Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Słowacja

Słowacja może poszczycić się jednym z najdłuższych w Europie systemów tras turystycznych, które są oznaczone i przystosowane do ruchu pieszego. Łącznie w kraju znajduje się około 13 tysięcy kilometrów pieszych szlaków. Na terenie Słowacji znajduje się ogromna liczba zamków – jest ich tu ponad 200. W słowackiej miejscowości Herlany znajduje się jeden z niewielu gejzerów zlokalizowanych w kontynentalnej Europie. Gejzer ten jest wyjątkowy ze względu na temperaturę wody, która wynosi zaledwie 20 stopni. Do wybuchów wodnych dochodzi co około 30 godzin, a każda erupcja trwa pół godziny i pozwala na podziwianie dwudziestometrowego gejzera.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 08.02.2010 00:59

Interseal napisał(a):...ale pod jaką postacią były podane te żołądki? Ja znam tylko jedną postać - zupę (flaczki).
Z opisu wywnioskowałem, że były grillowane/ pieczone - szczerze mówiąc nie znam takich przekąsek, za to znam i jadłem pieczone krowie wymiona. :)

Grill był na drugie danie. Te krowie żołądki były na talerzu w formie flaków. Na zdjęciu jest nawet taki talerz po nich. :)

Interseal napisał(a):Nigdy nie przyglądałem się z bliska Niżnym Tatrom, nigdy też nie oglądałem zbyt szczegółowo zdjęć, zawsze więc miałem wrażenie, iż są one o wiele bardziej skaliste (turnie)


W większości są połoninowate. Tylko Chopok i Dumbier z najbliższą okolicą są skaliste (na stronę północną). Na fotce, gdzie zaśnieżony grzbiet ginie w chmurach, widać po lewej trochę skał. Niestety, w tamten weekend reszta ginęła w nich całkowicie.

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.02.2010 17:35

Liczyłem trochę na to, że po takiej burzy się przejaśni i może nawet wyjdzie słońce. Niestety, wprawdzie deszcz przestał padać, ale niebo pozostało bure.

Obrazek

Obrazek

Poranek 3 maja też zbyt wiele nie obiecuje.
Zwijam manele i ruszam w dół. Przedzieranie się przez kosówkę nie jest nawet prysznicem. To regularna kąpiel.

Obrazek

W lesie już jest lepiej, tyle tylko, że w starym śniegu nogi potrafią raz po raz wpadać nawet po kolana.
Jestem na tropie misia. Ale... jakoś nie udaje mi się go wytropić. Na szczęście. ;)

Obrazek

Dalej jest już całkiem przyzwoicie. Szeroka droga pozwala omijać mokre szczoty gałęzi.

Obrazek

Obrazek

Wychodzę na otwarte polany. Niebo się stopniowo wypogadza i wiosenne kolory nastrajają optymistycznie.

Obrazek

Obrazek

Jeszcze ostatni garb do pokonania i zejście w dolinę. Potem spacer szeroką drogą i docieram do samochodu. Wrzucam graty i zjeżdżam do wsi.
Przypomina mi się Jano i postanawiam go odszukać.

Obrazek

Znajduję jego chałupę. Kobieta na ganku okazuje się być jego żoną. Wyskakuje i Jano, szczerze uradowany. Zapraszają do domu.
Oczywiście, nie ma mowy, by mnie wypuścili bez obiadu. Jano częstuje borowiczką, ale przede mną długa droga do domu. W takim razie - kawa.
Gawędzimy, podczas gdy ja z lubością wciągam w nozdrza zapach wiejskiego domu. Eeech, Jano, fajnie tu sobie mieszkasz.
Jano wypytuje o moje najbliższe plany. Przyznaję się, że za kilka dni jadę do Peru. Widzę ogromne zainteresowanie. Peru?..

Eeech, Jano, przepraszam Cię bardzo. Ciągle mam w domu kartkę z widokiem na Huayna Picchu i leżącym u jego stóp osiedlem Machu Picchu. Dla Ciebie, Jano. Miałem Ci ją wysłać, ale... nie pamiętam Twojego adresu. Ani nazwiska. Gdybym wysłał tę widokówkę, zaadresowaną "Jano, wieś Jasenie" - wątpię czy by doszła.
Przywiozę Ci ją. Nie wiem, kiedy. Ale - przywiozę. Obiecuję. I to przy świadkach tego forum...

Vojto
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 15.02.2010 10:52

Parę słów na temat ostatnich doświadczeń nt naszego pd sąsiada. Jakiś tydz. temu wypuściłem ok 10 maili na temat dostępności miejsc w weekend 19-21.02 w pobliżu Tatr wysokich. Jakieś 3-5 lat temu pewnie nikt by nie raczył odpowiedzieć a tu niespodzianka . Do wieczora miałem komplet potwierdzeń o wolnych pokojach.Ceny rozsądne , zniżki, promocje oraz idealny kontakt z właścicielami.
Cieszę się, że są pod zimnym prysznicem i docenią na dłużej wartość polskiego turysty.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 15.02.2010 11:24

Franz napisał(a):Jestem na tropie misia. Ale... jakoś nie udaje mi się go wytropić. Na szczęście. ;)

Obrazek


...trop misia - niesamowity !!! :)

Pozdrawiam ..... " trop wilka" ;)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.02.2010 01:09

Trop misia.... hmm... moje doświadczenia na razie ograniczają się do tablic ostrzegających...

Z dzieciństwa pamiętam kiedy dziadek schodził z owcami z sałaszu do gospodarstwa, by uchronić je przed niedźwiedziem... wtedy przychodził z Czechosłowacji i urządzał niezłą jatkę na halach.

Pozostał jakiś respekt do dziś, a szczerze mówiąc gdybym spotkał się z misiem nie wiedziałbym jak się zachować. :?
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.06.2010 22:56

Wątek dawno nieodświeżany...

Powspominam trochę nasz bożocielny weekend 2008, czyli wyjazd w Małą Fatrę. Stacjonowaliśmy wtedy w Terchovej - urokliwej miejscowości znanej stąd, że podobno urodził się tu Janosik, a właściwie Juraj Jánošík :D

Pierwszą wycieczką było przejście Dierami (diery to po polsku dziury :)), czyli systemem wąwozów i wodospadów.

Weszliśmy w piękną dolinę:

Obrazek

Wkrótce dotarliśmy do Novych Dierów:

Obrazek

Tu oswajałam się z budzącymi lęk wysokości drabinkami i podestami umieszczonymi obok wodospadów.

Początki były trudne, szłam z duszą na ramieniu. Potem już coraz szybciej i radośniej pokonywałam przeszkody.

Dotarliśmy do najciekawszej części systemu wąwozów i wodospadów, czyli do Hornych Dierów. Tu dopiero się działo :D:

Obrazek

Obrazek

Uff, jakoś przeszłam i przeżyłam :D

Zeszliśmy szlakiem w kierunku Stefanovej (zabudowania widoczne na zdjęciu):

Obrazek

Zostawiliśmy za sobą skały Rozsutców (Małego i Wielkiego):

Obrazek

Piękny widok, przypomina mi Trzy Korony.

Mała Fatra to dla mnie genialne połączenie Pienin (Rozsutce), Beskidów i Bieszczad (Velky Krivan, o którym jeszcze napiszę :))

W Stefanovej zjadłam najlepszy w moim życiu rosół (nie żartuję!). Pyyyyycha :D

To koniec naszej pierwszej wycieczki w rejonie Małej Fatry. Następnego dnia próbowaliśmy zdobyć szczyt Suchego, co nie udało się z powodu pogody...
Potem był Veľký Kriváň, piękne widoki!

Ale o tym w następnym odcinku, jeśli ktoś jest zainteresowany :wink: :D

Pozdrawiam serdecznie :papa:
Ostatnio edytowano 23.02.2012 17:35 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.06.2010 23:03

Oczywiście, że jestem zainteresowany. Dorzuciłem także już tutaj swój grosz do Małej Fatry, której nigdy za dużo...

...i oklaski za przedostatnie zdjęcie.

Pozdrawiam.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 19.06.2010 23:06

Zainteresowanych jest więcej 8)

Fajnie jest popatrzeć na znajome ścieżki Twoimi oczami ( obiektywem )
Agnieszko :D :D


Pozdrawiam
Piotr
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.06.2010 23:15

Mariuszu, Piotrze, cieszę się, że chcecie pooglądać jeszcze trochę Małej Fatry :)
Nie mogę się odkleić od cro.pli, więc zaraz wrzucę następne foty.

Interseal napisał(a):
...i oklaski za przedostatnie zdjęcie.

Dzięki :oops: ale to raczej dla mojego męża. Ja tylko pozowałam... :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.06.2010 23:56

Drugi dzień w Małej Fatrze - Ludzie we mgle :wink:

Wyprawę na Suchy rozpoczynamy w Dolinie Kur :wink:

Szlak wiedzie przez gęsty las. Wspina się cały czas uparcie i stromo. Musimy robić przerwy na herbatkę (jest dosyć chłodno):

Obrazek

Po jakichś dwóch godzinach marszu wychodzimy na rozległą polanę:

Obrazek

Widoczność niestety nie jest najlepsza i pogarsza się z każdą minutą. Po chwili już nawet nie widzimy, dokąd idziemy:

Obrazek

Obrazek

Docieramy do grani. Widać coraz mniej. Jest stromo. Nasza wycieczka robi się niebezpieczna...:

Obrazek

Trzeba postanowić, co dalej. Na Suchy na pewno dzisiaj nie dojdziemy. To byłoby zbyt ryzykowne. Poza tym wycieczka przy praktycznie zerowej widoczności to żadna przyjemność.

Schodzimy z grani w stronę Chaty pod Suchym:

Obrazek

Im niżej jesteśmy, tym lepsza pogoda i widoczność. Jak na złość! :evil:

Obrazek


Przy Chacie mnóstwo ludzi:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W schronisku "wita" nas pewien mało uprzejmy pan. Nie jest to tylko nasza obserwacja, koleżanka też strasznie narzekała na to, jak źle potraktował grupę, w której kiedyś przyszła do schroniska, kompletnie przemoczona. (Nie pozwolił im usiąść w jadalni i się wysuszyć, tylko trzymał zziębniętych w sieni, żeby nie zamoczyli sali :evil:)

Zamawiamy parówki i kiełbasę. Kiełbasę wybrałam ja, ale była tak paskudna, że mąż lituje się nade mną i ją zjada. Potem niestety płaci za poświęcenie - strasznie boli go brzuch :( Parówki też niedobre, ale nie mam przynajmniej przykrych dolegliwości.
Słowackie wędliny nie należą do najlepszych. Trzeba to zapamiętać i w schroniskach zamawiać palacinky albo vypražany syr.

Wracamy do Doliny Kur :wink: a stamtąd samochodem do Terchovej :)

:papa:
Ostatnio edytowano 23.02.2012 17:36 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
nomad
Cromaniak
Posty: 656
Dołączył(a): 06.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) nomad » 20.06.2010 00:35

Maslinka po relacjach widzę, że żyjesz w niesamowitym tempie. :)

Dziewczyna gór i morza. Lubisz to łączyć nawet rosą na polanie.
Zastanawiałem się czy zdjęciem można wyrazić subtelność :?:
A więc można. :)

:hearts: no i ... podpadłem za prawdę. :oops:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 20.06.2010 00:56

Vypražany syr też czasem może zaskoczyć :wink:

Za to okoliczności przyrody . . . no i oczywiście to , czym popijamy się liczy :lol: :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.06.2010 01:01

nomad napisał(a):Dziewczyna gór i morza. Lubisz to łączyć nawet rosą na polanie.

Oj, rosy to dzisiaj w Beskidach (na Świniorce) było dużo! Chociaż właściwie to był deszcz na trawie, a nie rosa :wink:

nomad napisał(a):Zastanawiałem się czy zdjęciem można wyrazić subtelność :?:
A więc można. :)

Aż nie wiem, co powiedzieć... :oops:


piotrf napisał(a):Za to okoliczności przyrody . . . no i oczywiście to , czym popijamy się liczy :lol: :lol:

Oczywiście, że się liczy! Syr i hranolky to tylko piwem :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 20.06.2010 10:57

Skoro Wam ten Suchy tak nie do końca się wtedy udał, to bedę próbował wygospodarować jeszcze odrobinę czasu, by wrzucić tu fotki z mojego kwietniowego wypadu w Małą Fatrę. Bo ten rejon jest zdecydowanie wart uwagi. :)

A za to wspomniane zdjęcie na polanie - najwyższa ocena zarówno dla fotografa, jak i modelki. :!:
Działa na wyobraźnię...

Pozdrawiam,
Wojtek
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.06.2010 11:45

Franz napisał(a):Skoro Wam ten Suchy tak nie do końca się wtedy udał, to bedę próbował wygospodarować jeszcze odrobinę czasu, by wrzucić tu fotki z mojego kwietniowego wypadu w Małą Fatrę. Bo ten rejon jest zdecydowanie wart uwagi. :)

Bardzo wtedy żałowaliśmy, ale będzie po co wracać!
Z pewnością jest tam cudnie. Widziałam już co nieco na Twojej stronie :D :D :D
Chętnie zobaczę to tutaj z opisami :)

Franz napisał(a):A za to wspomniane zdjęcie na polanie - najwyższa ocena zarówno dla fotografa, jak i modelki. :!:
Działa na wyobraźnię...

Dziękuję w imieniu Fotografa i swoim :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Słowacja - Slovensko



cron
Słowacja - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone