Dokąd na narty?

Ja wczoraj wyskoczyłem z córą na Cieńków, no i cienko to wygląda Kolejka na 15 - 20 min czekania, trasa w rzeczywistości na 2 skręty i znów to czekanie. Trasa utrzymana bardzo średnio jak na panujące warunki i blisko tygodniowe wcześniejsze opady śniegu to nazwałbym przygotowanie zrobione na odp...l. Obsługa a właściwie jej brak powoduje że krzesełka ciągną czasem 1 -2 narciarzy zamiast 4 ale może to mają wkalkulowane, bo i tak na trasie ludzi jak na targu. O 13.30 byliśmy już w drodze powrotnej.

Rysio napisał(a):Ja wczoraj wyskoczyłem z córą na Cieńków, no i cienko to wygląda ....

Jak byłem młody i piękny to miło wspominam Wisłę Malinkę, teraz człowiek bardziej wymagający się stał, czasami to tak trochę niestety bo coraz mniej cieszy

Co do jazdy nocnej jeżeli ktoś przebywa w Szklarskiej Porębie to polecam podskoczyć na nocna jazdę do Świeradowa Zdroju trasa liczy 2500m w całości oświetlona fajna sprawa

p28piotr napisał(a):Co do jazdy nocnej jeżeli ktoś przebywa w Szklarskiej Porębie to polecam podskoczyć na nocna jazdę do Świeradowa Zdroju trasa liczy 2500m w całości oświetlona fajna sprawa

No tak. Puchatek to lekka kpina jak na w sumie całkiem fajną góreczkę

Ja bylem na Slotwinach i Jaworzynie.Slotwiny ok ale Jaworzyna porazka koncowa czesc trasy to same muldy

Ja wczoraj zaliczyłem Chopok plus wieczorkiem Tatralandię. Po tej wizycie jestem zadowolony i jednocześnie rozczarowany. Zadowolony bo praktycznie pod nosem mamy ośrodek narciarski podobny do tych alpejskich. Świetne warunki, gastronomia, różnorodność tras. Rozczarowany bo z naszymi szumnie nazywanymi "stacjami narciarskimi" z jednym krzesłem i orczykiem oraz chorymi cenami jesteśmy sto lat do tyłu. Ostatnio ucieszyłem się mocno że w końcu po latach wybiorę się na Kasprowy bo PKL łaskawie uruchomiło sprzedaż skipassów przez internet, nie będę musiał stać w 3-godzinnej kolejce. Myślę sobie, odpalam komputer, płacę online i jadę następnego dnia. Ależ skąd! Skipass można sobie wykupić z conajmniej tygodniowym wyprzedzeniem. Za tydzień to ja nie wiem czy mi coś nie wypadnie, czy będę zdrowy lub żywy, czy będzie fajna pogoda. W jakim ja kraju żyję ???

podszywacz napisał(a):Ja wczoraj zaliczyłem Chopok plus wieczorkiem Tatralandię. Po tej wizycie jestem zadowolony i jednocześnie rozczarowany. Zadowolony bo praktycznie pod nosem mamy ośrodek narciarski podobny do tych alpejskich. Świetne warunki, gastronomia, różnorodność tras. Rozczarowany bo z naszymi szumnie nazywanymi "stacjami narciarskimi" z jednym krzesłem i orczykiem oraz chorymi cenami jesteśmy sto lat do tyłu. Ostatnio ucieszyłem się mocno że w końcu po latach wybiorę się na Kasprowy bo PKL łaskawie uruchomiło sprzedaż skipassów przez internet, nie będę musiał stać w 3-godzinnej kolejce. Myślę sobie, odpalam komputer, płacę online i jadę następnego dnia. Ależ skąd! Skipass można sobie wykupić z conajmniej tygodniowym wyprzedzeniem. Za tydzień to ja nie wiem czy mi coś nie wypadnie, czy będę zdrowy lub żywy, czy będzie fajna pogoda. W jakim ja kraju żyję ???

O to Polska właśnie. Kraj miodem i mlekiem płynący:))

Serce w pasy napisał(a):O to Polska właśnie. Kraj miodem i mlekiem płynący:))

No niestety, jeszcze długo nie będzie normalnie. Ale dobrze słyszeć, że Słowacy wiedzą, jak powinien wyglądać ośrodek narciarski.

Trzeba będzie się wybrać na Chopok Podszywacz, dzięki za info

podszywacz napisał(a):Ja wczoraj zaliczyłem Chopok plus wieczorkiem Tatralandię. Po tej wizycie jestem zadowolony i jednocześnie rozczarowany. Zadowolony bo praktycznie pod nosem mamy ośrodek narciarski podobny do tych alpejskich. Świetne warunki, gastronomia, różnorodność tras. Rozczarowany bo z naszymi szumnie nazywanymi "stacjami narciarskimi" z jednym krzesłem i orczykiem oraz chorymi cenami jesteśmy sto lat do tyłu. Ostatnio ucieszyłem się mocno że w końcu po latach wybiorę się na Kasprowy bo PKL łaskawie uruchomiło sprzedaż skipassów przez internet, nie będę musiał stać w 3-godzinnej kolejce. Myślę sobie, odpalam komputer, płacę online i jadę następnego dnia. Ależ skąd! Skipass można sobie wykupić z conajmniej tygodniowym wyprzedzeniem. Za tydzień to ja nie wiem czy mi coś nie wypadnie, czy będę zdrowy lub żywy, czy będzie fajna pogoda. W jakim ja kraju żyję ???

Bylem tam w lecie i spalem w Liptowskim Mikulaszu,super bylo
jeszcze by wjecchac na Kasprowy to kolejka ze 3 godziny,chyba ze placimy tym naganiaczom

maslinka napisał(a):Trzeba będzie się wybrać na Chopok Podszywacz, dzięki za info

Ależ proszę uprzejnie Cała przyjemność po mojej stronie. Musisz tylko zmienić temat wątka na "Dokąd na narty" bo robię OT. Rozszerzając temat Chopoka: Piękna chyba 4-kilometrowa łatwa trasa niebieska nr "5", trasy czerwone, czarne, gondolki, kanapy 6-osobowe. Według informacji z mapki prawie 37 km tras. Wszystko ze sobą połączone, zatrzymując się na jednym parkingu, dojedziemy w każdy zakątek ośrodka. Nie sposób przejeździć wszystkich tras w jeden dzień. Pod każdym prawie wyciągiem knajpka. Od nowego sezonu rusza gondolka na sam szczyt Chopoka. Dlatego widzę głównie podobieństwo do ośrodków w Alpach bo bez mapki ani rusz. Można się zgubić. Na Chopoku jedynie oznakowanie tras juz nie takie samo jak w Alpach. Jak mi się uda to wrzucę kilka zdjęć.

Gondolka nad trasą nr "10". Proszę nie regulować odbiorników, w gondolce są takie żółte szyby



Rovna Hola (1 491 m), widok na niebieską trasę nr "5":



To samo miejsce, widok na jedną z knajpek i otwarte w tym sezonie 6-osobowe krzesło:



To samo miejsce, widok na czerwoną "11":



W oddali nieco po prawej widok na Tatry:



Przepraszam za jakość zdjęć, wykonane aparatem z komórki

A mapkę ośrodka znajdziecie tutaj

Pytanie do obeznanych w temacie

Jaki wyciąg/stok polecacie w Wiśle/Ustroniu lub Szczyrku żeby spełniał takie wymagania:
-parking zaraz pod stokiem (tak żeby można było szybko do auta po jakieś jedzenie skoczyć, ale tak bez ściemy to mam nowe auto i pewniej się czuje jak go stawiam na bezpiecznym parkingu który jest w zasięgu ręki)
-wypożyczalnia nart pod stokiem
-knajpka pod stokiem (tak żeby się można kawy napić w ciepełku, bo niektóre osoby nie bedą zjeżdzać)

Proszę o pomoc.

Wiosna idzie bo widzę temat umiera Wczoraj byłem w Kasinie na Śnieżnicy. Mimo niedzieli i pięknej pogody najdłużej stałem do krzesełka 5 min. Chyba wiem czym to jest spowodowane: wymagająca góra i słaba infrastruktura noclegowa (po prostu dziura). Juz wyobrażam sobie co działo się w stacji narciarskiej Kotelnica Warunki świetne choć niestety w wielu miejscach przebija lód i była walka z utrzymaniem równowagi. W środę ponowne odwiedziny Chopoka i obiecuję sobie że to na pewno nie będzie zakończenie sezonu

Podszywacz, napisz po powrocie z Chopoka, jak to tam teraz wygląda. Może uda się wyskoczyć na któryś marcowy weekend O ile warunki jeszcze na to pozwolą...

maslinka napisał(a):Podszywacz, napisz po powrocie z Chopoka, jak to tam teraz wygląda. Może uda się wyskoczyć na któryś marcowy weekend O ile warunki jeszcze na to pozwolą...

Słoneczko, warunki wyśmienite, masz jak na dłoni na kamerkach:

http://www.jasna.sk/osrodek/livecams/pl/zima/