Autostrada A1 w Polsce - dokąd

greenrs napisał(a):Czy ktoś ma najświeższe informacje na temat odcinka Katowice - Piotrków? Ja wprawdzie nie jadę do Chorwacji lecz w przeciwnym kierunku - na Mazury ale w tej chwili nie widzę innej alternatywy niż gierkówka. Kilka miesięcy temu straciłem sporo czasu w Częstochowie - teraz, jak tu czytam, może być jeszcze gorzej. Może ktoś próbował skorzystać z jakiegoś sensownego objazdu (np. DK7)?

Z ostatnich informacji to:
https://dziennikzachodni.pl/budowa-auto ... 3-14174415

Ja również w najbliższym czasie planuję co najmniej dwa wyjazdy na północ Polski. Zamierzam powrócić. Podobna trajektoria.
W zeszłym roku wracając z północy zjechałem z "gierkówki" na Kamieńsk. Może w drodze na północ odwrotność tego to też jakaś alternatywa.
https://www.google.pl/maps/dir/51.21117 ... 54!1m0!3e0
Jechało się spokojnie. I tak zahacza się o Częstochowę, ale poniżej newralgicznych (w budowie) punktów.

Jeden z forumowiczów polecał "odbicie" w prawo na Pajęczno i Kłobuck (podążając z północy). Ale w tym przypadku chyba o wiele więcej kilometrów się nadkłada.

romuald22 napisał(a):

greenrs napisał(a):Czy ktoś ma najświeższe informacje na temat odcinka Katowice - Piotrków? Ja wprawdzie nie jadę do Chorwacji lecz w przeciwnym kierunku - na Mazury ale w tej chwili nie widzę innej alternatywy niż gierkówka. Kilka miesięcy temu straciłem sporo czasu w Częstochowie - teraz, jak tu czytam, może być jeszcze gorzej. Może ktoś próbował skorzystać z jakiegoś sensownego objazdu (np. DK7)?

Z ostatnich informacji to:
https://dziennikzachodni.pl/budowa-auto ... 3-14174415

Ja również w najbliższym czasie planuję co najmniej dwa wyjazdy na północ Polski. Zamierzam powrócić. Podobna trajektoria.
W zeszłym roku wracając z północy zjechałem z "gierkówki" na Kamieńsk. Może w drodze na północ odwrotność tego to też jakaś alternatywa.
https://www.google.pl/maps/dir/51.21117 ... 54!1m0!3e0
Jechało się spokojnie. I tak zahacza się o Częstochowę, ale poniżej newralgicznych (w budowie) punktów.

Jeden z forumowiczów polecał "odbicie" w prawo na Pajęczno i Kłobuck (podążając z północy). Ale w tym przypadku chyba o wiele więcej kilometrów się nadkłada.

Opcja Kamieńsk - Częstochowa po DK91 to około 1.30h jazdy w godzinach popołudniowych.

romuald22 napisał(a):W zeszłym roku wracając z północy zjechałem z "gierkówki" na Kamieńsk. Może w drodze na północ odwrotność tego to też jakaś alternatywa.
https://www.google.pl/maps/dir/51.21117 ... 54!1m0!3e0
Jechało się spokojnie. I tak zahacza się o Częstochowę, ale poniżej newralgicznych (w budowie) punktów.

No właśnie ta Częstochowa mnie najbardziej niepokoi. Proponowany objazd nie omija odcinka, na którym ostatnio stałem w największym korku.

Małe udogodnienie na A1

https://autokult.pl/33977,autostrada-a1 ... gdI9C2C3w4

Tak to dziś wygląda

Warianty
1. Jedna bramka zarówno dla aplikacji jak i całej reszty - wiele się nie zmieni
2. Jedna bramka tylko dla aplikacji - Ci z apka pojada szybciej, a Ci bez będą dłużej stać - będzie też bałagan na dojeździe i przy płaceniu - ktoś przegapi, nie zauważy itd
3. Wszystkie bramki dla apki i całej reszty - poprawi się płynność

Pewnie cały czas testują, ale jest TYLKO 1 bramka opisana i funkcjonuje wariant 1

Jeżdżę co tydzień-dwa trasą "1" Katowice-Rzgów i jakiejś wielkiej tragedii nie ma, notuję poślizgi w granicach 10-15 min w stosunku do czasu jaki osiągałem przed wejściem drogowców. Na "gierkówkę" wskakuję ok. 5-6 rano. Wracam w okolicach g.13. Czasem przykorkuje się na wysokości Radomska jadąc na północ. Podobno polecany jest wariant trasy "91" Częstochowa-Piotrków T., ale uważam póki co, że nie warto. Dodam, że ekipy budowlane nie zwęziły jeszcze jezdni na dwóch kontraktowych odcinkach, póki co łatają jezdnię, na którą przerzucą ruch i równają teren dookoła.

Endrju napisał(a):Jeżdżę co tydzień-dwa trasą "1" Katowice-Rzgów i jakiejś wielkiej tragedii nie ma, notuję poślizgi w granicach 10-15 min w stosunku do czasu jaki osiągałem przed wejściem drogowców. Na "gierkówkę" wskakuję ok. 5-6 rano. Wracam w okolicach g.13. Czasem przykorkuje się na wysokości Radomska jadąc na północ. Podobno polecany jest wariant trasy "91" Częstochowa-Piotrków T., ale uważam póki co, że nie warto. Dodam, że ekipy budowlane nie zwęziły jeszcze jezdni na dwóch kontraktowych odcinkach, póki co łatają jezdnię, na którą przerzucą ruch i równają teren dookoła.

A jak z jakością jezdni w stronę Katowic (czyli tej, gdzie są 2 pasy)? Bo niektórzy tu pisali, że prawy nie nadaje się do jazdy i można wahacz zgubić.

marekkowalak napisał(a):

Endrju napisał(a):Jeżdżę co tydzień-dwa trasą "1" Katowice-Rzgów i jakiejś wielkiej tragedii nie ma, notuję poślizgi w granicach 10-15 min w stosunku do czasu jaki osiągałem przed wejściem drogowców. Na "gierkówkę" wskakuję ok. 5-6 rano. Wracam w okolicach g.13. Czasem przykorkuje się na wysokości Radomska jadąc na północ. Podobno polecany jest wariant trasy "91" Częstochowa-Piotrków T., ale uważam póki co, że nie warto. Dodam, że ekipy budowlane nie zwęziły jeszcze jezdni na dwóch kontraktowych odcinkach, póki co łatają jezdnię, na którą przerzucą ruch i równają teren dookoła.

A jak z jakością jezdni w stronę Katowic (czyli tej, gdzie są 2 pasy)? Bo niektórzy tu pisali, że prawy nie nadaje się do jazdy i można wahacz zgubić.

Bo się nie nadaje. I własnie nie tyle o roboty chodzi co o jakość tej drogi. Na majówkę tłukliśmy się niestety gierkówką ale powrót już 91 aż do Piotrkowa i dalej na Wawę. Przejazd przed południem w niedzielę, ruch zerowy - no tyle, że nie popędzisz.

marekkowalak napisał(a):

Endrju napisał(a):Jeżdżę co tydzień-dwa trasą "1" Katowice-Rzgów i jakiejś wielkiej tragedii nie ma, notuję poślizgi w granicach 10-15 min w stosunku do czasu jaki osiągałem przed wejściem drogowców. Na "gierkówkę" wskakuję ok. 5-6 rano. Wracam w okolicach g.13. Czasem przykorkuje się na wysokości Radomska jadąc na północ. Podobno polecany jest wariant trasy "91" Częstochowa-Piotrków T., ale uważam póki co, że nie warto. Dodam, że ekipy budowlane nie zwęziły jeszcze jezdni na dwóch kontraktowych odcinkach, póki co łatają jezdnię, na którą przerzucą ruch i równają teren dookoła.

A jak z jakością jezdni w stronę Katowic (czyli tej, gdzie są 2 pasy)? Bo niektórzy tu pisali, że prawy nie nadaje się do jazdy i można wahacz zgubić.

Jechałem, pogubionych wahaczy nie widziałem, no chyba, że złomiarze na bieżąco zbierają ...

Jakość z miesiąc temu nie była najlepsza, ale wyrw czy dziur zagrażających autu czy życiu, nie zauważyłem

Te odcinki, gdzie puszczony jest ruch 2+1 po jednej stronie są naprawiane, aby wyrw nie było. Raczej należę do tych "szybkich" na drogach i stwierdzam, że da radę spokojnie tamtędy przejechać. Owszem, nie ma tam nowego asfaltu, ale jak auto sprawne wahacz nie wypadnie Co prawda jazda na 19stkach z profilem 35 nie należy do przyjemnych, ale na 17stkach z profilem 45 spokojnie można śmigać... oczywiście z uwagą, aby specjalnie nie wyłapywać każdej dziury. We wtorek 04.06 wyjechałem z Pabianic o 6ej rano i w Częstochowie zameldowałem się o 7:15 - czas przejazdu remontowaną "gierkówką" uważam za znośny.

pozdrawiam

marekkowalak napisał(a):A jak z jakością jezdni w stronę Katowic (czyli tej, gdzie są 2 pasy)? Bo niektórzy tu pisali, że prawy nie nadaje się do jazdy i można wahacz zgubić.

Jakość jest mocno średnia, ale łatają na bieżąco jak coś wypadnie nowego Tak samo ze słupkami, bo co chwilę na lewym można spotkać przestawiony pachołek i ekipy w miarę szybko poprawiają.

Zastanawiam się (i chyba tak zrobię) czy nie lepszym wyjściem będzie jadąc od strony W-wy, pojechać na Radom-->Jędrzejów--> Siewierz minimalnie dłużej ale chyba pewniejsza droga.

sanky napisał(a):Zastanawiam się (i chyba tak zrobię) czy nie lepszym wyjściem będzie jadąc od strony W-wy, pojechać na Radom-->Jędrzejów--> Siewierz minimalnie dłużej ale chyba pewniejsza droga.

A po co aż tak, od strony wawy to S8 i na wysokości Piotrkowa w 91 do Częstochowy a dalej już ok.
https://goo.gl/maps/3ouPadQQxQXTdbjX6

gusia-s napisał(a): A po co aż tak, od strony wawy to S8 i na wysokości Piotrkowa w 91 do Częstochowy a dalej już ok.
https://goo.gl/maps/3ouPadQQxQXTdbjX6

Tak samo kombinuję aby ominąć najgorszy (najbardziej upierdliwy) moim zdaniem odcinek trasy. Kilometrowo wychodzi prawie identycznie ale czas może być krótszy. Co do komfortu podróżowania to ten fragment starej gierkówki już od dawna jest fatalny i już lepiej jechać dobrą (mam nadzieje) droga krajową niż pseudo drogą szybkiego ruchu.

Przekonaliście mnie - jadę objazdem przez Łask i Szczerców.

Bardzo lubię swój samochód i wolę zadbać o stan zawieszenia kosztem odległości

gusia-s napisał(a):

sanky napisał(a):Zastanawiam się (i chyba tak zrobię) czy nie lepszym wyjściem będzie jadąc od strony W-wy, pojechać na Radom-->Jędrzejów--> Siewierz minimalnie dłużej ale chyba pewniejsza droga.

A po co aż tak, od strony wawy to S8 i na wysokości Piotrkowa w 91 do Częstochowy a dalej już ok.
https://goo.gl/maps/3ouPadQQxQXTdbjX6

no w sumie racja - dzięki - temat do przemyślenia.