Czwarty dzień podróży. Plan dnia składa się z dwóch części. Pierwsza z nich to bezpieczne dotarcie do Aleksandrii. Druga to spacer po Aleksandrii i zobaczenie niektórych z jej najważniejszych atrakcji. Pierwsza część sama w sobie ma ekscytujący charakter, ponieważ wymaga od nas znalezienia wyjazdu z tego ogromnego miasta giganta, co, jak widzieliśmy już w ciągu ostatnich trzech dni w Egipcie, nie zawsze jest takie proste . Oprócz słabo oznakowanych ulic, musimy stawić czoła legendarnemu ruchowi w Kairze, gdzie obowiązuje jedna ogólna zasada = nie ma żadnych zasad. Wirtualna przejażdżka, z polskim komentarzem i sporą dawką humoru
Ekskluzywny komentarz
Kair opuścić nadszedł czas
Sam wyjazd z Kairu to przygoda sama w sobie ... zasad nie ma żadnych, wszystkie triki dozwolone ... jeżdżąc przez to miasto ciągle miałem w pamięci słynną teorię Janusza Korwina Mikke, że gdyby znieść ograniczenia prędkości, to ludzie by szybciej docierali z punktu A do punktu B, przez co krócej by przebywali na drogach, przez co statystycznie rzecz ujmując mieliby mniejsze szanse na udział w wypadku drogowym
Miłego oglądania

.png)
.png)

.png)