Moje wspomnienia z wakacji - cz.I Szwajcaria

Super relacja a zdjęcia gór prześliczne

Piękna ta Szwajcaria. Trzeba się tam będzie wybrać. Myślałem bardziej pod kątem nart, ale latem też ładnie. Może tak jak wy w drodze gdzieś dalej.

Po porzedniej :szwajcarskiej" relacji na forum cro.pl, kolejny, Twój kamyczek, aby tam pojechać. Dzisiaj rano na TRAVEL-u przez godzine oglądałem relacje z jazdy pociągami wokół miejscowości Grindelwald.

Bardzo ciekawa relacja, piękne zdjęcia. Nie przepadam co prawda za górami, zdecydowanie wolę morze, ale Twoje góry są rzeczywiście piękne. Z ciekawością przeczytam drugą część relacji. Pozdrawiam

Ale jak to koniec:?:

Nie będę oryginalna - piękne zdjęcia - wszystkie.

Do zobaczenia "na Korsyce"

Dopiero teraz dotarłem do tej relacji , jednym słowem przepięknie , Pozdrav

I ja dopiero tu trafiłam.
Bardzo ciekawa relacja, a zdjęca miodzio

Bardzo się cieszę, że ktoś się jeszcze "dokopał" do mojej relacji
Bardzo dziękuję za miłe słowa

Ja też się dokopałam i bardzo się cieszę z tego faktu Fajnie się czytało no i teraz jeszcze bardziej mnie tam ciągnie,choć za górami nie przepadam...

Joanna - będąc w okolicach Matterhorn - widziałaś jakieś karty pobytowe
dla turystów ? Takie co kupujesz raz i masz przez kilka dni jakieś atrakcje gratis ?

Do Zermatt nie da się wjechać samochodem ?
A ci co mają tam wykupione hotele albo apartamenty ?
Gdzie najlepiej (najtaniej) szukać kwater w rejonie Matterhorn, będąc samochodem ?

Crayfish napisał(a):Joanna - będąc w okolicach Matterhorn - widziałaś jakieś karty pobytowe
dla turystów ? Takie co kupujesz raz i masz przez kilka dni jakieś atrakcje gratis ?

Do Zermatt nie da się wjechać samochodem ?
A ci co mają tam wykupione hotele albo apartamenty ?
Gdzie najlepiej (najtaniej) szukać kwater w rejonie Matterhorn, będąc samochodem ?

Nie mam nawet na trzecie Joanna, ale postaram się pomóc w miarę posiadanej wiedzy.

Do Zermatt jest od lat zakaz wjazdu pojazdami spalinowymi wszelkiego rodzaju. Po prostu ruch osobowy odbywa się koleją. (
Nie wiem jak z elektrycznymi (z tego co wiadomo, to zakaz nie dotyczy pojazdów uprzywilejowanych i posiadających zezwolenie- np. roboty budowlane), ale tam generalnie chodzi nie tylko o emisję spalin, ale i o brak tłoku drogowego i problemy z parkowaniem (skoro i tak pieszo jest tłok, to co dopiero byłoby z autami?!).

Ci co mają tam rezerwacje też dojeżdżają koleją...
Miejscowości w okolicznych dolinach - głównej i bocznych- mają bardzo wiele pensjonatów, gasthofów itd. - o hotelach nie wspominając- znajdziesz miejsce, ale... zapomnij o taniości!
Dolina Mattertal i sąsiednia Saas Tal to jedne z najpopularniejszych stref turystyki całorocznej- zimą zwłaszcza (masa kolejek i wyciągów na lodowce), najbardzej prestiżowe ze względu na "posiadanie" najhonorniejszych szczytów- a to ma swoją cenę.
Generalna zasada: im mniej znana nazwa miejscwości- tym taniej.
Poza tym- poza sezonem cena znacznie rózni się od sezonowej.
Przeciętna cena za wynajęcie ładnego apartamentu lub domku letniskowego w Wallis (Brig) wynosi ok. 50 EUR/os. poza sezonem a w sezonie 65 EUR/os.

Polecam schroniska górskie.

Karty pobytowo- rabatowe ma zwyczajowo większość ośrodków/centrów
turystycznych w ważniejszych miejscowościach, ale jest tyle tego rodzaju kart (łączone, kombinowane z koleją), że zawsze najlepiej sprawdzić w lokalnym biurze turystycznym. Ilość przeróżnych promocji, rabatów i pomysłów na usługi, pakiety dla turystów może wpędzić w kompleksy i zdziwienie.

Kilka uwag na temat Mattertal, niektórych informacji znajdziesz tu:

http://www.goryonline.com/Tydzien_w_Mat ... WAJCARSKIE),804,146,0,0,F,news.html

http://slawekbober.blogspot.com/2008/07 ... ertal.html

Tanie hoteliki Bed&Breakfast
http://www.bnb.ch/index.
(wyszukajka w List by region pokaże Ci dziesiątki propozycji)
Pozdrawiam.

Dzięki Fatamorgana.
Ceny widzę DUUŻO większe niż w Austrii.
Sporą masz wiedzę na te tematy. Fajnie że dzielisz się.
Pozdro.

Crayfish napisał(a):...
Ceny widzę DUUŻO większe niż w Austrii.

No niestety... Schweiz to od dawna miejsce dla bogatszych- nie tylko dlatego, że co roku mają szczyt w Davos...
Jest takie powiedzenie.
Kto jeździ na narty do Niemiec? Niemcy.
Kto jeździ na narty do Francji? Francuzi i Europejczycy.
Kto jeździ na nart do Austrii? Austriacy i Europa Wschodnia.
A kto jeździ na narty do Szwajcarii?
Żydzi i Arabowie....

Sporą masz wiedzę na te tematy.

Nie ukrywam, że te sprawy to jeden z moich koników- od dawna.
Szwajcarię odwiedziłem 4 razy.
Paru moich przyjaciół ze względu na silne zamiłowanie do alpinizmu bywa w Szwajcarii mniej więcej tak, jak my tu bywamy w CRO....
Także prędzej czy później rozmowy z nimi schodzą na tematy alpejskie.

Matterhornu jeszcze nie widziałem- choć coś tam z daleka mi prześwitywało przez mgiełki, ale górną część Doliny Rodanu- spod Rhone Gletscher (polecam to miejsce zamiast jazdy tunelami) już znam.

Ale gdzie mi tam do naszego Wojtka F.?

Pozdr.

Dopiero dzisiaj przeczytałam pytanie ale widzę, że Fatamorgana wyczerpująco na nie odpowiedział
Pozdrawiam

No to niezła siara z tymi cenami.
Faktycznie drogo w tej części Europy.
Austria to chyba jakaś taniocha przy tym kraju.
Ten cytat Fatamorgany bardzo fajnie to ilustruje.
Ale ... szukać trzeba. a nóż, widelec ...