Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Grecja 2009: z Gdańska do Aten i z powrotem

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
LRobert
Cromaniak
Posty: 4130
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 13.08.2009 21:25

Krystof przeczytałem na razie koniec relacji. :lol: Jak znajdę chwilę to uzupełnię lekturę. :o W ubiegłym roku bylismy w Grecji i Ateny sobie odpuściliśmy i chyba nadal nie czuję się zachęcony do ich odwiedzenia. Gdzieś wyczytałem, że Grecy się nie przejmowali swoimi zabytkami i budowali na nich blokowiska :evil: . Dopiero później przyszło otrzeźwienie i zaczęli dbać o zabytki wręcz przesadnie/różne zakazy/ :twisted: . Ja na granicy rok temu nie miałem kłopotów, ale w tym roku znajomi jechali do Bułgarii przez Serbię i na granicy spędzili 8 godzin. :twisted:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 14.08.2009 08:27

Krystof napisał(a):PRZYGODA NA GRANICY


Nie poprawi ci humoru fakt, iż to była ich (turków) trzecia tego dnia taka przeprawa? :wink:

Trzeba przyznać, że są wyjątkowo cierpliwym narodem i potraktowali cię w sposób
naprawdę godny dla nich szacunku :D.

pzdr
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 17.08.2009 08:12

Witajcie,
bardzo mi miło, dziękuję za miłe słowa! :D

Napisałem, co było i jak było. No ... może troszkę podkoloryzowałem :roll:

Takie są moje odczucia i obserwacje, ktoś może mieć inne i zapewne ma. Najważniejsze - nie chciałbym nikogo zniechęcić do wyjazdu do Grecji, bo pojechać/ polecieć warto.

Pozdrawiam wszystkich czytelników, Krystof :wink:
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 17.08.2009 11:02

ale się ubawiłam... :lol: :lol: :lol: :lol:

Też w tym roku zawitaliśmy w Grecji, ale na krótko, bo na 4 dni, też na środkowym palcu Chalikidiki - Sithonii, ale po drugiej stronie półwyspu. Mimo to że byłam na greckiej ziemi, to nie za bardzo wiem, jak to z tymi Grekamii jest, bo na campie otaczali na głównie Włosi, przez co często gęsto myślałam, że ja w słonecznej Italii... :wink: dopiero Twoja relacja podpowiedziała mi, że z Grekami to jednak jest wesoło, atrakcje zapewniane całodobowo :wink: :D a to dzięki Twojemu spojrzeniu na świat przez mocno przymrużone oko :D

pozdrawiam
:D
gregoma
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 63
Dołączył(a): 03.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) gregoma » 20.08.2009 16:16

Krystof napisał(a):Witajcie,
bardzo mi miło, dziękuję za miłe słowa! :D

Napisałem, co było i jak było. No ... może troszkę podkoloryzowałem :roll:

Takie są moje odczucia i obserwacje, ktoś może mieć inne i zapewne ma. Najważniejsze - nie chciałbym nikogo zniechęcić do wyjazdu do Grecji, bo pojechać/ polecieć warto.

Pozdrawiam wszystkich czytelników, Krystof :wink:



Kristof, trochę szkoda że rozminęliśmy się w czasie wyjazdu.Czekałem na twój opis do końca sierpnia.2 wyruszyłem podobną trasą.Jak wielu rodaków nocowałem w Forro -kempingu w Roszke-były tam też pokoje i bungalowy po 25 euro.Ja ruszyem na dół i spałem na kempingu Agiannis.Na warunki generalnie nie nażekałem w czasie mojego pobytu.Grecja to fajny kraj twórczego bałaganu.Może gdybyś pojechał na Peloponez w gąb to zmieniłby zdanie o Grecji.A tak swoj drogą to jesteś większym pechowcem niż ja.Relację fajnie się czyta mając przed oczami miejsca w których byliśmy.
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 21.08.2009 11:30

Kristof, trochę szkoda że rozminęliśmy się w czasie wyjazdu ....


Alo, no jakoś nie dałem rady szybciej z relacją :@(

Z resztą - zauważ - chyba niewiele byś zyskał - nie zrealizowałem w realcji założenia "szybko-treściwie-pomocnie-bez niepotrzebnych wycieczek osobistych" ... zamiast konretów wyszedł mi "śpiew duszy" ;@)

Nadal jednak zachęcam innych do stawiania pytań ... coś tam jeszcze pamiętam.

Może gdybyś pojechał na Peloponez w gąb to zmieniłby zdanie o Grecji.
hmmm .. nie sądzę ... w końcu to jeszcze dalej na południe :@)

A tak swoj drogą to jesteś większym pechowcem niż ja


ej, no co Ty?! nie uważam się za pechowca! opisałem tylko przygody - opisywanie oczywistości byłoby nudne. nie żałuję wyjazdu ani przez chwilę! ani czasu, ani kasy!

A im dalej od urlopu, tym sentymentalniej robi mi się na myśl o pięknych widokach, bułkach z rodzynkami i occie zamiast oliwy ...

Tak samo było z resztą z zeszłoroczną Costa Bravą - w porównaniu z Chorwacją wydała mi się cieniuuuuutka, a w ciągu roku urosła do cudu Boskiego!

K.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 24.08.2009 00:32

Krystof, świetnie napisana relacja :!: Chłonę różne informacje o Grecji, bo rozważamy w przyszłym roku taką "zdradę Cro". Krajobrazy strasznie mi się podobają, tylko te kibelki na campingach... Ale może jakoś bym przeżyła :wink:

Pozdrawiam serdecznie :)

P.S. Opis granicznej przygody wymiata :!: :lol:
Ostatnio edytowano 24.08.2009 00:55 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 24.08.2009 00:39

Końcówka z granicznymi przygodami mnie rozwaliła :lol:
Dzięki jeszcze raz za ekstra relację.

Za parę dni mykam przez Serbię i chyba pojadę przez Mohacs i Osijek (HR) do Nowego Sadu...
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 24.08.2009 14:02

:oops:

dzięki raz jeszcze - i ponawiam apel o pytania - jeszcze trochę i wszystko zapomnę, albo gorzej - będę opisywał w samych superlatywach :wink:

maslinka - kibelki na campingach - pierwsza klasa, nie martw się - tam, gdzie bywałem, zawsze bylo czysto i schludnie

zawodowiec - Ty nie za dużo wyjeżdżasz, przypadkiem? :twisted: i wszystkiego najlepszego z okazji "przed Teneryfą" :wink:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 24.08.2009 14:32

Ateny znów płoną [*].
Nic nie robi większego wrażenia, niż popalone, poskręcane z żaru węże nawadniające.
Albo widok płonącego wybrzeża. Nocą. Z promu.
Oby nie skończyło się jak dwa lata temu.

pzdr
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 24.08.2009 15:02

Krystof napisał(a):Na granicę docieramy o 8.20 ciesząc się, że przed nami tylko 5-8 samochodów. Cieszymy się tak przez kolejną godzinę, z minuty na minutę coraz mniej. Jak długo może trwać odprawienie 5 samochodów?!

Na innej z granic serbsko-węgierskiej kilka aut było odprawianych przez blisko godzinę, ale dlatego, że każde auto było wypakowywane i zapakowywane całą zawartością. Sprawdzane było nawet miejsce na koło zapasowe. Poszukiwano papierosów. Nikogo nie złapano, bo jak któryś z Turków miał, latał z nadmiarowymi wagonami i coś gadał, szukał swoich może chciał sprzedać albo rozdać.

Krystof napisał(a): Za kilka dni przekonamy się, że wyczyny macedońskich samochodziarzy to nic w porównani z kierowcami w Grecji. O wielkiej fantazji kierujących świadczą dziesiątki przydrożnych krzyży i kapliczek ...

No i są lepsi od Polaków, więcej ich statystycznie ginie na drogach.

Krystof napisał(a):Czas leci o godzinę do przodu, lecz moją najlepsza żona prosi o trzymanie się naszego czasu, co czynię aż do końca pobytu w Grecji i niniejszej relacji.

Też nam czas poleciał po przekroczeniu granicy z Rumunią, ale do końca przez dwa tygodnie zostajemy przy swoim. Czasem musieliśmy się wyjątkowo śpieszyć aby zdążyć gdzieś o godzinę wcześniej.

Krystof napisał(a):Mijamy zatem kolejne miasteczka, kolejne poniszczone i zasprajowane kierunkowskazy.

Cenna informacja. Jak nigdy zaczynam przebąkiwać coś o nawigacji. Że może pożyczymy, że może trzeba oszczędzić sobie nerwów. Mamy doświadczenie i cierpliwość po kilka latach spędzonych w krajach bałkańskich ale ..... szkoda czasu.

Krystof napisał(a):Zdaje się, że to jednak południowa natura akceptująca bałaganiarstwo

Wszystko przez tę turecką paretsetletnią niewolę. Tymczasowość i świadomość przemijania.


Krystof napisał(a):Dodam tylko tyle, że nie po to jadę 2000 kilometrów ...

Właśnie koleżanka z pracy opowiadała, że wybrała się nad morze (ostatnio choruje na zapalenie stawów), wynajęła domek na peryferiach w... i się okazało, że obok w sąsiednim domku miała bardzo znajomego sąsiada (naszego szefa). To się chyba nazywa mieć szczęście. 540 km wybrzeża, to zbyt mało żeby się ukryć.


Krystof napisał(a):Niestety - najfajniejszą okupowali goli.
...tekstylni nie latają za fotoamatorami, że im ktoś zdjęcia robi...

Kolejna cenna uwaga. Szukałam w przewodniku czy w Grecji są plaże naturystów i gdzie. Nie trafiłam na odpowiedź. Mnie bardziej interesują "dzikie" puste plaże. Ale .... warto wiedzieć gdzie są piękne plaże.
A co do robienia zdjęć, nawet jakbyś się rozebrał i skorzystał na równych prawach z tej pięknej plaży to i tak z robieniem zdjęć ludziom wypadało by się powstrzymać. A tekstylni nie latają ... kto im chce robić zdjęcia. Przecież nie goli.





Krystof napisał(a):Nie byłoby jednak przygody, widoków i poznania Grecji z innej perspektywy. Dla nas bilans dodatni. Gdyby miało być inaczej, to zamiast samochodem w Grecji bylibyśmy teraz samolotem w Tunezji ;@)

Bardzo rzadko jeździmy autostradami, właśnie dlatego, że bez tych widoków droga byłaby nieciekawa ale gdy głównym celem będzie Grecja to nastąpi weryfikacja trasy


Krystof napisał(a):Ogólnie to bardzo mi się podoba, że w większości miejsc (nawet w muzeum narodowym w Atenach) nie ma zakazu fotografowania (w tym ostatnim zakaz był tylko w jednym miejscu, to jest przy jednej gablocie ze sztuką, bodaj cykladzką).

Cenna uwaga.


Krystof napisał(a):Zakaz obowiązywał natomiast w zapyziałym kościółku z poprzedniego wieku, w zapyziałym Sarti,

Już to pisałam w innym wątku, że mnie zakaz fotografowania irytuje. Rozumiem w przypadku wyjątkowych zabytków, bo lampy błyskowe mogą zniszczyć freski na ścianach, ale bez lampy to co im się stanie, gdy ktoś to zdjęcie na forum pokaże. Nie rozumiem dlaczego nie wolno. Więcej zaszkodzi wydychane powietrze.

Krystof napisał(a):Po drodze mijamy ogromne stado kóz. Zatrzymujemy się, by je sfotografować. Otwierając drzwi od auta zauważam biegnące na nas ogromne psy pasterskie. Uciekamy z piskiem opon (uwierzcie, trudno zapiszczeć w maździe mpv oponami) widząc, że psy próbują nas dogonić.

Też zdarzało się, że psy ujadały i próbowały odstraszyć jadące nasze auto. Obszczekiwały nas dopóki nie oddaliliśmy się na bezpieczną w ich mniemaniu odległość.





Krystof napisał(a):Być może miałem pecha, być moze byłem w innej Grecji? Moi Grecy nie przypominali "tych" Greków, Hiszpanów, Włochów, Chorwatów ... którzy chętnie wskazuja drogę, pomagają. No i dobra. Póki co, nie planuję tam wracać.

A jednak napisałeś, że nie planujesz tam wracać. Czy aby na pewno?


Krystof napisał(a):No ... może troszkę podkoloryzowałem

Wybaczone


Krystof napisał(a):Nic to - taki urok głównej atrakcji Aten.

Szkoda, że tu żadnego zdjęcia nie widać.
Zresztą bardzo wielu zdjęć nie widzę. Fotosik. Ale zaglądnę tu wkrótce jak nowy licznik tranferów zacznie zliczać. Może zdążę sie załapać.

Wiem, że to wymaga poświęcenia czasu, może jednak go znajdziesz widząc ciągle nowych swoich czytelników i skorzystasz z innych też bezpłatnych serwerów. Myślę, że nie jestem ostatnią osobą, która przeczytała fajną, ciekawą grecką Twoją relację.

Pozdrawiam
Lidia
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 24.08.2009 15:16

Ateny znów płoną [*].
faktycznie ... już ponad 50 ofiar :cry:
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 24.08.2009 15:19

Lidia - dzięki za trafne komentarze i zachętę do podtrzymywania tematu! Widać, że czytałaś :wink:

A ze zdjęciami nie wiem, co jest - fotosik mi pisze, że jakis limit przekroczyłam - usunąłem kilkanaście zdjęć, ale nic to nie dało.
Czekam teraz do okńca miesiąca - może to coś pomoże. Jeśli nie, to rozpocznę drążenie tematu od nowa - skoro już urodziłem tą relację, to też chcę, by były w niej jakieś zdjęcia.

Pozdrawiam, Krystof
[/quote]
ogrodniczka
Autostopowicz
Avatar użytkownika
Posty: 1
Dołączył(a): 15.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogrodniczka » 15.09.2009 15:39

Dzięki Krzysztof za twój opis wyjazdu do Grecji .
Dwa dni przed wyjazdem do Grecji natrafiłam na forum i twoją ciekawą relację. Podsunąłęś nam pomysł nocnego wyjazdu z Gdańska, poszliśmy w twoje ślady. Wyjechaliśmy 15 sierpnia koło 1:30, w nocy przez Polskę do Cieszyna i dalej przez Żilinę, Bratysławę, Budapeszt, Szeged do Serbii (tu nocleg za 40Eur-4os). Nam było łatwiej, jechaliśmy w składzie 2+2(dzieci już dorosłe) czyli 4 kierowców (później przez całą Grecję kierowcą był syn 19-latek). W Serbii zajechaliśmy na kilka godzin do Belgradu (ciekawe miasto, szczególnie fortyfikacje), potem wieczór w Skopii, a następnie to już Grecja. Mieliśmy trochę inne założenia. W przeciwienstwie do wszystkich naszych wyjazdów do Chorwacji (5 razy z dziećmi) pod namiot, tym razem miały być kwatery, bungalowy itp. oraz nastawienie na zwiedzanie a przy okazji relaks na greckim morzem. Trasa: przez Saloniki do klasztorów Meteory, potem wyspa Korfu, Peloponez (prowie po obrysie), Ateny, Delfy i powrót do Polski. 3 tygodnie, 7.200 km, 10 tys. zdjęć i mnóstwo wrażeń.
Jeszcze raz dziekuję za twoje szczegółowe opisy, informacje, zdjęcia, za poświęcenie czasu na spisanie relacji. Serdecznie pozdrawiam, Grażyna
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 16.09.2009 14:20

Witaj, Ogrodniczko, no to miło, że trochę pomogłem ... a może jakieś szczegóły wrzucisz? Choćby tutaj? K.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Grecja 2009: z Gdańska do Aten i z powrotem - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone