napisał(a) Franz » 18.05.2021 00:22
Bea ma nieco lepiej, ale ja się wybrałem w długich spodniach, które teraz przylepiają się do mnie w każdym calu. Gdym chociaż mógł odpiąć nogawki, ale to są zwykłe dżinsy, nie ma zatem o czym marzyć. Najpierw zaciskam zęby, wreszcie nadchodzi ten moment, kiedy daję za wygraną i... po prostu ściągam spodnie, zostając jedynie w samej bieliźnie. W końcu - nie paraduję przecież nago...