Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wyprawa

dangol napisał(a): Z przyjemnością będę podglądać, a być może to "później" nastąpi wcześniej, niż jest w planach?

maslinka napisał(a):Cześć
Byłam cichaczem cały czas, ale teraz będę szczególnie uważnie śledzić Twoją relację, bo Kefalonia to potencjalny cel. Nie wiem, czy na najbliższe wakacje, ale kiedyś, wcześniej czy później, przyjdzie na nią czas Przynajmniej mam taką nadzieję.

maslinka napisał(a):Bardzo fajnie piszesz i masz niezłe tempo
Pozdrawiam

wiola2012 napisał(a):

Kiepura napisał(a):Ale nic to, występ na takiej scenie to marzenie wielu ludzi.

Marzenia trzeba realizować
A Ty próbowałeś?

wiola2012 napisał(a):Domyślam się, że pacjenci byli najpierw odurzani jakąś substancją

Kapitańska Baba napisał(a):Wyspy Jońskie - podobno piękne. Ciekawa jestem zdjęć, widoków, przygód. Widoki z promu zachęcają i sprawiły, że się rozmarzyłam - tęsknię już strasznie za morzem

Kiepura napisał(a):

wiola2012 napisał(a):

wiola2012 napisał(a):Domyślam się, że pacjenci byli najpierw odurzani jakąś substancją

Opium, mandragora. Choć ta druga jest kojarzona głównie ze znacznie przyjemniejszymi czynnościami

wiola2012 napisał(a):

Kapitańska Baba napisał(a):Wyspy Jońskie - podobno piękne. Ciekawa jestem zdjęć, widoków, przygód. Widoki z promu zachęcają i sprawiły, że się rozmarzyłam - tęsknię już strasznie za morzem

Postaram się ocieplić jońskimi zdjęciami szarość za oknem, zejdzie mi pewnie do świąt , a po Bożym Narodzeniu to już z górki

wiola2012 napisał(a):
Mi się mandragora najbardziej z Harry Potterem kojarzy

wiola2012 napisał(a):Domyślam się, że pacjenci byli najpierw odurzani jakąś substancją

Kiepura napisał(a):Opium, mandragora. Choć ta druga jest kojarzona głównie ze znacznie przyjemniejszymi czynnościami

wiola2012 napisał(a):Mi się mandragora najbardziej z Harry Potterem kojarzy

dangol napisał(a):A mnie się przypomniała książka Łysiaka ( a w zasadzie głównie jej tytuł, bo czytałam to jakieś 40 lat temu ): "Flet z mandragory"...

dangol napisał(a):

wiola2012 napisał(a):
Mi się mandragora najbardziej z Harry Potterem kojarzy

A mnie się przypomniała książka Łysiaka ( a w zasadzie głównie jej tytuł, bo czytałam to jakieś 40 lat temu ): "Flet z mandragory"...

megidh napisał(a):A mnie przypomniał się ten wspaniały utwór, którego przed laty namiętnie słuchałam.

piekara114 napisał(a):A mi przypomniała się taka saga książek z lat 90tych...