Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Starym samochodem do Cro

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Crocodyl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1018
Dołączył(a): 13.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crocodyl » 02.10.2016 09:00

kojacek napisał(a):
Sol-Wagon napisał(a):ważne też chyba by nim ("starym", a może i tym "młodszym") po prostu jeździć...nie 3 km do sklepu raz w tygodniu...a potem nagle 3.000 na urlop...
wtedy zdecydowanie nie zna się auta...jak zachowuje się w górach, na autostradzie...

Tylko jak u nas zrobię trasę 1500km w jedną stronę? ;)
Ale tak po prawdzie, jak się jeździ samochodem w miarę na co dzień, czasem i dłuższe trasy, to i w drodze nad czyste i ciepłe morze nie powinien rozczarować.

Ciągła eksploatacja samochodu zapewnia nam:
1. Lepsze poznanie, wsłuchanie się w "odgłosy" i szybką reakcję przy jakiś niedomaganiach, które mogą zdarzyć się zawsze.
2. Regularną obsługę serwisową, bo wbrew pozorom np. wymiana oleju i filtrów jest bardzo ważna i nie zależy tylko od przejechanych kilometrów ale i czasu.
3. Samochód wbrew pozorom starzeje się mocniej stojąc nieużywanym niż będąc ciągle (rozsądnie) eksploatowanym.
Tyle "prawd oczywistych" nasunęło mi się tak na gorąco. I jak już pisali przedmówcy ja osobiście bardziej obawiałbym się jazdy w długą trasę samochodem nawet młodszym ale okazyjnie używanym niż rydwanem, którym "robię" dziennie np. 50-60 km.
nosekdomin
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 353
Dołączył(a): 02.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) nosekdomin » 02.10.2016 11:30

Crocodyl napisał(a):...
Ciągła eksploatacja samochodu zapewnia nam:
1. Lepsze poznanie, wsłuchanie się w "odgłosy" i szybką reakcję przy jakiś niedomaganiach, które mogą zdarzyć się zawsze.
2. Regularną obsługę serwisową, bo wbrew pozorom np. wymiana oleju i filtrów jest bardzo ważna i nie zależy tylko od przejechanych kilometrów ale i czasu.
3. Samochód wbrew pozorom starzeje się mocniej stojąc nieużywanym niż będąc ciągle (rozsądnie) eksploatowanym.
Tyle "prawd oczywistych" nasunęło mi się tak na gorąco. I jak już pisali przedmówcy ja osobiście bardziej obawiałbym się jazdy w długą trasę samochodem nawet młodszym ale okazyjnie używanym niż rydwanem, którym "robię" dziennie np. 50-60 km.


Amen, podpisuje sie tu obydwiema rekami i nogami. Amen
dodam jeszcze do punktu 2 zdanie: "od warunków pracy" , oraz dobór właściwego oleju nie ograniczając się tylko do wiedzy na temat dwóch cyfr przed "W" (np 5W/30) ale też odpowiednią normę SAE (np 505.01 i inne).
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1958
Dołączył(a): 21.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 02.10.2016 12:16

kojacek napisał(a):
Sol-Wagon napisał(a):ważne też chyba by nim ("starym", a może i tym "młodszym") po prostu jeździć...nie 3 km do sklepu raz w tygodniu...a potem nagle 3.000 na urlop...
wtedy zdecydowanie nie zna się auta...jak zachowuje się w górach, na autostradzie...

Tylko jak u nas zrobię trasę 1500km w jedną stronę? ;)
Ale tak po prawdzie, jak się jeździ samochodem w miarę na co dzień, czasem i dłuższe trasy, to i w drodze nad czyste i ciepłe morze nie powinien rozczarować.

ale po co zaraz 1.500 w jedną stronę:) miesięczny przebieg na poziomie 1/2 czy 1/3 wyjazdu urlopowego już bardzo dużo mówi o aucie...
w starszym aucie którym jeździłbym po mieście raczej nie jechałbym autostradą non stop 150 na urlop...dałbym mu szansę po prostu "objechać" zadaną trasę urlopową...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 02.10.2016 15:47

nosekdomin napisał(a):
Hercklekot napisał(a):... Bezawaryjnie, bo zabulone zawsze u mechanika - 3000 zł./rok schodzi jak nic - a to elementy zawieszenia, a to przewody hamulcowe + to co w każdym (klocki, świece itp). ...


2000-3000 pln/rok tyle kosztuje utrzymanie auta w stanie dobrym i bardzo dobrym mimo wieku. Ja też tyle wydaje co rok :evil: . Ale za to mechanicy pytaja: "za ile pan sprzedasz to auto?" ostatnio na stacji benzynowej cygan dawał mi kasę do ręki, ale oni kochają Golf-y i jeszcze nasz to beżowy metalic taki wpadający w złoty kolor. Cygan się trząsł.


Panowie rozumiem, że wliczacie w to ubezpieczenie :) Nie wyobrażam sobie ładować 2-3 tysiące co roku na remonty przy przebiegach rocznych w granicach 20 000 kilometrów. Jak dla mnie to abstrakcja. Sam mam Passata B6 z 2006 z przebiegiem 240 000 i uważam, iż auto jest zadbane i pewne.

Z drugiej strony kto bogatemu zabroni :D
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1958
Dołączył(a): 21.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 02.10.2016 18:34

...właśnie abstrakcja...bo gdyby był bogaty nie czytałby tego wątku i nie miał "starego" Volvo...:)
bogaty chyba nie jeździ do Chorwacji i to autem...;)
Try3ek
Globtroter
Posty: 56
Dołączył(a): 16.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Try3ek » 03.10.2016 22:46

3tys to nie jest jakaś masakra na części i robociznę, choć jak co roku to już sporo ale czasem się zdarzy kilka rzeczy jak sprzęgło, rozrząd w jednym roku i w niektórych autach to wyjdzie sporo. Oczywiście mówię tu o eksploatacji a nie o awariach bo to może kosztować połowę auta.

Ja dwa wyjazdy 2014, 2015 zaliczyłem Vectrą B z 97r 2.0 LPG 136km średnio na wyjazd wychodziło ponad 3 tyś i raz drobna awaria z układem chłodzenia, ale dojechała i nigdy nie było problemu by dojechać a że troszkę przez 4 lata jak ja miałem zrobiłem od wymiany skrzyni, po remont silnika to dzięki temu nigdy mnie nie zawiodła a przejechane 80tyś. jak sprzedawałem brakowało kilku km do 300tyś i dalej jeździ u znajomego.
Ten rok to Mondeo 2003r st220 z silnikiem 3.0 226km oczywiście też na LPG, zrobione 4,6tyś km przez tydzień i 2 razy pro forma sprawdziłem stan oleju i pozostałych płynów.
Każdym z tych aut nie miałem obawy jechać, wiadomo zawsze może się coś tam popsuć ale jak się dba i wymienia to co potrzeba to auto się tym odwzajemnia.
śmigacz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1703
Dołączył(a): 18.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) śmigacz » 06.10.2016 08:54

Ja właśnie mam zamiar jechać podobnym mondeo tyle że tdci. Mam go 10 lat nigdy nie zawiódł. No może raz w tym roku padło sprzęgło 3 km od domu. Pracochłonność wymiany koła dwumasowego spowodowała że po demontażu skrzyni wymieniłem cały napęd tj silnik skrzynie półosie amortyzatory itd. Tak się złożyło że miałem na placu Anglika w idealnym stanie. Drugie auto to 6 letnia Laguna3 niestety uważam że to za ciasne auto dla rodziny 2+2 w dodatku sedan. Stąd decyzja o mondeo kombi w 2017 r pierwszy raz. Jedynie brak tempomatu choć może się okaże że do lata będzie i tempomat :-)
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11027
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 06.10.2016 09:22

śmigacz napisał(a):Ja właśnie mam zamiar jechać podobnym mondeo tyle że tdci. Mam go 10 lat nigdy nie zawiódł. No może raz w tym roku padło sprzęgło 3 km od domu. Pracochłonność wymiany koła dwumasowego spowodowała że po demontażu skrzyni wymieniłem cały napęd tj silnik skrzynie półosie amortyzatory itd.Tak się złożyło że miałem na placu Anglika w idealnym stanie. Drugie auto to 6 letnia Laguna3 niestety uważam że to za ciasne auto dla rodziny 2+2 w dodatku sedan. Stąd decyzja o mondeo kombi w 2017 r pierwszy raz. Jedynie brak tempomatu choć może się okaże że do lata będzie i tempomat :-)

trochę oxymoronicznie to zabrzmiało, nigdy mnie nie zawiódł, ale jednak wymieniłem - mówiąc pejoratywnie - pół auta 8)
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11027
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 06.10.2016 09:28

miro78 napisał(a):Panowie rozumiem, że wliczacie w to ubezpieczenie :) Nie wyobrażam sobie ładować 2-3 tysiące co roku na remonty przy przebiegach rocznych w granicach 20 000 kilometrów. Jak dla mnie to abstrakcja. Sam mam Passata B6 z 2006 z przebiegiem 240 000 i uważam, iż auto jest zadbane i pewne.

Z drugiej strony kto bogatemu zabroni :D

to wg mnie abstrakcja jest, jak piszesz o 10 letnim Pasku z przebiegiem 240tysi w tym wątku
gertstary1
Croentuzjasta
Posty: 124
Dołączył(a): 14.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gertstary1 » 06.10.2016 12:19

Witam,już kiedyś pisałem,minał nastepny rok,nastepne wakacje z wierna t4 caravelle rocznik 1991 oc już ze zniżka na zabytkowe auto :) ,tak ją lubie,że szkoda mi już nia jeżdzic na codzień..... Tyle wspomnień, w ciagu 3 lat 35 tys km, 3 x CRO ,przebieg-nieznany myśle ponad 500 tys km,najpierw miała tacho,potem zwykly zegar,potem zmieniłem ja na nowszy z obrotomierzem-teraz jest 307 tys km.Mimo słabego silnika 2,0e i podtlenku lpg nigdy nie zawiodła,jesli psuły się to pierdołki,zawsze dojechała do domu-teraz już takich nie robia.Raz do roku,przed przeglądem robie wymiane zużytych czesci,koszt kilka stowek i potem zapominam.Jak pewny tego autka jestem niech świadczy, że w tym roku pojechaliśmy do CRO z 9-miesieczna córka, 3500km pękło.Pozdrawiam wszystkich jeżdżacych klasykami.
Załączniki:
IMG_1147.JPG
Fotka z Peljesaca z 2014 ,nowsze fotki sa za duże a nie umiem zmniejszać
śmigacz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1703
Dołączył(a): 18.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) śmigacz » 06.10.2016 16:42

Owszem wymieniłem pół auta ponieważ zakres prac jak dla mnie był zbyt duży przy wymianie sprzęgła. Po prostu tak mi było prościej wymiana całego przodu. Z mojego auta zostały tylko chłodnice i sprężarka klimatyzacji. Gdybym miał drugi raz robić wymianę sprzęgła to wymontowałbym cały napęd wymienił co potrzeba i włożył z powrotem. Tak w fordzie jest łatwiej. Znajomy mechanik mówi że woli zrobić 3 passaty na sprzęgło niż jedno mondeo. Kolejna rzecz dawca był pod ręką.
Loraq12
Odkrywca
Posty: 108
Dołączył(a): 25.02.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Loraq12 » 10.11.2016 19:26

Fajny temat, tylko dziwią mnie trochę przebiegi aut, ja mam audi z 2012, nahulane ma już 260 tys km... Ale to chyba zależy jak kto jeździ,ja w ciągu roku 3x olej zmieniam...


Co do odwagi to, cromaniacy w Polonezach to szacun :!: :!: :!:
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1958
Dołączył(a): 21.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 10.11.2016 20:12

bo ty masz prawdziwy przebieg, wiele osób podaje to co widzi na zegarze...
a co do Poloneza...nie koniecznie w przeciągu 3-4 tys. km się zepsuje przecież...
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 10.11.2016 20:23

Loraq12 napisał(a):
Co do odwagi to, cromaniacy w Polonezach to szacun :!: :!: :!:


dla takich aut to żaden wyczyn...dobrze przygotowany klasyk zajedzie dalej niż do Cro...wystarczy popatrzeć dokąd i czym docierają załogi rajdu Złombol :mrgreen:
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1958
Dołączył(a): 21.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 10.11.2016 20:26

miały dobre silniki Rovera i te diesle 1.9...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Starym samochodem do Cro - strona 80
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone