Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bieszczadzkie wędrówki

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1381
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 18.12.2020 00:07

W tym roku też był plan na przejażdżkę tym razem składem ciągniętym przez lokomotywę parową ale ostatecznie z różnych przyczyn to się nie udało. Jak się okazało w sierpniu w czasie naszego pobytu nie kursowały pociągi do Przysłupa. Wszystkie składy jechały do Balnicy za wyjątkiem lokomotywy parowej która co prawda jechała w kierunku Przysłupa ale dojeżdżała tylko do Dołżycy.

W rejonie jest jeszcze jedna kolejowa atrakcja. Bieszczadzkie Drezyny Rowerowe w Uhercach Mineralnych na linii kolejowej nr 108 :lol: .
Tutaj strona:
http://www.drezynyrowerowe.pl/pl/

Byliśmy tam w 2018. To dla odmiany szerokie tory 8O . Na linii choć infrastruktura jest utrzymywana w gotowości nie ma obecnie ruchu.
Co do drezyn rowerowych to dostępne są krótsze i dłuższe trasy. My wybraliśmy najkrótszą. I całe szczęście. Jest co pedałować jadąc pod górkę. To nie to samo co jazda zwykłym rowerem :D
Podróżuje się w zorganizowanej grupie. W pierwszym i ostatniej drezynie jedzie człowiek z obsługi.
Tak się złożyło, że my jako jedni z nielicznych byliśmy w trójkę, Nasz opiekun z czoła poprosił rodzinę z trójką dzieci, która zajęła pierwszą drezynę by przesiadła się do tytułu i namierzył nas. Spytał czy to nie będzie kłopot jeśli pojedziemy z nim razem jako pierwsi. I tak wylądowaliśmy na początku peletonu drezyn. Jak się potem okazało pomagał pedałować jak już żona odpadała z sił :D .
Właśnie nadjeżdża grupa rowerzystów :lol: .
IMG_6657.jpg


Syn przymierza się do jazdy :D .
IMG_6674.jpg


Za nami chatka wariatka, którą też przy okazji odwiedziliśmy. Tu jeszcze siedzimy w środku stawki.
IMG_6677.jpg


A tu już jesteśmy na czele. Przed nami droga wolna :wink: .
IMG_6678.jpg


No to pedałujemy, tzn. syn trzyma nogi na pedałach, żona z opiekunem naszej wycieczki siedzą z tyłu a mi pot leje się po plecach i para chyba idzie z uszu :wink: . Oczyma wyobraźni widzę że spowalniam wszystkich. Okazuje się, że nie jest tak źle. Nawet zatrzymujemy się przed przejazdem kolejowym i czekamy na resztę mocno rozciągniętej stawki. Na szczęście w końcu udaje się namówić syna na przesiadkę i pedałujemy dalej raźnie z żoną. Potem nasz opiekun wycieczki zmienia żonę a pod koniec żona zmienia mnie :lol: .
IMG_6681.jpg

IMG_6690.jpg


Docieramy na miejsce.
IMG_6692.jpg

IMG_6694.jpg


Zatrzymujemy się koło jakiegoś ośrodka. Jest tam staw i basen. W czasie naszego odpoczynku pracownicy obsługi obracają drezyny.
IMG_6695.jpg


Wyruszamy w drogę powrotną. Tym razem jako ostatni. Zjazd to bajka. Prawie cały czas z górki, wystarczy tylko hamować 8) .
IMG_6698.jpg

IMG_6703.jpg


Trasa prowadzi obok browaru Ursa Maior, do którego potem zawitamy nabywając to i owo :wink: .

CDN
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5744
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 18.12.2020 09:49

Dawigs napisał(a):W czasie naszego odpoczynku pracownicy obsługi obracają drezyny.

W jaki sposób jest to robione :?:

Dawigs napisał(a):Trasa prowadzi obok browaru Ursa Maior, do którego potem zawitamy nabywając to i owo :wink: .

Po takim wysiłku to absolutna konieczność, by się nawodnić produktami z Ursy :) .
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 18.12.2020 17:29

Przy drezynach byliśmy w drodze powrotnej do domu, na przejażdżkę czasu jednak nie było. Tak sobie myśleliśmy, aby od tego zacząć ewentualny następny wypad w Bieszczady... Skoro jednak przy tym trudniej, niż na rowerze, to zaczynam wątpić :wink: czy do dobry pomysł...
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1381
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 18.12.2020 23:10

Nefer napisał(a):
Dawigs napisał(a):W czasie naszego odpoczynku pracownicy obsługi obracają drezyny.

W jaki sposób jest to robione :?:

Mieli jakiś przyrząd. Podkładali go pod drezynę unosili nieco i obracali. Szybko się uwinęli :D .

Nefer napisał(a):
Dawigs napisał(a):Trasa prowadzi obok browaru Ursa Maior, do którego potem zawitamy nabywając to i owo :wink: .

Po takim wysiłku to absolutna konieczność, by się nawodnić produktami z Ursy :) .

O tak :wink: .

dangol napisał(a):Przy drezynach byliśmy w drodze powrotnej do domu, na przejażdżkę czasu jednak nie było. Tak sobie myśleliśmy, aby od tego zacząć ewentualny następny wypad w Bieszczady... Skoro jednak przy tym trudniej, niż na rowerze, to zaczynam wątpić :wink: czy do dobry pomysł...

Drezyny nie mają przerzutek. Żeby się w miarę komfortowo jechało trzeba utrzymywać pewną stałą prędkość. Niby proste ale pod górkę trzeba się trochę nakręcić. Dwie sprawne osoby nie będą miały problemu. Jednak z kontuzjowaną nogą pewnie nie będzie łatwo. Ale można wskoczyć do pierwszej lub ostatniej drezyny i chłopaki z obsługi pewnie pomogą kręcić :lol: .
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1381
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 19.12.2020 23:08

24.08.2020 poniedziałek

Od rana popaduje ale przed południem przestaje i przeciera się. Za późno już na połoniny. Postanawiamy zrealizować pomysł na wycieczkę rowerową, który znalazłem w jednym z przewodników.
Jedziemy do miejscowości Rajskie gdzie podobno można bez problemu wypożyczyć rowery. Chcemy nimi pojechać do rezerwatu Krywe. W zasadzie to szlak prowadzi obok rezerwatu.
Jedziemy w ciemno ufając przewodnikowi, że na miejscu znajdziemy wypożyczalnię. Okazuje się, że nie jest to takie proste. Znajdujemy tylko jedną w jednym z ośrodków wypoczynkowych. Niestety jest tylko dla gości ośrodka :? . Nie wnikam już czy to z okazji COVID-a czy zawsze tak było …
Poszukiwanie informacji o innych wypożyczalniach okazuje się nie możliwe bo w Raskiem nie ma zasięgu żadna z sieci komórkowych … Chcemy jeszcze przespacerować się wzdłuż Sanu przynajmniej do kładki nad tą rzeką. Błotnista maź na drodze którą prowadzi szlak skutecznie nas od tego pomysłu odwodzi :( .
Zatrzymujemy się jeszcze przy „pasikoniku” (zapożyczenie od dangol), który jest pamiątką po wydobyciu ropy w tym rejonie po obu stronach Sanu. Czytamy o historii wydobycia ropy w tym miejscu. Niestety przepadły mi zdjęcia z komórki a w necie też nie potrafię znaleźć :( .
Postanawiamy się poszwendać samochodem tu ówdzie. Wpada nam w oczy punkt widokowy na Solinę. Jedziemy za znakami. Na miejscu okazuje się, że punkt jest na terenie restauracji a wjazd na parking jest płatny. Nie lubimy takich niespodzianek. Ale widoczki trzeba przyznać zacne 8O .

P8245604.jpg

P8245603.jpg

P8245600.jpg


CDN
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 20.12.2020 11:19

Parking płatny też :o dla gości restauracji?

Dawigs napisał(a): Ale widoczki trzeba przyznać zacne


8)
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1381
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 21.12.2020 00:45

dangol napisał(a):Parking płatny też :o dla gości restauracji?

