I Ty możesz zostać burakiem czyli zderzak,klakson i długimi!

napisał(a) **santosz** » 05.03.2011 23:23

Najlepiej naprawiać w deszczu, zalewając dziury z wiaderka i ugniatając filcakami jak ostatnio na jednym z filmów ...

napisał(a) **FUX** » 06.03.2011 08:27

Raul73 napisał(a):Bo to jest typowo polskie myślenie - zamiast wzorem krajow cywilizowanych robić linie wtapiane w asfalt, to się powtarza co roku malowanie.

Chociaż z drugiej strony.... Gdyby robili wtapiane, to by się okazało że linie wytrzymują dłużej niż asfalt.

Och mogę Ci wskazać miejsce pod TRzebnicą, gdzie asfalt rok wytrzymal, wtapiane pasy maja się kiepsko.

napisał(a) **santosz** » 06.03.2011 09:55

Al pewnie mają się kiepsko tylko w miejscach gdzie ten asfalt popekał a nie wszędzie gdzie są, moim zdaniem to i tak ograniczyłoby koszty, zamiast malować kilometry pasów, naprawiane byłyby tylko te uszkodzone. inna sprawa jaka jest trwałość wtapianych?

napisał(a) **FUX** » 06.03.2011 12:19

Te pasy się ścierają...
Acha. Pod Lesznem jest taki odcinek doświadczalny z namalowanymi setkami pasów w poprzek drogi. dziwne jest to, że one są w lepszym stanie, niż te malowane na prawdziwie...

napisał(a) **santosz** » 06.03.2011 14:08

Gdyby jednak wtapiano pasy o grubości np 1cm lub 2 zrobione z materiału o zwiekszonej wytrzmałości na ścieranie - wowczas może byłoby z nich więcej pozytku