Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

PAG 2015 - czyli chorwacka masakra pogodą nie-motorową.....

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
michael_tureck
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 100
Dołączył(a): 22.06.2008
PAG 2015 - czyli chorwacka masakra pogodą nie-motorową.....

Nieprzeczytany postnapisał(a) michael_tureck » 31.08.2015 09:22

No i wrócililiśmy. Przygotowuję właśnie zdjęcia do fotorelacji z Chorwacji a ściślej mówiąc naszej wyprawy na PAG w tym roku w dniach 15-25 sierpnia. Niestety obiektywnie rzecz ujmując - a obiektywizm zawsze przyświeca mi w relacjach wakacyjnych (nie należę do ludzi, którzy mieli kiepski pobyt, a rozpływają się w ochach i achach jakie to super mieli wakacje) - Chorwacja w tym roku zaskoczyła nas taką ilością minusów, że podjeliśmy jednogłośnie decyzję że urlop w roku 2016 spędzamy na pewno nie w Chorwacji !!! Podzieliłem plusy ujemne ( :D ) na kilka kategorii, które zgrupowałem następująco.
1. Korki. Były są i będą. Są nieodłącznym elementem chorwackiego krajobrazu. To wiemy. Ale w tym roku trzasnęła nas przyjemność polegająca na tym, że pomimo Schengen na granicy słoweńsko-chorwackiej sprawdzali dokumenty (ponoć to w związku z falą imigrantów) i.... korek do Ptuja ! Godzina w plecy. Dodatkowo zaczynaliśmy pobyt od soboty - więc nie muszę mówić jaki był ruch. Autostrada po prostu co kawałek samoistnie stawała... żeby za chwilę znów ruszyć. Wypadki, zaśnięcia, najechania, w każdym z tych przypadków, kolejne 30, 40 minut stania.... i tak do Starej Novalji gdzie spaliśmy. Ruch drogowy na samym PAGu to kompletna beznadzieja - średnia prędkość podróżna 30 km/h. Wyjazd do Zadaru: 78 km jechaliśmy 2,5 godziny... bez komentarza.
2. Kwatery. Prawie zawsze nie zgadzają się z opisem. To wiemy. Ale ogólnie poziom bylejakości i pewnego rodzaju "przewróciło się niech leży" zaczyna być w Chorwacji dobijający. Wszystkie kwatery mają kiepsko działające klimy, poblokowane żeby nie rozwijały pełnej mocy, beznadziejne i ciasne łazienki, jedyne co może być ozdobą, to znalezienie hotelu w pierwszej linii brzegowej. Nasz apartmą taki był. Niestety większość jest oddalona co jest w przypadku góskiego krajobrazu czasem bezsensowne, kiedy trzeba z gratami iść kilometr po schodach i serpentynach... Próbowałem znaleźć w naszej miejscowości jakiś jeden porządny apartament który z wyglądu wyglądał na luksusowy. Nie znalazłem. Wszędzie taka sama "jugosłowiańska" beznadzieja, rdzewiejące konstrukcje, rdzewiejące klimy, pourywane płoty.... Parę apartamentów stało pustych z powybijanymi szybami, jakby właściciel co miał zarobić to zarobił, zawinął się i zostawił straszydło. Ogólnie: kiepsko.
3. Pogoda. Ta w Chorwacji jest niemal pewna. Tak myślałem. Do tego pobytu :D 15 sierpnia w dzień przyjazdu było 33 st C i piękna pogoda. Od razu pobiegliśmy na plażę, wykąpać się w ślisznej lazurowej wodzie i ....to by było na tyle jeśli chodzi o pogodę. Wieczorem powiało jakieś Yugo i zerwała się burza. Potem pogoda była w kratkę. Dzień deszczu, dzień słońca znów deszcz i potem parę pochmurnych dni. Temperatury rzadko przekraczały 26 st C a w nocy było nawet 17 ! Gdzie te ciepłe wieczory, które pamiętam z Istrii ??!! Potem prognoza się zrobiła i kiedy pojechaliśmy 25tego na 4 dni do Słowenii, wróciły temperatury i 33 st C było już od 26tego aż do końca pobytu. Mozna powiedzieć ideał - nie było upałów. Poniekąd tak. Ale niestety wchodzenie do Adriatyku w pochmurne dni powodowało że człowiekowi było po wyjściu z wody po prostu zimno i okrywał się kocykiem, albo ręcznikiem. Baaaardzo słabo i strasznie nas to deprymowało. Urlop planujemy z półrocznym wyprzedzeniem (terminy projektów) i po prostu chcemy większej pewności pogody. Chorwacja nas tu rozczarowała prawie zupełnie.
4. Ceny. Na wakacje nie jedzie się oszczedzać. To jasne. Ale odnoszę wrażenie że ceny w Chorwacji (może tak jest tylko na PAGu - nie porównywałem do np. Pjeljesaca czy Makarskiej) bracia Chorwaci wyciągają z d...y jak to się wulgarnie mawia. Platera rybna 400 kun, porcja smażonych ligniji od 55 do 90 kun średnio 75, zupa z torebki 25 kun za małą porcyjkę. Ośmiornica 80 kun, małże 120 kun, a zwykłe cevapci czy pljeskawica to wydatek 55 do 75 kun. Jakość - conajmniej słaba, porcje przeciętne, czasami po prostu malutkie. Osławiona paska jagnięcina 240 kun/kg, odojak 150 kun/kg. Przeciętne wyjście naszej rodziny 2+1 (córka ma 4 lata i kotlecik z ryżem jej wystarcza - my z żoną też nie jemy na potegę, staramy się raczej "dbać o linię" że tak to nazwę) kończyło się wynikiem ok. 300-330 kun. Tj pod 200 zł. Drogo. Taniej jem w Niemczech gdzie bywam dość często i ceny w restauracjach są niższe. Tak mi się wydaje, że bracia Chorwaci bardziej to liczą przelicznikiem 1 E = 7,5 kuny czyli "dostosowali" ceny do portfeli austryjaków niemców, czy wszechobecnych w knajpach Włochów. Włoch jak płaci za II danie u siebie 22 E a w Chorwacji 10-15 E to dla niego jest o.k. - dla nas jest zwyczajnie drogo. Co gorsza - kiedy się wpada na pomysł zrobienia czegoś samemu - okazuje się że warzywa nawet na bazarze kosztują 10 kun/kg za wszystko (jakaś ryczałtowość się zrobiła) ryby i morskie płody to 100 kun/kg minimum, a słoiczek majonezu w Novaljskim Konzumie kosztował uwaga 29 kun ! Do tego cholerne braki w zaopatrzeniu, w sklepach rozgardiasz - obsługa nie panuje nad ruchem. I wszechobecna drożyzna - nie tak zapamiętałem Chorwację z ostatniego pobytu na Istrii... Obsługa w restauracjach to dramat: kelnerki które mają na twarzy wypisane: "jezuuuuu....kolejniiiii, co może jeszcze mam z kartą do nich iiiissśśśćććć, no nieeeeee......", gburowaci kelnerzy, całość patrzy skasować rachunek i najlepiej żeby nie zawracać im gitary. Do tego kwaśna nie pijalna stołowa Grasevina... Słabo.
Tyle narzekań - w wolnej chwili przejdę do fotorelacji . Woda jak zwykle ładna, a krajobrazy urzekały, ale całość smaku słodko-gorzkiego PAGu jest bardziej gorzka niż słodka. Co znamienne: po przejechaniu do Słowenii poczuliśmy się znacznie lepiej. Knajpy czyste, obsługa miła, ceny 20-30 % niższe, choć w Euro, ludzie bardzo życzliwi i uczynni. Inny świat. A zatem jeśli jeszcze Was nie zraziłem - zapraszam do mojej fotorelacji. Kto chętny ? ;-)
Margo87
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 113
Dołączył(a): 16.01.2015
Re: PAG 2015 - czyli chorwacka masakra pogodą nie-motorową..

Nieprzeczytany postnapisał(a) Margo87 » 31.08.2015 09:42

Obecna :)
michalagata
Globtroter
Posty: 41
Dołączył(a): 13.09.2012
Re: PAG 2015 - czyli chorwacka masakra pogodą nie-motorową..

Nieprzeczytany postnapisał(a) michalagata » 31.08.2015 10:19

Ja chętnie, Pag jest naszym poważnym kandydatem do wakacji 2016 :)

michael_tureck napisał(a):Ale w tym roku trzasnęła nas przyjemność polegająca na tym, że pomimo Schengen na granicy słoweńsko-chorwackiej sprawdzali dokumenty


Z tego co wiem to Chorwacja nie jest jeszcze w strefie Schengen i zawsze sprawdzają dokumenty, choć bywa tak że pogranicznicy nawet na nie nie spoglądają i można jechać dalej ;)
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002
Re: PAG 2015 - czyli chorwacka masakra pogodą nie-motorową..

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 31.08.2015 10:45

michael_tureck napisał(a):1. Korki. Były są i będą.

Jechałem w tygodniu przez Węgry nie widziałem nawet śladu korków. Jedyny to przed Żorami na wiślance przy powrocie.

michael_tureck napisał(a):że pomimo Schengen na granicy słoweńsko-chorwackiej


Od kiedy Chorwacja jest w Schengen, bo wyraźnie coś mi umknęło :? :mrgreen:

michael_tureck napisał(a):Dodatkowo zaczynaliśmy pobyt od soboty -


Świadomie taki termin wybrałeś czy ktoś Cię zmusił :lol:

michael_tureck napisał(a):Wyjazd do Zadaru: 78 km jechaliśmy 2,5 godziny... bez komentarza.


Jechałem 20 sierpnia z Metajny ok 9 rano - 1h 15 min powrót ok 12 czas podobny.

michael_tureck napisał(a): Kwatery. Prawie zawsze nie zgadzają się z opisem. To wiemy. Ale ogólnie poziom bylejakości i pewnego rodzaju "przewróciło się niech leży" zaczyna być w Chorwacji dobijający.


W tym miejscu się zgadzam, dlatego teraz jeżdżę do tego samego gospodarza i na przyszły rok też mam rezerwację zrobioną.

michael_tureck napisał(a):Wszystkie kwatery mają kiepsko działające klimy,


U mnie na kwaterce klima nówka. W godzinę miałem temperaturę zbitą z 32 do 25 st.C.

michael_tureck napisał(a):Niestety większość jest oddalona co jest w przypadku góskiego krajobrazu czasem bezsensowne,


To do Boga z pretensjami, że tak ukształtował chorwackie wybrzeże :mrgreen: Jest też rozwiązanie żeby budować hotele jak w Hurghadzie na 5-6 tyś ludzi, wtedy wszyscy będą mieli blisko do morza :D

michael_tureck napisał(a):Nie znalazłem. Wszędzie taka sama "jugosłowiańska" beznadzieja, rdzewiejące konstrukcje, rdzewiejące klimy, pourywane płoty.... Parę apartamentów stało pustych z powybijanymi szybami, jakby właściciel co miał zarobić to zarobił, zawinął się i zostawił straszydło. Ogólnie: kiepsko.


Ale Starą Novalję wybierałeś świadomie, czy znów ktoś za Ciebie podjął decyzję o wyborze miejsca na wakacje :lol: Stara Novalja to taki podupadły kurort i rzeczywiście przypomina czasy Gierka czy Tito. To noclegownia dla Novalji i Zrce więc i ceny podpasowane pod Italiańców :)


michael_tureck napisał(a):3. Pogoda. Ta w Chorwacji jest niemal pewna. Tak myślałem. Do tego pobytu :D 15 sierpnia w dzień przyjazdu było 33 st C i piękna pogoda. Od razu pobiegliśmy na plażę, wykąpać się w ślisznej lazurowej wodzie i ....to by było na tyle jeśli chodzi o pogodę. Wieczorem powiało jakieś Yugo i zerwała się burza.


Pech Cię nie opuszczał. W Metajnie owszem też zrobiło się chłodniej o około 8 st.C ale wyszło na to że to jest w sam raz bo od 5-15 sierpnia temperatury oscylowały w okolicach 40 st.C i można było zdechnąć. Wieczorny grill to była masakra. Burza 15 sierpnia i 1,5h drobnego ciepłego deszczu dnia następnego to był cały opad który nas nawiedził. Łowiłem w tym czasie rybki na molo. Rzeczywiście na północy czyli Stara Novalja i Lun pogrążone były w chmurach. :)

Co do cen to trudno komentować. Ja za odojaka w Zadarze płaciłem 90kn/kg, kura 45kn/kg. Za obiad w Sidro czy u Loncarica na 3 osoby (mjesane mjeso, lignje, srdele, pizza, makrela itp) płaciłem max w okolicach 250 kn z napojami czyli wg mojego kalkulatora max 150 zł. Jak jadę na niedzielny obiad do Czarnego konia to płacę podobnie, tyle że nie siedzę 10 m od brzegu Jadrana :(

Do relacji chętnie zaglądnę :)

Pozdrav
Emiliaa
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 69
Dołączył(a): 01.06.2015
Re: PAG 2015 - czyli chorwacka masakra pogodą nie-motorową..

Nieprzeczytany postnapisał(a) Emiliaa » 31.08.2015 10:52

Zasiadam i ja :) też zaczynaliśmy swój pobyt na Korčuli od 15.08.2015r. Przez cały lipiec sprawdzałam pogodę, za każdym razem widząc prognozy na mojej twarzy pojawiał się uśmiech, aż do pewnego dnia kiedy na tydzień przed wyjazdem zamiast pełnego słońca zobaczyłam 4 dni z rzędu deszczu. Padło pytanie: dlaczego znowu?! (zeszły rok pogoda słabiutka) Na koniec końców na szczęście większość dni na Korčuli była bezdeszczowa, nawet słoneczna. Brakowało trochę tego bezchmuru, ale czasem w 28°C były problemy z wytrzymaniem na słońcu, a co dopiero jak temperatura dochodziła do 40°C. Może i nawet lepiej.
Jeżeli chodzi o korki to wybraliśmy idealną godzinę przejazdu. Przez granicę chorwacką przejeżdżaliśmy w piątek o 22:00, Może z pół godzinki staliśmy, później aż do Ploče bez najmniejszych problemów. Droga powrotna podobnie. Zwiedzaliśmy jeszcze Split więc wyjechaliśmy z niego o 20:00 i granica o 00:00. Chyba byliśmy trzecim autem w kolejce. Z podróży jesteśmy zadowoleni, tym bardziej, że słyszeliśmy o tych dłuuuugich korkach od znajomych, którym podróż z okolic Poznania na Čiovo zajęła ok. 25h.
Mam nadzieję, że Twój wyjazd chociaż po części się udał i czekam na dowody zdjęciowe :D
Pozdrawiam!
Ostatnio edytowano 31.08.2015 11:02 przez Emiliaa, łącznie edytowano 1 raz
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1080
Dołączył(a): 15.09.2012
Re: PAG 2015 - czyli chorwacka masakra pogodą nie-motorową..

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 31.08.2015 11:00

chętnie popatrzę na relację bez "ochów i achów"
nie będę przekonywać, że Twoje wnioski są złe, choć z paroma się nie zgadzam, każdy ma przecież swój punkt widzenia

pytanie tylko czy w innych rejonach typowo wakacyjnych na południu Europy nie ma korków w szczycie sezonu, czy w zasięgu max. 1500 km samochodem (z Łodzi) znajdziemy miejsce z pewną na 100% pogodą i czy masz porównanie cenowe z innymi krajami, np. Włochami, bo m.in. Bułgaria to mnie nie interesuje ze względów estetycznych...
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: PAG 2015 - czyli chorwacka masakra pogodą nie-motorową..

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 31.08.2015 12:14

A to wszystko wina Miłośników Pagu ... po co tak było zachwalać :P teraz na Pagu korki, co lepsze miejscówki pozajmowane, żarcie podrożało ... same minusy :(

Na poważnie to ... chyba miałeś strasznego pecha że tak wszystko na NIE się sprzysięgło :( .
Ad 1) Korki ... autostrady w sobotę tak miewają, zawsze staramy się wjeżdżać do Cro w nocy sobota/niedziela od 22 do 2 i nie zdarzyło się stać w korku jakimkolwiek. Na samym Pagu byliśmy w 2013 właśnie w drugiej połowie sierpnia, a na drogach było tak:
P8290022.jpg
P8290001.jpg
P8280007.jpg
P8250054.jpg
P8190059.jpg
P8160044.jpg
20130829689.jpg


Ad 2) Kwatery - mam własną na szczęście :mrgreen:Obrazek, ale że wszystkie są beee to nie uwierzę, w końcu tyle osób korzysta i są bardzo zadowoleni poza tym wszystkich nie znasz.

Ad. 3) Pogoda - nie przewidzisz, bywa, że z jednej strony wyspy leje, wieje i pada a z drugiej już nie, uciekaliśmy przed niepogodą - jak nad zalewem wiała bura to właśnie po drugiej stronie wyspy w Gajak zastaliśmy piękną pogodę. Deszcz dopadł nas 2x - ale nie cały dzień, zdarza się.

Ad. 4) Ceny - zależy od miejsca, niektóre produkty są sporo droższe niestety, śmietana, masło czy wspomniany majonez albo Paski ser!. My zaopatrywaliśmy się w markecie Lorenco czy jakoś tak w Pagu - asortyment urozmaicony, towaru pełno, ceny znośne. Ryby, kalmary i skorupiaki też w Pagu w rybarnicy - ceny faktycznie znacznie wyższe porównując do ubiegłorocznej rybarnicy np. w Orebic.

Dawaj fotki - może z czasem wspomnienie pięknych widoków zatuszuje minusy ;)
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012
Re: PAG 2015 - czyli chorwacka masakra pogodą nie-motorową..

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 31.08.2015 12:52

Eeeeee....demonizujesz..... :lol:

Środek tygodnia i zastanawiasz się czy dobrze jedziesz, bo na węgierskiej autostradzie pustki :lol:

Ceny....jeszcze nigdy tak mało za kawę w Cro nie zapłaciliśmy co w tym roku w Pagu na starówce :lol:
Apartament za 35e dla czterech osób. Dwa razy pytaliśmy czy dobrze słyszymy :lol:

Klima....po co klima jak upałów nie miałeś :lol:

Pogoda...tego nie przewidzisz. Byliśmy po 20 sierpnia i jakoś nie zmarzliśmy. A wieczorem przyjemnie było posiedzieć na tarasie. Zdecydowanie lepiej niż w tej duchocie z przed 15 sierpnia

Brudek i bylejakość.... Zawsze była , jest i będzie. Nic się nie zmieniło, a jeździmy od 9 lat

Podsumowując : jechać w ciemno, w środku tygodnia i pozytywnie się nastawić. :papa:
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008
Re: PAG 2015 - czyli chorwacka masakra pogodą nie-motorową..

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 31.08.2015 13:03

gusia-s napisał(a):A to wszystko wina Miłośników Pagu ... po co tak było zachwalać :P teraz na Pagu korki, co lepsze miejscówki pozajmowane, żarcie podrożało ... same minusy :(

Od początku były ostrzeżenia, to nie ... :roll: trzeba sprawdzić ..... :roll:

:)
Użytkownik usunięty
Re: PAG 2015 - czyli chorwacka masakra pogodą nie-motorową..

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 31.08.2015 13:05

michael_tureck napisał(a): Chorwacja w tym roku zaskoczyła nas taką ilością minusów, że podjeliśmy jednogłośnie decyzję że urlop w roku 2016 spędzamy na pewno nie w Chorwacji !!!


Zawsze mnie fascynowało to, że 9 osobom na 10 się w Chorwacji podoba, a ta dziesiąta powie:
ale beznadzieja, dno dna i metr mułu :wink: :D

Może to nie jest problem Chorwacji, tylko danej osoby :wink:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: PAG 2015 - czyli chorwacka masakra pogodą nie-motorową..

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 31.08.2015 13:19

Lednice napisał(a):
michael_tureck napisał(a): Chorwacja w tym roku zaskoczyła nas taką ilością minusów, że podjeliśmy jednogłośnie decyzję że urlop w roku 2016 spędzamy na pewno nie w Chorwacji !!!


Zawsze mnie fascynowało to, że 9 osobom na 10 się w Chorwacji podoba, a ta dziesiąta powie:
ale beznadzieja, dno dna i metr mułu :wink: :D

Może to nie jest problem Chorwacji, tylko danej osoby :wink:


Nie krytykujmy ... każdy ma prawo do negatywnych odczuć a jeśli tego złego się nawarstwi to klops. Nas np. w ubiegłym roku Peljesac nie powalił na kolana aż tak jak to było w przypadku pobytu na Pagu czy Makarskiej Riviery i pewno duża tu zasługa pogody w kratkę właśnie. To ona :evil: pokrzyżowała nam wiele planów, dużo zaplanowanych atrakcji odpadło dlatego nie do końca wróciliśmy zachwyceni - ten niedosyt ściskał za gardło :( choć teraz z perspektywy minionego czasu stwierdzam, że było fajnie.
Użytkownik usunięty
Re: PAG 2015 - czyli chorwacka masakra pogodą nie-motorową..

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 31.08.2015 13:24

Narzekania na pogodę są już kultowe i mnie nie dziwią 8)


Ale tu mamy narzekanie absolutnie na wszystko :wink:
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33330
Dołączył(a): 11.07.2009
Re: PAG 2015 - czyli chorwacka masakra pogodą nie-motorową..

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 31.08.2015 14:03

michael_tureck napisał(a):zapraszam do mojej fotorelacji. Kto chętny ? ;-)

Ja popatrzę, tylko już nie jęcz. :wink:
Trochę masz racji, a trochę jej nie masz......ale nie chce mi się nad tym rozwodzić.
Czyli w przyszłym roku kierunek Słowenia? :oczko_usmiech:
Piter_M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3835
Dołączył(a): 09.12.2011
Re: PAG 2015 - czyli chorwacka masakra pogodą nie-motorową..

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piter_M » 31.08.2015 16:15

michael_tureck napisał(a):...


To se ponarzekałeś ... a były w ogóle jakieś plusy tych wakacji :?:
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006
Re: PAG 2015 - czyli chorwacka masakra pogodą nie-motorową..

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 31.08.2015 17:36

Chętny !!!

Dawaj fotki :lol:
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
PAG 2015 - czyli chorwacka masakra pogodą nie-motorową.....
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone