Ceny campingow

Witam!

Poszukujac sposobu na spedzenie urlopu w Cro wpadlem na pomysl coby zainteresowac sie ofertami kempingow. Zalozylem ze bedzie taniej niz apatramenty. Za cel obralem opcje wypozyczenie przyczepy na polu kempingowym Rozeslalem kilka maili z pytaniami odnosnie o cenniki i na razie otrzymalem jeden z "Campingplatz Vranjica Belvedere" kolo Trogiru. Dodam tylko ze jedziemy w 3 osoby dorosle i 5 letnie dziecko. Po przeanalizowaniu cennika zostalem lekko zszokowany poniewaz kiedy dodalem sobie pobyt osob + podlaczenie do pradu + lodowka + postoj auta + koszt przyczepy + oplata klimatyczna wyszla mi kwota kolo 190zl tj. okolo 40 Euro na dzien pobytu

Podaje ponizej fragment cennika:

1 osoba dorosla 28 KN x 3
1 dziecko 19 KN x 1
samochod 21 KN x 1
prad 17 KN
lodowka 17 KN
pusty caravan 105 KN
Oplata klimatyczna 6 KN x 2

Co daje laczna kwote 275 KN / dzien

Bardzo prosze o ewentualne wyprowadzenie mnie z bledu badz potwierdzenie faktu ze tak rzeczywiscie jest bo w tym wypadku to chyba lepiej wynajac apartament. A moze sie myle


Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie

p.s. w razie czego moge przeslac cennik w celu doglebnej analizy

Ten cennik mnie specjalnie nie dziwi. To tylko w Polsce utarło się że na kempingi jeżdżą ludzie, którzy nie mają kasy na apartamenty. Oczywiście taka grupa też istnieje. Jednak zdecydowana większość kempingowców chce po prostu żeby na wakacjach było inaczej niż w domu-a apartament to taki dom na wyjeździe tyle że nie swój. Do tego dochodzi wiele innych zalet spania pod gwiazdami-kto sprawdził ten wie. Na większości kempingów zestaw namiot+samochód+rodzinka+ew.prąd i lodówka wychodzi porównywalnie z apartamentami. Przyczepy są o wiele droższe - to dla milośników spania "w plenerze" ale pod pewniejszym dachem.

Krótko mówiąc Twój cennik jest bardzo prowdopodobny, pewnie można znaleźć gdzieś taniej ale średnia będzie porównywalna.
PZDR

Witajcie

Też byłem zaskoczony kiedy sumowałem koszt pobytu 2 osób + auto+ opłata klimatyczna na campingu na Istrii - Rabac . Suma daje kwotę 19,4 EURO razy 4,60 PLN = 89,24 za nocke - Jest to wariant najtańszy (wolna strefa, bez prądu) Dużo to czy mało - to zalezy od podejścia do tematu. Myślę, że znaleźienie kwatery na przełomie lipca i sierpnia w cenie poniżej 20 Euro do głowy w tym rejonie bedzie graniczyło z cudem więc chyba warto sie trochę poświęcić i zaoszczędzoną kasę wydać na inne przyjemności.

Poza tym pod namiot jadę bo lubię !

Pozdrowienia.

Tak to bardzo "normalne" teraz ceny, dostalam wczoraj darmowe katalogi między innymi z cennikiem kempingów i doznalam szoku, wychodzi nam 2+2+samochód+namiot ok 20 E na dobę więc to nie w porównaniu co 2 lub 3 lata temu i pewnie już w tym roku nie pojadę. 100 zl to lekka przesada, bo w bardzo drogiej skandynawii płaciłam ok 100 koron norweskich lub szweckich i nie raz była w tym nawet sauna, a plac zabaw dla dzieci to rewelacja

Tak to bardzo "normalne" teraz ceny, dostalam wczoraj darmowe katalogi między innymi z cennikiem kempingów i doznalam szoku, wychodzi nam 2+2+samochód+namiot ok 20 E na dobę więc to nie w porównaniu co 2 lub 3 lata temu i pewnie już w tym roku nie pojadę. 100 zl to lekka przesada, bo w bardzo drogiej skandynawii płaciłam ok 100 koron norweskich lub szweckich i nie raz była w tym nawet sauna, a plac zabaw dla dzieci to rewelacja

myzia napisał(a):Tak to bardzo "normalne" teraz ceny, dostalam wczoraj darmowe katalogi między innymi z cennikiem kempingów i doznalam szoku, wychodzi nam 2+2+samochód+namiot ok 20 E na dobę więc to nie w porównaniu co 2 lub 3 lata temu i pewnie już w tym roku nie pojadę. 100 zl to lekka przesada, bo w bardzo drogiej skandynawii płaciłam ok 100 koron norweskich lub szweckich i nie raz była w tym nawet sauna, a plac zabaw dla dzieci to rewelacja

Ja także sprawdziłem ceny bardzo szczegółowo na campach i wychodzi wszędzie około 18-22 euro w zależności od standartu.Nie wiem jak inni ale dla mnie 20 euro dziennie w kieszeni to sporo (najtańszy apartament jak dostaniesz za 40-50 euro to będzie b.dobra cena).Generalnie nie jestem specjalnie wybredny odnośnie wakacji i biwakowania w Cro i dlatego nie mama problemu.
Po co mi jakieś super wygody skoro i tak 80-90 % czasu spędzam gdzieś w terenie (plaża,zwiedzanie,spacerki...).Cały rok mieszkam w betonowym bloku i jak mogę pobyć na łonie natury te 10 dni to zara jestem młodszy z 20 lat.
Przejedź się no na Hel albo do Pobierowa to zobaczysz że i u nas niewąsko kasują za nocleg a chyba porównywanie wakacji nad naszym morzem z Cro to nieporozumienie
Nie mam tu tylko na myśli samych atrakcji czy temperatur,przeraża mnie wszechobecne chamstwo i cwaniactwo oraz bandytyzm.Przecież wieczorami to strach gdzieś wychodzić bo wszedzie możesz się natknąć na łysych osiłków z piwem w rece czekajacych tylko na "okazję" by się sprawdzić.Tego nie spotkasz w Cro i dlatego wolę się tłuc tyle kilosów aby w spokoju "naładowac akumulatory"na resztę roku.
Wydam 1000 zeta za Camp a mam co wspominać że ho ho
Dlatego nie zastanawiam się specjalnie czy nie aby za drogo tylko pakuję rodzinke + namiot + jedzonko odpalam wóz i mkniemy nad czyste , cieplutkie morze gdzie ludzie mnie szanują !!!

To fakt u nas jest niesamowicie drogo nad Bałtykiem, byłam w Krynicy Morskiej w ubieglym roku w drodze powrotnej ze Skandynwii i byłam zdegustowana, po jednej nocce zwinęlam sie do domu rzeczywiscie hamstwo i zdzierstwo
Chorwacja jest piekna i warta tej ceny, ale powoli robi się zabardzo ulozona komercyjnie
Moze sama pomimo cen skusze się jeszcze i rusze w strone Dubrownika