Trasa do Chorwacji z Polski południowo-wschodniej- dyskusja

reasumując trasę Barwinek-Preszów;
z Barwinka wyjechaliśmy o 7.30, na autostradę (w kierunku na Poprad rzecz jasna:p) w Preszowie wjechaliśmy o 9.30...
odcinek 85 km zajmuje więc 2 godziny...
oczywiście polecam przejazd drogą nr 555, tj. za miejscowością Minovce drogowskaz na Presov / Fijas...

jeżeli ktoś jedzie od Nowego Sącza / Jasła, to zdecydowanie lepiej wybrać inne przejście: Ożenna / Konieczna - przynajmniej nie pojedzie za sznurem 30 samochodów, będzie sobie sam nadawał tempo...

cyt
Już lepiej jedź na ożenną (kiedyś to było super przejscie,od strony slowackiej,jedziesz kończy się asfalt ,wertepy las i nagle poczatek drogi[b]
[/b]

Owain napisał(a):tak, kupisz winietkę, amfetaminę, latającą deskorolkę oraz walizkową bombę termojądrową. Ludzie! Czy Wy jesteście jakimiś troglodytami?! Jeden pisze o braku asfaltu, choć asfalt jest od lat, drugi pyta o zakup winietki na przejściu gdzie jest tylko znak drogowy i sarenki, wszystko jak wół na podglądzie na street view, wszystko na mapach, jeden z drugim nie potrafi policzyć kilometrów, sprawdzić, nic dziwnego że ten naród od lat dostaje w dupę, wąsy zapuszczać i na roraty chodzić a nie do Chorwacji Wam jeździć.

asfalt jest raptem od lat 5
http://www.jaslo4u.pl/droga-w-ozennej-n ... aslo-11454

ale z czytaniem to są problemy,masz napisane kiedyś natomiast z wygłaszaniem mądrości i pouczeń to mistrz


Winietki nie kupisz ,to jest droga przez wioski .Kupisz w bardejovie


Ktoś kto pierwszy raz usłyszał o takim przejsciu ma prawo pytać i nie wiedzieć

My o objeździe i robotach drogowych dowiedzieliśmy się w ... Barwinku na stacji Orlen Wtedy już nie było miejsca i czasu na kombinowanie nowej trasy i pojechaliśmy starą z objazdami. I co? IMO nie ma sensu kombinować !!!! Bo przez szukanie objazdów i dojazdów tylko stracicie czas, nadrobicie dodatkowych kilometrów i czasowo wyjdzie Wam dłużej niż tu. Na trasie z Barwinka do Svidnika są światła bodajże ze 2 razy. Jeśli się na nie trafi to trochę się czeka - bo zmiany trwają kilka minut ale tragedii nie było. Maksymalnie tutaj straciłam 10-12 minut. Dodatkowo żadnych korków czy zatorów - przejeżdżałam od razu. Potem jest objazd na Stropkov i Vranov n/Toplu, bo trasa "stara" na Presov jest zamknięta dla ruchu. I potem nie ma sensu wracać się na Presov czy na Koszyce, bo to dodatkowe kilometry! Trzeba jechać dalej prosto na południe w kierunku przejścia w Slovenske Nove Mesto! Droga jest dobra i spokojnie jedzie się bez żadnych niespodzianek. A czasowo do Miszkolca wyszło nam identycznie jakbyśmy jechali trasą przez Presov i Koszyce z objazdem autostrady przez Budimir. Dlatego z powrotem tez wracaliśmy tą sama drogą i też szybko i bez przeszkód. Dodatkowo ładne widoczki na jezioro i góry

mkbojarczuk napisał(a):cyt
Już lepiej jedź na ożenną (kiedyś to było super przejscie,od strony slowackiej,jedziesz kończy się asfalt ,wertepy las i nagle poczatek drogi[b]
[/b]

Owain napisał(a):tak, kupisz winietkę, amfetaminę, latającą deskorolkę oraz walizkową bombę termojądrową. Ludzie! Czy Wy jesteście jakimiś troglodytami?! Jeden pisze o braku asfaltu, choć asfalt jest od lat, drugi pyta o zakup winietki na przejściu gdzie jest tylko znak drogowy i sarenki, wszystko jak wół na podglądzie na street view, wszystko na mapach, jeden z drugim nie potrafi policzyć kilometrów, sprawdzić, nic dziwnego że ten naród od lat dostaje w dupę, wąsy zapuszczać i na roraty chodzić a nie do Chorwacji Wam jeździć.

asfalt jest raptem od lat 5
http://www.jaslo4u.pl/droga-w-ozennej-n ... aslo-11454

ale z czytaniem to są problemy,masz napisane kiedyś natomiast z wygłaszaniem mądrości i pouczeń to mistrz


Winietki nie kupisz ,to jest droga przez wioski .Kupisz w bardejovie


Ktoś kto pierwszy raz usłyszał o takim przejsciu ma prawo pytać i nie wiedzieć

Witam!!!
21 lipca 2015 właśnie wracałem z Preszowa przez Bardejow, Ożenną, Nowy Żmigród. Droga na Słowacji przed samym Bardejowem od strony Preszowa ruch wahadłowy ale bez korków (postój ok 3 min zakładają kanalizację). Niżna Polianka na odcinku ok. 2 km zerwany lewy pas jezdni (sygnalizacja świetlna, postój ok. 5 min). Droga Niżna Polianka Nowy Żmigród w dobrym stanie bardzo mały ruch, kręta jak to w górach. Na całym odcinku od Preszowa do Nowego Żmigrodu bardzo mały ruch kołowy. Uwaga w terenie zabudowanym często stoi Policja Słowacka z radarami.

Pozdrawiam JurekG

meeg napisał(a):Na trasie z Barwinka do Svidnika są światła bodajże ze 2 razy. Jeśli się na nie trafi to trochę się czeka - bo zmiany trwają kilka minut ale tragedii nie było. Maksymalnie tutaj straciłam 10-12 minut. Dodatkowo żadnych korków czy zatorów - przejeżdżałam od razu. Potem jest objazd na Stropkov i Vranov n/Toplu, bo trasa "stara" na Presov jest zamknięta dla ruchu. I potem nie ma sensu wracać się na Presov czy na Koszyce, bo to dodatkowe kilometry! Trzeba jechać dalej prosto na południe w kierunku przejścia w Slovenske Nove Mesto! Dlatego z powrotem tez wracaliśmy tą sama drogą i też szybko i bez przeszkód. Dodatkowo ładne widoczki na jezioro i góry

I to jest odpowiedź, z której dowiedzieliśmy się jak mamy jechać i wracać!
Ps. To jechaliście tą trasą na dniach czy wcześniej?

Alize 1800 napisał(a):

meeg napisał(a):Na trasie z Barwinka do Svidnika są światła bodajże ze 2 razy. Jeśli się na nie trafi to trochę się czeka - bo zmiany trwają kilka minut ale tragedii nie było. Maksymalnie tutaj straciłam 10-12 minut. Dodatkowo żadnych korków czy zatorów - przejeżdżałam od razu. Potem jest objazd na Stropkov i Vranov n/Toplu, bo trasa "stara" na Presov jest zamknięta dla ruchu. I potem nie ma sensu wracać się na Presov czy na Koszyce, bo to dodatkowe kilometry! Trzeba jechać dalej prosto na południe w kierunku przejścia w Slovenske Nove Mesto! Dlatego z powrotem tez wracaliśmy tą sama drogą i też szybko i bez przeszkód. Dodatkowo ładne widoczki na jezioro i góry

I to jest odpowiedź, z której dowiedzieliśmy się jak mamy jechać i wracać!
Ps. To jechaliście tą trasą na dniach czy wcześniej?

Z tą drobną różnicą, że Koleżanka Meeg jak sama wspomniała, o utrudnieniach dowiedziała się dość późno więc jej decyzja była jakby zrozumiała. Wy jeszcze możecie planować...

Witajcie
Na mapce tu: http://www.zjazdnost.sk/map/view.html
Jest pokazane ze zamknieta droga dla ruchu do pazdziernika. Czy to prawda ??
Jechal ktos moze ta trasa w ostatnim czasie ?

... a ja mam pytanie następujące:
jaka jest sytuacja na autostradzie Żylina Bratysława ?......

matix napisał(a):Z tą drobną różnicą, że Koleżanka Meeg jak sama wspomniała, o utrudnieniach dowiedziała się dość późno więc jej decyzja była jakby zrozumiała. Wy jeszcze możecie planować...

Jak ma się opóźnienia 10-12 minut na tej trasie to nie ma co planować innej trasy.

Monte Christo napisał(a):Witajcie
Na mapce tu: http://www.zjazdnost.sk/map/view.html
Jest pokazane ze zamknieta droga dla ruchu do pazdziernika. Czy to prawda ??
Jechal ktos moze ta trasa w ostatnim czasie ?

Tylko tu wychodzą inne kwiatki na tej trasie?

Owain napisał(a):tak, kupisz winietkę, amfetaminę, latającą deskorolkę oraz walizkową bombę termojądrową. Ludzie! Czy Wy jesteście jakimiś troglodytami?! Jeden pisze o braku asfaltu, choć asfalt jest od lat, drugi pyta o zakup winietki na przejściu gdzie jest tylko znak drogowy i sarenki, wszystko jak wół na podglądzie na street view, wszystko na mapach, jeden z drugim nie potrafi policzyć kilometrów, sprawdzić, nic dziwnego że ten naród od lat dostaje w dupę, wąsy zapuszczać i na roraty chodzić a nie do Chorwacji Wam jeździć.

Jeżeli zadałem to pytanie to znaczy że nigdy tam nie byłem !!!
A w google na podglądzie na street view akurat tego kawałka nie ma - ledwo widać początek przejścia gr.!!!
Więc zamiast wysyłać innych na roraty sam byś się pomodlił, a nie szukasz sposobu na rozładowanie swoich problemów emocjonalnych i innych pozostałych.

Dlatego ponawiam pytanie gdzie znajdę najbliższy punkt z vinetami po przekroczeniu przejścia w Ożennej

Alize 1800 napisał(a):

matix napisał(a):Z tą drobną różnicą, że Koleżanka Meeg jak sama wspomniała, o utrudnieniach dowiedziała się dość późno więc jej decyzja była jakby zrozumiała. Wy jeszcze możecie planować...

Jak ma się opóźnienia 10-12 minut na tej trasie to nie ma co planować innej trasy.

Pytanie dodatkowe - w jakim dniu tygodnia i o jakiej porze? Sytuacja na drodze jest dość dynamiczna i zależy od wielu czynników. Nie mniej jednak wiadomo, że wyjazd z Polski z piątku na sobotę jest obarczony ryzykiem większego natężenia ruchu w drodze do CRO oraz wpakowaniem się w gigantyczny korek na węźle Lucko koło Zagrzebia

Alen napisał(a):

Owain napisał(a):tak, kupisz winietkę, amfetaminę, latającą deskorolkę oraz walizkową bombę termojądrową. Ludzie! Czy Wy jesteście jakimiś troglodytami?! Jeden pisze o braku asfaltu, choć asfalt jest od lat, drugi pyta o zakup winietki na przejściu gdzie jest tylko znak drogowy i sarenki, wszystko jak wół na podglądzie na street view, wszystko na mapach, jeden z drugim nie potrafi policzyć kilometrów, sprawdzić, nic dziwnego że ten naród od lat dostaje w dupę, wąsy zapuszczać i na roraty chodzić a nie do Chorwacji Wam jeździć.

Jeżeli zadałem to pytanie to znaczy że nigdy tam nie byłem !!!
A w google na podglądzie na street view akurat tego kawałka nie ma - ledwo widać początek przejścia gr.!!!
Więc zamiast wysyłać innych na roraty sam byś się pomodlił, zamiast szukać sposobu na rozładowanie swoich problemów emocjonalnych i innych .

Dlatego ponawiam pytanie gdzie znajdę najbliższy punkt z vinetami po przekroczeniu przejścia w Ożennej

Przecież dostałeś odpowiedź kilka postów wcześniej...

jurekg napisał(a):

mkbojarczuk napisał(a):cyt
Już lepiej jedź na ożenną (kiedyś to było super przejscie,od strony slowackiej,jedziesz kończy się asfalt ,wertepy las i nagle poczatek drogi[b]
[/b]

Owain napisał(a):tak, kupisz winietkę, amfetaminę, latającą deskorolkę oraz walizkową bombę termojądrową. Ludzie! Czy Wy jesteście jakimiś troglodytami?! Jeden pisze o braku asfaltu, choć asfalt jest od lat, drugi pyta o zakup winietki na przejściu gdzie jest tylko znak drogowy i sarenki, wszystko jak wół na podglądzie na street view, wszystko na mapach, jeden z drugim nie potrafi policzyć kilometrów, sprawdzić, nic dziwnego że ten naród od lat dostaje w dupę, wąsy zapuszczać i na roraty chodzić a nie do Chorwacji Wam jeździć.

asfalt jest raptem od lat 5
http://www.jaslo4u.pl/droga-w-ozennej-n ... aslo-11454

ale z czytaniem to są problemy,masz napisane kiedyś natomiast z wygłaszaniem mądrości i pouczeń to mistrz


Winietki nie kupisz ,to jest droga przez wioski .Kupisz w bardejovie


Ktoś kto pierwszy raz usłyszał o takim przejsciu ma prawo pytać i nie wiedzieć

Witam!!!
21 lipca 2015 właśnie wracałem z Preszowa przez Bardejow, Ożenną, Nowy Żmigród. Droga na Słowacji przed samym Bardejowem od strony Preszowa ruch wahadłowy ale bez korków (postój ok 3 min zakładają kanalizację). Niżna Polianka na odcinku ok. 2 km zerwany lewy pas jezdni (sygnalizacja świetlna, postój ok. 5 min). Droga Niżna Polianka Nowy Żmigród w dobrym stanie bardzo mały ruch, kręta jak to w górach. Na całym odcinku od Preszowa do Nowego Żmigrodu bardzo mały ruch kołowy. Uwaga w terenie zabudowanym często stoi Policja Słowacka z radarami.

Pozdrawiam JurekG

W Berdejovie rozumiem że vinet szukać na stacjach benzynowych ?

@Alen. Na stacjach benzynowych, a jak w Bardejovie nie będzie to kupisz gdziekolwiek dalej w stronę Presova

Alize 1800 napisał(a):

meeg napisał(a):Na trasie z Barwinka do Svidnika są światła bodajże ze 2 razy. Jeśli się na nie trafi to trochę się czeka - bo zmiany trwają kilka minut ale tragedii nie było. Maksymalnie tutaj straciłam 10-12 minut. Dodatkowo żadnych korków czy zatorów - przejeżdżałam od razu. Potem jest objazd na Stropkov i Vranov n/Toplu, bo trasa "stara" na Presov jest zamknięta dla ruchu. I potem nie ma sensu wracać się na Presov czy na Koszyce, bo to dodatkowe kilometry! Trzeba jechać dalej prosto na południe w kierunku przejścia w Slovenske Nove Mesto! Dlatego z powrotem tez wracaliśmy tą sama drogą i też szybko i bez przeszkód. Dodatkowo ładne widoczki na jezioro i góry

I to jest odpowiedź, z której dowiedzieliśmy się jak mamy jechać i wracać!
Ps. To jechaliście tą trasą na dniach czy wcześniej?

Do Chorwacji jechaliśmy nocą z czwartku na piątek 2-3 lipca a wracaliśmy w nocy z soboty na niedzielę 18-19 lipca.