Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorzelec

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorz

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 07.08.2012 16:54

weldon napisał(a):coraz śmielej, zwłaszcza młodzi Polacy, przechodzą i szukają swojego miejsca na lewym brzegu Nysy.

Drang nach Westen.

Pozdrawiam,
Wojtek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorz

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 07.08.2012 19:25

O! Niby w ramy ujęte, treść kolejnej strony twój post otwiera :D

************************************************

Jedziemy się wyCzochać ... Do Suchej koło Leśnej ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trochę głupio się przyznać, ale przejazd przez niesamowicie piękne okolice i wzgórza wokół Zgorzelca, które mijaliśmy w drodze do zamku, mimo, że przebiegła w asyście czterech osób, biorących udział w plenerze fotograficznym ... nie doczekała się ani jednego zdjęcia :oops:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kupujemy bilety - są różne warianty, z możliwością wybrania atrakcji, które chcemy zobaczyć, ewentualnie obejmujące nawet rejs po zalewie - bilety na zwiedzanie zamku kupuje się osobno.

Pierwsza atrakcja, to muzeum pokazujące różne przedmioty i scenki rodzajowe z życia zamku i okolic.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak widać, zamek występował w wielu filmach i serialach - ostatnio w Tajemnicy twierdzy szyfrów.
Ten fakt i nie tylko ten, spowodował, że jest obiektem kojarzonym przez większość osób interesujących się historią.

We wczesnym średniowieczu istniał tu gród obronny o drewnianej konstrukcji i kamienno-ziemnych umocnieniach. Historia murowanej twierdzy rozpoczyna się w połowie XIII wieku, zapewne za sprawą króla czeskiego Przemysła II, choć nie brakuje głosów, że jej fundatorem mógł również być jeden z książąt świdnicko-jaworskich, starający się w ten sposób umocnić pozyskany fragment górnych Łużyc.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ciekawa jest etymologia pochodzenia nazwy Czocha:
Pierwsza wzmianka o istniejącym w tym miejscu grodzie Mons Tyzov pochodzi z 1264. W 1329 zamek wymieniany był jako castrum Caychow, zaś w późniejszym średniowieczu również jako Cachow (1337) , Schochav (1413), Csochow (1419) i Schochuff (1420).
Czasy nowożytne to dalsza ewolucja nazwy na Schocha (1592), Zhoche (1732) i wreszcie Tzschocha, która po raz pierwszy zaistniała w dokumentach w roku 1816.
Po pojawieniu się na tych terenach władzy radzieckiej, a później polskiej warownię nazwano Czachów i przemianowano na Czocha w drugi rok po wojnie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Według innej wersji, zamek Czocha powstał w II połowie XIII wieku jako warownia obronna północnej granicy Czech z inicjatywy króla czeskiego Wacława II.
W roku 1315 książę piastowski Henryk Jaworski żeni się z Agnieszką, córką Wacława II, i otrzymuje jako wiano zamek wraz z przyległymi ziemiami.

O dalszych dziejach zamku - w cd. :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorz

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 07.08.2012 19:31

weldon napisał(a):Trochę głupio się przyznać, ale przejazd przez niesamowicie piękne okolice i wzgórza wokół Zgorzelca, które mijaliśmy w drodze do zamku, mimo, że przebiegła w asyście czterech osób, biorących udział w plenerze fotograficznym ... nie doczekała się ani jednego zdjęcia :oops:

Jeden powód więcej, aby wrócić. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorz

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 07.08.2012 19:43

W 1345 roku Henryk zawiera porozumienie z siostrzeńcem Bolkiem II Świdnickim, na mocy którego rok później Bolko II przejmuje Księstwo Jaworskie wraz z Zamkiem Czocha. Księstwo Świdnicko-Jaworskie jest silne gospodarczo i militarnie. Pod koniec życia Bolka II następuje zbliżenie z dworem czeskim, potwierdzone małżeństwem bratanicy Anny z królem Karolem IV i zawartym porozumieniem w 1350 roku o dziedziczeniu - Bolko był bezdzietny. Po śmierci jego (1368) i żony Agnieszki (1392) księstwo wraz z Zamkiem Czocha zostaje włączone do Królestwa Czech. Zamek traci wówczas znaczenie strategiczne i zostaje siedzibą rodów rycerskich.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W wieku XVI zamek zostaje gruntownie przebudowany w stylu renesansowym, wyposażony w dzieła sztuki i dostosowany do broni palnej - basteje. Po zakończeniu wojny trzydziestoletniej zamek uzyskuje formę okazałej rezydencji, a głęboką fosę zamieniono na zwierzyniec, budując nad nią most .
W noc z 17 na 18 sierpnia 1793 roku ogromny pożar zamienił zamek w ruinę, kładąc kres świetności rezydencji i niszcząc bogate zbiory. Właściciele przystąpili do obudowy w następnym roku. Kolejną rekonstrukcję przeprowadzono w latach 1909-1914 po zakupie zamku przez drezdeńskiego przemysłowca Ernesta Gütschowa. Odbudowa unowocześniła wnętrza i odtworzyła stylowy nastrój zamku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kiedy w 1945 roku Armia Czerwona zaczęła 'wyzwalać' coraz to bliższe tereny, Ernst Gütschow zakupił najlepszy sejf i schował w nim liczne dzieła sztuki przechowywane przez niego na zamku. On sam z rodziną spakowali najpotrzebniejsze rzeczy i przenieśli się w gąb Niemiec. Tymczasem służba zamkowa wraz z nowym burmistrzem Leśnej otworzyli drzwi przy pomocy palnika i zrabowali skarb. Całość załadowali na dwie ciężarówki, z których jedna została przechwycona przez polskie wojsko. Druga pojechała w kierunku granicy wschodniej i ślad po niej zaginął. Skarby z pierwszej ciężarówki zabrano podobno do Warszawy - Podejrzewamy, że kolekcja militariów trafiła do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie - mówi Monika Cimcioch, dyrektor zamku Czocha. - Próbujemy się porozumieć, aby część została nam przynajmniej wypożyczona. Dostawaliśmy także sygnały, że meble z Czochy były widziane na zamku w Malborku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pewnie cegły i bruk te z pojechały do Warszawy, ale czegoż to, wtedy, ci moi przodkowie z tych przymusowych wywczasów nie nawieźli do stolicy :D
Czas mieli ;)

Inna sprawa, że tuż po wojnie zamek stał się tymczasowym domem dla przesiedleńców z Macedonii. Na środku sali rycerskiej płonęło ognisko zrobione z pozostałych na zamku mebli ... Wywieźli, spalili, Malbork, Warszawa, strefa amerykańska ... nieważne. Na pewno są w Warszawie ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W 1952 roku przechodzi w ręce Wojska Polskiego, do roku 1996 znajdował się tutaj Wojskowy Dom Wypoczynkowy. Organizowane były dwutygodniowe turnusy dla wojskowych oraz ich rodzin.

We wrześniu 1996 roku przejęła go Wojskowa Agencja Mieszkaniowa.
Od tamtej pory zamek jest miejscem otwartym dla wszystkich.
Jest tam hotel włączony do sieci Hotele WAM, gdzie można przenocować, urządza się liczne bankiety i konferencje

Zamek Czocha obrało sobie za siedzibę również Bractwo Rycerskie Zamku Czocha.

Obrazek

Obrazek

Opuszczamy miłe i chłodne piwnice kryjące w sobie sale i narzędzia tortur i spróbujemy dostać się do wyżej położonych sal zamkowych.

cdn.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorz

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 07.08.2012 19:50

Franz napisał(a):Jeden powód więcej, aby wrócić. ;)

O dziwo, przyjazne duszki, kierujące naszymi krokami sprawiły, że, może nie w tych, konkretnie okolicach, ale w niedaleko położonym miejscu tego regionu, rozpoczęła się kolejna nasza przygoda - tym razem kolejna Śródziemnomorska, ale nic więcej nie powiem, żeby łut tajemniczości dla tamtej opowieści pozostawić :D

Pozdrawiam
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorz

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 07.08.2012 20:03

Wyżej położone sale zamkowe. ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Opuszczamy chłodne przedmurze, zakończone spora basteją i wspinamy się w kierunku mostu którym dostaniemy się do holu głównego zamku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Acha, zamek jest zbudowany ze złomów granitowych i gnejsów, spojonych zaprawą wapienną. Na teren zamku wchodzi się przez półkolistą bramą, flankowaną dwiema bastejami na wzór średniowiecznych baszt.
Gnejs ... Ładne słowo :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W holu znajduje się kasa i, o czym dowiedzieliśmy się później, powinniśmy poczekać na panią przewodnik, która oprowadzi nas po zamku ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczywiście poleźliśmy sami ... :oops:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wleźliśmy do jakiejś wielkiej sali z wielkim kominkiem i wywieszonymi chorągwiami ...
Nawet było fajnie, tyle, że za nami przypałętała się jakaś straszna rzesza ludzi i zaczęli biegać w kółko, fotografując co popadnie ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

O poczynionym przez nas falstarcie poinformowali nas ludzie z obsługi hotelowej, więc nie wypadało zrobić nic innego, jak grzecznie wrócić do piekielnie dusznego holu i jednak poczekać na panią przewodnik :)

cdn.
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007
Re: WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorz

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 07.08.2012 20:17

weldon napisał(a):[img]https://lh4.googleusercontent.com/-bFQG8WiATP8/UBeEjr0WfPI/AAAAAAAAIac/UjgPDVgxcvE/s800/DSCF1322.JPG[[/img]
Oj, korciło, żeby zobaczyć, co jest wyżej ;)

Mnie też zakorciło :wink:
Nie oparłam się chęci zaglądnięcia co było na tym zdjęciu
Obrazek

Już wracam na zamek :)
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorz

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 07.08.2012 20:52

Mimo solidnie wyglądającej drabiny i średnicy otworu w dachu, sugerującej, że bym się przepchnął ;), na szczęście zauważyłem solidną, stalową linkę, nie pozwalającą na otwarcie tego włazu :D

A co do zamku, to, ciekawostka taka, jeden z jego właścicieli, Kaspar von Nostiz, wziął udział w Wojnie 13-letniej, gdzie walcząc po stronie krzyżackiej dn. 17 września 1462 jako jeden z dwóch dowódców pięciotysięcznego oddziału uległ wojskom polskim Piotra Dunina w bitwie pod Świecinem.

Bitwę tę i dowódców wojska krzyżackiego Fritza von Raveneck oraz - wspomnianego wcześniej von Nostiza - opisał Stefan Żeromski w powieści "Wiatr od morza".

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przyszła pani przewodnik - ruszamy wraz z nią. Coś tam mówiła, ale i tłum się spory za nią pałętał i ja miałem ciekawsze zajęcia, więc tylko domyślać się mogę, o czym opowiadała.

Na przykład, może mówiła o ... gościach na zamku?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mała dygresja - kominek. Wielki kominek. Możliwe, że to właśnie do niego wrócę przy okazji opowieści na która przyjdzie jeszcze czas :)

A na razie miało być o gościach ... Na przykład: von Braun.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podczas drugiej wojny światowej zamek Czocha odwiedzał Werhner von Braun, jedna z największych postaci naukowych XX wieku i bohater narodowy nazistowskich Niemiec, a potem dwulicowej Ameryki, ojciec niemieckiej broni rakietowej, późniejszy twórca rakiet kosmicznych Saturn, które wynosiły na księżyc statki z grupy Apollo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Odwiedziny te wiąże się z prowadzonymi przypuszczalnie w podziemnych fabrykach pod Leśną badaniami nad bronią V-1 i V-2, eksperymentami z bronią uranową lub nowoczesnymi silnikami. Podczas wojny w pobliżu warowni zlokalizowano silną obronę p-lotniczą, co może oznaczać, że jego właściciel pozwolił, aby von Braun miał tutaj swoje biuro badawcze.

Obrazek

Obrazek
A może to o tym kominku była mowa? :?

Obrazek

Obrazek

Albo o tym :D
Obrazek

A wracając do tematu, to wspomniana fabryka nazywała się "Gema Werke" i wytwarzała urządzenia radiolokacyjne FREYA, jednak inne prace, jakie tam prowadzono, dawały efekty w postaci silnego pola elektromagnetycznego, które sprawiało, że w jadących w jej pobliżu samochodach gasły silniki!
Gdy eksperymenty przerywano, pojazdy ruszały dalej, jak gdyby nigdy nic.

Obrazek

Wchodzimy w ścianę - w zamku jest ukrytych sporo tajemniczych przejść i właśnie jednym z nich przemieszczamy się dalej.

Obrazek

To może teraz o tym tajemniczym kominku?

Ale to w cd :)
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3344
Dołączył(a): 16.06.2006
Re: WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorz

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 07.08.2012 22:38

A mnie się podobała ta Nokia obok domofonu w Zgorzelcu :wink:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorz

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 08.08.2012 07:49

Cóż, to się, panie, postęp nazywa ;)

***************************************

Będzie o kominku ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przez okno widać statek pływający po jeziorze Leśniańskim. Wspinamy się wyżej i, krużgankiem wokół dziedzińca, udajemy się tam, gdzie znajdowały się prywatne apartamenty właścicieli zamku: łazienka, sypialnia ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zamek Czocha jest miejscem, w którym niejednokrotnie dochodziło do przemocy w rodzinie. Przykładem jawnie brutalnych relacji między małżonkami były wydarzenia z połowy XVII wieku, kiedy na zamku rządził Krzysztof Nostitz. Rozbudował on twierdzę, odnowił komnaty i wnętrza, zabudował też piękny dziedziniec, na środku którego stanęła studnia, niema bohaterka późniejszych okropności.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Będąc w wieku 24 lat Krzysztof postanowił ożenić się ze starszą, ale za to podobno bardzo bogatą krewniaczką cesarza, Gertrudą. Po wystawnych zaślubinach okazało się jednak, że Gertruda nie posiada żadnego cennego posagu, co gwałtownie osłabiło uczucie młodzieńca, który z rozbrajającą szczerością i nieukrywanym rozczarowaniem stwierdził, iż w związku z zaistniałą sytuacją nie ma zamiaru utrzymywać żadnych bliższych kontaktów z brzydką, starą i grubą żoną.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Odrzucona kobieta swoje potrzeby jednak miała i starała się zaspokajać je pod nieobecność męża z mniej wybrednymi od niego mężczyznami. I trwał sobie taki układ do czasu, kiedy Krzysztof po powrocie z długiej podróży zastał Gertrudę w odmiennym stanie - wściekł się wtedy nieludzko, bo choć z usług żony nie korzystał już od dawna, to zdrady tolerować nie zamierzał. Wpadł do sypialni przestraszonej niewiasty i pociągając ją za włosy zaprowadził na dziedziniec.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tam w zazdrosnym uniesieniu rozkazał jej skoczyć do wspomnianej studni, ale że kobiecie takie rozwiązanie z oczywistych względów nie było na rękę, więc nieśmiało odmówiła. Krzysztof silny był i nie zamierzał negocjować - chwycił za włosy i babę utopił. Odtąd, gdy ktoś nachylił się nad studnią w środku nocy, słyszał kobiece jęki i przeraźliwe wołanie o pomoc.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sytuacja ze studnią powtórzyła się jeszcze co najmniej raz. W 1793 niejaka Urlika urodziła nieślubne dziecko i za karę skończyła w wodzie, a Bogu ducha winne niemowlę zamurowano w komnacie marmurowej, w pięknym renesansowym kominku.

Obrazek

Zatoczyliśmy pełne koło i znów znajdujemy sie w największej sali zamku, tyle, że teraz jesteśmy piętro wyżej ...

cdn.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorz

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 08.08.2012 07:54

Na chwile jeszcze wrócę do przerwanego tematu gości odwiedzających zamek:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Położenie, fakt, że należał do wojska powodowały, że zwalały się tu różni prominenci klasy robotniczej.

Wśród tych, którzy w czasach komuny gościli na zamku Czocha, były takie znakomitości jak: przewodniczący KC PZPR Bolesław Bierut, członek Komisji Wojskowej Biura Politycznego KC PZPR Jakub Berman, I Sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka, premier PRL Józef Cyrankiewicz, szef Głównego Zarządu Politycznego Wojska Polskiego, późniejszy Zwierzchnik Sił Zbrojnych i Sekretarz KC PZPR, Wojciech Jaruzelski,

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wymienić też warto takich, jak minister obrony narodowej Marian Spychalski, a także wybitni dowódcy bratniej armii: minister obrony ZSRR marszałek Gieorgij Żukow, wiceminister obrony narodowej ZSRR marszałek Konstanty Rokossowski, czy wreszcie 1. naczelny dowódca Zjednoczonych Sił Zbrojnych Państw Układu Warszawskiego marszałek Iwan Koniew.

Obrazek

Obrazek

Jak widać, to, co nie udało się w socjalizmie, a więc zrównanie klas, za drobna opłata możliwe jest dla wszystkich dopiero w kapitalizmie.

Ot, paradoks taki ;)

Było schodami w górę, będzie schodami w dół ...

Obrazek

Wyłazimy na słońce :D

cdn.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorz

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 08.08.2012 08:07

Na słońcu jak na słońcu - gorąco ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dołączamy do reszty naszej grupy siedzącej sobie w chłodnej altanie.

Czas na krótki odpoczynek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dla fanów duchów i innych nadprzyrodzonych osobników, tudzież ponurych podań i legend - nieco zamkowych 'opowieści z krypty'. Jak przystało na porządny zamek - Czocha posiada spory duchowy dorobek, zwłaszcza Białe Damy upodobały sobie ponoć ten przybytek... Legenda o Białej Damie:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Opowiadają, że zamek Czocha ma swoją Białą Damę, która jeden raz na sto lat ludziom się ukazuje. Widzieć ją można jedynie nocą, w każdą setną rocznicę śmierci jej brata zabitego przez wojska husyckie, które ona nocą do zamku sprowadziła i w ręce których zamek wydała. Mówią, że brat ów w chwili śmierci przeklął ja i dlatego dusza jej tak długo zamku opuścić nie może, aż ktoś klątwę z niej zdejmie.
Zjawę widywano w latach 1531 i 1631, siedząca nad skarbem złożonym ze złotych monet i naczyń w towarzystwie olbrzymiego psa, broniącego dostępu każdemu, kto chciał się do niej zbliżyć. Pies ten nie jest rzekomo groźny dla osób urodzonych w niedzielę i tylko tacy mogą jej pomóc. Różni przybywali tu i próbowali tego dokonać. Nie kierowała nimi jednak chęć uwolnienia pokutującej duszy a tylko apetyt na jej skarby.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Opowiadają, iż któregoś roku dwaj młodzi rzemieślnicy z Leśnej wybrali się do zamku, lecz nawet tam nie dotarli. Otuliła ich gęsta mgła pełna tajemniczych cieni i postaci, które chciały obu młodzieńców pochwycić i uśmiercić. Przez mgłę widzieli już nawet stojąca szubienicę. Zdołali jednak z wielkim strachem umknąć w kierunku Leśnej. Przed pierwszymi budynkami zauważyli, że ich śladem podąża olbrzymi czarny kot. Im bardziej zbliżali się jednak do miasta, kot stawał się coraz mniejszy i doszedł do normalnej wielkości, gdy zdyszani wpadli do swej izby. Kot wszedł za nimi. Usiadł bez ruchu w kącie izby i bez przerwy wpatrywał się swymi nienaturalnej wielkości oczyma w twarze wystraszonych nocną przygodą młodzieńców. Bojąc się usnąć, by kocur nie zaatakował ich we śnie, czuwali na zmianę przez kilka dni, aż któregoś popołudnia kot poszedł za przejeżdżającą kobietą z Czech, o której opowiadano, że para się czarami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Prób wyzwolenia duszy błądzącej po zamku Białej Damy było rzekomo jeszcze kilka. Ostatnią z nich podjęli po wojnach napoleońskich jacyś młodzi ludzie z okolicznych wiosek. Nie wiadomo, co ich w zamku spotkało, ale opowiadają, że powrócili do swych chat bardzo wystraszenia. Żaden z nich nie chciał powiedzieć, co widział tej nocy a wszyscy w następnym roku zmarli, zabierając tajemnicę owej wyprawy do grobu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ten posąg coś mi przypomina ... Nie wiem, czy dobrze kojarzę, ale chyba podobny stoi gdzieś we Wrocławiu?
Coś, jakaś legenda, związana jest z rapierem tegoż szermierza? ;)

Obrazek

Obrazek

O, Nasi tu byli :D
Obrazek

Obrazek

Tą samą drogą, którą przyszliśmy, wracamy na parking. Jest gorąco ...

Obrazek

Obrazek

O tym, że widzę lewitujące nad murem rowery wole nikomu nie wspominać ...

Obrazek

W końcu to ja prowadzę ;)

cdn.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorz

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 08.08.2012 08:24

Leśna - zapora na Jeziorze Leśniańskim

„Dolinom – dla ochrony, falom – dla przekory, wszystkim – na pożytek” – taką sentencję umieścił na kamieniu węgielnym zapory w Leśnej książę raciborski Wiktor Amadeusz.

Gdy jesienią 1901 roku rozpoczynano budowę tamy, przewodniczący śląskiego parlamentu zapewniał, że uchroni ona okoliczne miejscowości przed wartkimi nurtami Kwisy, która co roku pustoszyła niżej położone wsie. Pamiętano zwłaszcza o wielkiej powodzi z roku 1897.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Budowa zapory trwała 4 lata. Zaprojektował ją jeleniogórski inżynier budowlany Curt Bachmann, który później przygotował też projekty tamy pilichowickiej i złotnickiej. W latach 1905-1907 obok zapory wybudowano elektrownię wodną. Jedna z najstarszych w Polsce budowli hydrologicznych do dziś pełni funkcję przeciwpowodziową i energetyczną. Jest też cennym zabytkiem techniki z wieloma oryginalnymi elementami sprzed 100 lat.

Obrazek

Obrazek

Wszyscy robimy zdjecia ...

Obrazek

Obrazek

Chłopaków wyraźnie zainteresowało coś tam, w dole ...

Obrazek

W ogóle nie zwracają uwagi na to, co się dzieje na koronie tamy ;)

Ale, wróćmy do zapory :)

Do naszych czasów dotrwały turbiny i generatory. Pięć z nich pochodzi z lat 1907-08. Przy pełnej mocy są one w stanie wyprodukować 2,7 megawata mocy. Przed laty, gdy w Leśnej istniały zakłady przemysłowe, energia ta wystarczała dla potrzeb miasteczka i okolicznych miejscowości. – Te urządzenia właściwie się nie psują. Wykonujemy tylko drobne naprawy. Nowoczesne turbiny mają tylko nieco lepszą wydajność – mówi Bogusław Klich, pracownik elektrowni.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kurcze, tylko te zdjecia robią i robią ... ;)

Trzy lata temu tama przeszła gruntowny remont. Odnowiono 18 kilometrów spoin pomiędzy kamieniami i wymieniono wodoszczelny, betonowy płaszcz zabezpieczający konstrukcję. Na zaporze pojawił się również nowoczesny system monitorujący poziom, temperaturę oraz przecieki wody.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Najtrudniejsza i niebezpieczna była operacja wyciągnięcia 6 zasuw upustów tamy. Są to olbrzymie, ważące po ponad 8 ton, wrota zamykające przepływ wody, pędzącej z prędkością prawie 100 km/h. By je wydostać na zewnątrz, trzeba było użyć technik alpinistycznych, ponieważ jedyna droga na powierzchnię wiodła przez 30-metrowy wąski szyb. Dodatkowych trudności przysporzyli niemieccy konstruktorzy, którzy zamocowali te urządzenia na stałe. Wymontowane zasuwy zregenerowano – podobnych nikt już nie produkuje.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na początku XX w. nie wypracowano jeszcze wzorców rozwiązań architektonicznych dla elektrowni – przypominają więc budynki użyteczności publicznej. Wystrój zewnętrznych ścian hali elektrowni w Leśnej, podział okien i inne dekoracje wnętrza stanowią więc modelowy przykład, ciekawej secesyjnej ornamentyki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kilka liczb:

Zapora wznosi się na wysokość 36 metrów. Korona tamy ma 130 metrów długości. Do jej budowy zużyto 150 000 worków cementu. 20 000 ton piasku i 70 000 metrów sześciennych kamienia. Przy pracach budowlanych zatrudniono 450 osób, większość siły roboczej stanowili Włosi i Austriacy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przy zaporze kończymy nasza wycieczkę.

Obrazek

Jeszcze, tego samego dnia, mamy spotkanie w Muzeum Łużyckim.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jutro wyjeżdżamy wcześnie rano ...
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004
Re: WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorz

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 08.08.2012 08:29

weldon napisał(a):I tak, od czasu, jak się na googla przerzuciłem, to zdjęcia migiem się wgrywają i na serwer i z serwera :)

... to znaczy gdzie ... jak ?

Nie ograniczaj ! ... mam czas ... od czasu, do czasu ! ;)

Pozdrawiam.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorz

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 08.08.2012 09:28

mariusz-w napisał(a):
weldon napisał(a):I tak, od czasu, jak się na googla przerzuciłem, to zdjęcia migiem się wgrywają i na serwer i z serwera :)

... to znaczy gdzie ... jak ?

Nie ograniczaj ! ... mam czas ... od czasu, do czasu ! ;)

Pozdrawiam.

Dokładnie to jest picasa, ale zakładasz sobie konto na google:
1. pod adresem google.pl klikasz Zaloguj

Obrazek

2. w następnym oknie klikasz ZAREJESTRUJ SIĘ

Obrazek

3. wypełniasz formularz i dostajesz adres mailowy: nazwa@gmail.com pod którym będziesz się logował.

Obrazek

Dalej już proste: na górnej, czarnej, listwie klikasz Więcej i z rozwiniętego menu wybierasz Zdjęcia.
Zakładasz nowy album, wrzucasz zdjęcia z komputera.

Zdjęcia można porządkować, nie wiem, jak albumy, bo nie potrzebowałem do tej pory.
Tak samo można zdjecia obrabiać.

W albumie wchodzisz w pokaz slajdów (klikając na pierwszym zdjęciu), klikasz na strzałkę w PD, żeby zwinąć to okno z prawej strony, adres zdjęcia pobierasz klikając PPM na zdjęciu i wybierając Kopiuj adres obrazka.

Strzałkami poruszasz się po albumie, albo rozwijasz na dole Pokaż wszystkie zdjecia.

Fmix, przy wgrywaniu, pomijał mi niektóre fotki i musiałem komplet zdjęć wgrywać na raty, a potem układać,
co zajmuje czas, no i nie miałem podglądu wszystkich fotek w albumie.

Całość jest połączona z picasa w komputerze lub z picasa web album w internecie.


Pozdrawiam :)


PS jeden minus, jaki zauważyłem, to to, że czasami zdjęcia znikają bez powodu na jakiś czas.
Zamiast zdjęcia, tu, na forum, masz napis Obrazek.
Nie jest to stałe i znika samo. Po prostu warto, jak się widzi taki napis, wrócić do relacji i sprawdzić, co było pod tymi napisami :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorzelec - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone