Amsterdam i okolice - majówka 2019 - Michał

Cześć

Od ostatniej relacji a jednocześnie wyjazdu do Porto minęło już ponad pół roku.
Trzeba więc opisać kolejny wyjazd, który się zakończył parę dni temu

Pomysł na Amsterdam kiełkował już jakiś czas temu, aż w końcu nadeszła ta chwila, by zrealizować kolejne nasze "must see"

Czekam tylko aż poobrabiam wszystkie zdjęcia i zaczynam pisać relację.

Było zimno i czasem deszczowo, ale po prostu rewelacyjnie



pozdrawiam, Michał

Amsterdam na forum, trzeba zobaczyć miasto Ajaxu.

Janusz Bajcer napisał(a):Amsterdam na forum, trzeba zobaczyć miasto Ajaxu.

Ja co prawda "niepiłkowy" jestem ale mieszkaliśmy w hotelu niedaleko stadionu Ajax Amsterdam
Fanów piłki nożnej, zawiodę - nic nie będzie o niej

pozdrawiam, Michał

Może ta relacja jest jednak formą przepowiedni do LM, więc popatrzę, poczytam; relacja z Porto się podobała, więc i tu powinno być ciekawie.

te kiero napisał(a):Może ta relacja jest jednak formą przepowiedni do LM, więc popatrzę, poczytam; relacja z Porto się podobała, więc i tu powinno być ciekawie.

No to mam nadzieję, że sprostam

pozdrawiam, Michał

Mialem speed sightseeing po Amsterdamie dwa lata temu - chetnie zobacze cos, czego nie zdazylem zobaczyc

No to zaczynamy

Najpierw jak zwykle trochę logistyki.

Ale jeszcze na wstępie muszę napisać, że do tej pory jestem tak rozczarowany tym, że WizzAir zlikwidował swoją usługę WizzTours, że ciągle mi przejść nie może ... Uważam, że to była tak rewelacyjna oferta, którą bardzo trudno było przebić czymkolwiek innym. Korzystaliśmy 3 razy: Paryż, Barcelona i Porto. Za każdym razem uzyskując bardzo dobre ceny.
Piszę o tym, bo w takim też systemie chcieliśmy polecieć do Amsterdamu. A tu d..pa

Trudno, trzeba sobie radzić inaczej. Patrząc na loty do Holandii (głównie Eindhoven) i do tego jeszcze transport z lotniska, za diabła mi sie nie kalkulował wyjazd. Toteż po wielu analizach, doszedłem do wniosku, że Amsterdam owszem, ale też jeśli już tak, to też warto zwiedzić coś poza nim A nawet gdyby był to samolot, to i tak potem trzeba dojechać w niektóre miejsca jeśli się chce je zwiedzić, komunikacją miejską, co jest jakimś dodatkowym utrudnieniem.
Padło więc na dojazd samochodem. Od nas to dokładnie do hotelu jaki mieliśmy w Amsterdamie 1080km.
Do tego z Łodzi, jak tylko wpadnę na autostradę, to jest ona prawie do samego końca w Amsterdamie, więc droga jest bardzo dobra.
Wyjechaliśmy w środę przed 2 w nocy, byliśmy na miejscu o 14. W tym około 1,5 h postojów na tankowanie, zjedzenie czegoś, itp. Więc dla mnie zupełnie ok.

Hotel wybrałem już wcześniej, standardowo "nasz" już wybierany kilka razy z sieci A&O. Hotel jest duży, ale komunikacyjnie jest położony bardzo dobrze. Dojazd samochodem jest dobry, nie trzeba wjeżdżać w głąb miasta. Do tego jest około 150 m do stacji metra Bullewijk, co sprawia, że metrem po jakiś niespełna 20 minutach jesteśmy w centrum (a w zasadzie na ostatniej stacji Amsterdam Centraal). O kosztach napisze na końcu, wzięliśmy opcję ze śniadaniem i parkingiem, ale cena nie była uważam zabójcza.
W hotelu był pewien problem, bo musieliśmy czekać na pokój trochę dłużej niz powinniśmy, ale hotel zrewanżował się kuponami na darmowego drinka w barze, lub soki dla dzieci, co oczywiście wykorzystaliśmy

Link do strony hotelu: https://www.aohostels.com/pl/amsterdam/ ... -zuidoost/

Po rozpakowaniu się w pokoju, ruszamy w miasto

pozdrawiam, Michał

cdn ...

Transport po Amsterdamie.

Rower. Jeśli nie możesz rowerem, to wybierz rower
OK, jest wszystko: metro, autobus. Metro jest super, choć w większości (jak np w Porto jeździ po powierzchni).
Strona metra: https://en.gvb.nl/
Ceny biletów: https://en.gvb.nl/reizen/producten-en-t ... ieven-2019

Teraz tak, serio, jeśli pogoda sprzyja to naprawdę rower jest najlepszą opcją. Ilość ścieżek rowerowych i infrastruktura po rowery jest z kosmosu. Generalnie każda droga wygląda tak, że oprócz jezdni po jednej stronie jest ścieżka dla skuterów a po drugiej stronie chodnik i ścieżka rowerowa. Przy naszym hotelu była wypożyczalnia rowerów, więc bez problemu można zwiedzać w ten sposób miasto.

Metro jest bardzo dobre. Wagony czyste, cichutko, nic nie śmierdzi (Paryż )
Cena biletu 1h jest wysoka, 3,2 EUR. Także podróż 4 osób w jedną stronę do miasta to koszt 12,8 (dzieci do 4 roku życia za free). Dzieci między 4-11 lat mogą mieć zniżkę, ale jest ona dostępna jedynie na OV-chipkaart (coś w rodzaju karty prepaidowej, doładowywanej jakąś kwotą).
Trudno, czytałem o tym wcześniej wziąłem na klatę. Także podróż 4 osób tam i z powrotem to 25,6 EUR ...
Tak, są bilety 24h - 8 EUR. Ale... tak jak w naszym przypadku, przyjazd dnia pierwszego, skasowanie powiedzmy o 16 to musze do 16 dnia następnego się wyrobić z też co najmniej jednym przyjazdem do miasta i powrotem. Także w moim przypadku, byłoby to też nieopłacalne, dla 2 przejazdów (tam i powrót).

OK, jest jeszcze karta I Amsterdam:
https://www.iamsterdam.com/en/i-am/i-am ... gle.com%2F
W cenie są przejazdy, muzea, zniżki na inne atrakcje, ale cena za 24 h zaczyna się od 60 EUR, a i tak w jeden dzień miasta się nie zjeździ całego i nie odwiedzi np. Rijks Museum. Ale taka opcja też jest.

Także my wyjeżdżamy z naszej stacji Bullewijk i wysiadamy na końcowej Amsterdam Centraal.

I tutaj słowo o metodzie zwiedzania. Ile przewodników, tyle opcji
Ja na podstawie iluś tam źródeł, podzieliłem zwiedzanie na część wschodnią i zachodnią (powiedzmy). Tak by zmieścić się w połowie dnia na jedną część i na drugą w całym dniu.
Takze na razie idziemy z dworca centralnego do kanału Singel.

Amsterdam Centraal. Budynek na blisko 8700 palach które chronią go przed zapadnięciem z grząski grunt. Rok otwarcia, 1889.




Rzut oka na drugą stronę, widać Bazylike św. Mikołaja w Amsterdamie


Dochodzimy do kanału Singel. Na początku widać stare, już nie używane zasuwy kanału.




I widok wzdłuż kanału


pozdrawiam, Michał

cdn ...

Idziemy dalej wzdłuż kanału Singel.





Przy brzegach, jest cała masa barek. Są to powiedzmy "pływające" domy, choć część widać jest zapuszczona, albo opustoszała.
Ale z tego co mówił przewodnik (o tym będzie później), niektóre osiągają ceny idące w setki tysięcy euro. Stawiane były przez ludzi biednych, których nie było stać na normalne mieszkanie. Teraz jest zakaz stawiania nowych barek, a te co zostały to ich ceny poszybowały w kosmos ...









Dość sporą ilość kamienic obrasta glicynia. Pnie się na wysokość spokojnie nieraz 3-4 piętra, kwitnąc właśnie w tym okresie na piękny jasno fioletowy kolor i pachnąc obłędnie.



No i oczywiście cała masa mostków, i rowery ... Tak. Motyw roweru będę nadużywał, więc prosze się uzbroić w cierpliwość



pozdrawiam, Michał

Amsterdam , kocham to miasto , jego luz , praktyczność i kosmopolityzm , jego kanały z barkami i krzywe kamieniczki nad nimi , zabytki i muzea . . .

Michale , czekam na ciąg dalszy


Pozdrawiam
Piotr

Kierujemy się w prawo i przechodząc w poprzek kanałów Herengracht, Keizersgracht i Pronsengracht dochodzimy do kościoła Westerkerk.

Tak, przy okazji, bo tego nie pisałem wcześniej, kanał Singel, jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO ... Otaczał historycznie miasto już w średniowieczu, będąc wtedy fosą.
Jak zaczęło sie miasto rozbudowywać, powstały kolejne "ringi" kanałów, właśnie Herengracht, Keizersgracht i Prinsengracht.

Westerkerk, jest jednym z pierwszych protestanckich kościołów w Amsterdamie. W kościele tym pochowano w 1669 Rembrandta...







Przed kościołem stoi mała rzeźba dziewczynki. To Anna Frank, narodowości żydowskiej. Jest autorką słynnych pamiętników, na podstawie których powstała książka, Opisuje w nich codzienność z życia w trakcie okupacji. Ukrywała się z rodziną w kryjówce w jednej z kamienic od 1942 do 1944 roku. Zginęła wraz z rodzina (ocalał ojciec) w obozie koncentracyjnym.



Tuż za rogiem kościoła jest muzeum, jej poświęcone, które kiedyś było kamienicą w której się ukrywała rodzina.



Rzut oka na kanał Keizersgracht mając za plecami po prawej stronie Westerkerk



I ostatni rzut oka na kościół



pozdrawiam, Michał

cdn ...

piotrf napisał(a):Amsterdam , kocham to miasto , jego luz , praktyczność i kosmopolityzm , jego kanały z barkami i krzywe kamieniczki nad nimi , zabytki i muzea . . .

Michale , czekam na ciąg dalszy


Pozdrawiam
Piotr

Będzie ciąg dalszy

Tak, to miasto jest niesamowite. Właśnie ta swoboda, czasem "wspomagana" jest cudowna. Ale jednocześnie spokój, nikt się nie awanturuje, miasto tętni, kręci pedałami rowerów, i jednocześnie wolno płynie wodą kanałów ...

No to witaj w klubie zakochanych w Amsterdamie

pozdrawiam, Michał

Też lubię to miasto ale chyna bardziej Utrecht i Haarlem Nigdzie indziej nie widziałem tylu Tesli na metr kwadratowy, jak właśnie w IamSterdam

Pääkäyttäjä napisał(a):Też lubię to miasto ale chyna bardziej Utrecht i Haarlem Nigdzie indziej nie widziałem tylu Tesli na metr kwadratowy, jak właśnie w IamSterdam

Jestem pewny jednego, może jeszcze w tym roku (a na pewno kiedyś) będzie powtórka z Holandii. Na pewno Haga i Rotterdam. A te miasta co wymieniłeś, pewno też wezmę pod uwagę

pozdrawiam, Michał

W Rotterdamie byłem raz, ponad 10 lat temu. Fajne miasto ale zapewne się zmieniło. Potem służbowo przygnało mnie do Utrechtu i Haarlemu a Amsterdam zahaczyłem przy okazji, nie mogłem sobie odpuścić - z Haarlemmerliede (tu miałem hotel) wystarczyło wsiąść w pociąg by po 15 minutach być w Ams. Albo w inny dzień - na plaży w Bloemendaal To był jedyny kraj, w którym podczas wyjazdu służbowego wybrałem... rower i byłem szybciej, niż koledzy jadący hotelowym busem