darek1 napisał(a):Co najważniejsze nie trzeba katować się samochodem po śniegu do Austrii.
Trzy moje wyjazdy do Austrii charakteryzowały sie tym, że śnieg to widziałem dopiero w Austrii a ostatnim razem na 50 km przed celem. Nie było mowy o żadnej jeździe po śniegu. Przez większą część drogi jedzie sie po asfalcie autostradą.

.png)

.png)