Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorzelec

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 29.06.2012 12:00

Mimo, że staram się zobaczyć coś nowego, wciąż natykamy się na miejsca, które odwiedziliśmy wczoraj.

Tyle, że wczoraj robiliśmy to biegiem, pomiędzy ludźmi, dziś, spokojnie i w zupełnie innej porze dnia.

Jest sympatycznie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zapachniało enerdówkiem :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To, że jest pusto i, w zasadzie, wszystko pozamykane, sprzyja zaglądaniu w różne kąty.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niektóre z elementów wzbudzają prawdziwy zachwyt.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niektóre z kamienic też ...

Obrazek

Obrazek

cdn.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 29.06.2012 21:11

weldon napisał(a):Zapachniało enerdówkiem :)

Taaa ... ale pamiętam jak za takim Simsona "zapachem" tęsknie się wzrokiem wodziło.

Pozdrawiam.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 03.08.2012 11:16

Po krótkiej przerwie, spowodowanej m.in. sprawami technicznymi, czyli obróbką zdjęć, no i tym, że mnie kilka ważnych spraw zaabsorbowało ;) wracamy do spaceru po Zgorzelcu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No dobrze - Goerlitz - ale pewnie i tak nikt nie zauważył :D

Pasaż:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kurcze, ładny, ale światło wpadające przez szklane dachy i cienie były zabójcze dla HS'a.

Starłem się jak mogłem :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W dodatku było straszliwie gorąco ... Ciekawe, jak tu jest, kiedy dodatkowo łazi tu tłum ludzi?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ufff ... Nareszcie cień ulicy i przewiew :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pierwszy maja, jak widać, również tu obchodzony jest ... w domach :D

Pusto na ulicach. Zaczynamy się trochę martwić, bo wypadałoby coś zjeść, a zapomnieliśmy, że dziś wolne. Ruszamy na poszukiwania ... czegokolwiek :D

cdn.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 03.08.2012 11:27

Wiem, że również tutaj, na forum są wielbiciele rowerów ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek Tego znaku nie znam ... ;)

A to, już tak :D

Obrazek

Obrazek
Fontanna. Fajna sprawa na taki upał. Niestety, nie dla nas :)

Obrazek

A fuj .... No ja rozumiem, że wolne, ale gdzie ten przysłowiowy ordnung? :?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jest Truskawka :D ...

Obrazek

Ale zamknięta :/

Tu też zamknięte ...

Obrazek

A już chciałem sobie jakąś pamiątkę przywieźć;)

Nic. Zrobimy sobie w takim razie tylko fotkę :D

Obrazek

I przy Truskawce też. Zamkniętej ... :?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W końcu trafiamy na jakąś otwartą bakerej ... Bułeczki, jakiś świeży chlebek ...

Gdzieś czytałem, że w strefie przygranicznej furorę robi polskie pieczywo.
Nie ma dziwne :) To, zjadliwe jest, zwłaszcza jak gorące, a potem ... Potem nie było, bo zjedliśmy jeszcze ciepłe, ale ... z nóg nie zwaliło :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nam, i owszem, jest gorąco, ale jemu ...:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zrobiliśmy spore koło. Musimy się zbierać, bo jesteśmy umówieni na zwiedzanie muzeum.

No, ale jeszcze nie aż tak, żeby nie popatrzeć na okolice rynków ... :)

cdn.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 03.08.2012 11:39

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wygląda na to, że miasto zaczyna powoli wstawać.

Przypomina mi się jeszcze jedna opowieść związana z Goerlitz.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W Zgorzelcu żył niegdyś pewien kowal, pracowity i zręczny.
Był tedy ceniony i w wielkim poważaniu u ludzi. Szeptano jednak, że Kościoła i wiary nie szanuje jak należy.
Pewnego razu przyszedł do niego rosły jak dąb, rudobrody czeladnik. Choć jednooki był i chromy, umiał wkraść się w łaski majstra tak, że ten przyjął go do roboty. I okazało się wkrótce, że nowy każdą robotę w niezmiernie krótkim czasie wykonuje.
Majster nie potrzebował nawet zaglądać do warsztatu, aż z biegiem czasu rozleniwił się przez nieróbstwo i zgnuśniał, całe dni przy kartach i kielichu przepędzając.
W końcu cały zarobek czeladnika ledwie majstrowi na hulanki starczał.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pewnego wieczoru pojawił się w kuźni dziwny pan. Przyjechał na czarnym koniu, ubrany cały na czarno, na czarnej czapce pióro czerwone zatknięte. Zamówił żelazną kratę do ogrodzenia jakowegoś grobowca. Dawał dużą zapłatę, ale robota miała być gotowa do północy trzeciego dnia. Połowę pieniędzy gotów był zaraz wypłacić na wpół trzeźwy, majster zaśmiał się, znając robotność czeladnika, a słysząc tak odległy termin:
- Ciało i duszę gotów jestem zastawić, że wszystko na czas będzie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pan odparł:
- Jeśli tak uczynicie, poczwórną zapłatę otrzymacie.
Chciwy majster wnet krwią umowę podpisał, bo inkaustu jakoś nie stało, i ujrzał przed sobą leżące na stole złoto.
Obudziwszy się rano z bólem głowy, rozkazuje czeladnikowi robotę wykonać. Ten śmieje się:
- Mogliście przyobiecać, że krata do południa będzie gotowa!
Uspokojony wraca majster przepić uzyskaną zaliczkę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na trzeci dzień przypomina sobie o pracy i idzie do kuźni. Widzi, krata prawie całkiem już gotowa, brakuje tylko ostatniego kółka. Ale czeladnik zniknął. Klnąc sam więc zabiera się do roboty, lecz na próżno: wszystko żelazo, które młotem na kowadle chce uformować, łamie się złośliwie. Miarkuje kowal w końcu, że złe moce to sprawiają. Strach i trwoga, miota się po warsztacie, to pracę rzuca, to znów z rozpaczą nadaremno ją od nowa zaczyna. A tu północ już nadchodzi. Ze zgrozą słyszy majster uderzenie zegara na wieży, kiedy otwiera się pod nim ziemia i pochłania go w jednej chwili.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Odtąd skazany jest kowal tak długo pod ziemią pracować, aż brakujące kółko wykuje. Ludzka moc nie może go wybawić. Ilekroć dobrzy ludzie wstawiali kółka do kraty, znikały one przez noc, albo złe moce nie dawały dobroczyńcom spokoju, póki sami ich na powrót nie zdjęli, jak się to niedawno czeladnikowi kowalskiemu nazwiskiem Wende przydarzyło.
Dlatego wciąż kuje kowal pod ziemią, i co noc słyszą mieszkańcy Górnego Rynku, zwłaszcza w domach w jego północno-zachodnim rogu, gdzie był mieszkał, uderzenia młota, raz miarowe i spokojne, to znów szaleńcze i szybkie, kiedy majstra znów rozpacz bierze. Wprawdzie w nowszych czasach ludzie, co zawżdy wszystko lepiej chcą wiedzieć, orzekli mądrze, że głuche te uderzenia od wód podziemnych idą, ale wiadomo, co o takich wymysłach sądzić należy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A kowalowi było pono na imię Volprecht.


Z książki: "Dziedzictwo kulturowe Dolnego Śląska" (praca zbiorowa).
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 03.08.2012 12:01

weldon napisał(a):
Kurcze, ładny, ale światło wpadające przez szklane dachy i cienie były zabójcze dla HS'a.

Starłem się jak mogłem :)



Wyszło jak zwykle.





Doskonale.



weldon napisał(a):Wiem, że również tutaj, na forum są wielbiciele rowerów :wink:

Rowerek nadałby się do jeżdżenia. Też mam we Wrocławiu różowy ale o uproszczonej konstrukcji bez koszyka. :)

Kolejny fajny spacerek po Zgorzelcu. Kiedy te nasze miasteczka zamienią się w zadbane cacka.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 03.08.2012 12:16

Lidia K napisał(a):Wyszło jak zwykle.





Doskonale.

:oops: :oops: :oops:

:D

Lidia K napisał(a): Kiedy te nasze miasteczka zamienią się w zadbane cacka.

Stanowczo przesadzasz.

Przyśpieszam kroku ze Zgorzelcem, ponieważ chciałbym się w najbliższej przyszłości przenieść ciut wyżej i bardziej na wschód z opowieścią ;)

Wczoraj oglądałem film o biciu rekordu Hey Joe (ponad 6 tysięcy gitar 8O ), który mi miłe chwile przypomniał ...


Ale o tym ... za kilka dni ;)


Pozdrawiam :D
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14582
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 03.08.2012 12:16

weldon napisał(a):Wiem, że również tutaj, na forum są wielbiciele rowerów :wink:


Nie wiem, czy słusznie, ale czuję się wywołany do tablicy :wink:

Tutaj też z koszykiem :P
Obrazek

8)
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 03.08.2012 12:28

weldon napisał(a):
Lidia K napisał(a): Kiedy te nasze miasteczka zamienią się w zadbane cacka.

Stanowczo przesadzasz.



Zdecydowanie nie przesadzam.
Nie myślę o żadnej regionalnej stolicy a o mieście powiatowym na pograniczu dwóch województw. Nawet jak jedną kamienicę uratują to w tym czasie reszta coraz bardziej się rozpada.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 03.08.2012 12:37

Oj tam, zaraz wywołany :D

Ja mam pomarańczowy - nie powiem skąd ;)



Obrazek

A u mnie, chyba od przedwczoraj, działa nowy, ten sam, co we Wrocławiu, system: Veturillo

Nasze są srebrne ... Trochę ciekaw jestem, co to będzie, jak ten tysiąc rowerów wyjedzie na ulice :D

Już się zarejestrowaliśmy :)

Lidia K napisał(a):Zdecydowanie nie przesadzam.


A to z tym to też różnie ...

Goerlitz to spore miasto. Te kilka miasteczek, które odwiedziłem, w zasadzie przejazdem, to i owszem, wyglądały całkiem fajnie, natomiast przejechałem też przez takie inne, leżące na bocznych trasach, a zaraz potem wjechałem do Polski i mogłem porównać sobie i drogi i miasteczka i wsie, to, w zasadzie, jakichś większych różnic nie było.

No, może oprócz jednej - w Polsce, zaraz za granica, przywitał mnie taki menel ... :roll:

:D

Zobaczę, może trochę uda mi się jeszcze w tym roku obejrzeć kilka takich małych miasteczek w Polsce, ale z zeszłorocznego wypadu pamiętam, że tak źle nie było :)

Może jedynie co, to sporo remontów po drodze było, ale, przecież, w końcu, kiedyś, skończą :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 03.08.2012 13:21

weldon napisał(a):- Ciało i duszę gotów jestem zastawić, że wszystko na czas będzie.

Czyli nawet niczego drobnym drukiem zamieszczać nie było trzeba.

Pozdrawiam,
Wojtek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 03.08.2012 13:33

Muzeum Łużyckie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po drugiej wojnie światowej były pomysły, żeby stworzyć takie Muzeum i ulokować je we wspomnianej Górnośląskiej Hali Pamięci.
To ta wielka Hala, która pokazałem na początku i w której zrobiono w końcu Dom Kultury.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Do pomysłu wrócono dopiero na początku XXI wieku. Świadomość regionalna, zjednoczona Europa i takie tam bla, bla, bla leżały u podstaw tego przedsięwzięcia ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W sumie to ważne jest, że ruszyło, jak się tym zajęli odpowiedni ludzie, a konkretnie: "zgorzeleckie stowarzyszenie "Euroopera" – znane w środowisku lokalnym z działań na rzecz rozwoju kulturalnego miasta i regionu." :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na siedzibę muzeum udało się dostać kamienicę położoną na malowniczym Przedmieściu Nyskim.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po wyremontowaniu, miedzy innymi za środki unijne, mocno zrujnowanej kamienicy, muzeum ruszyło w 2007 roku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W muzeum można prześledzić historię całego regionu, obejrzeć ekspozycję stałą, jaką jest izba łużycka z przełomu XVIII i XIX wieku, obejrzeć wystawione przedmioty życia codziennego.

Obrazek

Obrazek

Skąd to przywędrowało do muzeum, to nie wiem, bo nie uważałem :)

Zdjęcia robiłem ... I było piekielnie gorąco, a my, przypominam, głodni ... :/

;)

cdn.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8672
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 03.08.2012 13:41

weldon napisał(a):
Ja mam pomarańczowy - nie powiem skąd ;)



Obrazek



Wygląda znajomo :lol: .
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 03.08.2012 13:50

Franz napisał(a):
weldon napisał(a):- Ciało i duszę gotów jestem zastawić, że wszystko na czas będzie.

Czyli nawet niczego drobnym drukiem zamieszczać nie było trzeba.

Sugerujesz, że dziś Pan w Czerni, na Czarnym Koniu nazywa sie Amber Gold? ;)

:D

*****************************************

Kolejny punkt: Dom Jakuba Bohme ...

Obrazek

... sobie odpuściliśmy :D

Naszą uwagę przyciągnęła knajpa, która była zaraz obok ...

Obrazek

Obrazek

Posiłek pominę ... Przed nami krótki spacer, może nie opłotkami, ale ponieważ skręcaliśmy na boki, to trochę to będzie tak wyglądało :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czekała na nas teraz kolejna atrakcja.

Na początku relacji pisałem, że, swego czasu, w te okolice przyjechała spora grupa Greków ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I z nimi właśnie związana jest kolejna atrakcja, z która mieliśmy się spotkać ...

cdn. ;)
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 03.08.2012 13:51

marze_na napisał(a):Wygląda znajomo :lol: .


Pani, czy ... rower? ;)

:D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
WeldOn the Run ... Majówka u zbiegu trzech granic. Zgorzelec - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone