Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Po prostu PELOPONEZ

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 22.08.2018 20:52

gusia-s napisał(a):
piekara114 napisał(a):Mamusie są niezastąpione w panice :mrgreen: Moi to śledzą na radarach samolot jak nim lecimy lub siostra, jakby mieli wpływ na to jakby nagle zniknął z radaru lub gwałtownie zaczął pikować....

Ja śledzę jak lecą moi rodzice ... :mrgreen: Mama za to jedzie googlowym ludzikiem kiedy my jesteśmy w trasie idzwoni bardzo często pytając czy daleko jeszcze? :mrgreen:
Dzieci Ci z pytań wyrosły to zawsze na dociekliwość mam można liczyć :smo:
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 22.08.2018 21:13

tony montana napisał(a):Zajawka zawodowa..... dużo kamieni, co ważne ;)

Dzięki. O tak, kamienie to podstawa. :oczko_usmiech:

gusia-s napisał(a): Ja śledzę jak lecą moi rodzice ... :mrgreen:

:mrgreen:
Rodzice nie skarżą się na nadopiekuńcze dziecko? :oczko_usmiech:

Moja mama, dość już wiekowa, w tym roku dostała tablet z zainstalowanym whatsappem (wcześniej miała tylko babciofon do telefonowania) - to nas uratowało, bo po kilku dniach ciągłego przesyłania jej zdjęć z uroczymi widoczkami wreszcie uwierzyła, że w naszej okolicy się nie pali i jesteśmy w miarę bezpieczni. :)
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 23.08.2018 17:41

24 lipca 2018
czyli przez dym i ogień - na Peloponez...


O zmierzchu ruszyliśmy autostradą na Peloponez.

Początkowo w mijanych okolicach nic nie wskazywało na szalejące właśnie pożary czy inne kataklizmy. Widzieliśmy wprawdzie tu i ówdzie wozy strażackie, ale wydawało się, że stoją tak profilaktycznie...

Zapadł zmrok.
W pobliżu Kinety nagle zaczęło śmierdzieć gryzącym dymem. Czym prędzej włączyliśmy wewnętrzny obieg powietrza, bo trudno było to wytrzymać.
W ciemnościach, gdzieś na północy za wzgórzami pojawiła się ogromna łuna i płomienie ognia. Wyglądały na dość oddalone od naszej drogi i przez chwilę pomyślałam, że Grecy chyba trochę nadgorliwie zamknęli dzień wcześniej przejazd autostradą... :roll: Po prostu w ciemnościach nie zauważyłam, że przejeżdżamy właśnie obok zgliszczy - tu już ogień się wypalił bądź został ugaszony, na północy paliło się dalej - i nie był to mały pożar... :( :( :(

Dwa tygodnie później, mijając te okolice w dzień, widzieliśmy już ile mieliśmy szczęścia nie lądując w Grecji dzień wcześniej...

IMG_20180806_121350863_BURST001.jpg


IMG_20180806_121200927.jpg



Około 23.00 dotarliśmy wreszcie do apartamentu w Drepano koło Nafplionu.


To był baaardzo dłuuugi dzień...
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 23.08.2018 19:07

25 lipca 2018
czyli oswajamy okolicę...



Dlaczego właśnie Drepano?...

Przed wyborem bazy w Argolidzie długo wpatrywałam się w mapę z zaznaczonymi miejscami wartymi odwiedzenia - i jakoś tak okolice Nafplionu wyglądały logistycznie najkorzystniej.
Nie ukrywam, że kusiło mnie mocno wschodnie wybrzeże ze względu na bardziej fantazyjną linię brzegową i piękniejsze widoki. Dojazdy do części kamieni byłyby wtedy jednak nieco dłuższe - choć pewnie wymyśliłabym inny nie mniej ciekawy program zwiedzania. :oczko_usmiech: Traf chciał, że gdy jesienią zastanawiałam się nad bazą, przy porcie w Pireusie nastąpiła mała katastrofa ekologiczna, tony ropy czy innego paskudztwa dostały się do morza - oczami rozbuchanej wyobraźni widziałam więc już wielką plamę dryfującą wciąż latem tuż przy moim kocyku plażowym... 8O :mrgreen:
Jakieś małe dziury za Drepano skutecznie wybito mi z głowy na innym forum. :mrgreen: Zatłoczone Tolo i miejski Nafplion w ogóle nie wchodziły w grę. :roll:
Koniec końców stanęło na kompromisie i padło na Drepano - choć nie do końca uśmiechała mi się plaża przy drodze, nie mówiąc już o leżakach i parasolach na plaży... :? Ponieważ jednak z założenia zamierzaliśmy skupić się w Argolidzie na zwiedzaniu, plaża w miarę blisko apartamentu była mi potrzebna tylko na parę godzin dziennie, jako wentyl bezpieczeństwa dla dzieci.
Zatem kierując się kompromisem wybraliśmy Chrisoula-Eleni Apartments w Drepano - i byłam z tego wyboru zadowolona. :D

aP1310143.JPG


Plaża okazała się całkiem fajna i w tym miejscu już niezatłoczona...

IMG_20180727_112108062.jpg


IMG_20180727_111535228.jpg


Parasolki przyhotelowe stały w bezpiecznej odległości... :wink:

IMG_20180727_111555450.jpg


Nawet droga przy plaży niezbyt mi przeszkadzała...

aP1310140.JPG


W morzu wprawdzie tkwiły jakieś skalne płyty, ale między nimi wchodziło się do wody wystarczająco wygodnie, a miejscami (szczególnie przy hotelu) dno zostało nawet gruntownie z płyt oczyszczone.

IMG_20180727_110422888.jpg


Eleni, starsza pani, okazała się ogromnie miła, tak jak jej cała rodzina - to taki tradycyjny grecki family business. Nie mieszkaliśmy w głównych budynkach tuż przy plaży, gdzie były przede wszystkim studia dla nas zbyt małe...

aP1310149.JPG


...tylko w dwupokojowym bungalowie w głębi ogrodu, tuż przy pomarańczowym gaju, wśród grania cykad i w niezakłóconym spokoju. Nawet nasze auto miało dach nad... głową?... :wink:

aP1310153.JPG


Do morza szliśmy spokojną wewnętrzną alejką jakieś 100-120m...

aP1310151.JPG


Miejsce aż nadto spełniło moje oczekiwania co do bazy wypadowej, a koszt też nie był oszałamiający - 55 euro na dobę.

I może mogłabym się trochę przyczepić do malutkiej greckiej łazienki z prysznicem bez zasłonki, albo do babcinej szafy, z której nie korzystałam z powodu mało ciekawego zapachu w niej - ale po co, skoro mieszkało się całkiem przyjemnie wśród tych cykad i pomarańczy?... :wink:

aP1300074.JPG
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 23.08.2018 20:47

Czysto informacyjnie:
Dolna granica cen apartamentów 2+2 z przynajmniej jedną osobną sypialnią do ok. 200m od plaży, z jakimi zetknęłam się na Peloponezie to 45/50 euro - ale dotyczy to tzw. małych dziur, przysiółków nadmorskich, powiedziałabym. Tyle zresztą (45e) płaciłam w drugim tygodniu pobytu w Xifias koło Monemwazji. W Drepano takich cen nie znalazłam, ale już w odległości powyżej 200m od plaży pojawiały się apartamenty z jedną / dwoma sypialniami za 50 euro. Co nie znaczy, że to była standardowa cena - znacznie więcej było oczywiście tych droższych, przy czym górny limit w zasadzie w Grecji nie istniał :mrgreen: - jak wszędzie. Gdybym miała porównać to do Cro - zakres cen był podobny, ale nieco łatwiej było znaleźć te tańsze apartamenty w Grecji, było ich jakby trochę więcej.
Druga rzecz to dostępność takich apartamentów. W Grecji zdecydowanie łatwiej o studia bez osobnych sypialni, jest tego zatrzęsienie. O większe mieszkania już nieco trudniej.
To tyle osobistych, czysto subiektywnych wrażeń lokalowo-cenowych. :wink:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 23.08.2018 21:15

Bardzo mi się Twoja miejscówka spodobał...no i cena też kusząca... Plaża pod palmami b.fajna, płyty w wodzie lubię, a ta dróżka nad głową to nie droga...
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 23.08.2018 21:17

Danka, trzymaj adresy, gdzie wysłałaś zapytania, bo może skorzystam za pół roku.... Albo wklej je dla potomnych na greckim...
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1712
Dołączył(a): 20.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 23.08.2018 21:33

Też mi się ta miejscówka bardzo podoba... Gdyby tylko nie ten samolot, wynajęcie auta i koszty z tym wszystkim związane :(
Jednak troszkę wychodzi w stosunku do Cro :roll:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 23.08.2018 21:36

wiolek_lp napisał(a):Też mi się ta miejscówka bardzo podoba... Gdyby tylko nie ten samolot, wynajęcie auta i koszty z tym wszystkim związane :(
Jednak troszkę wychodzi w stosunku do Cro :roll:
Wiola kasa z Twojego tegorocznego wyjazdu spokojnie Ci wystarczy na Grecję. :D A Ty masz dar jeszcze znajdowania fajnych tanich miejscówek, więc nie wahaj się... samochodem trochę droga męcząca, ale ile po drodze....
JurekM73
Croentuzjasta
Posty: 162
Dołączył(a): 25.04.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) JurekM73 » 23.08.2018 23:14

Mikromir napisał(a):24 lipca 2018
czyli przez dym i ogień - przystanek Ateny...




aP1300072.JPG


I wróciliśmy do Koropi wciąż mimo wszystko niepewni, czy nasze nowe auto przypadkiem już tam nie płonie...

Nim dotarliśmy do samochodu, lunął ulewny deszcz. Błogosławiony deszcz...


P.S. Aga, raz jeszcze dziękuję za troskę i wiadomość od Ciebie w tamtych dniach. :smo:

aP1300072.JPG

To ja byłem dwa dni później i tylko żałuję że nie zrobiłem fotki tego całego nowego hotelu
Obrazek
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 23.08.2018 23:27

piekara114 napisał(a):Bardzo mi się Twoja miejscówka spodobał...no i cena też kusząca... Plaża pod palmami b.fajna, płyty w wodzie lubię, a ta dróżka nad głową to nie droga...

Wiesz, tą drogą jednak czasem jechał jakiś samochód albo co gorsza skuter. :roll: Anka musiała przejść szkolenie BHP, żeby tam jednak nagle nie wbiegała. :wink:
No i rankiem, gdy plażowaliśmy, nad głową przejeżdżał van z rybami, a kierowca wykrzykiwał przez megafon ich greckie nazwy... :roll: W sumie miło, że rybkę podwożą pod nos, ale te decybele mógłby trochę ograniczyć. :mrgreen:
Natomiast ku mej radości nie pojawiali się sprzedawcy... gotowanej kukurydzy. Mam uraz znad Bałtyku. :oczko_usmiech: A w Chorwacji już w dwóch miejscach też mi się napatoczyli... :?

aP1310062.JPG


Co apartamentów, tutaj była mowa o hotelu obok - jest spory, ale w niczym nam nie przeszkadzał, pewnie dlatego, że mieszkaliśmy praktycznie za nim, w głębi ogrodu. Podobał mi się tam taras - bez super widoków, ale bardzo zaciszny i spokojny. :)

aP1310168.JPG


aP1310166.JPG


aP1310167.JPG


piekara114 napisał(a):Danka, trzymaj adresy, gdzie wysłałaś zapytania, bo może skorzystam za pół roku....

Yes, Madam! :wink:
Trzymam w poczcie i nie wyrzucam - jak dojrzejesz do decyzji daj znać. 8)

wiolek_lp napisał(a): Gdyby tylko nie ten samolot, wynajęcie auta i koszty z tym wszystkim związane :(
Jednak troszkę wychodzi w stosunku do Cro :roll:


Mysza w lipcu 2017 wynajęła auto na 2 tygodnie za poniżej 400 euro. Pewnie w czerwcu byłoby jeszcze taniej. Nie mniej jednak pod tym względem akurat Ateny są stosunkowo drogie. Niby jest też jakaś komunikacja autobusowa, ale wiadomo, że to trochę jednak uziemia... Opcja samolot + wypożyczenie auta jest wygodna i mniej męcząca, ale niewątpliwie dużo droższa niż podróż własnym autem. Ale trasę dojazdową autem rzeczywiście można fajnie zaplanować. My do Bułgarii jechaliśmy przez Rumunię prawie 4 dni zwiedzając. Człowiek zupełnie inaczej się wtedy czuje i nie męczy tak, jak jadąc jednym ciurkiem dwa dni. Gdybym celowa w północne regiony Grecji, pewnie wybrałabym własne auto...
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 23.08.2018 23:30

JurekM73 napisał(a):To ja byłem dwa dni później i tylko żałuję że nie zrobiłem fotki tego całego nowego hotelu
Obrazek


Nieźle udało im się wkomponować ten kościółek w całość, co? :)
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1712
Dołączył(a): 20.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 24.08.2018 00:20

piekara114 napisał(a): Wiola kasa z Twojego tegorocznego wyjazdu spokojnie Ci wystarczy na Grecję. :D A Ty masz dar jeszcze znajdowania fajnych tanich miejscówek, więc nie wahaj się... samochodem trochę droga męcząca, ale ile po drodze....


Dzięki, ucze się od Was- najlepszych :wink:
Jednak ja jeszcze którka starzem, nie nacieszyłam się wystarczająco Cro :hearts:

Z Grecją miałam styczność jako 9 latka na objazdówce, Mikromir bardzo wiele nadzwyczaj pamietam z tego wyjazdu, nie tylko to wyjście do sklepu :mrgreen: Zrobiła na mnie wtedy ogromne wrażenie, na tyle ile może zrobić na dziecku.
Potem 10 lat później byłam 2 razy na wycieczce na Riwierze Olimpijskiej- czyli nic nie widziałam i w d... byłam :|

Na pewno Grecja jest kolejnym kierunkiem po Cro, ale przyznam, że logistycznie na razie Cro wygrywa :wink:

Mikromir napisał(a):Mysza w lipcu 2017 wynajęła auto na 2 tygodnie za poniżej 400 euro. Pewnie w czerwcu byłoby jeszcze taniej. Nie mniej jednak pod tym względem akurat Ateny są stosunkowo drogie. Niby jest też jakaś komunikacja autobusowa, ale wiadomo, że to trochę jednak uziemia... Opcja samolot + wypożyczenie auta jest wygodna i mniej męcząca, ale niewątpliwie dużo droższa niż podróż własnym autem. Ale trasę dojazdową autem rzeczywiście można fajnie zaplanować. My do Bułgarii jechaliśmy przez Rumunię prawie 4 dni zwiedzając. Człowiek zupełnie inaczej się wtedy czuje i nie męczy tak, jak jadąc jednym ciurkiem dwa dni. Gdybym celowa w północne regiony Grecji, pewnie wybrałabym własne auto...


Ale chyba północne regiony nie są aż tak interesujące... Chodź mogę się mylić.
Tak jak pisałam wyżej, marzy się, ale jeszcze nie teraz :wink: Wstyd się przyznać, chodź taka rzeczywistość, ale trzyma nas też język..Ja kompletnie nic, mój mąż rozumie wszystko, ale żeby mówić to problem. Muszę go na jakieś kursy wysłać :lol: W Cro to trochę po angl, trochę po pl, dogadać się da, w Grecji byłby problem :hut:

Ale piszcie, pokazujcie, za jakiś czas plan dla mnie będzie gotowy :mrgreen: i będę pewna, że to dobry plan :wink: )
krzyzak74
Globtroter
Posty: 36
Dołączył(a): 21.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzyzak74 » 24.08.2018 09:47

Mikromir, prawie codziennie przechodziłem koł Waszych apartamentów. Bardzo klimatyczne miejsce w pełnej zieleni i spokoju. Jedyny minusik to troszke daleko " po bułeczki" do miasteczka, a tak poza tym to super. My bylismy jakby po srodku - 5 minut do plazy i 5 min do miastaeczka.
Dla chetnych polecam dwie tawerny w Drepano
Jedna Nakos w centrum Drepano z bardzo fajnym domowym jedzeniem z super Lasagnem. Kilkanascie stałych dań w przyzwoitej cenie.
Druga to tawerna przy końcu plaży w lewo od głownego wejscia i potem po kilku schodach do góry. Owoce morza, ryby, sardynki grillowane. Wiele super a przy okazji widok na zatoke.
Przy wyjezdzie z drepano w strone Nafpillo jest wypasiona cukiernia z mega lodowymi torcikami, wysmienitymi pralinami i setkami roznych słodkosci.
Jesłi ktoś bedzie zainetesowany ciekawostkami zwiazanymi z drepano i peloponezem, to jest w tej miescinie Pan Radek. Polak od 20 lat w Grecji. Pracuje on w tym hotelu, a takze prowadzi apartamenty w drepano, Naprawde złoty człowiek - wszystko podpowie, naprowadzi i bardzo spokojnie wytłumaczy. Duzo rzeczy sie dowiedzielismy od niego i naprawde tez polecam.

A tymczasem wstawiam ouzo do lodówki, na wieczór popcorn i liczę na kolejna czesc opowiesci o zdobywaniu Peloponezu i drepano
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 24.08.2018 10:08

krzyzak74 napisał(a):Mikromir, prawie codziennie przechodziłem koł Waszych apartamentów. Bardzo klimatyczne miejsce w pełnej zieleni i spokoju. Jedyny minusik to troszke daleko " po bułeczki" do miasteczka, a tak poza tym to super. My bylismy jakby po srodku - 5 minut do plazy i 5 min do miastaeczka.

Dzięki za uzupełnienie relacji o cenne szczegóły kulinarne. :) W samym Drepano jakoś nie mieliśmy czasu się stołować, a to ważne fakty gdy ktoś planuje tam wyjazd.
Do miasteczka mieliśmy rzeczywiście kawałek - na szczęście po bułeczki i bieżące zakupy zazwyczaj biegał mój mąż, bo i tak nim nosi tu i tam na wakacjach. :oczko_usmiech: Ja czasem kupowałam tam owoce u pana w ogródku po drodze z miasteczka na plażę Plaka - 12 centów za kg pysznego arbuza mnie zachwyciło. :wink:
Mógłbyś mi podrzucić swój namiar w Drepano? Zastanawiam się, czy to te ładne domki, nad którymi też myślałam przed wyjazdem...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Po prostu PELOPONEZ - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone