Do tej pory śledziłem różne relacje anonimowo, ale koniec z tym !
Byłem trzykrotnie w cudnej Chorwacji, jednak w tym roku będzie tylko "pobyt" dzięki forum.
Uwielbiam śledzić relacje - jest to miód dla ducha.
Pozdrawiam wszystkich
Leszek
.png)
.png)
mysza73 napisał(a):
Ja zawsze mam te same obawy o apartman, co Ty,
czy taki jak na zdjęciach, ... czy w ogóle jest(za chwilę ruszam na pierwsze wakacje w Italii i obawy mam jeszcze większe
![]()
)
.png)
Hercklekot napisał(a):Ciekawe co tam w Povlji? Poczytamy
Adek99 napisał(a):loverosa napisał(a):Pisałeś może swoją relację z Hvaru?
Kilka razy się przymierzałem, ale coś weny nie miałem. Widok z okna przyjemny...
figusek napisał(a):Kolejna relacja z Povlji, jestem na tak
l62 napisał(a):Witam po raz pierwszy na forum.
Do tej pory śledziłem różne relacje anonimowo, ale koniec z tym !
Byłem trzykrotnie w cudnej Chorwacji, jednak w tym roku będzie tylko "pobyt" dzięki forum.
Uwielbiam śledzić relacje - jest to miód dla ducha.
Pozdrawiam wszystkich![]()
![]()
![]()
Leszek
ELIMAR napisał(a):Witam koleżankę![]()
Miło było spotkać się w Povlji![]()
![]()
![]()
Zasiadam do relacji![]()
Ciekawa jestem jak widzisz to urokliwe miejsce swoimi oczami ?
Moja relacja jeszcze dojrzewa w głowiechoć już coś się krystalizuje










.png)
loverosa napisał(a):Zatoka Ticja Luka w promieniach słońca wygląda bajecznie...
Wszystko jest ok,ale te wstrętne kamyczki ostre jak nie wiem co kują moje i nie tylko moje siedzenie. No plażować za długo to tu się nie da....no chyba,że 10 koców i ręczników albo matę podłożycie sobie...lub leżaczek. No tego się nie spodziewałam...młoda też narzeka,zabiera mi dwa ręczniki i układa jeden na drugim,ale dalej słyszę,że kuje...
Znalazłam sposób i większość siedzę w wodzie na materacu albo pływam...
.png)
loverosa napisał(a):Wszystko jest ok,ale te wstrętne kamyczki ostre jak nie wiem co kują moje i nie tylko moje siedzenie. No plażować za długo to tu się nie da....no chyba,że 10 koców i ręczników albo matę podłożycie sobie...lub leżaczek. No tego się nie spodziewałam...młoda też narzeka,zabiera mi dwa ręczniki i układa jeden na drugim,ale dalej słyszę,że kuje...
.png)
loverosa napisał(a):
Mysza ale do Chorwacji jeszcze wrócisz prawda?
loverosa napisał(a):
No powiem Wam,że z górki całkiem przyjemnie się szło,podziwianie widoków,pierwsze fotki,ale tu ładnie i jak spokojnie. Czy to w ogóle ktoś mieszka?
Schody, schodeczki,wyższe,niższe....sporo ich. W końcu docieramy do Studenaca przy samej marinie. Kupujemy pączki,bagietkę,którą uwielbiamy ,jakieś napoje i owoce i co?
Dalej w górę po niezliczonej ilości stopni. Pierwszy raz nie było łatwo,stawałam co jakiś czas i myślę sobie codziennie taki wycisk? No to wybrałam miejscówkę...
Po dwóch dniach tak mi się to spodobało,że 3 razy dziennie lataliśmy na spacery w celu kondycji i po całym pobycie odnotowałam spadek 2 kg,także zachęcam jak ktoś chce zgubić kg.

.png)
Mikromir napisał(a):loverosa napisał(a):Zatoka Ticja Luka w promieniach słońca wygląda bajecznie...
Piękne zdjęcia.![]()
Dziękuję:)
Mercedesa i drogę pamiętam.
zibi.s napisał(a):Świetne zdjęcia![]()
Ale tam tylko takie wychodząNo chyba, że jest pochmurno...
figusek napisał(a):Ahh ta zatoczka![]()
![]()
piękne zdjęcia

.png)
Powrót do Nasze relacje z podróży
