Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój pierwszy raz w Chorwacji .... czyli przygoda w ciemno :)

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008
Re: Mój pierwszy raz w Chorwacji .... czyli przygoda w ciemn

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 20.11.2013 17:36

monia-ka napisał(a):Witam ,
podróż we wrześniu 2014r ale już chciałabym zacząć ją planować ponieważ będzie to moja pierwsza tak daleka wyprawa.
Poczatek Warszawa, cel Pirovac.
Trasa Słowacja, Węgry, Chorwacja. Czy jechał ktoś z Was przez Węgry ale omijając autostrady? O przejeździe przez Węgry pomyślałam o takich większych miasteczkach, wsiach : Csorna, Szombathely,Zalaegerszeg i dalej do granicy w Letenye. I Jaki jest mnw. czas przejazdu przez Słowację, autostradą oczywiście?


Cześć.

Polecam te temat:
trasa-przez-zachodnie-wegry-t26975.html
oraz
aktualizacja-stanu-wegierskiej-drogi-nr-86-t27834.html

Pozdrawiam
gartur
Odkrywca
Posty: 61
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: Mój pierwszy raz w Chorwacji .... czyli przygoda w ciemn

Nieprzeczytany postnapisał(a) gartur » 22.11.2013 23:07

monia-ka napisał(a):. I Jaki jest mnw. czas przejazdu przez Słowację, autostradą oczywiście?

Około 2h, ja śmigam co roku tą trasą.
monia-ka
Plażowicz
Avatar użytkownika
Posty: 9
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: Mój pierwszy raz w Chorwacji .... czyli przygoda w ciemn

Nieprzeczytany postnapisał(a) monia-ka » 04.12.2013 16:50

Dzięki serdeczne. Teraz juz wiem mnw. jak jechać i ile czasu moze mi to zająć.
A tak przy okazji mam nadzieję że nie będę osamotniona w mojej pierwszej wyprawie w nieznane. Zapraszam do rozmowy wszystkich "żółtodziobów" ( mam nadzieje ze nikogo nie urazilam ) ( po za tym im nas wiecej tym raźniej) do podzielenia się wątpliwościami ale też moze będziecie chcieli opowiedzieć o swoich przygotowaniach do wymarzonych wczasów , ale też tych co ten pierwszy raz mają już za sobą. Opowiedzcie czy spotkaliście się z jakimiś trudnościami w podróży a może przytrafiło się komuś coś śmiesznego?
thing
Podróżnik
Posty: 16
Dołączył(a): 04.12.2013
Re: Mój pierwszy raz w Chorwacji .... czyli przygoda w ciemn

Nieprzeczytany postnapisał(a) thing » 23.12.2013 09:58

monia-ka napisał(a):Dzięki serdeczne. Teraz juz wiem mnw. jak jechać i ile czasu moze mi to zająć.
A tak przy okazji mam nadzieję że nie będę osamotniona w mojej pierwszej wyprawie w nieznane. Zapraszam do rozmowy wszystkich "żółtodziobów" ( mam nadzieje ze nikogo nie urazilam ) ( po za tym im nas wiecej tym raźniej) do podzielenia się wątpliwościami ale też moze będziecie chcieli opowiedzieć o swoich przygotowaniach do wymarzonych wczasów , ale też tych co ten pierwszy raz mają już za sobą. Opowiedzcie czy spotkaliście się z jakimiś trudnościami w podróży a może przytrafiło się komuś coś śmiesznego?


Hej,
My też wybieramy się we wrześniu 2014 do chorwacji. Jedziemy z Krakowa przez Słowacje (Trstená, Zvoleń), przez Węgry i tu omijam Budapeszt obwodnicą i dalej do Chorwacji autostradą M7. Winietę kupuje tylko na węgrzech, bo w Słowacji nie będe korzystał z autostrady. Przed przyjazdem do Breli planujemy odwiedzić Jeziora Plitvickie :)
monia-ka
Plażowicz
Avatar użytkownika
Posty: 9
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: Mój pierwszy raz w Chorwacji .... czyli przygoda w ciemn

Nieprzeczytany postnapisał(a) monia-ka » 23.12.2013 17:58

Hej thing,
My chcemy jechać autostradą na Słowacji a ominąć tę na Węgrzech, czyli droga 86 . Jechaliście już może tą trasą co planujecie macie jakieś porównania? I w jakim terminie planujecie dokładny wyjazd i o której godzinie, może gdzieś po drodze się spotkamy. My Jeziora planowaliśmy zaliczyć w drodze powrotnej, bo nie wiem czy jak na pierwszy raz takiej długiej podróży wytrzymam za kółkiem, a do tego jeszcze te emocje :? bo jak sądzę nie da się ich pozbyć :)
thing
Podróżnik
Posty: 16
Dołączył(a): 04.12.2013
Re: Mój pierwszy raz w Chorwacji .... czyli przygoda w ciemn

Nieprzeczytany postnapisał(a) thing » 26.12.2013 12:36

monia-ka napisał(a):Hej thing,
My chcemy jechać autostradą na Słowacji a ominąć tę na Węgrzech, czyli droga 86 . Jechaliście już może tą trasą co planujecie macie jakieś porównania? I w jakim terminie planujecie dokładny wyjazd i o której godzinie, może gdzieś po drodze się spotkamy. My Jeziora planowaliśmy zaliczyć w drodze powrotnej, bo nie wiem czy jak na pierwszy raz takiej długiej podróży wytrzymam za kółkiem, a do tego jeszcze te emocje :? bo jak sądzę nie da się ich pozbyć :)


hej, jedziemy pierwszy raz, a konkretnego terminu jeszcze nie mamy :) ogólnie planujemy wyjechać w dzień, przespać się, a na drugi dzień zwiedzić jeziora i jechać dalej :)
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004
Re: Mój pierwszy raz w Chorwacji .... czyli przygoda w ciemn

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 26.12.2013 12:56

monia-ka napisał(a):Hej thing,
My chcemy jechać autostradą na Słowacji a ominąć tę na Węgrzech, czyli droga 86 . Jechaliście już może tą trasą co planujecie macie jakieś porównania? I w jakim terminie planujecie dokładny wyjazd i o której godzinie, może gdzieś po drodze się spotkamy. My Jeziora planowaliśmy zaliczyć w drodze powrotnej, bo nie wiem czy jak na pierwszy raz takiej długiej podróży wytrzymam za kółkiem, a do tego jeszcze te emocje :? bo jak sądzę nie da się ich pozbyć :)



Wszystko zależy czy jesteście młodzi i sprawni. Da się pojechać z Warszawy na raz z noclegiem na początku Słowenii czy Chorwacji lub Węgrzech. Mam tu na myśli pół spanie na parkingu, Jednak do celu podróży np. Trogiru dojeżdża się mocno zmęczony. Sześć razy jeżdziłem do Chorwacji z Warszawy o róznych porach dnia w wariancie spania na parkingu lub kwaterze tranzytowej, a nawet podróży na jeden raz (nie polecam - niebezpieczne ze względu na możliwe zaśnięcie za kierownica). Inaczej jeżdzi się w 2 osoby, inaczej z dziećmi i inaczej jak młodzi jadą lub starsi. Proszę o kontakt na "PW" odpowiem na każde pytanie o raz prześlę co nieco odnośnie podróży (szczegółową trasę 86, linki, adresy kwater w tym tranzytowej na początku Chorwacji, Węgrzech itp).
consett0805
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1489
Dołączył(a): 18.11.2009
Re: Mój pierwszy raz w Chorwacji .... czyli przygoda w ciemn

Nieprzeczytany postnapisał(a) consett0805 » 28.12.2013 01:17

Witam
Ja też będę szalał po 86 z której już korzystałem, i nie dam nic złego powiedzieć na ten odcinek. Ta wersja wymaga tylko winiety Słowackiej.
Tu temat morze aktualizacja-stanu-wegierskiej-drogi-nr-86-t27834.html
Tu temat przejścia granicznego stare-przejscie-letenye-gorican-t32194.html
Co do noclegów my mamy już zaklepany tranzytowy w Szombathely. Dlaczego tam? A dla tego że ja akurat będę podróżował z UK. Ale reszta ekipy z Grudziądza tam się spotykamy. Do Mimic zostanie 660km tak więc idealna pora do objęcia kwatery popołudniem.
thing
Podróżnik
Posty: 16
Dołączył(a): 04.12.2013
Re: Mój pierwszy raz w Chorwacji .... czyli przygoda w ciemn

Nieprzeczytany postnapisał(a) thing » 28.12.2013 10:01

hm może faktycznie lepiej jechać tą 86. Widze że wielu wybiera tą drogę, skoro sprawdzona to nie będe kombinował :) no i winieta tańsza niż na węgrzech.
monia-ka
Plażowicz
Avatar użytkownika
Posty: 9
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: Mój pierwszy raz w Chorwacji .... czyli przygoda w ciemn

Nieprzeczytany postnapisał(a) monia-ka » 29.12.2013 10:06

Hej consett0805, może też jedziecie we Wrześniu? Ja zaklepałam nocleg w Őriszentpéter to jakieś 30 km od granicy w Redics, ale słyszałam że na utostradzie w Chorwacji (ukłony dla Darka :papa: ) też można się zdrzemnąć.
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004
Re: Mój pierwszy raz w Chorwacji .... czyli przygoda w ciemn

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 29.12.2013 10:24

Dziękuję za pozdrowienia. Można się powiedzmy przespać, a raczej zdrzemnąć tylko, że w samochodzie (problem z wyciągnięciem nóg). Na parkingach chorwackich czy austriackich jest to norma.
consett0805
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1489
Dołączył(a): 18.11.2009
Re: Mój pierwszy raz w Chorwacji .... czyli przygoda w ciemn

Nieprzeczytany postnapisał(a) consett0805 » 29.12.2013 12:57

monia-ka napisał(a):Hej consett0805, może też jedziecie we Wrześniu? Ja zaklepałam nocleg w Őriszentpéter to jakieś 30 km od granicy w Redics, ale słyszałam że na utostradzie w Chorwacji (ukłony dla Darka :papa: ) też można się zdrzemnąć.

Nie ja jadę w samym szczycie sezonu 25-26lipiec
Szczerze na Chorwackich drogach spałem tylko raz i to na samym jej początku po przekroczeniu granicy w Letenye. Zawsze droga była tak zaplanowana, że był nocleg tranzytowy.
Őriszentpéter - Redics? Czyli jedziesz na słynny odcinek trasy hhhehe . Nigdy tamtędy nie jechałem, i nie wiem czy nadal są wielkie opisy jak to myknąć bez winiety.
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004
Re: Mój pierwszy raz w Chorwacji .... czyli przygoda w ciemn

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 30.12.2013 09:25

Opisy jak myknąć autostradę zostały. Chyba, że chcesz płacić winietkę za parę km to kupuj :D
Ominięcie autostrady jest bardzo proste i opisane krok po kroku.
consett0805
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1489
Dołączył(a): 18.11.2009
Re: Mój pierwszy raz w Chorwacji .... czyli przygoda w ciemn

Nieprzeczytany postnapisał(a) consett0805 » 30.12.2013 20:48

darek1 napisał(a):Opisy jak myknąć autostradę zostały. Chyba, że chcesz płacić winietkę za parę km to kupuj :D
Ominięcie autostrady jest bardzo proste i opisane krok po kroku.

No ja akurat tamtędy nie jadę, ale kolega wyżej najwyraźniej mu się przyda opis.
andywiki
Croentuzjasta
Posty: 334
Dołączył(a): 11.11.2013
Re: Mój pierwszy raz w Chorwacji .... czyli przygoda w ciemn

Nieprzeczytany postnapisał(a) andywiki » 08.01.2014 13:46

Koleżanko monia-ka ja w 2013 jechałem przez Węgry,czyli Katowice-Cieszyn-Zylina-Bratysława-Gyor-Budapeszt-Zagrzeb- ITD . Jak uda mi się pojechać w 2014 jadę przez Czechy,Austrie,Słowenie, dlaczego uważam ze nie warto oszczędzać na tak dalekiej drodze zwłaszcza ze będziesz się spieszyć na wypoczynek a na dodatek jak wieżesz jeszcze kogoś z sobą (np.dzieci) to należy te drogę skrócić a nie wydłużać może warto ominąć autostradę w Słoweni,ale tak według mnie nie warto nadkładać drogi i spalać więcej paliwa. A jak nie to jechał bym z Gyoru na Budapeszt i tam przed Budapesztem zjechał bym na MO wzdłuż Balatonu autostrada a nie bocznymi drogami uważając czy gdzieś nie stoją, ale to jest tylko moje zdanie.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
Mój pierwszy raz w Chorwacji .... czyli przygoda w ciemno :) - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone