napisał(a) maslinka » 22.08.2025 14:13
Smutno, wielcy odchodzą. Nie mój muzyczny klimat, ale Stanisława Sojkę zawsze szanowałam jako Artystę. Poza tym to ważna i ceniona postać w Gliwicach. Tu się wychował, chodził do tego samego liceum co ja, tylko kilka lat wcześniej

Było tam (pewnie nadal jest) pomieszczenie nazwane Izbą Tradycji, gdzie znajdowało się mnóstwo wspomnień dotyczących Stanisława (i innych znanych absolwentów). Młody człowiek jeszcze, rówieśnik mojej mamy...