Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

5-10-15 Egipt! Hurghada – marzec 2025

Afryka jest drugim co do wielkości kontynentem. W Afryce są 54 kraje. Prawie jedna trzecia światowych języków jest używanych w Afryce. Jezioro Wiktoria w Afryce jest największym jeziorem i drugim co do wielkości jeziorem słodkowodnym na świecie. Nigeria ma najwyższy na świecie wskaźnik urodzeń bliźniąt. W Sudanie znajduje się ponad 200 piramid, czyli więcej niż w Egipcie.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 17018
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 27.03.2025 14:10

_Piotrek_ napisał(a):
piekara114 napisał(a):Twój opis tylko mnie utwierdził, że wycieczka do Kairu wyłącznie osobno. Nie ma sensu na szybko tam jechać. Zwłaszcza w takiej wycieczce jak Twoja, że więcej dodatków niż Kairu.


"Lepszy rydz niż nic"
To ja mam inne podejście to takich miejsc z górnej półki.... Lizaniem lizaka przez papierek się nie zadowolę, wolę poczekać i pojechać na dedykowany wyjazd....
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1388
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 11.04.2025 17:16

Tutaj nie ma co więcej pisać. Wyjazd jak ich wiele. Co do Kairu to jeśli ktoś wie, że nie będzie więcej miał okazji, a np. interesują go tylko piramidy to wycieczka warta uwagi. Jednak jeśli ktoś liczy na więcej to po przeczytaniu dwóch relacji, które wymieniałem w poprzednim poście to taka wycieczka to BARDZO słaba opcja.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15562
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.04.2025 17:28

Szczerze mówiąc, nie interesowałam się Egiptem jakoś bliżej, bo na razie nie planuję wyjazdu. Natomiast muzeum w centrum Kairu, z Twojego opisu, brzmi interesująco :D

Szkoda, że z rejsem po Nilu wyszło słabo. Staramy się załapywać na "wodne" wycieczki i zazwyczaj jesteśmy zadowoleni. A chyba najbardziej w Egipcie przeszkadzaliby mi namolni sprzedawcy :?
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1858
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 29.04.2025 11:01

maslinka napisał(a):Szczerze mówiąc, nie interesowałam się Egiptem .... Szkoda, że z rejsem po Nilu wyszło słabo..... :

Maslinka, a może to i dobrze, że nie zainteresowałaś się Egiptem.... Szkoda, a może dobrze, że Wisła w Warszawie, to kryształ w porównaniu z tym Nilem u ujścia 8)

Jak ktoś sobie życzy, to niezależny komentarz o przedmiotowej wycieczce .... Proszę się nie wściekać 8), że nie będzie samych "ochów i achów"... Subiektywno obiektywnie, czyli plusy i minusy .... A nawet pewne sugestie :spoko:

Czyli tak.

Tygodniowa, komercyjna wycieczka do Egiptu. Standardowa oferta wielu biur podróży
Nic złego na ten temat nie powiem. Jak ktoś ma życzenie, to jechać na taki mało ambitny, tygodniowy wyjazd komercyjny
Niemniej, już dawno skończyłem z tego typu atrakcjami.
Staremu Weteranowi, kojarzy się to z latami 90 tymi ubiegłego wieku, kiedy świat się nagle nam otworzył. Paszport do łapy. Głód zobaczenia kawałka innego świata i te rzeczy .... A Egipt był na topie

A teraz, nie czarujmy się, tematy tego typu tygodniowych wycieczek, zrobiły się mocno banalne ...Takie coś, a/la wyjazd do lunaparku, albo wesołego miasteczka
Ale oczywiście, jak ktoś ma życzenie oddać trochę kasy jakiemuś biuru turystycznemu, to czemu nie ...Jechać !!!!

I teraz po kolei. Śladami ziemniaka i jego wypadu do Egiptu.

Pierwsze. Hurkada, znam. I ten styl i ofertę dla masowego turysty.
Chodzi szczególnie o wycieczki fakultatywne, bo to jest zasadniczy filar tego całego biznesu. Widzę, że raczej nic się w tej kwestii nie zmieniło

1. Wypad łodzią w morze ze snurkowaniem i oglądaniem podwodnej części Morza Czerwonego.
Ogólnie, wg mnie, najlepsza fakultatywna atrakcja tego tygodniowego wypadu do Egiptu. :spoko:

Można pójść dalej i wykupić sobie eksplorację rafy Morza Czerwonego, z aparatem tlenowym (butlą, aquelungiem). Opcja droższa. Kiedyś kosztowało to ok 1500 zł na osobę (przeliczając oczywiście z dolarów na złotówki).
Krótki kurs i instruktor prowadzi klientów 'za rączkę", na niewielkiej głębokości, żeby nie było kłopotów z dekompresją.
Ale mamy prawdziwe nurkowanie z długotrwałym przebywaniem pod wodą i oglądaniem tych raf i kolorów.
Warto się szarpnąć na tą atrakcję. Niestety inne pieniądze, niż maska z rurką. :la:

Ale może ktoś załapie bakcyla z tym prawdziwym nurkowaniem ze sprzętem. Niemniej snurking z maską, rurką i koniecznie płetwami (wariant długi do snurkingu), tez ok. Można pomyśleć o pasie obciążającym. Szybko wypinającym się
Warto też rozejrzeć się za odpowiednią ofertą i ocenić jakim sprzętem pływającym dysponuje usługodawca (stan techniczny sprzętu) i co on w ogóle proponuje w cenie. Były, a pewnie i są tam firmy z udziałem kapitału zachodnioeuropejskiego, w tym także polskiego :spoko:

2. Giza, piramidy. Być w Egipcie i nie zobaczyć piramid to grzech.
Jednak po takiej eskapadzie, np z takiej oddalonej Hurkady, odczucia wycieczkowiczów będą zapewne mieszane. I dobre i złe. A spora część wycieczkowiczów, na powrocie (już w autokarze), podsumuje tą wycieczkę fakultatywną, shit.
Jarmarczno odpustowy styl miejsca. Rwetes i zgiełk. Tłumy turystów, autokarów i tych usługodawców ze swoimi straganami, zwierzakami I ich walka o klienta. Jedni turyści idą w upale, drudzy siedzą w tym upale i pija resztki drogocennej wody (jak to na pustyni)) . Trzeci gramolą się niezdarnie na te wielbłądy. Czwarci już siedzą na tych wielbłądach i mają strita w oczach :sm: :) .... jak pan przewodnik zaczyna prowadzić tego wielbłąda i zaczyna bujać tym wielbłądem.
Oczywiście, telefony i Foty ! Foty ! Foty !! ..I walka o kadr, bo jedni włażą drugim w te kadry

A piramidy zaskoczą, co niektórych swoją małością (jak to napisać, znaczy spodziewaliśmy się czegoś bardziej imponującego i monumentalnego).
No i kolejne zaskoczenie wielu turystów 8) że piramidy stoją w mieście :sm: ...No, powiedzmy, na skraju miasta, które systematycznie pożera tą pustynię. Ale chyba ktoś wydał rozkaz i się już zatrzymali. Bo jak nie, to od czasu mojego tam pobytu, piramidy byłyby już pewnie w ścisłym centrum tego miasta, a może już za miastem :) a nie przed miastem
A foty piramid, przywożone przez turystów, oczywiście w ogóle nie oddają realiów tego miejsca. Co z resztą zauważamy w tutejszej publikacji ziemniaka. Do zrobienia foty piramid, każdy ustawia się tak, że jest plecami do miasta, parkingów i autokarów. I piramidy wyglądąją tak, jakby były gdzieś hen na bezkresnej i bezludnej :sm: .... pustyni ....heh...Magia fotografii.

Inny aspekt takiej wycieczki, to eskorta policji i wojska, :sm: Wszyscy turyści pilnowani i trzymani pod kałachami... Ciekawe, a w zasadzie, mało ciekawe :sm: Jest tak dalej ??//, :sm: Czy już nie jest ?? //

O wycieczkach fakultatywnych do muzeów i innych kamieni, się nie wypowiadam. Jest chęć ?? Brać , jechać ??

3. Kair. Ogólnie, tak brzydkiego miasta, to ze świecą szukać :sm:
Gdzieś w Maroku, Tunezji, to w porównaniu z tym Egiptem i Kairem, to miejsca kameralne i piękne :spoko:
A Kair, to po prostu, galopujący sza///js.... Kosmiczne kontrasty... Luksusowe pola golfowe przeplatające się ze stosami śmieci i śmierdzącymi slumsami. Można by epopeje pisać na ten temat. Ale może się coś do tej pory zmieniło ?? :idea: :?: :?: Chyba raczej wątpię :?: :?:
Ale jak ktoś ma zacięcie etnograficzne i lubi sobie oglądać prawdziwą, niepodrabianą orientalność, kontrasty i nędzę, to zwiedzać. Rożnych perełek tam dużo. I przy okazji wciągnąć ten Kair nosem, czego żaden film i internet nam tego nie zagwarantuje. Najważniejsze jednak, aby po takiej wycieczce wyciągnąć prawidłowe wnioski, a nie nastawiać się na ładowanie akumulatorów, jeżdżąc w miejsca nędzne i biedne

4. Wycieczka fakultatywna z quadami. Kolejny standard komercyjnego, egipskiego pakietu , Może być ...Coś innego :spoko: . Można się owinąć arafatką i poudawać Fedainów z Al Fatah, w akcji na pustyni. Powinni jeszcze wprowadzić opcję z karabinami na farbę i ganianie się na tych quadach z elementami paintballu. ;)

Widzę ziemniak, że nabyliście sobie w Egipcie arafatki Made in China??
Ile dałeś ?/ 5 dolców za sztukę ?? Bo w Polsce 15 złotych, w porywach dwie dyszki. Mam takich może z siedem, różne kolory pod kolor tshirta. Do osłony karku przed słońcem na jachcie.

Oryginalne egipskie arafatki, to inne pieniądze.. Pamiętam, że jakieś 35 dolców. Ale są wielkie, frędzlaste i ciężkie. Niewygodne w użytkowaniu. Ewentualnie można przeciąć po przekątnej i zrobić sobie dwie z jednej.

5. Przy okazji tych quadów, można sobie zajechać do tej wspomnianej wioski beduińskiej. Wioska beduińska, kolejny, stały element wycieczek fakultatywnych w te rejony

Ja bym się tymi Beduinami tak nie emocjonował. Stary temat, znany też z Tunezji, czy Maroka.
Nie czarujmy się. Oni tam od lat są na kontrakcie. Maja tam siedzieć i nie straszyć turystów swoją nachalnością (zwłaszcza w odosobnieniu pustynnym).

Stąd kolego ziemniaku, są bardzo spokojni. Mają nic nie robić, tylko być oglądanymi przez tych masowych turystów . Ewentualnie mogą coś pokazać, jakieś prace, albo pozwolić pogłaskać wielbłąda, albo wleźć na niego.

W ogóle bym się nie zdziwił, jakby wieczorem przyjeżdżał po tych Beduinów mikrobus i odwoził ich do domu. 8)
.....

I to chyba tyle o tygodniowym komercyjnym wypadzie do Egiptu

Jakby ktoś miał parcie na faktyczne poznanie Egiptu od tej mniej komercyjnej strony, to jest wiele ofert wycieczek tematycznych, profilowanych

Niżej jedna ze stron. Widać, że facet, który oferuje tego typu usługi, jest miłośnikiem i znawcą Egiptu. Profesjonalny, wiarygodny i zna się na rzeczy. :spoko:
Ale to znów najprawdopodobniej, nie te pieniądze, co za tydzień z biura turystycznego
.
Wchodząc na poniższa stronkę, można przy okazji poczytać sobie komentarze z Egiptu. I rozszerzyć sobie spektrum opinii o tej destynacji oraz panujących tam realiach i zwyczajach

https://polskiegipcjanin.pl/co-egipcjan ... -polakach/

.....
I na koniec, jeszcze jedna sprawa. Aktualnie, wyjazd do Egiptu na jakąś tygodniową, komercyjną wycieczkę, nie jest zbyt wysoko notowany, w hierarchii wyjazdów zagranicznych.

Jeżeli ktoś jest zbieraczem zagranicznych wycieczek, gdzie jednym z atrybutów jest chwalenie się tymi wycieczkami, w swoim środowisku, wśród znajomych, w pracy, albo nawet w necie, to aktualnie nie będzie zbyt wysoko notowany w tej hierarchii. I aktualnie za bardzo nie błyśnie tym Egiptem

Jeżeli np, u szwagra na komunii, wyskoczycie z tym tygodniowym, standardowym wyjazdem do Egiptu, a szwagier właśnie wrócił z Malediwów, albo Karaibów, to szwagier was zdecydowanie przebije. 8)
Sugeruję najpierw rozpoznać teren, gdzie był szwagier. A potem dopiero machać smartfonem przed oczami biesiadników przy stole

Chyba że wróciliście z jakiegoś tematycznego wyjazdu do Egiptu, np ze stacji nurkowej na rafie Morza Czerwonego, to powalicie szwagra swoją niestandardową aktywnością :spoko: .... i fotami z telefona.

I tyle... Spoko, bez nerwów 8) ... Były i plusy i minusy ?? // A nawet pewne sugestie i stronki, które mogą się przydać ?? Tak trzeba w opiniach ;)

.....
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1388
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 29.04.2025 17:32

Przez kilku pajaców to forum zaczyna zdychać. Nie wiem czym się motywują ich wpisy tutaj i dlaczego tutaj trzęsą portkami skoro wszystko wiedzą lepiej. Jak trzeba być podłym i zakompleksionym człowiekiem żeby z jednego zdania lub zdjęcia wciskać mu jad i brednie na temat jego życia, wyśmiewać jego poglądy, styl, muzykę, religię. Nie wiem może to miejsce dla nich żeby się wyżyć, leczenia swoich kompleksów, odreagowania zmarnowanego życia, wyśmiewania przez innych w życiu codziennym? Może ból, że wcześniej to było drogie i było mnie stać, a teraz jest tanie i nie jest już tak prestiżowe? Jak tak to, to forum nie jest odpowiednim miejscem, są od tego specjalne instytucje.

Znam ludzi, którzy jeżdżą na tego typu wczasy i nawet morza nie widzieli. To ich sprawa, ich styl. Przyznam, że przeczytałem tylko początek i koniec tej wypowiedzi, a ogólnie to od dawna nie zaglądam do pewnych wątków i nie czytam wybranych osób, ale widać, że już nie wystarczają im tematy w kąciku wzajemnej adoracji, trzeba spróbować siać zniszczenie dalej. Tutaj też przeczytałem tylko kilka zdań i wystarczy, bo musiałbym być takim samym? Smigolem i wciskać dzieciom kit, że te wakacje w Egipcie to nie były najfajniejsze jak oni uważają, tylko muszą mówić, że bardziej podobało im się w Meksyku, bo one są droższe i lepsze fotki wychodzą. Co za żenada.

Szkoda, że coraz więcej pojawia się wpisów osób, że pisali by więcej albo zaglądają tylko do wątków np. typu typer.
empire13
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2492
Dołączył(a): 26.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) empire13 » 29.04.2025 18:27

Adaś lubi bełkot – taki styl.
Ja, dzięki tej relacji i wcześniej dzięki Tony'emu Montanie, w końcu odwiedziłem Egipt.
Chciałbym tak jak Marek, ale póki co żona jest na „nie”.
Skorzystałem z tego samego lokalnego biura co ty – dzięki za polecenie.
Szefowa bardzo kontaktowa, a przy kilku wycieczkach cena do negocjacji.
My zdecydowaliśmy się na 5 wycieczek, bo w hotelu bym się zanudził.
Luksor – dla nas OK, ale mogłoby być dłużej.
Safari – bardzo fajne.
Wycieczka do Hurghady – taka sobie, ale samemu ciężko dotrzeć. Dwa razy próbowałem przez Ubera, ale za każdym razem na czacie kierowcy narzucali swoje ceny, więc rezygnowałem.
Delfiny – niestety nie udało się z powodu pogody.
Kair – kilka godzin przed wyjazdem (a był to piąty dzień pobytu) dopadła nas „zemsta faraona”.
Żonę skusiły twoje filmy z delfinami. Szkoda, że się nie udało – może następnym razem.
Jeśli chce się cokolwiek zobaczyć, to lepiej tak niż wcale. I ja się cieszę, że byłem, choć niedosyt jest.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 17018
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 29.04.2025 19:54

Będzie kolejna relacja z Egiptu? Czy choćby jakiś krótki opis z własnymi subiektywnymi spostrzeżeniami? Jak coś to pierwsza czytelniczka już jest. Egipt u mnie cały czas w planie i za pewne na pierwszy raz będzie to all, choćby z powodu ceny i wygody.... na Kair po mojemu przyjdzie czas...
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1858
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 29.04.2025 20:03

Kolego ziemniaku, niby nie czytałeś, a wszystko wiesz. Natomiast ja przeczytałem twój wpis bardzo dokładnie. Jedno co uderza, to zbiór wyzwisk pod moim adresem. No, ładnie ci to wyszło. Dziękuję :sm:

Mijasz się też z prawdą, że jakaś bliżej nie określona grupa doprowadza do regresu forum. Mam wręcz odmienne zdanie z tej kwestii.. A forum jest wartościowe, jak jest dyskusja i polemika, a nie za przeproszeniem flaki z olejem i schlebianie sobie.
Oby tylko z kulturą, Ale, akurat w tym momencie, się tu nie popisałeś. :sm:

I teraz po wstępie szczegóły. Przede wszystkim, nie przypisuj sobie zasług że ktoś tu cię szykanuje, wyśmiewa twoje poglądy, styl, muzykę, religię, etc. Za wysokie C kolego,

I nie ustawiaj się tu w roli jakiegoś uciemiężonego i zepchniętego na margines, bo jesteś tu bardzo aktywny. Piszesz co chcesz i ile chcesz i bądź taki dalej, jak chcesz. A że będą przytakiwania, ale może też i polemiki, no to sorry kolego... forum dyskusyjne

Na marginesie. Co z wami jest egocentrycy (czki), że dostajecie piany, na jakąś, nawet lekką polemikę... :sm:

I co ci odbiło z tą religią ?? Miałeś szanse wypowiedzieć sie na ten temat, jak niedawno wstawiłem post na temat papieża. Był dobry, zachęcał do dyskusji o sprawach religii. Powiem bez przechwałek, że był merytoryczny. Ale siedziałeś cicho. Bo oczywiście bojkotujesz.
A muzyki jakiej słuchasz nikt tu nie zna... Możesz się ewentualnie popastwić nad muzyka, którą ja tu wstawiam. No, nie pastwić, tylko podyskutować ze mną o muzyce. Albo wstawić swoją. Bojkotujesz

Ale ty nie piszesz niczego z większym zaangażowaniem poza turystycznym... A ja piszę, bo jestem zaangażowany także poza turystycznie...Proszę bardzo, włącz się do dyskusji,. Droga wolna. Ale nie. Bojkotujesz.

Poglądy twoje trochę znam. :sm: .... Możemy dalej podyskutować, jak to było na greckim forum. Droga dla ciebie otwarta. Już wtedy ci mówiłem, że ogółnie jesteś fajny gość, ale się trochę mijamy i warto pogadać. Ale jakoś nie miałeś argumentów i zwiałeś

Ok. Masz dalej wybór i możesz wejść ze mną w poważną dyskusję na tematy zaangażowane. . Albo bardziej lajtową dyskusje na tematy turystyczne . Proszę bardzo.... Bojkotujesz ??... ja ciebie nie bojkotuje. jak wiesz, nawet cie pochwale, jak trzeba... Ale ty idziesz inną drogą. Wymyślasz jakieś obelgi na forum pod moim adresem. Nie rób tego więcej kolego, bo już wyczerpałeś swój limit :sm:

I jeszcze jedno. Nie wypominaj ludziom spraw finansowych. Bo to ty, na przykład, byłeś w Meksyku, a nie ja. Czym z reszta nie omieszkałeś chwalić się na forum, bogaczu ;)

A co do tego mojego wpisu o Egipcie.... Co tam cię tak ubodło ?? ... Coś nieprawdę napisałem.??... Pisz ... Podyskutujemy...Może się poprawię ??....Ale nie . Bojkotujesz Ale wylałeś przy okazji trochę jadu :sm: Ale nie odwzajemnię się ...heja :)

....
Ostatnio edytowano 30.04.2025 13:09 przez AdamSz, łącznie edytowano 3 razy
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1388
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 29.04.2025 20:08

^ życzę dużo szczęścia i zdrowia, szczerze. Nie czytam, dla zdrowia, nawet słowa.
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1858
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 29.04.2025 20:11

empire13 napisał(a):Adaś lubi bełkot – taki styl.

Empire. Jeżeli namawianie na stację nurkową na rafie Morza Czerwonego jest dla ciebie bełkotem ?? 8O To gratuluję ci oceny tego bełkotu :lool:

P.S. Doczytałem, że żona jest na "nie"... Tym razem, może posłuchaj jednak małżonki :) Pozdrowienia dla małżonki :)

....
Ostatnio edytowano 30.04.2025 13:09 przez AdamSz, łącznie edytowano 3 razy
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1858
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 29.04.2025 20:15

ziemniak napisał(a):^ życzę dużo szczęścia i zdrowia, szczerze. Nie czytam, dla zdrowia, nawet słowa.


No widzisz ziemniak. Bojkotujesz... I dalej będziesz tkwił w swoich żalach 8)

....
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1388
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 29.04.2025 20:18

empire13 napisał(a):Adaś lubi bełkot – taki styl.
Ja, dzięki tej relacji i wcześniej dzięki Tony'emu Montanie, w końcu odwiedziłem Egipt.
Chciałbym tak jak Marek, ale póki co żona jest na „nie”.
Skorzystałem z tego samego lokalnego biura co ty – dzięki za polecenie.
Szefowa bardzo kontaktowa, a przy kilku wycieczkach cena do negocjacji.
My zdecydowaliśmy się na 5 wycieczek, bo w hotelu bym się zanudził.
Luksor – dla nas OK, ale mogłoby być dłużej.
Safari – bardzo fajne.
Wycieczka do Hurghady – taka sobie, ale samemu ciężko dotrzeć. Dwa razy próbowałem przez Ubera, ale za każdym razem na czacie kierowcy narzucali swoje ceny, więc rezygnowałem.
Delfiny – niestety nie udało się z powodu pogody.
Kair – kilka godzin przed wyjazdem (a był to piąty dzień pobytu) dopadła nas „zemsta faraona”.
Żonę skusiły twoje filmy z delfinami. Szkoda, że się nie udało – może następnym razem.
Jeśli chce się cokolwiek zobaczyć, to lepiej tak niż wcale. I ja się cieszę, że byłem, choć niedosyt jest.


Cieszę się, że trochę pomogłem. Dla nas pięć wycieczek to byłoby za dużo, ale rozumiem, bo jak bylibyśmy sami to drugiego dnia już by nas nosiło, a trzeciego to już pewnie była by awantura z niczego. U dzieci wygrał, chyba i tak hotelowy park wodny. Dla mnie delfiny to najlepsza opcja jeśli ktoś chce popłynąć w morze, bo łączy wiele atrakcji oprócz piaszczystych wysp z laguną, które to można w wielu miejscach zobaczyć.

:piwo:
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1388
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 29.04.2025 20:19

piekara114 napisał(a):Będzie kolejna relacja z Egiptu? Czy choćby jakiś krótki opis z własnymi subiektywnymi spostrzeżeniami? Jak coś to pierwsza czytelniczka już jest. Egipt u mnie cały czas w planie i za pewne na pierwszy raz będzie to all, choćby z powodu ceny i wygody.... na Kair po mojemu przyjdzie czas...


:piwo:
empire13
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2492
Dołączył(a): 26.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) empire13 » 29.04.2025 21:26

piekara114 napisał(a):Będzie kolejna relacja z Egiptu? .

Ale że ja? Chyba nic więcej niż koledzy Ziemniak i Tony Montana nie napisałbym.
Poprzednia strona

Powrót do Afryka

cron
5-10-15 Egipt! Hurghada – marzec 2025 - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone