy tydzień luzu od szkoły.
Podróże kształcą - to samo słyszę od wychowawczyń moich córek i gdy zgłaszam ich nieobecnosć słyszę tylko: miłego wypoczynku!
Kilka dni nieobecności na lekcjach - zwłaszcza po klasyfikacji lub na początku roku szkolnego gdy nawet książek jeszcze nie ma - na pewno nie zaważy na wiedzy dzieciaków
Koziorożec napisał(a):A nie wiecie czy już się skończył remont na trasie Brno - Mikulov na grobli pomiędzy jeziorami. Jak jechałem w marcu na narty (i wracałem) to nawet nie sprawdzałem ile czasu się czeka tylko pojechałem objazdem.
Pozdrav
boboo napisał(a):A w imię czego miałyby te osoby odmawiać sobie urlopu w "najlepszym pogodowo" terminie?
Na urlop z reguły jeździ się wtedy, kiedy się chce lub kiedy można. Preferuję to pierwsze.
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi