mysza73 napisał(a):Zanim zrobię ostatni odcinek, to pochwalę się co dostałam od Mokołaja![]()
Taką oto metalową mapę![]()
Świetne te mapy

Zapytaj proszę Mikołaja, gdzie można takie cuda kupić, bo byłabym zainteresowana.
megidh napisał(a):mysza73 napisał(a):Zanim zrobię ostatni odcinek, to pochwalę się co dostałam od Mokołaja![]()
Taką oto metalową mapę![]()
Świetne te mapy.
Zapytaj proszę Mikołaja, gdzie można takie cuda kupić, bo byłabym zainteresowana.
mysza73 napisał(a):megidh napisał(a):mysza73 napisał(a):Zanim zrobię ostatni odcinek, to pochwalę się co dostałam od Mokołaja![]()
Taką oto metalową mapę![]()
Świetne te mapy.
Zapytaj proszę Mikołaja, gdzie można takie cuda kupić, bo byłabym zainteresowana.
Mikołaj współpracuje z tym sklepem
A to moja mapa
mysza73 napisał(a):Raczej "nie udzwigną"piekara114 napisał(a):Zawsze są haczyki command.
Dlatego chce te dodatkowe magnesy dokupić![]()
Ale Mikołaj zajęty w ciul, bo czekam na połączenie już 1,5 godziny
Przeczytałam instrukcję montażu tej mapy do ściany (pod linkiem, który wstawiłaś) i miałam wątpliwości, czy takie małe magnesy utrzymają sporą dosyć mapę, obciążoną dodatkowym balastem w postaci magnesików. Moje lekkie magnesy już nieraz odpadały od lodówki. Coraz słabsze te magnesy produkują. Ale mam też takie, przy których trzeba się wysilić, żeby je oderwać od lodówki.mysza73 napisał(a):Trzeba jednak było wywiercić dziurki w ścianie i zawiesić mapy na porządnym kołku![]()
mysza73 napisał(a):
piekara114 napisał(a):Twój mąż ma taki sam pomysł jak ja, ale mojemu Panu M. się on nie podoba. Czekam na Waszą realizację to może mojego przekona....
Mam ostatnio podobniemegidh napisał(a):Bardzo mi się podoba taka forma przyczepiania magnesików, ale chyba jednak w moim przypadku nie będzie mogła zostać zastosowana. Ja po prostu nie mam umiaru w kupowaniu magnesów i z jednego miejsca potrafię przywieźć ich kilka. Z Bolonii mam aż pięć, więc na takiej mapie brakłoby dla nich miejsca.
Też miałam taki planmegidh napisał(a):Ale mój mąż wymyślił, że oprawi sporej wielkości metalową płaszczyznę w ramę i powiesi ją na ścianie obok lodówki. Ten pomysł przypadł mi do gustu, więc czekam na jego realizację.
AgaGy napisał(a):Można też tak. Ściana pomalowana farbą magnetyczną:
mysza73 napisał(a):AgaGy napisał(a):Można też tak. Ściana pomalowana farbą magnetyczną:
Też o tym myślałam![]()
Tylko ja czasem lubię robić "przemeblowania" w magnesikach![]()
I trochę się obawiałam czy nie odkleję magnesika razem z farbą (a to mój mąż znósł by jeszcze gorzej niż dziurkę w ściane)
mysza73 napisał(a):Mój ajfon nie może się zdecydować czy złapać ostrość na cannoli czy na uliczkę![]()
mysza73 napisał(a):ALLORA
ARRIVEDERCI![]()
![]()
No to superAgaGy napisał(a):mysza73 napisał(a):Też o tym myślałamAgaGy napisał(a):Można też tak. Ściana pomalowana farbą magnetyczną:![]()
Tylko ja czasem lubię robić "przemeblowania" w magnesikach![]()
I trochę się obawiałam czy nie odkleję magnesika razem z farbą (a to mój mąż znósł by jeszcze gorzej niż dziurkę w ściane)
Ja też przemeblowuję moje magnesiki, farba nie odchodzi.
Ja dosyć długo dojrzewałamAgaGy napisał(a):I GRAZIE MILLE za relacje. Ja jeszcze do Sycylii nie dojrzałam, ale kiedyś i na nią przyjdzie czas.
A niby one takie monde sommegidh napisał(a):mysza73 napisał(a):Mój ajfon nie może się zdecydować czy złapać ostrość na cannoli czy na uliczkę![]()
Bo te aparaty w telefonach na automatycznych ustawieniach tak właśnie mają. Na dużych zbliżeniach koniecznie chcą robić rozmyte tło albo pierwszy plan.
To fakt, żadne inne miejsce mnie tak nie chwyciło jak Sycyliamegidh napisał(a):mysza73 napisał(a):ALLORA
ARRIVEDERCI![]()
![]()
Fajnie pokazujesz Sycylię. Z tej (tych) relacji ze wszystkich stron wyłazi Twoja miłość do tej wyspy.
Zwłaszcza na cannoli, cooomajkik75 napisał(a):Dziękuję za relacjęSycylia jest dla mnie cały czas "na kiedyś". Ale Twoja relacja bardzo fajna i ciekawa i niewątpliwie może spowodować apetyt na to miejsce
![]()
pozdrawiam, Michał