napisał(a) maslinka » 09.12.2012 20:13
9 grudnia 2012 - Ramzova (Jesioniki, Czechy)Dzisiaj rozpoczęliśmy nowy sezon narciarski

Na pierwszy ogień poszła lubiana przez nas czeska
Ramzova.
Było słonecznie, ale zimno. Gdy przyjechaliśmy, o 10:00, temperatura wynosiła minus 12 stopni, przy wyjeździe (około 15:00) - minus 7. Zbawienne okazały się podgrzewacze do stóp w postaci grzejących wkładek, które można było kupić w kasie lanovky. Niestety zapomniałam swoich z domu, a mróz to dla mnie ogromny problem, chyba nie mam krążenia w stopach

Pojeździliśmy około 5 godzin, z dwoma przerwami na ogrzanie się w barze. Chodziła tylko kanapa Ramzová - Čerňava o długości 1459 m, ale 1,5 km to już przyzwoita trasa jak na początek sezonu. Zwłaszcza, że Czesi się postarali i całkiem nieźle przygotowali stok.
Kilka fotek z dzisiejszego nartowania.
Dolna (wypłaszczenie) część trasy:

I środkowa:

Kanapa Ramzová - Šerák, która dzisiaj nie była "v provozu":

Widoki:

Zakamuflowana Maslinka

:

Przerwa na grzane wino

:

Po bardzo udanym nartowaniu

pojechaliśmy do Jesenika, do naszej ulubionej pizzerii Tosca. Tylko w Czechach leją piwo z taką pianką

:

(Obiektyw nieco zaparowany)
To był wspaniały dzień!


Pozdrav