Dla gości restauracji był darmowy.
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1381
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 21.12.2020 00:49

Wracamy do Małej Pętli Bieszczadzkiej. Postanawiamy zobaczyć największy bieszczadzki wodospad. Kierując się do miejscowości Zatwarnica będziemy wypatrywać jakiś ciekawych miejsc. Nawet nie wiemy gdzie dzięki temu trafimy :lol: .
W miejscowości Polana trafiamy na znak informujący o kopalni ropy. Jest w brązowym otoku więc zapewne można ją zwiedzić. Skręcamy w prawo. Niestety jak później przeczytam mieliśmy potem dość szybko skręcić w lewo w pierwszą wyasfaltowaną drogę. Nie zauważyliśmy znaku (ciekawe czy był takowy :P ) i pojechaliśmy prosto. Asfalt szybko się skończył ale droga była w dobrym stanie więc pojechaliśmy dalej.
Kopalni nie wypatrzyliśmy ale za to trafiliśmy na miejsce z wiatą i informacjami o byłej wsi Skorodne. A po drugiej stronie drogi okazało się, że jest przełom na potoku Głuchy. Takie mini Sine Wiry. Zrobiłem tam jakieś fotki wiaty i przełomu na potoku komórką. Niestety też zostały bezpowrotnie utracone :cry: .
Wrzucam zdjęcie z map Google. W czasie naszego pobytu wody było zdecydowanie więcej.
skorodne.JPG


Fajne miejsce. Cisza spokój zero turystów, sporadycznie przejedzie jakiś samochód. Zatrzymaliśmy się na dłużej urządzając mały piknik. Syn zachwycony dużą ilością ważek w tym miejscu.
W końcu ruszyliśmy dalej. Okazało się, że im dalej w las (tutaj dosłownie) tym droga gorsza. Da się osobówką przejechać ale nie można się rozpędzać bo dziur jednak sporo i trzeba je omijać.
Na wysokości obecnego Skorodnego jest nawet asfalt ale znika wraz z zabudowaniami. Jeśli ktoś szuka ciszy i spokoju z dala od cywilizacji to polecam tą miejscówkę,
Wyjeżdżamy na Wielką Pętlę Bieszczadzką pomiędzy Lutowiskami a punktem widokowym.
Bardzo fajna droga na przejażdżkę rowerem. Zresztą chyba nawet tam był jakiś szlak rowerowy.
Droga jest w tym miejscu.

Droga przez Skorodne.JPG


CDN.
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1381
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 22.12.2020 00:39

W końcu droga doprowadza nas do Zatwarnicy. Stajemy na końcu wsi na małym parkingu przy drodze prowadzącej do wodospadu Szepit na potoku Hylaty.
Do wodospadu jest niedaleko ok. 1,5 km drogą. Po drodze mijamy niewielki tartak a za ostatnimi budynkami trafiamy na czynny szyb kopalni ropy. Nieco dalej stoi pamiątkowy obelisk informujący o budowniczych drogi.
P8245624.jpg


Jeszcze chwila i docieramy do największego wodospadu w Bieszczadach. Podobno ma 8 metrów ale raczej nie w pionie tylko długości.
P8245612.jpg


Wodospad ten kiedyś znajdował się kilkadziesiąt metrów niżej - przesunięcie nastąpiło w latach 1962-63, kiedy to wojsko pozyskiwało z wodospadu kamień do budowy biegnącej obok drogi. Pewnie zrobiła to jednostka uwieczniona na pamiątkowym obelisku.
P8245623.jpg


Nad wodospadem jest ażurowy pomost na który schodzi się schodami.
P8245609.jpg


Można iść dalej szlakiem dydaktycznym. Jest już późno i odpuszczamy.

W drodze powrotnej zatrzymujemy się przy cerkwi w Chmielu. Cerkiew greckokatolicka pw. św. Mikołaja zbudowana została w roku 1906, konsekrowana rok później. Obecnie świątynia wchodzi w skład parafii rzymskokatolickiej w Dwerniku. Z dawnego wyposażenia nie zachowało się nic.
P8245629.jpg


Do wnętrza można zajrzeć przez kraty.
P8245626.jpg


Obok dawnej cerkwi pod wiatą jest płyta nagrobna Fieronii z Dubrawskich Orlickiej.
P8245630.jpg


CDN
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5744
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 22.12.2020 08:11

Miły oku ten wodospad :).
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1381
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 22.12.2020 23:07

Nefer napisał(a):Miły oku ten wodospad :).


Tak, ale trzeba przyznać, że nie jest jakiś spektakularny. Ty chyba lepiej prezentuje się wodospad w Wetlinie.
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5744
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 23.12.2020 12:14

Dawigs napisał(a):
Nefer napisał(a):Miły oku ten wodospad :).


Tak, ale trzeba przyznać, że nie jest jakiś spektakularny. Ty chyba lepiej prezentuje się wodospad w Wetlinie.

Tzw. wodospad Ostrowskich masz na myśli :?: Rzeczywiście ładne to miejsce. :)
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1381
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 25.12.2020 13:08

Nefer napisał(a):
Dawigs napisał(a):
Nefer napisał(a):Miły oku ten wodospad :).


Tak, ale trzeba przyznać, że nie jest jakiś spektakularny. Ty chyba lepiej prezentuje się wodospad w Wetlinie.

Tzw. wodospad Ostrowskich masz na myśli :?: Rzeczywiście ładne to miejsce. :)


Tak, to wodospad Ostrowskich.
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1381
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 25.12.2020 13:14

25.08.2020 wtorek

Kolejny deszczowy dzień :( . Wieczorem przestaje padać i wybieramy się na mały spacer. Mamy nadzieję, że może uda się wejść do Chaty Wędrowca ale niestety znów trafiamy na długą kolejkę :? . Idziemy jeszcze do wodospadu. Zdjęcie z komórki. Mieliśmy tam wrócić w bardziej przyjaznych dla fotografii warunkach ale ostatecznie tak się nie stało.

Wodospad Ostrowskich w Wetlinie.
IMG_20200825_182558.jpg


Ponieważ tego dnia nigdzie nie wyruszyliśmy zaproszę Was nad Solinę. Ale to już w następnej części.

*******

Przesyłam serdeczne życzenia radosnych, pogodnych i przede wszystkim ZDROWYCH Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w rodzinnym gronie.
Grzegorz z rodziną.


Do życzeń dołączam troszkę białej Bieszczadzkiej zimy. Będzie można pokazać dzieciom jak wygląda śnieg :lol: .

Połonina Caryńska z parkingu na przełęczy Wyżnej.
P2152309.jpg

P2152319.jpg

P2152321.jpg


Tu jeszcze widać Chatkę Puchatka (luty 2020).
P2152314.jpg

P2152322.jpg


CDN
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1381
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 27.12.2020 23:41

/02.08.2017/ Solina.
Zapraszam na wycieczkę do Soliny.
W 2017 zaczęliśmy zwiedzanie od elektrowni wodnej. Jest to obiekt strategiczny. Przed zakupem biletu trzeba podać swoje dane osobowe. Dopiero po weryfikacji zakupujemy bilety i przechodzimy w grupie do sąsiedniego pomieszczenia gdzie oglądamy film o elektrowni zrealizowany przez Irka Bieleninika. Widać w nim wiele. Są miejsca, do których nie wejdziemy w czasie wycieczki.
Po filmie idziemy grupą na teren zapory. Na jej terenie obowiązuje długa lista zakazów. Przed wejściem jeszcze w budynku kasowym trzeba zostawić plecaki, torby i w ogóle bagaże. Na portierni kolejna weryfikacja. Sprawdzają znów dokumenty i odhaczają na liście. Zakładamy hełmy i wyruszamy. Grupę prowadzi przewodnik a zamyka osoba pilnująca by nikt się nie zawieruszył. Na terenie elektrowni nie wolno robić zdjęć a telefony mają być wyłączone. Wycieczka choć w dziwnych okolicznościach i szybkim tempie w sumie fajna. Trochę śmieszą te wszystkie obostrzenia sokoro na filmie, który oglądamy przed wejściem widać sporo …
Portiernia. Zdjęcie komórką z przyczajki :wink: .
IMG_20170802_120247.jpg


Po wizycie w elektrowni wybieramy się na koronę tamy. Ale zanim się tam dojdzie trzeba się przedrzeć na deptaku przez zasieki turystów i wszelakich straganów.
Na tamie są zakazy fotografowania ale kto by tam je przestrzegał :wink: .
IMG_2257.jpg


Śmigłowce od dawna nie są na chodzie. Nie wzbiły się w powietrze od lat …
IMG_2258.jpg

IMG_2267.jpg


Tutaj krótki filmik o elektrowni i jej otoczeniu, który znalazłem na youtube.


Po drugiej stronie zapory czekają turystów kolejne atrakcje, m. in. można wybrać się na rejs stateczkiem po Solinie.
Płyniemy. Syn zmienia kapitana.
IMG_2275.jpg


A potem robi abordaż :lol: .
IMG_2281.jpg


Kilka ujęć z pokładu statku.
IMG_2287.jpg

IMG_2307.jpg

IMG_2294.jpg

IMG_2298.JPG

IMG_2310.jpg


CDN
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Bieszczadzkie wędrówki - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone