Wakacje w sandałach na OBCASIE ;-)

Dzięki Aga za odświeżenie/przypomnienie o tym regionie. Gdyby nie to, że już w tym roku 3x dość intensywnie się "nazwiedzaliśmy" , może i celem byłaby Apulia/Basilicata/Kalabria. A tak, będzie bardziej odpoczynkowa Grecja .

W październiku szykuj się na opad szczęki

Pozdrawiam

Dziękuję bardzo za ciekawą relację i super fotki, miło było zwiedzić z Wami takie urocze miejsca

"Kiedy jesteś na wakacjach, albo obchodzisz uroczystość rodzinną, nie przejmuj się zbytnio kosztami.To nie jest czas liczenia pieniędzy, to jest czas gromadzenia wspomnień"

Do następnego razu!
pozdrawiam
Janka

kkra napisał(a):Szybciej niż myślimy, jutro jedziesz gdzies?

Nieeeee nooooo ... bez przesady ...

tony montana napisał(a):A JEDLIŚTA coś w ogóle? Pytam, oprócz nieistniejących śniadań w restauracji

A Ty myślisz, że te 2300 pln to ja na waciki wydałam ... ,

a jeśli chodzi o jedzenie, to my pizzożerni jesteśmy ...
jeszcze nie jadłam w Italii kiepskiej pizzy ... albo mamy szczęście albo nosa w wybieraniu lokali

marze_na napisał(a):

mysza73 napisał(a):Podsumowując razem wydaliśmy jakieś 9300 pln ...

Tanio to tej Italii nie jest .

Wyszło 1500 pln drożej niż ubiegłoroczna Cro, więc ... akceptuję

kawo napisał(a):

mysza73 napisał(a):Bardzo dziękuję wszystkim za obecność i miłe komentarze ... bo niemiłych sobie nie przypominam ...

Zapomniałem Ci dokuczyć. Obiecuję poprawę.

Teraz sobie przypomniałam ... to Ty stwierdziłeś, że wszystkie moje zdjęcia są do bani ... poza jednym

Sara76 napisał(a):Skoro piszesz, że się odezwiesz wcześniej niż się spodziewamy to znaczy, że albo już gdzieś byłaś albo się gdzieś wybierasz?

No wybieram się ... wybieram

kulka53 napisał(a):W październiku szykuj się na opad szczęki

Pozdrawiam

Chyba jestem gotowa ...

janka.mik. napisał(a):"Kiedy jesteś na wakacjach, albo obchodzisz uroczystość rodzinną, nie przejmuj się zbytnio kosztami.To nie jest czas liczenia pieniędzy, to jest czas gromadzenia wspomnień"

Do następnego razu!
pozdrawiam
Janka

Koszty były tylko dla orientacji ...

Podglądałam wiernie i dałam się oczarować tym co tu pokazywałaś co zobaczyłaś. Pięknie było. Wspaniała i bardzo atrakcyjna jest Apulia. Są hity archeologiczne, architektoniczne i jak pokazałaś również całkiem puściutkie plaże. Co do piasku na plażach można mieć do niego taki lekki żal, że jest drobniutki i w każde miejsce się wsypie (jak wieje) ale za to wchodzenie do wody i pływanie bez butów to sama przyjemność. Mieliśmy w tym roku z piachem i wydmami na plażach mnóstwo doświadczeń i różnie było (można było po plażach jeździć normalnym autem).

Przez Twoją relację znów przedyskutowaliśmy kolejny raz możliwość zmiany kierunku wrześniowych planów.
Kusząca opcja i stwierdziliśmy że musimy pojechać.
Tyle, że nie w tym roku.

Grecja w październiku to Kreta czy Rodos?
Pozdrawiam Małgosia.

Pozdrowienia dla autora zdjęć tych z Tobą (i córką).

kmichal napisał(a):

mysza73 napisał(a):I to już koniec

... tak szybko koniec ... ... szkoda, bo jak zwykle fajnie się z Wami jeździło ... ...
Dziękuję i pozdrawiam.

Droga na plażę i samo plażowisko niesamowicie urokliwe.

Pięknie było, szkoda że to już...koniec.

Pozdrawiam
Krzysiek

Lidia K napisał(a):Przez Twoją relację znów przedyskutowaliśmy kolejny raz możliwość zmiany kierunku wrześniowych planów.
Kusząca opcja i stwierdziliśmy że musimy pojechać.
Tyle, że nie w tym roku.

Ale dyskusja była spokojna? ...

Lidia K napisał(a):Grecja w październiku to Kreta czy Rodos?

3 dni Ateny + 5 dni Santorini

Lidia K napisał(a):Pozdrowienia dla autora zdjęć tych z Tobą (i córką).

arko2007 napisał(a):Pięknie było, szkoda że to już...koniec.

Pozdrawiam
Krzysiek

Mówią, że wszystko co dobre szybko się kończy ...

mysza73 napisał(a):

Lidia K napisał(a):Przez Twoją relację znów przedyskutowaliśmy kolejny raz możliwość zmiany kierunku wrześniowych planów.
Kusząca opcja i stwierdziliśmy że musimy pojechać.
Tyle, że nie w tym roku.

Ale dyskusja była spokojna? ...

Była długa (kilka godzin) ale bezgłośna czyli spokojna

mysza73 napisał(a):3 dni Ateny + 5 dni Santorini

Rozumiem, że nie promem a samolotem. Życzę mnóstwa nowych wrażeń.

Lidia K napisał(a):

mysza73 napisał(a):3 dni Ateny + 5 dni Santorini

Rozumiem, że nie promem a samolotem. Życzę mnóstwa nowych wrażeń.

Samolot ,
już sobie naszykowałam Waszą relację z Santorini (Potter mnie wrobiła w zrobienie planu ),
jeszcze Aten u Was muszę poszukać, bo kojarzę, że byliście

Dzięki za życzenia ... Paweł już mnie ostrzegł, że mam szczęki pilnować

Mysza ... kilka uwag mych !
Polignano i te uliczki ... Już Ty najlepiej wiesz, że to moje klimaty !

9300 zł ?! Przyznam się, że myślałam, że więcej Wam wyjdzie ... Przy takich apartmanach, samochodzie i tylu widzianych miejscach ...Nieźle wyszło ...

Przyznaję się ... Wrobiłam Cię w plan, ale za to nie będę marudzić przy jego realizacji

Potter napisał(a): i tylu widzianych miejscach ...

Właśnie, bo mi umknęło.
Agnieszka, czy gdziekolwiek z tych pokazanych w relacji miejsc płaciliście za wstęp?

Potter napisał(a):9300 zł ?! Przyznam się, że myślałam, że więcej Wam wyjdzie ... Przy takich apartmanach, samochodzie i tylu widzianych miejscach ...Nieźle wyszło ...

Apartmany zarezerwowałam z rocznym wyprzedzeniem ... prawie ,
no a kasy nie było kiedy wydawać ...

Potter napisał(a):Przyznaję się ... Wrobiłam Cię w plan, ale za to nie będę marudzić przy jego realizacji

No to mam teraz sporo świadków

marze_na napisał(a):

Potter napisał(a): i tylu widzianych miejscach ...

Właśnie, bo mi umknęło.
Agnieszka, czy gdziekolwiek z tych pokazanych w relacji miejsc płaciliście za wstęp?

W jednym kościele w Lecce jakiś Felek bardzo się wczuł w swoją role i koniecznie chciał nam opowiedzieć o tym kościele ... ,
a na koniec poprosił o datek ... więc można powiedzieć, że zapłaciliśmy - 1 euro ,


no i Di Trevi ... ale TO to oczywista oczywistość

mysza73 napisał(a): 1 euro

Czyli kolejny plus dla Apulii .

mysza73 napisał(a):...no i Di Trevi ... ale TO to oczywista oczywistość

A ja wczoraj w TV usłyszałam, że jak się tam wrzuci 3 monety to się wyjdzie za mąż, jak dwie to się zakocha no i oczywiście jak jedną to się do Rzymu wróci ... O tej jednej to wiedziałam ale o tych pierwszych to już nie ...
A Ty Mycha ile już tam wtryniłaś ?

Potter napisał(a):

mysza73 napisał(a):...no i Di Trevi ... ale TO to oczywista oczywistość

A ja wczoraj w TV usłyszałam, że jak się tam wrzuci 3 monety to się wyjdzie za mąż, jak dwie to się zakocha no i oczywiście jak jedną to się do Rzymu wróci ... O tej jednej to wiedziałam ale o tych pierwszych to już nie ...
A Ty Mycha ile już tam wtryniłaś ?

Za każdym razem wrzucam oszczędnie ... po jednej