Nasza Cro 2012-.../Wakacje z widokiem - Korčula 2017

Tupię nóżkami czekając na dalszy ciąg...

Dzień 3 - 29.06.2014

Trochę oswoiliśmy się z księżycowym Pagiem, czas zatem wyruszyć w poszukiwaniu tych pięknych plaż, które oglądałam w licznych relacjach na forum podczas długich zimowych wieczorów...

Na pierwszy ogień poszła plaża, którą mijaliśmy poprzedniego dnia poszukując noclegu - Sv. Marija. Wybraliśmy zatoczkę na prawo od tabliczki, tę drugą odwiedziliśmy kilka dni później.
Było jeszcze dość wcześnie (ok. 9-tej), więc byliśmy pierwszymi plażowiczami
Tak to wyglądało z góry:

Niestety, nasza radość nie trwała zbyt długo, bo wkrótce pojawili się inni amatorzy morskich kąpieli. Było jednak nadal dość kameralnie, każdy znalazł sobie miejsce w pierwszej linii brzegowej
Zejście jest dość stromą ścieżką, z całym plażowym majdanem łatwo nie jest
Na plaży przy samym klifie znajduje się kilka drzewek, które rzucają niewielki cień.

Całość prezentuje się bardzo malowniczo, zresztą widok piękny jak na wszystkich plażach po tej stronie Paškiego Zaljevu.


Kiedy plaże najbardziej się zapełniają (ok. 13-14-tej), my wtedy z nich uciekamy. Przypiekające Słońce nie daje nam poczucia przyjemnego relaksu.
Choć wkrótce, po obiadku i chwili odpoczynku w chłodnym salonie, wyruszyliśmy w pełnym Słońcu w towarzystwie paškich owiec, aby pooglądać sobie wyspę z góry

W ramach uzupełnienia poprzedniego posta - znalazłam jeszcze zdjęcie plaży z góry z innego ujęcia (robione kilka dni później).


Widzę, że zainteresowanie Pagiem niewielkie , zresztą w sumie nie ma się co dziwić
Czy jest na sali ktoś chętny na kolejne nudne fotki ze Sv. Vida?

Mi się tam zdjęcia bardzo podobają.Widoki nieco inne niż te, które ja miałam odwiedzając Zadar i okolice Ninu... Być może za rok i ja uderzę na jakąś wyspę ...

Mnie Pag interesuje, od kilku lat mam w planie się tam wybrać. piszcie i dawajcie zdjęcia.

Mnie bardzo interesuje ciąg dalszy, bo za 8 dni wyjeżdżam na Pag i czytam wszystko co dotyczy tej wyspy. Pisz więc dużo, a tym bardziej wklejaj dużo zdjęć.

czarna orchidea napisał(a):Mi się tam zdjęcia bardzo podobają.Widoki nieco inne niż te, które ja miałam odwiedzając Zadar i okolice Ninu... Być może za rok i ja uderzę na jakąś wyspę ...

Pag polecam z czystym sumieniem

janusz07 napisał(a):Mnie Pag interesuje, od kilku lat mam w planie się tam wybrać. piszcie i dawajcie zdjęcia.

Pisać na pewno będę, dla mnie to duża przyjemność

Ola_M napisał(a):Mnie bardzo interesuje ciąg dalszy, bo za 8 dni wyjeżdżam na Pag i czytam wszystko co dotyczy tej wyspy. Pisz więc dużo, a tym bardziej wklejaj dużo zdjęć.

Zazdroszczę, że poznanie Pagu jeszcze przed Tobą...

Sveti Vid

Na szczyt prowadzą trzy bardzo dobrze oznakowane szlaki - z Bošany, Šimuni i od Kolan (teraz już zawsze słowo kolana w dopełniaczu będzie wywoływało u nas uśmiech na twarzy). Wybraliśmy ten ostatni, chyba najbardziej popularny.
Wjechaliśmy autkiem najdalej jak się dało, co by mieć bliżej, zmieniliśmy obuwie z plażowego na górskie i ruszyliśmy przed siebie.
Po drodze można spotkać paškie zwierzątka odpoczywające w cieniu nielicznych drzew...

...o ile te drzewa mają jeszcze liście...

...jak widać nie wszyscy wytrzymali trudy wędrówki w gorącym paškim Słońcu...

Dojście na szczyt zajmuje około godzinki, przy czym druga część szlaku, gdzie cienia już nie uświadczysz, jest dość męcząca. Krzyś pytał czy wszystko ze mną ok, jak zobaczył fioletowy kolor mojej twarzy, no ale widoki z góry rekompensują oczywiście wszystkie trudy wspinaczki

Jeśli kiedyś wrócimy na Pag, to muszę spróbować zdobyć szczyt szlakiem od Bošany Na ostatnich dwóch fotkach widać mniej więcej nachylenie tego szlaku.

Jeszcze kilka widoczków

Na koniec pamiątowy wpis i możemy ruszać w drogę powrotną

Kasia i Krzyś napisał(a):Jeśli kiedyś wrócimy na Pag, to muszę spróbować zdobyć szczyt szlakiem od Bošany Na ostatnich dwóch fotkach widać mniej więcej nachylenie tego szlaku.

O właśnie, Sveti Vid, piękne widoki
My chcemy tam właśnie od Bošany iść.

Pag tak bardzo inny,ale na pewno ciekawy i odkrywczy.Na pewno kiedyś tam zawitamy.Piękne ma plaże

I jeszcze te kolorystyczne kontrasty, wspaniale

cudne widoki my niestety tam nie dotarliśmy może kiedyś...

I ja czytam ,może za rok tam wpadnę pozwiedzać

Witam z przyjemnością przeczytałam relację z Pagu, dla mnie to wspomnienia z przed 4 lat.