Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

San Mauro Mare+Cesenatico+San Marino+Wenecja+Rzym

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4689
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Niedoceniana Emilia Romania, czyli mój pierwszy raz w It

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 26.12.2017 22:32

gusia-s napisał(a):
dhmegi napisał(a): ... Zgodnie z legendą San Marino zostało założone przez świętego Marina na górze Titano (Monte Titano) w 301 roku n.e.
W legend wynika, iż to kamieniarz z Dalmacji (czyli mamy jakiś chorwacki akcent) Marin, wspiął się na górę Monte Titano i założył tam małą wspólnotę chrześcijan prześladowanych za wiarę w czasach Dioklecjana...
Kamieniarz Marinu Bizza ... bo tak się nazywał, pochodził z Rabu czyli z Kvarneru a nie Dalmacji, skąd uciekł właśnie w czasie prześladowań Dioklecjana małą łódką.
Tak przynajmniej twierdzą na Rabie :) W mieście Rab stoi jego pomnik a w Lopar jest kemping San Marino :)

Włączam śledzia ;)

Informację o pochodzeniu Marina z Dalmacji znalazłam na oficjalnej stronie Republiki San Marino http://www.sanmarino.sm/on-line/home/san-marino/feste-nazionali/articolo44006963.html. Nie ma tam żadnej wzmianki o wyspie Rab. Ale jak włączyłam angielską wersję tej strony http://www.sanmarino.sm/on-line/en/home/san-marino/history.html, to faktycznie jest tam napisane, że Marin przybył z wyspy Rab w Dalmacji. I tu zaistniała pomyłka, bo wyspa Rab, tak jak napisałaś, nie leży w Dalmacji, a właśnie w Archipelagu Kvarnerskim. Z tego wniosek, że nawet na oficjalnych stronach są błędy i nie do końca można na nich polegać. Ale w tym przypadku pewne jest, że Święty Marin pochodził z terenów obecnej Chorwacji. I tego się trzymajmy. :)
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 26.12.2017 23:06

Może kiedyś Dalmacja miała inne granice :D
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4689
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 26.12.2017 23:21

gusia-s napisał(a):Może kiedyś Dalmacja miała inne granice :D

A wiesz, że możesz mieć rację.
Na tej mapce wygląda, jakby Dalmacja ciągnęła się do samej Istrii.

mapa podział imperium rzymskiego za czasów Dioklecjana.png
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 27.12.2017 10:09

I wszystko jasne :)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15657
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 27.12.2017 10:17

Myślę, że pomyłka jest stąd, że my Dalmację traktujemy/rozumiemy jako region geograficzny, a z mamy wygląda jak region polityczny/kraina. Jak się przypatrzy na tą mapę to obecna Polska i jej mieszkańcy zaliczeni zostali do ludów germańskich....
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4689
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 28.12.2017 21:55

Święta, święta i po świętach. A mnie po tych świętach zmogła choroba. Leżę w łóżku i na przemian śpię i biorę jakieś leki.
Już mam dosyć, więc zabrałam laptopa do łóżka i próbuję coś sklecić.

Gdy po wejściu wszystkich uczestników parady do Groty Kuszników rozpoczęły się przemowy, zdecydowaliśmy, że stąd spadamy i idziemy dalej zwiedzać.
Przecież i tak ani jednego słowa nie rozumieliśmy.

Ponownie zeszliśmy po schodach do fontanny w Giardino dei Liburni
Zdjęcie000138.jpg

Zdjęcie000114.jpg

Zdjęcie000129.jpg


a stamtąd udaliśmy się w kierunku jasnego budynku usytuowanego na końcu placu, jakieś 50 metrów od fontanny.
Znajduje się tutaj pomnik Ara dei Volontari, zaprojektowany przez znanego Sanmaryńczyka - inżyniera Gino Zani i odsłąnięty w 1927 roku.
Pomnik poświęcony jest ochotnikom z San Marino, którzy zginęli podczas wojen o niepodległość Włoch i rewolucyjnych powstań.
Podwójne schody prowadzą do Kaplicy Wotywnej zwieńczonej obeliskiem.
DSC_3452.jpg

DSC_3461.jpg

DSC_3464.jpg

DSC_3465.jpg


Naprzeciw Kaplicy Wotywnej na ścianie znajduje się tablica z nazwiskami 138 poległych w latach 1845-1918 Sanmaryńczyków, do których dodano nazwiska dwóch zmarłych w walce wyzwoleńczej w latach 1943-1945.
DSC_3467.jpg


Bardzo nam się spodobało obramowanie tej tablicy wykończone ręcznymi granatami.
DSC_3463.jpg


Tuż przy pomniku znajduje się budynek, w którym mieści się sala prób Banda Militare Republiki San Marino, czyli Orkiestry Wojskowej.
DSC_3458.jpg

DSC_3460.jpg

To chyba członkowie tej orkiestry szli w paradzie grając na bębnach i trąbach. Zastanawialiśmy się z mężem, gdzie się podziała ta chmara ludzi, która szła w paradzie, bo jak patrzeliśmy w dół do Groty Kuszników po wejściu do niej przez wszystkich uczestników parady, to przecież nie było ich tam w dole tak dużo. Myślę (a potwierdziło się to w czasie naszej dalszej wędrówki po San Marino, o czym napiszę później), że Grota Kuszników ma połączenie z budynkiem Banda Militare i to tamtędy wszyscy zbędni w tym momencie uczestnicy pokazowej imprezy, opuścili teren Groty Kuszników.

Zeszliśmy w dół do ulicy contrada Omerelli.
Tak pomnik Ara dei Volontari prezentuje się z dołu.
DSC_3469.jpg


Naprzeciwko pomnika znajduje się zabytkowy budynek wybudowany między XVI a XVII wiekiem.
Budynek ten jest siedzibą Sekretariatu Generalnego ds. Finansów i Budżetu, Urzędu Pocztowego i relacji z AASFN oraz Sekretariatem Stanu ds. Zagranicznych i Politycznych. To ten budynek z flagą.
Zdjęcie000120.jpg

DSC_3468.jpg


Na fasadzie tego Pałacu znajduje się tablica upamiętniającą pobyt Błogosławionego Marvelliego w San Marino, który schronił się w tym mieście podczas II wojny światowej.
Ponadto nad wejściem do Pałacu można zobaczyć oficjalny kamienny herb, który został tu przeniesiony z dworca kolejowego nieistniejącej już od II wojny światowej linii kolejowej Rimini - San Marino, kiedy to bombardowania zniszczyły część linii.
Pałac nie jest przeznaczony do zwiedzania.
Jakoś nie mam więcej zdjęć tego miejsca, więc podaję link do Street View.

cdn
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15657
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 28.12.2017 22:19

Zdrowia życzę.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4689
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 28.12.2017 22:32

piekara114 napisał(a):Zdrowia życzę.

Dziękuję bardzo. :)
Już jest lepiej. Wczoraj cały dzień przespałam z gorączką, więc się organizm obronił.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4689
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 29.12.2017 22:49

Nadszedł czas na naszą ostatnią część wędrówki po San Marino
Oto jak przedstawiała się ta trasa naszego zwiedzania.
mapka 2.2.jpg


Ruszyliśmy spod pomnika Ara dei Volontari wąską pustą uliczką. Turyści chyba się tutaj nie zapuszczają, bo nie spotkaliśmy na swej drodze nikogo.
DSC_3470.jpg

DSC_3473.jpg


Doszliśmy do bramy Androne delle Monache, która znajduje się w ścianie budynku.
DSC_3471.jpg

DSC_3472.jpg


Obok bramy znajduje się wejście do Museo dell Balistrieri Sammarinesi (muzeum kusznictwa), ale dzisiaj oczywiście wszystko było pozamykane. Pewnie byśmy nie weszli, nawet gdyby było otwarte :smo:
DSC_3474.jpg


Zdecydowaliśmy się przejść przez bramę Androne delle Monache i zobaczyć, co jest po jej drugiej stronie.
DSC_3479.jpg


Wyszliśmy na ulicę contrada delle Mura i zobaczyliśmy mury obronne wzdłuż całej ulicy. Skierowaliśmy się w prawo do piazzale Genga, skąd mogliśmy podziwiać niesamowite widoki.
DSC_3480.jpg

DSC_3482.jpg

DSC_3483.jpg

DSC_3484.jpg

IMG_7904.jpg

IMG_7909.jpg


Dalej szliśmy wzdłuż murów obronnych,
DSC_3485.jpg

DSC_3488.jpg

DSC_3491.jpg

DSC_3493.jpg

DSC_3494.jpg

DSC_3495.jpg


aż doszliśmy do bramy Porta della Rupe, przez którą prowadzi trasa Costa dell'Arnella, łącząca San Marino z Borgo Maggiore.
DSC_3500.jpg

DSC_3502.jpg

DSC_3498.jpg

DSC_3497.jpg

IMG_7914.jpg


Na spacer do Borgo Maggiore nie mieliśmy już czasu, więc trzeba było zawrócić.
Tak też zrobiliśmy i wróciliśmy na ulicę contrada Omerelli, mijając po drodze takie śliczne zakątki.
DSC_3504.jpg


Znowu dotarliśmy pod bramę Androne delle Monache. Naprzeciwko tej bramy znajduje się wejście na teren Uniwersytetu San Marino -
Università degli Studi della Repubblica di San Marino.
Ponieważ było otwarte, to weszliśmy i znaleźliśmy się jakby na dziedzińcu, tyle że ze schodami wiodącymi w górę. Nigdzie nikogo nie było. Nawet trochę głupio się czuliśmy, ale co tam, idziemy dalej po tych schodach.
DSC_3506.jpg

DSC_3507.jpg

DSC_3508.jpg

DSC_3509.jpg

DSC_3511.jpg

DSC_3513.jpg

DSC_3516.jpg

DSC_3517.jpg

DSC_3518.jpg

Zaraz po otwarciu oficjalnej strony uniwersytetu jest zdjęcie, na którym widać, że studenci lubią odpoczywać w tym miejscu.
Pochodziliśmy trochę po tym pustym terenie podziwiając widoki ponad dachami, aż dotarliśmy do kolejnych schodów, na końcu których były uchylone drzwi. Za tymi drzwiami zobaczyliśmy przebierających się uczestników parady, więc myślę, że tam właśnie znajdują się pomieszczenia Bandy Militare, do których można się dostać z Groty Kuszników. Wycofaliśmy się stamtąd i szukając wyjścia natrafiliśmy na klatkę schodową, która oprócz schodów posiada również windę. My wybraliśmy schody i tą drogą wydostaliśmy się bezpośrednio na pasaż pod tarasem widokowym przy Grocie Kuszników. Ten pierwszy otwór to właśnie wyjście z tej klatki schodowej, którą wyszliśmy z terenu uniwersytetu.
Poszliśmy jeszcze naokoło, aby z drugiej strony zajrzeć do Groty Kuszników, w której cały czas trwały zawody.
Stąd widać było dokładnie wyjście z Groty Kuszników, które prowadzi najprawdopodobniej do budynku Bandy Militare.
Zdjęcie000143.jpg


Chwilę pooglądaliśmy jeszcze zawody i udało nam się zobaczyć zwycięzcę.
IMG_7917.jpg

IMG_7922.jpg

IMG_7925.jpg

IMG_7931.jpg


I już niestety musieliśmy zakończyć naszą wizytę w San Marino, bowiem kończył się nasz wolny czas.
Szybkim krokiem udaliśmy się do bramy San Francesco a stamtąd do autokaru.
Zdjęcie000146.jpg

Zdjęcie000151.jpg

Zdjęcie000154.jpg

Zdjęcie000155.jpg


San Marino bardzo nam się spodobało. Warto było tam pojechać.
Dodatkowym bonusem była możliwość obejrzenia uroczystej parady i zawodów kuszników z okazji obchodów Dnia Narodowego Republiki San Marino. To był prawdziwy fuks.
Podczas spaceru po malutkim San Marino warto zboczyć z głównego szlaku zwiedzania i obejrzeć mniej uczęszczane zakątki. A jest ich tam sporo. Nam zabrakło czasu, bo gdybyśmy mieli go więcej, to na pewno byśmy jeszcze coś wynaleźli.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4689
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.12.2017 21:28

Wracając jeszcze do San Marino to zaciekawiło mnie, czy wśród Sanmaryńczyków są tacy, którzy zyskali światową sławę.
No i niestety nie ma ich wielu.

Największą sławę zdobył chyba piosenkarz i aktor Antonio Ciacci, znany jako Little Tony, który nazywany był "włoskim Elvisem". Little Tony śpiewając w duecie z Adriano Celentano zdobył 2 miejsce na festiwalu w San Remo w roku 1961 za piosenkę „24 mila baci”. Ale jego największym przebojem był utwór "Cuore Matto".


Little Tony zmarł w 2013 roku. Podczas uroczystości pogrzebowych piosenka ta była puszczona przez głośniki a wielbiciele zmarłego artysty, którzy przyszli towarzyszyć mu w ostatniej drodze, śpiewali ją razem z nim.


Drugą osobistością, jaką udało mi się wyszukać, jest piłkarz Massimo Bonini, który zyskał światową sławę grając w Juventusie w tym samym czasie, co nasz Zbigniew Boniek.


Jeszcze trafiłam na Manuela Poggiali - mistrza świata MotoGP w 2001r. w klasie 125cc oraz w 2003r. w 250cc.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 31.12.2017 12:51

dhmegi napisał(a):San Marino bardzo nam się spodobało. Warto było tam pojechać.

Mi też się podobało, nie tylko San Marino (chociaż oczywiście też), ale i sposób w jaki je przedstawiłaś :)
Dlatego dopiszę do tego cytatu powyżej coś od siebie - warto było się zdecydować na tę relację. Zarówno na jej tworzenie, jak i na śledzenie :cool:
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4689
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 31.12.2017 16:30

kulka53 napisał(a):
dhmegi napisał(a):San Marino bardzo nam się spodobało. Warto było tam pojechać.

Mi też się podobało, nie tylko San Marino (chociaż oczywiście też), ale i sposób w jaki je przedstawiłaś :)
Dlatego dopiszę do tego cytatu powyżej coś od siebie - warto było się zdecydować na tę relację. Zarówno na jej tworzenie, jak i na śledzenie :cool:

Bardzo dziękuję za komplement, który smakuje tym bardziej, że otrzymany od takiego autorytetu forumowego, jak Ty. :D
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4689
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 31.12.2017 16:50

Z San Marino do San Mauro a Mare wróciliśmy na godzinę 18-tą, czyli na obiadokolację, po której nastąpił relaks z małym drinkiem. Później stwierdziliśmy, że nie jesteśmy aż tak zmęczeni, żeby siedzieć w hotelu i że możemy się pokusić jeszcze o jakiś spacerek. San Mauro a Mare jest małą miejscowością i nie ma tam specjalnie gdzie chodzić, tym bardziej, że we wrześniu o godzinie 20-tej już jest ciemno i chodzenie po jakichś zakamarkach nie wchodzi w grę.
Dlatego też poszliśmy do centrum, mając nadzieję, że dzisiaj nie będzie ulicznej dyskoteki. I tak na szczęście było, co pozwoliło nam na obejrzenie działającej w tym dniu fontanny. Bardzo ładnie współgrały ze sobą woda i światło, więc trochę postaliśmy przy fontannie.



Jak już pisałam wcześniej na plażę nie można wchodzić po zmroku, więc przeszliśmy się jeszcze deptakiem i wróciliśmy do hotelu na zasłużony odpoczynek.
Kolejny dzień będziemy spędzać na miejscu, więc mogliśmy sobie pozwolić jeszcze na limoncello.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4689
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 02.01.2018 20:42

Poniedziałek jest w San Mauro a Mare dniem targowym.
Wiele ulic jest od rana zamkniętych i rozstawione są na nich stragany.
Po śniadaniu udaliśmy się na mały rekonesans, żeby zobaczyć, czy jest na co wydać kasę.

Stragany rozstawione są wzdłuż linii kolejowej od przejazdu w stronę campingu Rubicone.
DSC_3530.jpg

DSC_3531.jpg


Różnorodność wystawianego asortymentu jest spora.

Jest jakaś ceramika
DSC_3535.jpg

DSC_3537.jpg


Są torebki, buty i odzież
DSC_3540.jpg

DSC_3541.jpg

DSC_3604.jpg


I obowiązkowo dużo straganów z owocami i warzywami
DSC_3543.jpg

DSC_3547.jpg

DSC_3549.jpg

DSC_3550.jpg

DSC_3559.jpg

DSC_3560.jpg


Trafiliśmy też na akcesoria fryzjerskie
DSC_3583.jpg


Ten sprzedawca bardzo zachwalał jakąś ściereczkę, która wyczyści wszystko
DSC_3593.jpg


No i jeszcze wiele, wiele innych artykułów
DSC_3600.jpg


Ale nie natrafiłam na nic, co bardzo chciałabym nabyć. Ceny też nie zachęcały, tak więc tylko obejrzeliśmy te stragany, bez dokonywania zakupów.

Po drodze widzieliśmy tor gokartowy
DSC_3564.jpg

DSC_3565.jpg


oraz zajezdnię takich pojazdów
DSC_3568.jpg

DSC_3570.jpg


Mijaliśmy hotele z basenami
DSC_3579.jpg

DSC_3582.jpg

DSC_3619.jpg


i bez basenów
DSC_3620.jpg


Zobaczyliśmy w dziennym świetle działającą fontannę
DSC_3618.jpg


I trochę pochodziliśmy po uliczkach San Mauro a Mare
DSC_3575.jpg

DSC_3615.jpg

DSC_3611.jpg

przy których można trafić lodziarnię
DSC_3609.jpg

oraz sklepy z wystawkami ulicznymi (ale już nie stragany)
DSC_3614.jpg

DSC_3616.jpg
janka.mik.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1437
Dołączył(a): 20.05.2016
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) janka.mik. » 04.01.2018 09:35

Witaj Gosiu!
Trochę spóźniona, ale z przyjemnością będę zaglądać do Twojej relacji.Włochy, to po CRO nasze drugie ulubione miejsce wakacji.W 1999r byliśmy w Rimini i wtedy też w programie mieliśmy zwiedzanie San Marino.Mam tylko kilka zdjęć, bo to były oczywiście czasy, kiedy robiło się zdjęcia na kliszy.Tym bardziej chętnie przypomnę sobie, dzięki Twoim fotkom, tamte wakacje./To był nasz pierwszy pobyt we Włoszech, który zawsze wspomina się sentymentalnie :lol: /
Chętnie odwiedzę z Tobą Rzym i Wenecję, miejsca,do których lubię wracać :lol:
Czekam na cd, szczególnie na Twoje filmiki :hearts:
pozdrawiam :papa:
Janka
Załączniki:
IMG_20180104_092918.jpg
kubki przywiezione w 1999roku :-)
IMG_20180104_092847.jpg
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia



cron
San Mauro Mare+Cesenatico+San Marino+Wenecja+Rzym - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone