Rumunia + Macedonia + Albania + Grecja = PRZYGODA

gego napisał(a):
Witam uważnego Czytacza.

Czy po bandzie, hmm...

Witam, dopiero co znalazłem ten wątek ale przywitać powinienem, jak najbardziej.

Jeżeli cosik napisałem o odwiedzanych przez nas miejscach to albo usłyszałem to od tamtejszych Cześków, lub też gdzieś to przeczytałem.

Oni tak mają: tylko nasze najwyższe, najstarsze, najpiękniejsze...

MWN napisał(a):A przy okazji: zauważyłeś, że chrzcielnica jest w istocie małym basenem przystosowana do zanurzania dorosłych a nie dla małych dzieci i to przez pokropienie. W protestanckich tak się chrzci do dzisiaj...

Nooo, Jezusa też chrzcili w rzece, jak i wszystkich chrześcijan zaraz po nim

To typowa katolicja ZMYŁKA, bo chrzcielnic-basenów jest znacznie więcej i niektóre z VII-VIII wieku.

Pozdrawiam również; super relacja!!

c.d.

Klasztor świętego Nauma (jeden z piękniejszych klasztorów średniowiecznych)










Klasztor "St. Naum " jest zbudowany na wysokim klifie jeziora ohrydzkiego.
Kościół w swojej pierwotnej formie był niemal identyczny jak kościół "St Panteleimon" w Ohrid.
Około X-XIII wieku klasztor został całkowicie zburzony, - odbudowany w wieku XVI

Na dzień dobry pielgrzymów witają wszędobylskie pawie








Pawie spacerują po całym kompleksie klasztornym















Obecny kościół ma kształt krzyża wpisanego w kwadrat z kopułą osadzoną na czterech filarach.

Grób Nauma jest oddzielny budynek z szerokim i niskim kopuły.


Świętemu Naumowi przypisuje się dużo cudów, uzdrowień.
Pierwszym z cudów jaki święty uczynił było to:
Pewnego razu Czesiek uprawiał rolę parą wołów, z lasu wybiegł niedzwiedź i zabił jednego wołu.
Czesio poszedł do św. Nauma i opowiedział mu o wszystkim.
Święty odpowiedział Czesiowi iż ma powierzyć się w modlitwie Chrystusowi, i wrócić do swojej pracy.
Po powrocie do domu, Czesio przeląkł się ogromnie bo obok wozu z pozostałym zaprzęgniętym wołem, stoi niedźwiedź.
No ale, co miał robić, zaorał swoje pole zaprzęgając do wozu wraz z wołem niedźwiedzia...


Duchowny, zezwala nam na foty wewnątrz.




z czego gorliwie korzystam










Przepiękny ikonostas powstały w 1711 roku.























Pod poniższym freskiem znajduje się grób świętego.
Ponoć przystawiając uch do jego grobu słychać bicie serca świętego.
Ja niestety nie słyszałem...








Klasztor "St. Nahum " jest odwiedzany licznie przez chorych
Miejsce to uważane jest, jak i same relikwie świętego jako miejsce cudownych uzdrowień.



















cdb.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie, ponadto zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny!

jestem w szoku - podwójnym! raz, że wygląda jakbyście byli tam sami, a przecież miejsce to jest zazwyczaj mocno oblegane. Dwa - że pozwolił wam robić w środku zdjęcia! Tak przecież tego zawsze pilnują, jak mi opisała obrazowo pani z jednej z ochrydzkich cerkwi" "wszędzie są kamery, żeby wyłapywać tych, co robią w środku zdjęcia - bo nasz szef musi zarobić na pocztówkach"! Szczęściarz z Ciebie!

Pudelek napisał(a):raz, że wygląda jakbyście byli tam sami, a przecież miejsce to jest zazwyczaj mocno oblegane.

Ano.
Mieliśmy szczęście, jak byliśmy to po całym kompleksie chodziło parę ludków

Pudelek napisał(a): Dwa - że pozwolił wam robić w środku zdjęcia!

Trzeba było użyć troszkę perswazji, wdzięku...
Wszystkie Czesie są łase na komplementy...

Pudelek napisał(a): Szczęściarz z Ciebie!

Noooo
W tym przypadku

cd.







Kościół św Petki.
Jej imię przetłumaczone z języka greckiego na język polski brzmiałoby Piątek, otrzymała je na cześć męki Jezusa Chrystusa.

Jest ona uważana za patrona różnych wypadków, ale również z wielu chorób.

Na dziedzińcu klasztoru są trzy źródła wody święconej.
Woda święcona ​​leczy choroby skóry, lęki i depresję, choroby oczu





Znów mamy szczęście
Pozwalają nam na foty














No i sama święta










Korzystamy z cudownej wody









Źródła Czarnej Drim (Czarny Sen)




Mały staw, 700 metrów długości i 250 metrów szerokości. Głębokość 3,5 metra.
Istnieje 15 przybrzeżnych (powierzchniowych) źródeł i 30 głównych źródeł podziemnych o łącznej wydajności 6,5 do 10 m3/sec.
Temperatura wody nie przekracza 11 stopni.

Woda czyściutka można pić wprost ze stawu (źródła)










cdb.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie, ponadto zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny!

do Petki zajrzałem, ale takie współczesne malowidła mnie nie zachwycają...

a co do tego Czarnego Drinu - to on ponoć wpada tam do jeziora i przepływa przez całość, po czym znowu wpływa w ziemię koło Strugi - taka woda w wodzie

Witam uważnego Czytacza.

Nooo, Jezusa też chrzcili w rzece, jak i wszystkich chrześcijan zaraz po nim

To typowa katolicja ZMYŁKA, bo chrzcielnic-basenów jest znacznie więcej i niektóre z VII-VIII wieku.

To działo się jeszcze dłużej coś ok X - XI wieku, tak jak żony papieży, które były zwyczajnie aż do XII-XIII w, Pomijając Borgiów...

cd.


Macedonia przepiękna, no ale czas jechać dalej




Albania


Zaraz po wjeździe witają nas zwierzątka, które zresztą towarzyszyć nam będą przez cały czas pobytu w Albanii (nie tylko te).






Od jeziora ochrydzkiego kierujemy się zaraz nad morze.
Nie mamy oczywiście nic zaklepanego, więc musimy znaleźć nasz raj na najbliższy okres kanikuł.
Droga w poprzek Albanii - spoko.
Miliony mercedesów





Docieramy w okolice Vlore









Nie jest to nasza bajka.
Nie podoba nam się.
Jedziemy na południe.




Coraz lepiej

I na drodze szybkiego ruchu towarzyszki.








Droga Vlore - Orikum - Dhermi - Himare
Dostarcza bardzo pozytywnych wrażeń
Miejscami jedziemy 1000m.npm.
Bezpośrednio pod nami Adriatyk.
Wszystko robi wrażenie - podoba się nam - coraz bardziej

















Kiedys widziałem fotki z Bunec.
Podobało mi się
Postanawiam tam uderzyć.
Skręcamy z głównej drogi





Wszyscy mają nietęgie minki - gdzie ty nas wieziesz, przecież tam nic nie ma

Do czasu






Jesteśmy w raju
















cdb.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie, ponadto zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny!

jaka realnie jest ta droga to tego Bunec?

Właśnie zaczął się najciekawszy dla mnie fragment relacji Nałogowo połykamy wszystkie informacje na temat Albanii. W przyszłym roku zamierzamy tam spędzić 10 dni wakacji.

heca7 napisał(a):Właśnie zaczął się najciekawszy dla mnie fragment relacji

z tego samego względu dołączam do relacji, Albania dla mnie wciąż nieodkryta, ale dzięki wielu relacjom kusząca i w wielu zakątkach, szczególnie na południu wspaniała

Pudelek napisał(a):jaka realnie jest ta droga to tego Bunec?

Od głównej drogi czyli:










jedzie się około 1,5 km dróżką jak na zał. obrazku






Każda osobówka przejedzie (czasem może wolniej - ale bez problemu każdy da radę)

Uwaga
Trzeba uważać na gady





Jeździłem ten kawałek duuuużo razy. OK.

heca7 napisał(a):Właśnie zaczął się najciekawszy dla mnie fragment relacji Nałogowo połykamy wszystkie informacje na temat Albanii. W przyszłym roku zamierzamy tam spędzić 10 dni wakacji.

te kiero napisał(a):z tego samego względu dołączam do relacji, Albania dla mnie wciąż nieodkryta, ale dzięki wielu relacjom kusząca i w wielu zakątkach, szczególnie na południu wspaniała

Witam
Miło mi
No i zapraszam

cd.


Wybrane przez nas miejsce okazuje się albańskim edenem
Znikome ilości ludków na plaży, cisza, spokój...

Hotelik nad samym morzem...









Zaraz przy naszym "biwakowym" miejscu do morza wpływa górski potok.
Woda zimna jak diabli
Można się szybciutko schłodzić po gorący z Adriatyku







No i MOLO
Można poskakać, połowić co nieco...










Normalnie BAJKA

a te ceny, ech...







Troszeczkę leniuchujemy, zażywając kąpieli słonecznych i nie tylko do samego późna..





























cdb.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie, ponadto zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny!

a jak tam z noclegiem przy tej pięknej plaży? namiot na dziko czy jest alternatywa?

trzeba przyznać, że wygląda to bardzo interesująco