Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże po Polsce podróże - Na Wschód-odsłona 2 :)

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
007man
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 201
Dołączył(a): 29.07.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) 007man » 10.02.2018 11:06

Super są wszystkie te Wasze "Małe i duże..." :D
Jako, że sam jestem na etapie przystosowywania i przeróbek swojego Volvo V40 na mini kamperka w Twoich wątkach szczególnie podglądam miejscówki noclegowe.
Piękno, dzikość, wolność... Rewelacja :oczko_usmiech:
Luna to oczywiście inna bajka :hearts: , ale mam pytanko odnośnie wcześniejszego przystosowania Waszej Skody do takich eskapad i noclegu.
Czytałem sporo w necie na ten temat, ale chętnie skorzystałbym z rad doświadczonego Cromaniaka :D
Za każdą wskazówkę, patent i podpowiedź będę bardzo wdzięczny.
A może jakieś fotki wnętrza Skody :D
iwc1
Croentuzjasta
Posty: 159
Dołączył(a): 18.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) iwc1 » 10.02.2018 13:58

Przepraszam że zabieram głos w sprawie samochodu którym podróżują autorzy ale wydaje mi się że to VW Caddy, a Luna w odniesieniu do Skody to nazwa felgi 18' do Superba....bo takie kiedyś miałem przy służbowym aucie.
007man
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 201
Dołączył(a): 29.07.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) 007man » 10.02.2018 14:11

iwc1 napisał(a):Przepraszam że zabieram głos w sprawie samochodu którym podróżują autorzy ale wydaje mi się że to VW Caddy, a Luna w odniesieniu do Skody to nazwa felgi 18' do Superba....bo takie kiedyś miałem przy służbowym aucie.

Cenne uwagi, ale...
Luna to imię VW Caddy autorów :wink:
iwc1
Croentuzjasta
Posty: 159
Dołączył(a): 18.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) iwc1 » 10.02.2018 14:37

Przepraszam imię ok. ale jak to się ma do -" a może jakieś zdjęcia wnętrza Skody" - stąd mój post.
Ale to wszystko szczegóły nie ma co więcej roztrząsać...
Pozdrowienia.
007man
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 201
Dołączył(a): 29.07.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) 007man » 10.02.2018 14:43

iwc1 napisał(a):Przepraszam imię ok. ale jak to się ma do -" a może jakieś zdjęcia wnętrza Skody" - stąd mój post.
Ale to wszystko szczegóły nie ma co więcej roztrząsać...
Pozdrowienia.

Nie ma za co :)
Autorzy mieli wcześniej Skodę przed VW.
Miło było porozmawiać. Pozdrawiam :papa:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 10.02.2018 18:09

007man napisał(a):Super są wszystkie te Wasze "Małe i duże..." :D

Dzięki 8O :D
007man napisał(a):Jako, że sam jestem na etapie przystosowywania i przeróbek swojego Volvo V40 na mini kamperka w Twoich wątkach szczególnie podglądam miejscówki noclegowe.
Piękno, dzikość, wolność... Rewelacja :oczko_usmiech:

No cóż... nam też ten styl i sposób przypadł do gustu. To już 8 sezonów minęło, a jeśli by liczyć dzikie noclegi namiotowe to 9... czyli w tym roku mały jubileusz :cool:
Miejscówki... to oczywiście zwykle kwestia przypadku co się nam trafi, ale jako że jakieś tam już doświadczenie mamy to potrafimy sobie czasem coś fajnego wyszukać :) . Akurat podczas tego wyjazdu wszystkie były bardzo sympatyczne.
007man napisał(a):Luna to oczywiście inna bajka :hearts: , ale mam pytanko odnośnie wcześniejszego przystosowania Waszej Skody do takich eskapad i noclegu.
Czytałem sporo w necie na ten temat, ale chętnie skorzystałbym z rad doświadczonego Cromaniaka :D
Za każdą wskazówkę, patent i podpowiedź będę bardzo wdzięczny.
A może jakieś fotki wnętrza Skody :D

Hmmm... niestety nie pomogę bo Skoda była (jest :idea:) w takim stanie i wyposażeniu jak wypuściła ją fabryka :roll: .
Spaliśmy na rozłożonych przednich siedzeniach (jesteśmy niewielkiego wzrostu i ciężaru).
Zastanawiałem się czy nie wymontować tylnej kanapy, mielibyśmy więcej miejsca na bagaże, ale... kupiłem box :)
Jedyne "modyfikacje" to - przyciemnione szyby które sprawiły, że auto nieco mniej się nagrzewało oraz nieco mocniejsze sprężyny zawieszenia (od wersji kombi) dzięki którym nawet pod obciążeniem miało lepszy prześwit.
Zdjęć środka nawet nie mam :lol: , niczym się to auto nie różni od jakiejkolwiek innej Felici jaka (jeszcze) jeździ.

Co do Luny... jak na ten moment najbardziej przydałby się nam dodatkowy mocny akumulator i możliwość jego ładowania z alternatora równorzędnie z rozruchowym. Doskwiera brak prądu... po pierwsze do zasilania lodówki a po drugie do tego, co też by się przydało a nie ma - ogrzewania postojowego. Zdecydowaliśmy jednak (przynajmniej jak na tę chwilę) że nie będziemy już więcej inwestować w Lunę a wykorzystamy jej możliwości takie jakie są. A może za parę lat zmienimy auto na ciut większe i lepiej wyposażone.

007man napisał(a):
iwc1 napisał(a):Przepraszam że zabieram głos w sprawie samochodu którym podróżują autorzy ale wydaje mi się że to VW Caddy, a Luna w odniesieniu do Skody to nazwa felgi 18' do Superba....bo takie kiedyś miałem przy służbowym aucie.

Cenne uwagi, ale...
Luna to imię VW Caddy autorów :wink:

Zgadza się... wcześniej była Skoda Felicia 1.3 MPI :wink: rocznik 2000, a teraz jest VW Caddy "Luna".
Imię - Luna - to dlatego bo auto jest srebrne jak księżyc :cool: a pomysł by poszukać takiego Caddy-laka :) dla nas powstał po nieudanej próbie dotarcia lądową ścieżką do słynnej plaży Cala LUNA na Sardynii :)

Serdecznie pozdrawiam :)
007man
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 201
Dołączył(a): 29.07.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) 007man » 10.02.2018 18:27

Pięknie dziękuję za odpowiedź i wszystkie uwagi :)
Życzę jeszcze wielu udanych "dzikich eskapad" :wink:
Pozdrawiam serdecznie :oczko_usmiech:
zbliż.jpg
podczas testowego tripu w okolicy Kazimierza Dolnego
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 11.02.2018 11:22

007man napisał(a):Życzę jeszcze wielu udanych "dzikich eskapad" :wink:

Dzięki... nie zanosi się na to byśmy w najbliższym czasie mieli zmienić sposób podróżowania :cool:
Samoloty chyba jednak nie dla nas...

Wzajemnie... życzę zasmakowania w takich podróżach i wielu fajnych miejscówek - o które wbrew pozorom wcale nie jest aż tak trudno. I dzięki za fotkę :) , auto całkiem fajne a jako kombi daje zupełnie inne możliwości niż nasza Skoda :wink: :) .
Widzę 2 litrową butlę - wozimy taką samą :) , kiedyś przez jakiś czas mieliśmy kuchenkę dwupalnikową, ale teraz znów mamy jeden palnik. Taka butla wystarcza nam bez problemu na 2 tygodnie gotowania bez żadnego oszczędzania gazu :idea: .

A co do Kazimierza... tak, wiem że komercja i tłumy, ale bardzo lubię to miasteczko :idea: . I nocleg nad Wisłą pod Janowcem z widokiem na Kazimierz pamiętam jako bardzo fajny - też dlatego bo pierwszy w "nowym" aucie :cool:

Pozdrawiam :)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 11.02.2018 11:23

27 lipca, czwartek c.d.

Zanim opuścimy Przeworsk, zajrzymy jeszcze w jedno miejsce. Właściwie mogliśmy nawet w dwa, bo są bardzo blisko siebie :roll: , ale pałacyk Lubomirskich odpuściliśmy. Stoi on nad brzegiem Mleczki w sporym parku przy głównej szosie wylotowej na Rzeszów i mieści się w nim muzeum regionalne….ale absolutnie nie było tam gdzie zaparkować :? a i wjechać się nie dało bo za bramą był zamknięty szlaban. Ok, oni niespecjalnie czekają na turystów, to nie będziemy się narzucać.

Przejechałem przez most i zaraz za nim, po drugiej stronie rzeki znajduje się skansen „Pastewnik” reklamujący się jako jedyny w kraju „żywy skansen” , czyli taki, którego zgromadzone i ocalone przed zniszczeniem budynki są wykorzystywane do różnych celów – tu jako baza do prowadzenia kempingu. Zaciekawiło mnie to miejsce i postanowiłem że zajrzymy.

Z zewnątrz wygląda dość zachęcająco, przy płocie rządkiem ustawionych jest kilka chałup w całkiem dobrym stanie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wchodzimy. Faktycznie wygląda na to, że Pastewnik to kemping, ale :roll: , w jaki sposób się on utrzymuje – nie potrafimy zgadnąć. Nikogo bowiem tu nie ma… poza jednym, jedynym, wiekowym kamperem na (chyba) holenderskich numerach. Dość zadziwiające.

Najokazalszym budynkiem w Pastewniku jest XVII wieczny dwór ze wsi Krzeczowice

Obrazek

Ten dom też jest całkiem spory.

Obrazek

Jeśli chodzi o zgromadzone budynki to nie jest źle...tyle że do żadnego z nich nie można wejść do środka ani nawet za bardzo zajrzeć się nie da.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak czy inaczej jesteśmy bardzo rozczarowani tym miejscem, zupełnie inaczej sobie to wyobrażałem. Teren jest nieduży, na tyłach zaniedbany, widać że lata świetności (o ile takie w ogóle były) ma już – przynajmniej chwilowo – za sobą. Stoi tam też rządek kempingowych, drewnianych domków, zaniedbanych i pustych. Wnioski wysnuliśmy takie, że chyba komuś się pomysł na kemping w starym stylu się nie sprawdził :roll: bo życia żadnego tutaj nie ma. Potencjał może i jakiś jest… może jako kamperpark, taki oryginalny punkt przystankowy w zwiedzaniu regionu. Albo po prostu normalny, regularny skansen.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 11.02.2018 11:23

Pastewnik nie zajął nam zbyt wiele czasu bo zwyczajnie nie było co tam oglądać. Ale wciąż jeszcze nie opuszczamy okolic Przeworska :) bo zaintrygowani stojącą w Rynku tablicą z wyszczególnionymi punktami na szlakach architektury drewnianej postanawiamy podjechać do jednego z nich. Nowosielce to wieś leżąca 7 km od Przeworska w kierunku na Rzeszów, nieco na uboczu od głównej szosy. Parę minut i jesteśmy na miejscu, elegancko na dodatek kierowani znakami.

Przyjechaliśmy tu by zobaczyć zabytkowy, zbudowany w 1595 roku drewniany kościół pw. św. Marii Magdaleny. Kościół stoi na pagórku w środku sporej wsi na miejscu dawniejszego drewnianego zamku. W czasach kiedy go zbudowano był kościołem warownym z basztami wałami, groblami i mostem zwodzonym. Przez wieki kościół był kilkukrotnie remontowany, ostatnia restauracja miała miejsce w latach 80-tych XX wieku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kościół jest zamknięty, ale można zajrzeć do środka przez szyby wewnętrznych drzwi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tuż przy kościele wznosi się niewysoka górka – to kopiec Michała Pyrza usypany w 1936 roku na cześć XVII wiecznego wójta wsi pod którego przywództwem w 1624 roku mieszkańcy zgromadzeni w kościele odparli po 4 dniowym oblężeniu najazd Tatarów.

Obrazek

Oczywiście wszedłem na górę :) .

Nowosielce.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trochę żałowaliśmy, że kościół był zamknięty, ale w sumie trudno się dziwić… w końcu często się słyszy o różnych przypadkach napaści i kradzieży z takich wiejskich, zabytkowych kościołów. Wsiadamy do auta i ruszamy do głównego punktu programu dzisiejszego dnia.

c.d.n.
Ostatnio edytowano 11.02.2018 11:57 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 11.02.2018 11:47

Kopiec obstawiony maksymalnie budynkiem, słupem i koszami na śmiecie ... normalnie taki folklor :D .
iwc1
Croentuzjasta
Posty: 159
Dołączył(a): 18.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) iwc1 » 11.02.2018 15:13

Dzień Dobry.
Pokazujecie bardzo dużo ciekawych miejsc a ja mimo że urodzony w dużym mieście mam słabość do tzw.prowincji i do wszelkiego rodzaju zabytków i historii.
Jak by to ktoś powiedział " zrobiliście kawał dobrej roboty" i bardzo przyjemnie się to ogląda. Marzyło mi się w życiu coś na kształt dworku w Krzeczowicach ale tylko marzenia pozostały, a dworku jak nie było tak nie ma, ale za to coś w tym życiu zobaczyliśmy , no cóż coś za coś...
Pozdrowienia.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 11.02.2018 19:08

Buber napisał(a):Kopiec obstawiony maksymalnie budynkiem, słupem i koszami na śmiecie ... normalnie taki folklor :D .

Z tego co pamiętam, to w tym budynku mieści się parafia i mieszkają jakieś siostry, widzieliśmy jedną, zamiast otworzyć nam kościół non stop nadawała przez komórkę :cool:

A reszta... cóż, jak sypali kopiec to pewnie ani elektryczności we wsi ani wysypisk śmieci w okolicy nie było :wink: :lol:

iwc1 napisał(a):Pokazujecie bardzo dużo ciekawych miejsc a ja mimo że urodzony w dużym mieście mam słabość do tzw.prowincji i do wszelkiego rodzaju zabytków i historii.

Mieliśmy taki moment w życiu że chętnie odwiedzaliśmy duże miasta (zdążyliśmy z Pragą, Wiedniem, Bratysławą, Zagrzebiem), a potem jak nawet nam się zdarzało to bardziej z obowiązku niż z przyjemności :roll: . Zdecydowanie wolimy prowincję, małe miasteczka, lokalne atrakcje, puste góry, dzikie plaże... tak już mamy :)
iwc1 napisał(a):Jak by to ktoś powiedział " zrobiliście kawał dobrej roboty" i bardzo przyjemnie się to ogląda. Marzyło mi się w życiu coś na kształt dworku w Krzeczowicach ale tylko marzenia pozostały, a dworku jak nie było tak nie ma, ale za to coś w tym życiu zobaczyliśmy , no cóż coś za coś...

No cóż, u nas o dworku nie było mowy :lol: ale też staramy się nie przeżyć życia siedząc na kanapie przed TV. Na ile pozwalają możliwości finansowo-organizacyjno-czasowe od wielu już lat wyjeżdżamy w bliższe czy dalsze, dłuższe czy krótsze podróże, ostatnio wyłącznie objazdowe. Sporo z nich opisaliśmy i pokazaliśmy na tym forum :) . I mam nadzieję że jeszcze trochę uda się nam zobaczyć (i pokazać).

Pozdrawiam
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5744
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 11.02.2018 19:38

kulka53 napisał(a):zabytkowy, zbudowany w 1595 roku drewniany kościół pw. św. Marii Magdaleny.

Trzeba przyznać, że prezentuje się bardzo okazale, jak na drewnianą budowlę :) .
iwc1
Croentuzjasta
Posty: 159
Dołączył(a): 18.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) iwc1 » 11.02.2018 21:03

Dobry Wieczór.
Bardzo dobry sposób na życie zwiedzanie tak uroczych miejsc, jeżeli chodzi o telewizję to mój kontakt z telewizorami polega głównie na odkurzaniu pilotów a w porywach oglądaniu prognozy pogody. A ponieważ lubimy prowincję nie tylko w Polsce to jak nam się uda wyjechać dalej to uwielbiamy snuć się po miejscach mało znanych ,a wyjątkowo w tym roku latem zaliczymy we Włoszech miejsca bardziej ludne ze względu na pasażerów drugiego samochodu, ale w maju jedziemy na 10 dni na Podlasie i myślę że wszystkie przyszłe wyjazdy będą w Polsce do miejsc mało znanych bo Polska jest piękna ,a na plaży już mi się nie chce wylegiwać i ten okres mamy za sobą mimo że 30-40 lat temu nie wyobrażałem sobie innych wakacji - może potrzeba spokojnego wypoczynku po intensywnej pracy. Teraz pilnie notuję gdzie byliście by wrócić może w przyszłym roku na Podkarpacie i na Suwalszczyznę jak zdrowie i reszta pozwoli bo czasu i pomysłów nam nie brakuje.
Jeszcze raz gratulacje za ciekawą relację i pokazanie tego interesującego innego oblicza Polski.
Pozdrowienia.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska



cron
Małe i duże po Polsce podróże - Na Wschód-odsłona 2 :) - strona 64
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone