Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Andalucia, Algarve, Lisboa czyli IBERIADA 2015

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13771
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 07.08.2015 13:07

ODCINEK 3 - COSTA de la LUZ (CONIL de la FRONTERA)

Gdzie my w ogóle jesteśmy?
Gdy myślimy o południu Hiszpanii na myśl przychodzi nam standardowo kilka miejscowości: Alicante, Valencia, Malaga, Sewilla. Wybrzeże Hiszpańskie ciągnie się wiele setek kilometrów, a my znajdujemy się w tej jego części, która jest najbliższa Portugalii.

Najbliższa w przypadku Conil, czyli ŚRODKOWO-WSCHODNIEJ części Costa de la Luz, nie oznacza BLISKA.
Z Conil bowiem do granicy portugalskiej jest ..... 280 kilometrów.
Wszystko to przez Park Narodowy Donana i rzekę Gwadalkiwir, która płynąc sobie z Sewilli do oceanu w Sanlucar de Barrameda - nie ma żadnego mostu, przez który można byłoby przekroczyć ją autem

Ta część hiszpańskiego wybrzeża jest najmniej odwiedzaną częścią słynnego hiszpańskiego nadmorskiego placu zabaw i uciech. Tyle teoria. Praktykę pokażę za chwilę.

Nie ma tutaj wysokich hoteli, blokowisk, szerokie piaszczyste plaże ciągną się kilometrami, a woda ma zjawiskowy kolor.

Teren jest na tyle duży, że zachodnia część CddLuz jest nadal dla mnie tajemnicą, NIE DOTARLIŚMY TAM - koleżanka jest teraz w Isla Cristina, więc po powrocie może powie coś więcej...

Z naszych okolic polecam rozleglą plażę na Zahara de los Atunes.......gdzie w pełni można delektować się i pustkami (wystarczy przejść się kilometr od głównego wejścia), jak i pięknym kolorem wody i super falami. Woda miała temperaturę 24 stopni, co jak na ocean jest bardzo dobrym wynikiem (szok termiczny przeżywaliśmy w Portugalii).

Jeśli chodzi o samo CONIL de la Frontera to oczywiście, podobnie jak z Nardo w Apulii, NIGDY o nim wcześniej nie słyszałem, i nie usłyszałbym, gdybym tam nie pojechał....
Ani w Google nie ma jakiejś specjalnie szalonej ilości informacji o tym miasteczku, ani map miasta nie ma za dużo w sieci, ot, jakieś, WYDAWAŁOBY się, małe, senne miasteczko gdzieś nad morzem......

Rzeczywistość okazała się inna. Nie jest to Rimini, ale do sennej miejscowości CONIL daleko....
Nieprzebrane tłumy zalegają nieraz do 22 (ciemno w II dekadzie lipca robiło się tam ok.22.15) na szerokiej wielokilometrowej plaży, wszyscy się drą, biegają, palą fajki i piją różnorakie napoje.........
Obrazek

Tutaj tych tłumów aż tak nie widać, nadmienię tylko, że jest godzina 21.30.
Obrazek

Tutaj do oceanu wpada też mała rzeka Rio Salado
Obrazek

Po raz pierwszy (i jak się okazuje ostatni w tym miejscu) zażywamy kąpieli na miejskiej plaży CONIL (Mycha, uprzedzam i wyjaśniam, woda o 21,30 nie ma lazurowych kolorów)
Obrazek

My już po kąpieli, a niektórzy ani myślą zbierać się i kończyć dzień drąc mordy na ulicach miasta, knajpach, apartamentach....
Obrazek

Hiszpanie opalają się dużymi grupami - w jednej grupie 10 młodzieńców, w innej 8 lasek i tak było zawsze
Obrazek

Zbieramy się powoli zobaczyć to "MAŁE SENNE" miasteczko
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Część tłumu przedziera się przez zasieki złożone z pobratymców (99,99999% turystów to Hiszpanie) w poszukiwaniu wolnego miejsca w knajpie, nie daję tych zdjęć, bo są rozmazane, ale możecie mi wierzyć, że Conil to nie druga Splitska, czy nawet Supetar, w CONIL SIĘ DZIEJE SIĘ MOCNO...
Obrazek


:papa:
ADIOS
tony
Ostatnio edytowano 10.02.2020 14:22 przez tony montana, łącznie edytowano 1 raz
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13040
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 07.08.2015 13:26

Krystof napisał(a):sixt w tej cenie proponuje mi... smarta... :@/


Ale smarta fortwo czy forfour :?: :mrgreen: :wink:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13040
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 07.08.2015 13:36

tony montana napisał(a):Obrazek

Takie palmy nie do przyjęcia :roll:

tony montana napisał(a):Obrazek

Podobnie jak piasek :roll:

tony montana napisał(a):Obrazek

Tu Ci się chyba zdjęcie Bałtyku zawieruszyło :smo:

tony montana napisał(a):Obrazek

No tu jest w końcu na czym oko zawiesić :devil: .


Ale wiesz Tony, mam nadzieję, że ja tak z zazdrości :oops: :smo:
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 07.08.2015 13:41

mysza73 napisał(a):
Krystof napisał(a):sixt w tej cenie proponuje mi... smarta... :@/


Ale smarta fortwo czy forfour :?: :mrgreen: :wink:


a wiesz, że nawet nie wnikałem ;@)
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 07.08.2015 13:57

Znajomy zimował w Tarifie na plaży w kamperze. Fajne miejsce, plaża.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13771
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 08.08.2015 07:54

mysza73 napisał(a):Takie palmy nie do przyjęcia :roll: ....
Podobnie jak piasek :roll:


Cały czas czekam na piękne widoki z M....i

mysza73 napisał(a):Tu Ci się chyba zdjęcie Bałtyku zawieruszyło :smo:


Widziałaś kiedyś lazur WIECZOREM? ;__)

FUX napisał(a):Znajomy zimował w Tarifie na plaży w kamperze. Fajne miejsce, plaża.


Ciekawe jak wytrzymał WIATRY....
ALe miejscówka pierwsza klasa, zaskoczyło mnie stare miasto, któe jest super, a tego tam akurat zupełnie się nie spodziewałem

Nie ma to jak jednak wejść do wody na styku Oceanu i Śródziemnego na Punta Marroqui mając świadomość, że "suchą stopą" dalej już na kontynencie nie można :)
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 08.08.2015 08:28

Jakoś dokuczliwe nie było.
Pełno skejtowców także z PL.
Inny wymiar podróżowania.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13771
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 08.08.2015 08:39

FUX napisał(a):Jakoś dokuczliwe nie było.
Pełno skejtowców także z PL.
Inny wymiar podróżowania.


Gdy my tam byliśmy - właśnie odbywały się zawody w Kite
Publika, ewolucje, spiker etc

Słońce, wiatr, zabawa
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13771
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 08.08.2015 09:58

Małe uzupełnienie do końcówki pierwszego pełnego dnia w Hiszpanii - wieczora w Andaluzji - w Conil de la Frontera.
Dorwaliśmy stolik w obleganej knajpce była 22 z minutami - dwie pizze, dwa soki oraz dwa piwa - rachunek 22 Euro.

UWAGA: PIWO PODANE w SZKLANKACH LITERATKACH wielkości szklanek do herbaty - tych, co się wkłada do koszyczka, jak później zobaczyłem, to standardowa praktyka w Andaluzji - piwko w szklankach, a nie w kuflach czy pokalach do piwa - sam nie wiem, trochę mi się śmiać chciało, bo pić mi się tak chciało, że mógłbym to wziąć "na ŁYK" ;)

Młodego rozbawia też toaleta? Czyżby to było osobne pomieszczenie do tzw "DWÓJEK"? ;)
Obrazek

Tutaj ktoś "ukradł" literkę ;)
Obrazek

Równie radosne okazało się dla Młodego zawołanie "OCCUPADO", które poczyniłem, gdy ktoś nam szarpał za klamkę w kiblu.... "TATA O KUPA DO"???
HUEHUEHEUH wybaczcie te niesmaczne i słabiutkie żarty.... :lool: :lool: :lool: :hearts:

W drodze powrotnej umęczeni idziemy pod górę do apartmana (jakiś 1 km) - wpadam na pomysł, aby zainwestować w zimnego browarka na balkon, otwarta jest stacja, biorę litrową zimniutką cervezę marki San Miguel, a koleś strzela do mnie jakąś hiszpańską wiązanką.... no comprendo a on łamaną angielszczyzną z przepraszającym uśmiechem.... że nie może mi sprzedać piwa, bo jest .... PO 22...

Prawie nie padłem ze śmiechu, myślę sobie żartuje chłopak, przecież to nie NORWEGIA, w której nie można kupić piwa za 30 PEELENÓW w sklepie po godzinie 19, a on twardo ze LOU in SPEJN i ON nie może...

Później w Portugalii miałem podobną przygodę w Lidlu, ale poranną....
Kupowałem o 7.55 (Lidl w Lagos od 7-23) bułki, "mantekile" (masło) ;) PORTUGALCZYCY baj de łej nie znają masła BEZ SOLI!!!!! oraz wino za 3 Oiro.... pan w Lidlu powiedział, że muszę poczekać 5 minut do 8 rano..... bo przed ósmą nie mogą sprzedaż ALKU....

OT CO KRAJ TO OBYCZAJ

ps

Ale SZURAĆ KRZESŁAMI, napierdalać meblami i drzeć ryje o 2 w nocy to potrafią MIMO TEGO ŻE LOU i CISZA NOCNA!!!!

:smo:
Ostatnio edytowano 08.08.2015 10:09 przez tony montana, łącznie edytowano 1 raz
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 08.08.2015 10:07

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 08.08.2015 10:16

tony montana napisał(a):UWAGA: PIWO PODANE w SZKLANKACH LITERATKACH wielkości szklanek do herbaty - tych, co się wkłada do koszyczka, jak później zobaczyłem, to standardowa praktyka w Andaluzji - piwko w szklankach, a nie w kuflach czy pokalach do piwa - sam nie wiem, trochę mi się śmiać chciało, bo pić mi się tak chciało, że mógłbym to wziąć "na ŁYK" ;)


Nieźle się to sprawdza w czasie zwiedzania w upale. W koszmarnie gorącej Sewilli robiłem co pół godziny kilkuminutowy przystanek w barze na to malutkie, mooocno schłodzone, niemal zamarznięte piwko za 1€ :).
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13771
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 08.08.2015 10:20

FUX napisał(a)::mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Co masz na myśli? ;) :mrgreen: :mrgreen:

Krzychooo napisał(a):
tony montana napisał(a):UWAGA: PIWO PODANE w SZKLANKACH LITERATKACH wielkości szklanek do herbaty - tych, co się wkłada do koszyczka, jak później zobaczyłem, to standardowa praktyka w Andaluzji - piwko w szklankach, a nie w kuflach czy pokalach do piwa - sam nie wiem, trochę mi się śmiać chciało, bo pić mi się tak chciało, że mógłbym to wziąć "na ŁYK" ;)


Nieźle się to sprawdza w czasie zwiedzania w upale. W koszmarnie gorącej Sewilli robiłem co pół godziny kilkuminutowy przystanek w barze na to malutkie, mooocno schłodzone, niemal zamarznięte piwko za 1€ :).


FAKT, że walory praktyczne tego rozwiązania są niezaprzeczalne... ale jakoś kultura picia piwa .. ;)
Ja z kolei przy takim upale (choć uwielbiam browar), preferuję wodę i kawę

KRZYCHOOO co z ta Sintra? W którym miejscu mnie widziałeś? ;)

Kiedy relacja z odwiedzonych przez Ciebie miejsc? Ty to musisz mieć dopiero ZDJĘCIA STAMTĄD!!
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13771
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 08.08.2015 10:33

ODCINEK 4. DZIEŃ 2.

Dzień rozpoczynam przed 9. O tej porze bowiem otwierają pobliski (200 metrów od Apartamentos) sklep wielkopowierzchniowy Mercadona.
Obrazek
(na zdjęciu ważna informacja - w czwartek 16,07 mają zamknięte)

Przed sklepem KŁĘBI SIĘ TŁUM. ŁOTDAFAK???
Ciuchy rzucili jak w Lidlach w poniedziałki i czwartki?????

Nieeee...... jak się okazuje to ZWYKŁY tłum zakupowy - pamiętajmy, że wczoraj mieliśmy niedzielę i sklepy były zamknięte
Obrazek

Zdjęcia absolutnie nie oddają tego, co tam się działo!!! W jednym momencie do sklepu wpadło 60 tysięcy osób!! ;)
Obrazek

Po śniadaniu przed 11 poszliśmy tam kolejny raz - nie kupiłem kilku ważnych rzeczy!!! Czy tak wygląda kraj pogrążony w KRYZYSIE?? Mogący być, obok Portugalii, KOLEJNYM PO GRECJI?????
Obrazek

W czasie śniadania - NARADA WOJENNA. Potrzebujemy parasola plażowego - temperatura jest..... GRUBA. W Mercadonie nie było parasoli, na Lidla też nie liczę. Potrzebujemy AUCHAN.
Najbliższy Alcampo (tak, tak, bo w Hiszpanii "OSZĄ" nazywa się Alcampo, znamy go z Tene i GC) jest w Jerez de la Frontera 60 km od nas, szybki plan - jedziemy do JEREZ do sklepu, a potem na plażę do CHIPIONY

Obrazek
Ostatnio edytowano 10.02.2020 14:48 przez tony montana, łącznie edytowano 1 raz
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 08.08.2015 10:43

tony montana napisał(a):Ale SZURAĆ KRZESŁAMI, napierdalać meblami i drzeć ryje o 2 w nocy to potrafią MIMO TEGO ŻE LOU i CISZA NOCNA!!!!

:smo:


:D
Mikeee
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2377
Dołączył(a): 06.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikeee » 08.08.2015 11:59

tony montana napisał(a):PIWO PODANE w SZKLANKACH LITERATKACH

toż to skandal :lol:
tony montana napisał(a):wpadam na pomysł, aby zainwestować w zimnego browarka na balkon, otwarta jest stacja, biorę litrową zimniutką cervezę marki San Miguel, a koleś strzela do mnie jakąś hiszpańską wiązanką.... no comprendo a on łamaną angielszczyzną z przepraszającym uśmiechem.... że nie może mi sprzedać piwa, bo jest .... PO 22...

doświadczyłem bliźniaczej sytuacji na stacji w La Linea de la Concepcion przed Gibraltarem. To był bardzo bolesny cios, który wprowadził mnie w posępny nastrój. :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Andalucia, Algarve, Lisboa czyli IBERIADA 2015 - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone