Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Alpejskie wędrówki i wspinaczki

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
carnivalka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1242
Dołączył(a): 17.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) carnivalka » 10.02.2011 14:58

Bo ja Wojtusiu uwielbiam czyste wody ale zarówno kocham góry.
Niestety w podróżach jestem zależna od męża,który podróże kocha i owszem ,ale nie w takim stopniu jak ja.Nie zawsze da się poprowadzić tak jak ja chcę.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.02.2011 17:55

carnivalka napisał(a):uwielbiam czyste wody ale zarówno kocham góry.

Akurat teraz w tej relacji mam niebo dosyć zachmurzone, więc i kolory trochę nijakie. Ale w takim razie - wybiegając nieco w przód - jedna fotka z wodą i górami. :)

Obrazek

A fotki pełne kolorów umieściłem ostatnio po obu stronach Pirenejów oraz na Korsyce. Ale może tam też zajrzałaś. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 10.02.2011 18:15

Franz napisał(a):... inne - jak właśnie ta - nie cieszą się wielkim zainteresowaniem.



No fakt, tylko niecałe 8000 wejść :wink: :wink: :wink:

pozdrowienia :wink:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.02.2011 19:55

longtom napisał(a):No fakt, tylko niecałe 8000 wejść

Słuszne spostrzeżenie. :) Chociaż niepełne.

Już kiedyś dyskusja na taki temat była. O ile duża liczba wejść nie musi świadczyć o popularności jakiegokolwiek wątku, bo wskaźnik szybko rośnie podczas przypadkowej dyskusji na dowolny temat, to niski wskaźnik świadczy aż nazbyt dobitnie o braku zainteresowania.

Ten wątek miał dopalacz w postaci życzeń powrotu do zdrowia, kiedy się przyznałem, ze leżę w szpitalu. :lol:
Mariuszowi się usprawiedliwiłem z pewnego opóźnienia w aktualizacji, gdyż w innych tematach panował znacznie większy ruch, a co za tym idzie - na nich się właśnie skupiłem. Tutaj mało kto zagląda ostatnio, ale jak już kiedyś napisałem - póki chociaż jedna osoba zagląda, będę kontynuował. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 10.02.2011 20:16

Franz napisał(a):............ - póki chociaż jedna osoba zagląda, będę kontynuował. :)

Powtórzę to ... co napisałem na poprzedniej stronie !

I to się chwali. :)

Fotka wyżej ... świetna !
Spokój z niej bije taki.
Tylko tam siedzieć ... patrzeć ... siedzieć ... siedzieć ....

Pozdrawiam.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 10.02.2011 23:27

Wojtku drogi .

Ten , podobnie jak pozostałe Twoje wątki , śledzony jest regularnie nie tylko przez Mariusza , o czym pisałem już kiedyś :wink:

Tutaj mało kto zagląda :?:

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


Pozdrawiam
Piotr
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.02.2011 23:49

Franz napisał(a): póki chociaż jedna osoba zagląda, będę kontynuował. :)



I takie podejście mi się podoba :D. Co prawda z regularnością zaglądania u mnie nywa różnie... Ale za to jak już mam czas i chęć na podelektowanie się tym, co Tobie udało się zobaczyć na żywo, to mam pewność, że się nie zawiodę 8) w pozytywnych doznaniach.
Dorota_NS
Croentuzjasta
Posty: 135
Dołączył(a): 20.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dorota_NS » 11.02.2011 09:11

Jeśli już musi być o statystyce :wink: to napiszę: też tu bywam regularnie. Jak i we wszystkich Twoich relacjach. Podobają mi się miejsca, które pokazujesz, sposób w jaki je pokazujesz no i sposób w jaki podróżujesz.
Ale ja małomówna jestem.

Pozdrawiam
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 11.02.2011 09:37

Franz napisał(a):... w takim razie - wybiegając nieco w przód - jedna fotka z wodą i górami.


... i między innymi właśnie za to kocham góry. :hearts:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 11.02.2011 11:13

Crayfish napisał(a):
Franz napisał(a):... w takim razie - wybiegając nieco w przód - jedna fotka z wodą i górami.


... i między innymi właśnie za to kocham góry. :hearts:


Ja też, lubię coś z symetrią, czasem to góra ma tak niezwykły kształt, często celem jest jakiś górski staw. Wtedy o odbicie i igranie promieni słonecznych nie trudno.

Franz napisał(a):póki chociaż jedna osoba zagląda, będę kontynuował. :)


Nie myśl, że nie zaglądam. Od widoków mowę odbiera :wink: No ale lubię powiedzmy jakieś rozsądne tempo relacji, nie za szybko bo trudno pracując być codziennie poza pracą (tu wśród cromaniaków) i nie za ślamazarnie, bo się okazuję, że nie ma nic nowego w wątku poza dyskusją.

Idźmy dalej :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.02.2011 13:14

No i proszę, jaka dyskusja sie wywiązała po moim usprawiedliwieniu się przed Mariuszem, że inne relacje uzupeniam szybciej. :lol:
Gdyby porównywać liczniki (to jeszcze a propos słów Tomka) - to w jeden dzień powiększyły sie bardziej, niz poprzednio przez dziesięć dni. Ale mnie akurat na licznikach nie zależy - zwłaszcza w tej relacji. O Alpach mam najwięcej do powiedzenia i mógłbym codziennie dorzucać kolejne wpisy, a temat i tak nie skończyłby się w tym roku. 8)

Co nie znaczy, że nie cieszą mnie Wasze komentarze. Wiem wtedy, że nie zanudziłem jeszcze wszystkich i dopinguje do częstszych aktualizacji - co zresztą było powodem, że ostatnio skupiłem się bardziej właśnie na innych wątkach.

Co do tafli górskich jezior - jeszcze wiele tego typu fotek tu się pojawi. Ja też uwielbiam takie miejsca. :)

Idźmy dalej :)

Pójdziemy. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 11.02.2011 13:32

Franz napisał(a):Co nie znaczy, że nie cieszą mnie Wasze komentarze.


Chętnie bym Cię ucieszył swoimi komentarzami w wielu wątkach, jednak jak mawiał mi wykładowca matematyki: "Lepiej się nie odzywać i nie wyjść na ignoranta, niż zabrać głos i rozwiać wszelkie wątpliwości" :wink:

Pozdrawiam.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 12.02.2011 18:37

Interseal napisał(a):Chętnie bym Cię ucieszył swoimi komentarzami w wielu wątkach, jednak jak mawiał mi wykładowca matematyki: "Lepiej się nie odzywać i nie wyjść na ignoranta, niż zabrać głos i rozwiać wszelkie wątpliwości" ;)

Ja to znam odrobinę inaczej:
"Lepiej się nie odzywać i wyglądać na ignoranta, niż zabrać głos i rozwiać wszelkie wątpliwości". :lol:

Skoro jednak ujawniło się takie zainteresowanie, to postanowiłem przyspieszyć wydanie kolejnej odsłony alpejskich wspomnień. ;)

Ścieżka w górnej partii Ahornkar skręca na południe, odchylając się pod koniec nawet lekko na zachód. Tak na marginesie - Ahornkar w języku polskim znaczy Klonowy Kocioł.

Obrazek

Obrazek

Docieram na Steiglpaß - przełęcz w głównej grani Dachsteinu. Zgodnie z mapą musiałbym teraz schodzić kawałek w kierunku Hofpürglhütte, ale okazuje się, że jest skrót, który wyraźnie obiera kierunek zgodny z moimi dalszymi planami.
Korzystam z niego i wkrótce widzę za sobą schronisko Hofpürgl na zielonej, trawiastej buli oraz prowadzącą stamtąd ścieżkę. Powinienem wkrótce się z nią połączyć.

Obrazek

Obrazek

Tak się też po chwili staje. Od tego miejsca wędruję już trasą nazwaną Linzer Weg. Jest to jeden z alpejskich szlaków długodystansowych. Nazwa szlaku pochodzi często od sekcji Alpenvereinu, która się nim opiekuje, a czasem miała spory wkład w jego wytyczenie. Tu mam okazję przejść się szlakiem, pozostającym w gestii sekcji ÖAV z Linzu.
Za mną - wciąż otoczona chmurą - Bischofsmütze, czyli Biskupia Mitra.

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 12.02.2011 18:37

Wygodna ścieżka trawersuje południowe spady Gosauer Stein. Wkrótce jednak docieram do rozstajów. Wydeptany trakt odbija lekko w prawo.

Obrazek

Obrazek

Ja skręcam w lewo. Jeszcze spojrzenie za siebie i i podchodzę do stóp skalnego obrywu. Tu zaczyna się trudniejszy fragment drogi.

Obrazek

Obrazek

Nie jest to jednak rasowa ferrata, tylko ubezpieczony stalową liną stromy odcinek, wymagający użycia rąk. Wyprowadza ponownie na główną grań.
Mam stąd dobry wgląd w końcową część Gosautal - w dole widać Hinterer Gosausee (Zadni Staw Gosau), a w dali fragment Vorderer Gosausee (Przedni Staw Gosau), nad którym zostawiłem samochód.

Obrazek

Obrazek

Trawersuję wąski Hochkessel (Wysoki Kocioł) i podchodzę na szczerbinę w bocznej grani. Krajobraz z tyłu bardzo ogranicza teraz dolomitowa ściana Hochkesselkopf, ale gdy dotrę na przełączkę, powinien się już otworzyć szerszy widok, gdzie spodziewam się zobaczyć schronisko Adamek.

Obrazek
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 12.02.2011 19:40

Sporo zdjęć przypomina widokami Tatry Wysokie.
Chyba nie na darmo twierdzą że Wysokie mają alpejską budowę.
---------------------------------------------------------------------------

Ale widoczki oczywiście inne i jak zwykle cudne.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Alpejskie wędrówki i wspinaczki - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone