Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Zimowa Alta Badia nie tylko dla narciarzy

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.06.2011 20:16

Dzień szósty : W śnieżycy i mgle

W planie kolejny dzień na biegówkach dolinką od Colfosco przez Corvarę i La Villę do Pedraces. Cały czas łagodnie w dół no i widokowo :) ...

Ranek wita nas jednak :roll: taką śnieżycą za oknem, że nawet Piz La Ila całkowicie zniknęła :( . A miało być tak pięknie...

Nie poddajemy się jednak bez walki, po śniadaniu łapiemy narty i schodzimy na przystanek autobusowy. Wkrótce dojeżdżamy do ostatniego przystanku w Colfosco, tuż przy sympatycznie wyglądającym hoteliku Luianta.

1-P3030513.JPG


2-P3030512.JPG


Stąd miałyśmy się ześliznąć zaśnieżonymi pastwiskami, boczkiem w pobliżu trasy zjazdowej, aż do dolinki potoku spływającego od Passo Gardena, aby po drugiej stronie rzeczki natrafić na trasy dla szuraczy.
W planie były również widoki na skaliste turnie grup Sella i Puez, oraz podejście pod wodospady (o tej porze roku zapewne lodospady :wink: ) Pisciadu nieopodal wylotu Val Mezdi.

W pierwszym porywie entuzjazmu nawet ruszyłyśmy w trasę :) , ale zatrzymałyśmy się przy dolnej stacji kolejki wywożącej zjazdowców na zbocze przeciwległe do tego, pod którym miała wieść nasza trasa biegowa...
Poszłyśmy po rozum do głowy i reszta nieuśpionych szarych komórek nakazała nam :idea: odwrót i spacer (tyle, że z nartami :roll: pod pachą, a nie na nogach) po Colfosco... Lepiej powłóczyć się po narciarskim kurorcie, niż :mrgreen: zagubić w coraz bardziej gęstej mgle.

3-P3030515.JPG


4=P3030516.JPG


5-P3030518.JPG
Ostatnio edytowano 28.11.2019 23:03 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.06.2011 20:24

1a-P3030520.JPG


Skoro los :wink: skierował nas do centrum Colfosco, to chyba oczywiste jest podejście do kościółka?

1-P3030519.JPG


Kościół San Vigilio powstał w latach 1419-1420, rozbudowany został w 1626 r. oraz w 1869 r. Ołtarz z końca XIX w. z o wiek starszym obrazem.

2-P3030523.JPG


3-P3030524.JPG


4-P3030526.JPG


5-IMG_1105.JPG


6-P3030533.JPG


Od kościoła powinnyśmy mieć wspaniałe widoki, tymczasem mamy :? tak...

7-P3030534.JPG


8-P3030538.JPG


9-IMG_1108.JPG


Nic tu po nas, trzeba gdzieś przysiąść na kawkę :P i ciasteczko.
Co prawda, narciarze wabią nas na piwko do schroniska na Col Pradat, ale rezygnujemy ze spotkania w górach. Na naszych karnetach nie ma już tylu punktów, żeby wystarczyło na wjazd jajeczkiem. Musiałybyśmy kupić bilet na wjazd i zjazd, wówczas wypiłybyśmy na górze :mrgreen: najdroższe piwo pod słońcem, a właściwie - pod mgłą :wink: , czyli bez wrażeń estetycznych.

Schodzimy do dolnej części wioski. Na któciutki moment "przejaśnia się", z mgły wyłaniają się serpentynki drogi wiodącej na Passo Campolongo.
Ostatnio edytowano 28.11.2019 23:23 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.06.2011 20:27

Deserem delektujemy się w restauracji L'Tabladel.

1-P3030546.JPG


2-P3030545.JPG


Madzia wybiera panna cottę :P ...

3-P3030544.JPG


... a ja :arrow: tiramisu.

4-P3030543.JPG


5-P3030541.JPG


Gdybyśmy wjechały na Co Pradat, pewnie :idea: znów skusiłybyśmy się na strudla, który tamże serwowali w wersji dekoracyjnej 8) .

6-IMG_4849.JPG
Ostatnio edytowano 28.11.2019 23:30 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.06.2011 20:39

Siedzi się świetnie, ale trasa :roll: cały czas przed nami.

1-IMG_1109.JPG


2-P3030548.JPG


3-P3030550.JPG


Z pełnymi brzuszkami szuranie nie idzie łatwo :wink: , zwłaszcza że nadrzeczna ścieżka, która teoretycznie powinna być również trasą na biegówki, jest w większości :roll: mocno ubitym lodowiskiem, tu i tam "ozdobionym" wystającymi korzeniami.
W zasadzie dopiero tuż przed Corvarą robi się nieco przyjaźniej :) ...

4-P3030552.JPG
Ostatnio edytowano 29.11.2019 09:33 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.06.2011 20:45

1-P3030558.JPG


Mocno przymglony Sassongher widziany ( w momencie :roll: największego tego dnia przejaśnienia) od dolnej stacji kolejki na Piz Boe

2-P3030562.JPG


Miałyśmy odpuścić sobie zwiedzanie Corvary i zjechać na biegówkach ścieżką wzdłuż rzeki aż do Pedraces ( a co najmniej do La Villi :wink: ). Śnieg na trasie wydaje się całkiem się dobry :) do szurania. Niestety, wcześniejszy fragment trasy :? sprawił psikusa Magdzinym nartom, a konkretnie zapięciom, w które gdzieś wlazł jakiś kawalątek lodu lub jakiegoś śmiecia. Nie wiadomo gdzie dokładnie się zaklinował, ale na tyle :mrgreen: fatalnie, że pomimo podjętych prób usunięcia dziada, zapięcie nie chce :( trzymać buta. No więc, nici z szurania......... Może to i dobrze :wink: , bo nadciągnęło kolejne śnieżne chmurzysko i :roll: odechciało nam się narciarskiej aktywności.

W oczekiwaniu na autobus, ucinamy sobie krótki spacer po największej z ladyńskich wiosek.

3-IMG_1112.JPG


4-P3030564.JPG


Kościół Najświętszego Serca Jezusowego (około połowy XX w.)

5-P3030565.JPG


6-P3030566.JPG


7-P3030569.JPG


Przy wejściu po prawej znajduje się obraz "naszego" Świętego z Oies - tak zapewne wyglądał przed wyjazdem do Chin.

8-P3030568.JPG
Ostatnio edytowano 29.11.2019 09:59 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.06.2011 20:49

Późnogotycki kościółek Św. Katarzyny Aleksandryjskiej znajdujący się w pobliżu dolnej stacji gondolek na Col Alt. Najstarsza wzmianka o świątyni pochodzi z 1347 r.

1-P3030571.JPG


2-P3030573.JPG


3-P3030594.JPG


4-P3030593.JPG


5-P3030590.JPG


6-P3030591.JPG


Wewnątrz najcenniejsze są freski oraz gotycki ołtarz z 1520 r.

7-P3030576.JPG


8-P3030585.JPG


9-P3030579.JPG


10-P3030580.JPG


11-P3030581.JPG


12-P3030584.JPG


13-IMG_1123.JPG
Ostatnio edytowano 29.11.2019 10:15 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.06.2011 20:52

Jeszcze kilka fotek z Corvary. Kiepskie, ale cóż lepszego mogłyśmy uzyskać w takich warunkach?

1-P3030570.JPG


2-P3030595.JPG


3-IMG_1118.JPG


4-P3030596.JPG


W San Leonardo jesteśmy :idea: o wiele szybciej, niż planowałyśmy, toteż zatrzymujemy się na małe piwko w restauracji Cavalino, tuż koło kościoła.
Ostatnio edytowano 29.11.2019 10:22 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.06.2011 20:59

Okazuje się, że narciarze też już w chacie, chociaż do zamknięcia wyciągów zostało jeszcze sporo czasu ...

1-IMG_4850.JPG


Jesteśmy w komplecie, więc dzisiejsza zmiana serwuje obiad szybciej, niż w pozostałe dni domowego stołowania się...

Oby jutro było słońce!
Ostatnio edytowano 29.11.2019 10:24 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.07.2011 21:14

Dzień siódmy: Przedwiośnie

Marzenia czasem się spełmiają :wink: . Poranne spojrzenie przez okno daje zawpowiedź słonecznego 8) dnia.

1-P3040612.JPG


2-P3040615.JPG


3-P3040626.JPG


4-P3040625.JPG


Dziś w programie spacer w okolicach :idea: absolutnie nie dla zjazdowców! Biegówki też by tylko :roll: zawadzały...

Tradycyjnie, schodzimy do centrum Pedraces.

5-P3040631.JPG


6-P3040632.JPG


7-P3040634.JPG


8-P3040641.JPG


9=P3040642.JPG


10-P3040643.JPG


Wsiadamy do autobusu jadącego do Brunico, wysiadamy w Pederoa (nazwa ladyńska - Pidrô).
Znajduje się tu spora ilość sklepików z wyrobami lokalnego rzemiosła. Pewnie upatrzyłybyśmy sobie jakieś cudeńko na pamiątkę, ale nie ma kiedy wejść nawet do jednego sklepiku...

Mamy bardzo mało czasu na przesiadkę na kolejny autobus. Ot, tylko tyle, żeby dojść od przystanku koło hotelu "Posta" (na początku XX w. była tu stacja konnej poczty) przy głównej szosie - na boczną drogę, przy której jest przystanek w stronę La Val.

Z Pederoa nie ma więc fotek - no, może za wyjątkiem kilku przez autobusową szybę...

11-P3040646.JPG


W autobusie słychać tylko język ladyński. Nic dziwnego, gdyż poza nami, "obca" jest jeszcze tylko jedna osoba z plecaczkiem...
W La Val, dokąd jedziemy, :idea: 97,67 % mieszkańców posługuje się swym ojczystym językiem ladyńskim.
Ostatnio edytowano 29.11.2019 10:42 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.07.2011 21:26

Ladyńska wioska La Val (z włoska zwana La Valle, po niemiecku Wengen) położona jest u podnóży Sasso della Croce ( po ladyńsku Sas dla Crusc) i pastwisk Armentara. Osady przynależne do La Val porozrzucane są po okolicznych pagórkach, stokach i dolinkach.
Ponieważ w planie na dziś jest zwiedzenie jeszcze jednego miejsca, nie mamy szans poznania La Val dogłębnie, w zasadzie zwiedzimy :? tylko jej niewielki centralny kawalątek. Szkoda, bo prawdziwie ladyńskie zabudowania znajdują się poza centrum wioski...

Widok z autobusu na cel (niezbyt odległy :oops: ) naszego spaceru po La Val:

1-P3040650.JPG


Wysiadamy na przystanku pod kościołem parafialnym San Jenesius (po ladyńskiu San Senese) zbudowanym w 2 poł. XIX wieku.

2-IMG_1133.JPG


3-IMG_1138.JPG


4-P3040654.JPG


Plebania ?

5-P3040653.JPG


6-IMG_1134.JPG
Ostatnio edytowano 29.11.2019 14:51 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.07.2011 21:30

Kilka zdjęć z wnętrza kościoła

1-P3040658.JPG


2-P3040659.JPG


3-P3040673.JPG


4-P3040661.JPG


5-P3040666.JPG


6-P3040669.JPG


7-P3040667.JPG


8-P3040662.JPG


Nie nasze :( , ale fajne :) panoramiczne "zwiedzanie" kościoła.
Ostatnio edytowano 29.11.2019 15:04 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.07.2011 21:36

Do kościółka św. Barbary półdziemy ścieżką medytacyjną Memento vivere - Pamiętaj o życiu.
Pięć stacji tej ścieżki ustawiono w 2006 roku.

1-P3040793.JPG


Na szlaku jesteśmy tylko 8) my dwie, cisza i powolne tempo wędrówki sprzyjają więc duchowej kontemplacji, a również podziwianiu krajobrazu 8) , to przecież też element radości życia :D .
Ideą ścieżki jest wzmocnienie duchowe poprzez ukazanie każdego etapu życia w kontekście radości, jaką ono niesie. Każda ze stacji ścieżki skupia się na innym momencie (narodziny, dzieciństwo, młodość, dorosłość oraz starość) i opatrzona jest cytatem z Pisma Świętego, oczywiście także po ladyńsku :) .

Szlak zaczyna się na placu przy kościele parafialnym.

2-P3040674.JPG


Początkowo wspinamy się asfaltową drogą dojazdową, wiodącą do osiedla Ćans położonego na stokach powyżej centrum wioski.
Cały czas będziemy miały widok 8) na Sass de Putia oraz na stoki Sas dla Crusc, w tle pojawiać się będzie Gardenazza.

3-IMG_1144.jpg


4-P3040675.JPG


5-P3040676.JPG


6-P3040677.JPG


7-P3040680.JPG


8-P3040681.JPG


9-P3040682.JPG


10-P3040684.JPG


11-P3040686.JPG
Ostatnio edytowano 29.11.2019 15:22 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.07.2011 21:45

Pierwsza stacja znajduje się przy agrafce szosy.

1-P3040689.JPG


2-IMG_1145.JPG


3-P3040688.JPG


Idzie się bardzo przyjemnie, zwłaszcza po opuszczeniu asfaltu (ostatecznie następuje to przy kolejnej serpentynce drogi)..

4-P3040690.JPG


5-P3040691.JPG


6-P3040692.JPG
Ostatnio edytowano 29.11.2019 15:41 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.07.2011 21:48

Wkrótce kolejne dwie stacje Memento vivere, potem jeszcze jedna, w części szlaku przez moment wiodącej pod górkę, przez las.

1-IMG_1147.JPG


2-P3040693.JPG


Po wyjściu z lasu przysiadamy na ławeczce i z oddali podziwiamy kościółek św. Barbary.

3-P3040698.JPG


4-P3040700.JPG
Ostatnio edytowano 29.11.2019 15:51 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 12.07.2011 21:49

Tak z jednej strony czekamy na białe, aby za chwilę wypatrywać zielonego...
Ot taka durna nasza natura... :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Zimowa Alta Badia nie tylko dla narciarzy - strona 16
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone