Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Nasza Cro 2012-.../Wakacje z widokiem - Korčula 2017

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: Brela i Mlini 2012 / Brela 2013 - bo raz to za mało

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 08.12.2013 16:15

Takie cudne widoki, ze w 2014r na pewno jedziemy do Breli i Mlini :papa:
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1080
Dołączył(a): 15.09.2012
Re: Brela i Mlini 2012 / Brela 2013 - bo raz to za mało

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 15.12.2013 12:20

maci78 napisał(a):Brela.... nigdy nie myślałem że rok po roku pojadę w to samo miejsce ale "thanks god there is Brela" :D

też tak myślałam :)

travel napisał(a):Takie cudne widoki, ze w 2014r na pewno jedziemy do Breli i Mlini :papa:

nie będziecie żałować :oczko_usmiech:

Wracając jeszcze na chwilę do relacji z ostatniego dnia - z wizytą na Sv. Jure, przypomniała mi się jeszcze zabawna sytuacja na Vošacu. Robiliśmy sobie nawzajem fotki na szczycie (statyw spokojnie sobie leżał w samochodzie) i jakaś grupka Czechów zaproponowała, że zrobi nam wspólne zdjęcie - oczywiście po krótkiej wymianie znanych im polskich słówek "jeszcze Polska nie zginęła" itp. W pewnym momencie chłopak popijający piwko siedząc na kamieniu obok uśmiechnął się do nas zwracając się po polsku, że jeśli chcielibyśmy jeszcze jakieś fotki, to możemy walić śmiało do niego. Okazało się, że dostał się na szczyt pieszo z Makarskiej (szacunek :boss:). Zatem z Vošaca mamy najwięcej wspólnych zdjęć - z widokiem na Brač, Makarską, Brelę, Sv. Jure itp.
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1080
Dołączył(a): 15.09.2012
Re: Brela i Mlini 2012 / Brela 2013 - bo raz to za mało

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 15.12.2013 12:46

Dzień 6 - 04.07.2013

Kolejny dzień (wg prognoz) zapowiadał się niezbyt ciekawie - ciemna chmura, przelotne opady deszczu i te sprawy. Dlatego nie planowaliśmy żadnej większej wyprawy ani całodziennego plażowania, a mieliśmy nadzieję na nadrobienie zaległości książkowych.
Ranek przywitał nas przebijającym spośród niewielkich chmurek słońcem, postanowiliśmy wybrać się więc na mały rekonesans po Omišu. W zeszłym roku zawitaliśmy tam na chwilę w drodze do Trogiru i Splitu, ale wówczas brakło czasu na wspinaczkę na twierdzę Mirabela i podziwianie miasteczka z góry, co tym razem mieliśmy ochotę nadrobić.

W drodze na twierdzę spotkaliśmy bardzo sympatycznego kociaka, który był bardzo chętny na mizianie i zabawę :)
Obrazek
Obrazek

Warto wdrapać się na twierdzę, zwłaszcza że nie jest do zbyt kłopotliwe, bo widoki całkiem niezłe :oczko_usmiech:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wizytę w Omišu zakończyliśmy krótkim spacerem wąskimi uliczkami, jednak spora liczba ludzi i wszędobylskie stragany zniechęciły nas do dłuższego pobytu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mieliśmy jeszcze w planach zajrzeć na słynną piaszczystą plażę, ale chmurki zaczęły liczniej pojawiać się na niebie i zanim zdążyliśmy wrócić do Breli niemal całkowicie się zachmurzyło. Tego dnia rzeczywiście padało, ale raczej przelotnie i co jakiś czas na dłużej pojawiało się słoneczko. Także naszych wielkich planów książkowych nie udało się w pełni zrealizować, bo oczywiście nie mogliśmy odmówić sobie wizyty na plaży 8)
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1080
Dołączył(a): 15.09.2012
Re: Brela i Mlini 2012 / Brela 2013 - bo raz to za mało

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 18.12.2013 16:52

Dzień 7 - 05.07.2013

Tuż po powrocie z Cro w zeszłym roku nie myśleliśmy, że tak szybko zechcemy wrócić do Breli, a już na pewno nie na cały urlop. Rozważaliśmy więc różne opcje, w tym także wyspy. Po lekturze relacji na forum byłam prawie pewna, że wybierzemy opcję: pierwsza część urlopu na Brač, druga - w Breli. Im bliżej urlopu, tym jednak trudniej było określić termin wyjazdu. Wizje, że wyjazd z drugiej połowy czerwca przesunie się aż na koniec lipca nie były najlepsze, jednak trochę baliśmy się jechać na wyspę w ciemno w środku sezonu. Ostatecznie termin wyjazdu został ustalony na kilka dni przed faktem, więc było już trochę mało czasu na planowanie.
Nie żałujemy, że tak wyszło, ale postanowiliśmy też zajrzeć na Brač - zobaczyć, co straciliśmy :wink:
Pewnie wiele osób popukało by się w głowę, że przecież w ciągu jednego dnia nie da się zobaczyć wiele na wyspie i spore koszty przeprawy promowej (razem z samochodem) nie są tego warte.
No ale my chcieliśmy i już.

Pobudka wcześnie rano, słońce powoli wychyla się zza gór - w Breli jeszcze szaro, ale nasz cel podróży już w pełnym słońcu (widok z tarasu):
Obrazek

Przygotowania:
Obrazek
Obrazek

... i odbijamy zostawiając Makarską w tyle.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Płyniecie z nami?
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Brela i Mlini 2012 / Brela 2013 - bo raz to za mało

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 18.12.2013 18:13

Płyniemy, płyniemy.... :D
czekor68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 716
Dołączył(a): 04.07.2010
Re: Brela i Mlini 2012 / Brela 2013 - bo raz to za mało

Nieprzeczytany postnapisał(a) czekor68 » 18.12.2013 18:25

Ja też płynę :D
-Katka-
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1012
Dołączył(a): 26.11.2011
Re: Brela i Mlini 2012 / Brela 2013 - bo raz to za mało

Nieprzeczytany postnapisał(a) -Katka- » 18.12.2013 19:33

Płyniemy :D
My tak na 1 dzień popłynęlismy z Breli na Peljesac,
Wiem wiem ze szaleństwo :wink:
Ale musieliśmy zobaczyć czy chcemy tam pojechać na całe 2 tyg.
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1080
Dołączył(a): 15.09.2012
Re: Brela i Mlini 2012 / Brela 2013 - bo raz to za mało

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 18.12.2013 19:44

No to płyniemy :boss:

Sumartin z promu:
Obrazek

Oj, pogoda tego dnia dopisała - pomimo wczesnej pory słońce grzało już jak szalone. Myśleliśmy, żeby coś pozwiedzać, wjechać na Vidową, a na koniec poplażować gdzieś. Ze względu na warunki pogodowe trochę odwróciliśmy kolejność...

Po drodze zatrzymaliśmy się na chwilkę przed kościołem w Selcy, który widać już z daleka.
Obrazek
Obrazek

Potem padło na Povlję. Zauroczyły mnie zdjęcia na forum z tej miejscowości i bardzo chciałam ją zobaczyć. Zatrzymaliśmy się na parkingu niedaleko kościoła i ruszyliśmy na spacerek, spotkaliśmy też miłe kocie towarzystwo :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Szybko straciliśmy ochotę na dalsze zwiedzanie marząc tylko o zanurzeniu się w błękitnym Jadranie. Po kilku minutach jazdy znaleźliśmy się w zatoce Tičja Luca - urocze miejsce z pięknym widokiem. Trochę wiało i woda była dość rześka, co było tematem komentarzy plażującej obok polskiej rodzinki :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na koniec Povlja z góry:
Obrazek
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1080
Dołączył(a): 15.09.2012
Re: Brela i Mlini 2012 / Brela 2013 - bo raz to za mało

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 22.12.2013 14:24

Kolejnym punktem na wyspie była Vidova Góra i widok, dla którego tak bardzo chciałam popłynąć na Brač :)
Sam wjazd na górę nie stanowi większego wyzwania, natomiast te kilka minut pieszej wędrówki na szczyt w słońcu i z bagażem wcześniejszego plażowania sprawił (szczególnie mi) nieco więcej trudności. Jednak widok na Zlatni Rat i okolice rekompensuje wszystkie niedogodności...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1080
Dołączył(a): 15.09.2012
Re: Brela i Mlini 2012 / Brela 2013 - bo raz to za mało

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 22.12.2013 14:39

Skoro już wjechaliśmy w głąb wyspy, to trzeba jeszcze coś tam zwiedzić.
Z licznych relacji na forum najbardziej ciekawą miejscowością na wyspie wydawała mi się Pučišča. I nie zawiodłam się. Już sam zjazd w kierunku zatoki sprawia niesamowite wrażenie, a sama Pučišča jest niezwykle malownicza. Nieco zaskoczył nas niemal zupełny brak ludzi, ale zważywszy na porę po obiadową i wysoką temperaturę sprzyjającą bardziej plażowaniu niż spacerom po rozgrzanych chodnikach, to nie powinno to dziwić. Też nie udało nam się z tego powodu zobaczyć zbyt wiele, ale krótkiego spaceru i lodów nie mogliśmy sobie odmówić 8)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zmęczeni, ale zadowoleni opuściliśmy Brač z nadzieją, że kiedyś stanie się ona naszym wakacyjnym celem.
Tymczasem żegnamy Sumartin:
Obrazek
i zbliżamy się do stałego lądu:
Obrazek
Obrazek
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1080
Dołączył(a): 15.09.2012
Re: Brela i Mlini 2012 / Brela 2013 - bo raz to za mało

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 22.12.2013 14:58

Dzień 8, 9, 10 - 6-8.07.2013

Kolejne dni spędziliśmy głównie na błogim lenistwie, plażowaniu i kąpieli w Jadranie. Pogoda temu sprzyjała, choć zdarzały się momentami przelotne opady, które przeganiały nas z plaży. Z tym, że zwykle zanim dotarliśmy "na górę", deszcz przestawał padać, a potem w ciągu godziny niebo znów robiło się błękitne i można było wracać na plażę.
Z tego czasu nie mamy zbyt wielu zdjęć, bo sprzęt nie zawsze plażował z nami, ewentualnie zdjęcia nie nadają się do upublicznienia na forum :oops:
Najczęściej podjeżdżaliśmy samochodem na wspomnianą wcześniej plażę FKK, popołudniami schodziliśmy też na ogólnodostępną plażę.
Co by nie zanudzać - kilka fotek, głównie prezentujących lokalną faunę (z różnych dni naszego pobytu).

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Marek358
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 611
Dołączył(a): 05.06.2009
Re: Brela i Mlini 2012 / Brela 2013 - bo raz to za mało

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marek358 » 22.12.2013 19:24

Świetne foty. Pogratulować. Podwodne też dobre.
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1080
Dołączył(a): 15.09.2012
Re: Brela i Mlini 2012 / Brela 2013 - bo raz to za mało

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 27.12.2013 17:41

Marek358 napisał(a):Świetne foty. Pogratulować. Podwodne też dobre.

dziękuję w imieniu fotografa :D
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1080
Dołączył(a): 15.09.2012
Re: Brela i Mlini 2012 / Brela 2013 - bo raz to za mało

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 27.12.2013 18:02

Dzień 11 - 09.07.2013

Nieuchronnie zbliżamy się do końca wyjazdu :(
Do zrealizowania na koniec zostawiliśmy sobie cel, bez którego nie wyobrażałam sobie tegorocznego urlopu - Mostar :hearts: Oczywiście przy okazji chcieliśmy zobaczyć też coś nowego - w trasę podróży wpisaliśmy także Počitelj i Blagaj.

Na początek odwiedziliśmy Počitelj - miasteczko nieco senne i zaniedbane, ale to chyba tylko kwestia czasu jak stanie się taką samą atrakcją jak Mostar. Moim zadaniem w pełni zasługuje na odwiedzenie, nie tylko "po drodze".
Obrazek
Obrazek

Oczywiście wdrapaliśmy się na sam szczyt twierdzy, w tym po ciemnych i klaustrofobicznych schodach, ale było warto.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kolejny punkt programu to Blagaj - miejsce bardzo malownicze i warto tam zajrzeć, zwłaszcza że znajduje się tak blisko często odwiedzanego Mostaru.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano 27.12.2013 18:32 przez Kasia i Krzyś, łącznie edytowano 1 raz
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1080
Dołączył(a): 15.09.2012
Re: Brela i Mlini 2012 / Brela 2013 - bo raz to za mało

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 27.12.2013 18:30

I wreszcie jest - Mostar :)
Zaparkowaliśmy pod nieukończonym apartamentowcem wśród innych aut, w tym stało tam jedno z polską rejestracją i otwartą klapą bagażnika :lol:

Najpierw odszukaliśmy Mały Most, który poprzednio umknął naszej uwadze:
Obrazek

A potem to już standardowo :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zauważyliśmy zmianę - widok na most za meczetem tylko dla tych, którzy kupili bilet. W tym roku nie wchodziliśmy do środka meczetu, ale w ogólnym zamieszaniu wśliznęliśmy się na kilka fotek mostu :)
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W drodze powrotnej chcieliśmy wstąpić jeszcze na wodospady Kravica - w zeszłym roku nie zrobiliśmy zdjęć wodospadów ze statywem, który leżał sobie w samochodzie na parkingu i mieliśmy nadzieję to nadrobić. Niestety, po drodze zaczęło padać, a przed samą granicą z Chorwacją złapała nas taka ulewa, że nie było widać, gdzie się jedzie 8O
Oczywiście w Breli nie spadła pewnie nawet kropla...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Nasza Cro 2012-.../Wakacje z widokiem - Korčula 2017 - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone