Negocjacja ceny

napisał(a) **adrian1** » 08.09.2007 16:51

Witam, wybieram się za tydzień do Chorwacji w okolice Podgory, jedziemy w ciemno. Mam pytanie do stałych bywalców i doświadczonych negocjatorów

o ile zwykle daje się utargować cenę? Nie chciałbym po prostu być nachalnym skąpcem, ale dobrze wiedzieć, ile można zjechać z ceny na czteroosobowym apartamencie po sezonie. Pozdrawiam!

napisał(a) **Torac** » 08.09.2007 17:04

proponuję od ceny uslyszanej od Chorwata zdjąć 30% i chwilę się u niej utwierdzać później zaakceptować -20% z uwagi na końcówkę sezonu . Ja zbilem tylko 10% ale to bylo 28.06-9.07. Jeżeli zobaczysz że Chorwat się wacha nagle podziękuj, udaj że nie znasz języka - usmiechaj się przy tym żeby wiedzial że żartujesz z tymi sztuczkami językowymi i potraktuj że już masz apartament zaczynając się wprowadzać.
Generalnie wszystkie chwyty dozwolone , na uslyszaną cenę powiedz że taka jest dla bogatego Niemca
im więcej luzu i sympatii tym lepiej dla Ciebie.

napisał(a) **adrian1** » 08.09.2007 19:09

Dzięki:) Czyli zamiast 40 euro można swoje 30 zaproponować :lol:

Czy macie jakieś doświadczenia z nieugiętymi Chorwatami, czy w 99% przypadków to norma że coś się uda utargować?

napisał(a) **rafalopat** » 08.09.2007 21:00

adrian1 napisał(a):macie jakieś doświadczenia z nieugiętymi Chorwatami, czy w 99% przypadków to norma że coś się uda utargować?

Hvar ostatnio - 4 apartamenty nikt nie chciał negocjować ale chyba za to że jest się Polakami ma się diskant na starcie. Włosi obok płacili 10 euro wiecej a w innym miejscu usłyszałem 50 a podobno Włosi płacili tam 80 bo "dla Polaków" special price.