Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Hvar czy Peljesac - prosimy o pomoc

W Chorwacji jest mnóstwo wartych zobaczenia miejsc. Zwiedzanie lub wypoczynek, albo i jedno, i drugie? Byłeś gdzieś lub chcesz się dowiedzieć czegoś od innych? To właśnie tutaj możesz to zrobić.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
zoohha
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1195
Dołączył(a): 07.12.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) zoohha » 25.07.2008 13:45

Potwierdzam i polecam . Poljesac zachwyca. Na dowód tego pojechalismy drugi raz w to samo miejsce . Do Trpanj.
ankas
Odkrywca
Posty: 62
Dołączył(a): 01.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ankas » 25.07.2008 14:18

Dwa lata temu byliśmy na Peljesacu, w tym roku na Hvarze. Ponieważ decyzję co do miejsca już podjęliście, nie będę się nadto rozpisywać: krótko-i Hvar i Peljesac piękne (jak się jedzie pierwszy raz-nie ma znaczenia). Jedyny minus, który dostrzegam po 4 wyjazdach do Chorwacji-jak zaczniecie od Peljesaca lub Hvaru, to potem odwiedzając inne miejsca w Chorwacji, możecie czuć lekki niedosyt... przynajmniej ja tak mam :)
Co do drogi-i na Hvar i na Peljesac jechaliśmy przez Czechy, Słowację i Austrię (ale z Krakowa)-polecam w drodze zatrzymać się na nocleg np. w Plitvicach-naprawdę warto zobaczyć, a i odpoczniecie (stamtąd już "blisko" na półwysep, jak wyjedzie rano to jadąc lądem dojedziecie spokojnie na miejsce wczesnym popołudniem).
Polecałabym przynajmniej w jedną stronę pojechać przez Ston. Droga piękna i widoki cudne (zwłaszcza już na samym Peljesacu) a z załapaniem się na prom w Plocze możecie mieć problemy (kursują dość małe promy - takie na ok. 27 aut), więc trzeba być z 1-1,5 godz. wcześniej.
Gregory
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 127
Dołączył(a): 03.04.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gregory » 25.07.2008 14:38

ankas napisał(a): Jedyny minus, który dostrzegam po 4 wyjazdach do Chorwacji-jak zaczniecie od Peljesaca lub Hvaru, to potem odwiedzając inne miejsca w Chorwacji, możecie czuć lekki niedosyt... przynajmniej ja tak mam :)


Jednak Dalmacja to Dalmacja.
A Peljesac....super. :)
AKR
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 24
Dołączył(a): 27.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AKR » 25.07.2008 14:55

ankas napisał(a):... na Peljesac jechaliśmy przez Czechy, Słowację i Austrię (ale z Krakowa)-polecam w drodze zatrzymać się na nocleg np. w Plitvicach-naprawdę warto zobaczyć, a i odpoczniecie (stamtąd już "blisko" na półwysep, jak wyjedzie rano to jadąc lądem dojedziecie spokojnie na miejsce wczesnym popołudniem).
Polecałabym przynajmniej w jedną stronę pojechać przez Ston. Droga piękna i widoki cudne (zwłaszcza już na samym Peljesacu) a z załapaniem się na prom w Plocze możecie mieć problemy (kursują dość małe promy - takie na ok. 27 aut), więc trzeba być z 1-1,5 godz. wcześniej.


Z trasą mamy dylemat bo my chcemy pojechać "w dół" przez Bośnię tj Zenice i Mostar a znajomi mówią żeby z Węgier poejchać na Varazdin Zagreb i Karlovac - ale wtedy pomimo, że autostradami to robimy spore koło a i tak na Peljesac chcemy się dostać lądem a nie promem.

Przez Czechy, Austrię i Słowację nie chcemy jechać ze względu na koszty winiet
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 25.07.2008 17:19

AKR napisał(a):dziękujemy wszystkim za odpowiedzi

nasza decyzja zapadła - jedziemy na Peljesac ale do jakiej miejscowości jeszcze nie wiemy.

Ze względu na to, iż chcielibyśmy wyskoczyć 3 -4 razy na jakąś potańcówkę wybierzemy chyba Orebic.

Ponadto chyba jednak na półwyspie znajdziemy tańsze noclegi niż na wyspie.

Teraz zostaje nam dylemat jak dojechać. Ktoś pisał, że można promem dopłynąć a ktoś, że dojechać od strony Dubrownika. Jaka tam jest droga i czy opłaca się nią jechać czy lepiej skorzystać z promu?

Jaki jest koszt promu?

Ponadto zastawiamy się czy jechać przez Bośnię i Hercegowinę czy ją ominąć - słyszeliśmy o niezbyt bezpiecznej górskiej drodze.

Zamierzamy wyjechać z Wawy w niedzielę 10 lipca żeby być na miejscu w poniedzialek około 12-13 - tak aby mieć czas na znalezienie noclegów.

Jeżeli ktoś może coś podpowiedzieć z góry dziękujemy.

I jeszcze jedno pytanie - czy na trasie przez Węgry i Bośnie nie ma problemów z tankowaniem gazu? Mamy samochód z niedużym zbiornikiem i co jakieś 300 km musimy się tankować

i czy był ktoś może w miejscowości Trpnju?

Peljesač, a nie Peljesak czy inny Plejsak :) (wnerwia mnie jak ktoś był i nie wie nawet gdzie :) ) jest najlepszy wg mnie. :)
Zrobicie jak chcecie, pojedziecie do Orebića, tez będzie fajnie. Co do trasy, wg mnie dobrze zrobiliście zmieniając termn. Napiszę jak ja jeździłem. Przez Cieszyn i dalej na Słowację, Bratysława, dalej obwodnica Wiednia, Wiener Neustadt i do Grazu i tam nocleg. Potem Maribor, jeśli nie chcecie sie motac to kupcie winietkę lub jedźcie drogą alternatywną i w dół na Zagrzeb. Do końca autocesty i na Jadrankę. Prom sobie odpuście bo nie wiadomo ile trzeba będzie czekać i czy sie dostaniecie. Koszty nie są wielkie ale i tak jechać jest taniej. :) Przez BiH wracałem, piękna droga, cudo! Nie dla mistrzów prostej ale jeśli ktoś mówi, że bardzo trudna to dla mnie niech nie wsiada w auto. Co do policji ja nie spotkałem, może miałem fart. Ja jechałem przez Banja Lukę i Jajce. Jechałem też przez Osijek w Cro i przez Sarajewo ale ta trasa słabsza. Co do czasu to lecę tak jak Ty , ruszam o 5 rano i w Eokotelu jesteśmy ok 17-18. Prędkość max dopuszczalna + 10 :) Rano po śniadaniu o 9 ruszamy i w Orerbiću powiedzmy tez ok 18. Przez Węgry jeździłem ale nie 86-ką tylko przez Budapeszt i w dół na Virovitice w Cro. Węgier nie lubię bo w Budapeszcie zawsze sie gubiłem. I nie umiem po fińsku żeby sie z nimi dogadać. :):)
Pozdrav.
AKR
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 24
Dołączył(a): 27.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AKR » 25.07.2008 17:43

Sławomir Wocial napisał(a):...Przez BiH wracałem, piękna droga, cudo! Nie dla mistrzów prostej ale jeśli ktoś mówi, że bardzo trudna to dla mnie niech nie wsiada w auto. Co do policji ja nie spotkałem, może miałem fart. Ja jechałem przez Banja Lukę i Jajce. Jechałem też przez Osijek w Cro i przez Sarajewo ale ta trasa słabsza. Co do czasu to lecę tak jak Ty , ruszam o 5 rano i w Eokotelu jesteśmy ok 17-18. Prędkość max dopuszczalna + 10 :) Rano po śniadaniu o 9 ruszamy i w Orerbiću powiedzmy tez ok 18. Przez Węgry jeździłem ale nie 86-ką tylko przez Budapeszt i w dół na Virovitice w Cro. Węgier nie lubię bo w Budapeszcie zawsze sie gubiłem. I nie umiem po fińsku żeby sie z nimi dogadać. :):)
Pozdrav.


My wstepnie ustaliliśmy trasę tak - wyjazd około 5-6 rano z Warszawy i jedziemy na Bielsko Białą i przejście w Cieszynie a z tamtąd na Ziline, Martin i Zvolen potem już Węgry i Budapeszt (moja dama zna ingliś i dojć więc mam nadzieję że sobie poradzimy - ponadto uzbriłem się w CB i Navi)
Dalej lecimy na Szekszard i Pecs (chcemy ominąć Balaton bo to podobno tylko zasyfione jezioro a w niedziele tłumy ludzi) z Pecs na Barcs i tu gdzieś szukać noclegu...

Rano około 5 "start" i jedziemy przez Virovitica i tak ja Wy na Banja Luka, Jajce i Mostar... i oczywiście słuchając sugestii CRO maniaków już lądem do Orebić
Adam,K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1890
Dołączył(a): 25.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam,K » 25.07.2008 18:25

Sławomir Wocial napisał(a):
AKR napisał(a):dziękujemy wszystkim za odpowiedzi

nasza decyzja zapadła - jedziemy na Peljesac ale do jakiej miejscowości jeszcze nie wiemy.

Ze względu na to, iż chcielibyśmy wyskoczyć 3 -4 razy na jakąś potańcówkę wybierzemy chyba Orebic.

Ponadto chyba jednak na półwyspie znajdziemy tańsze noclegi niż na wyspie.

Teraz zostaje nam dylemat jak dojechać. Ktoś pisał, że można promem dopłynąć a ktoś, że dojechać od strony Dubrownika. Jaka tam jest droga i czy opłaca się nią jechać czy lepiej skorzystać z promu?

Jaki jest koszt promu?

Ponadto zastawiamy się czy jechać przez Bośnię i Hercegowinę czy ją ominąć - słyszeliśmy o niezbyt bezpiecznej górskiej drodze.

Zamierzamy wyjechać z Wawy w niedzielę 10 lipca żeby być na miejscu w poniedzialek około 12-13 - tak aby mieć czas na znalezienie noclegów.

Jeżeli ktoś może coś podpowiedzieć z góry dziękujemy.

I jeszcze jedno pytanie - czy na trasie przez Węgry i Bośnie nie ma problemów z tankowaniem gazu? Mamy samochód z niedużym zbiornikiem i co jakieś 300 km musimy się tankować

i czy był ktoś może w miejscowości Trpnju?

Peljesač, a nie Peljesak czy inny Plejsak :) (wnerwia mnie jak ktoś był i nie wie nawet gdzie :) ) jest najlepszy wg mnie. :)
Zrobicie jak chcecie, pojedziecie do Orebića, tez będzie fajnie. Co do trasy, wg mnie dobrze zrobiliście zmieniając termn. Napiszę jak ja jeździłem. Przez Cieszyn i dalej na Słowację, Bratysława, dalej obwodnica Wiednia, Wiener Neustadt i do Grazu i tam nocleg. Potem Maribor, jeśli nie chcecie sie motac to kupcie winietkę lub jedźcie drogą alternatywną i w dół na Zagrzeb. Do końca autocesty i na Jadrankę. Prom sobie odpuście bo nie wiadomo ile trzeba będzie czekać i czy sie dostaniecie. Koszty nie są wielkie ale i tak jechać jest taniej. :) Przez BiH wracałem, piękna droga, cudo! Nie dla mistrzów prostej ale jeśli ktoś mówi, że bardzo trudna to dla mnie niech nie wsiada w auto. Co do policji ja nie spotkałem, może miałem fart. Ja jechałem przez Banja Lukę i Jajce. Jechałem też przez Osijek w Cro i przez Sarajewo ale ta trasa słabsza. Co do czasu to lecę tak jak Ty , ruszam o 5 rano i w Eokotelu jesteśmy ok 17-18. Prędkość max dopuszczalna + 10 :) Rano po śniadaniu o 9 ruszamy i w Orerbiću powiedzmy tez ok 18. Przez Węgry jeździłem ale nie 86-ką tylko przez Budapeszt i w dół na Virovitice w Cro. Węgier nie lubię bo w Budapeszcie zawsze sie gubiłem. I nie umiem po fińsku żeby sie z nimi dogadać. :):)
Pozdrav.

Sławku. Jeżdżę dokładnie tak samo jak Ty. Jeżdżę to może za dużo powiedziane, bo w Orebiczu byłem pierwszy raz. Nawet spaliśmy w Oekotelu pod Grazem. Pozdrawiam.
marzenika
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 13.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marzenika » 25.07.2008 21:02

nie pomoże Ci samochód "z kopytem" jeżeli trafisz na korki, które pojawiają się niestety w piątki i soboty. My wyjechaliśmy z Łodzi w niedziele i do Splitu jechaliśmy 18 godzin-droga powrotna 16. Nam się udało nie było korków do tego trzeba doliczyć 45min promem do wyspy Solta do Neciujam
AKR
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 24
Dołączył(a): 27.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AKR » 25.07.2008 21:12

marzenika napisał(a):nie pomoże Ci samochód "z kopytem" jeżeli trafisz na korki, które pojawiają się niestety w piątki i soboty. My wyjechaliśmy z Łodzi w niedziele i do Splitu jechaliśmy 18 godzin-droga powrotna 16. Nam się udało nie było korków do tego trzeba doliczyć 45min promem do wyspy Solta do Neciujam


Marzenko!

na całe szczęście przeplanowaliśmy podróż o czym pisaliśmy wcześniej i wyjeżdżamy w niedzielę rano więc mamy nadzieję, że unikniemy korków
mireks
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1935
Dołączył(a): 18.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mireks » 25.07.2008 22:04

My wstepnie ustaliliśmy trasę tak - wyjazd około 5-6 rano z Warszawy i jedziemy na Bielsko Białą i przejście w Cieszynie a z tamtąd na Ziline, Martin i Zvolen potem już Węgry i Budapeszt (moja dama zna ingliś i dojć więc mam nadzieję że sobie poradzimy - ponadto uzbriłem się w CB i Navi)
Dalej lecimy na Szekszard i Pecs (chcemy ominąć Balaton bo to podobno tylko zasyfione jezioro a w niedziele tłumy ludzi) z Pecs na Barcs i tu gdzieś szukać noclegu...

Rano około 5 "start" i jedziemy przez Virovitica i tak ja Wy na Banja Luka, Jajce i Mostar... i oczywiście słuchając sugestii CRO maniaków już lądem do Orebić[/quote]

My tą trasę przerobiliśmy w tym roku,do Orebica z okolic Warszawy.
A po co tak jak napisałeś,jechać na Cieszyn albo od razu na Słowację,Zilina-Bratysława-przejście Rajka i trasą 86 na Węgrzech potem krótki odcinek Słowenii i już Chorwacja.
Wyjazd o 5 rano,około 18-19 po południu nocleg koło Karlowaca i dalej rano około 7-8 wyjazd w stronę Orebica,po południu jesteś na miejscu.
A po co przez Budapeszt,musisz winietkę kupić,jak pierwszy raz to zabłądzisz.
Lecisz trasą 86 bez winietki,kupujesz tylko winietkę na Słowację,potem to już bramki w Chorwacji,może trochę wolniej niż przez Austrię,ale omijasz Słoweńską winietkę 35 euro,czeską winietkę i austryjacką,w Słowenii nie obawiasz się korków,a można i 2 godziny stracić,na tunele chorwackie nie ma rady,ale myślę że w poniedziałek ich nie ma.
Masz pytania to pytaj.
AKR
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 24
Dołączył(a): 27.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AKR » 26.07.2008 06:26

mireks napisał(a):A po co tak jak napisałeś,jechać na Cieszyn albo od razu na Słowację,Zilina-Bratysława-przejście Rajka i trasą 86 na Węgrzech potem krótki odcinek Słowenii i już Chorwacja.
Wyjazd o 5 rano,około 18-19 po południu nocleg koło Karlowaca i dalej rano około 7-8 wyjazd w stronę Orebica,po południu jesteś na miejscu.
A po co przez Budapeszt,musisz winietkę kupić,jak pierwszy raz to zabłądzisz.
Lecisz trasą 86 bez winietki,kupujesz tylko winietkę na Słowację,potem to już bramki w Chorwacji,może trochę wolniej niż przez Austrię,ale omijasz Słoweńską winietkę 35 euro,czeską winietkę i austryjacką,w Słowenii nie obawiasz się korków,a można i 2 godziny stracić,na tunele chorwackie nie ma rady,ale myślę że w poniedziałek ich nie ma.
Masz pytania to pytaj.


Mireks! dziękuejmy za radę tylko nie bardzo zrozumiałem radę dotyczącą przejścia granicznego - przez które mielibymśmy pojechać w Polsce...

Drugie pytanie - odcienek między Zilina a Bratislava jest chyba płatny?

Kolejne pytanie - możesz mi podać dokładnie przebieg trasy 86?

Mam mapę i nie widzę tam żadnego oznaczenia 86 (a tyle już słyszałem o tej trasie)
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 26.07.2008 07:57

AKR napisał(a):
Sławomir Wocial napisał(a):...Przez BiH wracałem, piękna droga, cudo! Nie dla mistrzów prostej ale jeśli ktoś mówi, że bardzo trudna to dla mnie niech nie wsiada w auto. Co do policji ja nie spotkałem, może miałem fart. Ja jechałem przez Banja Lukę i Jajce. Jechałem też przez Osijek w Cro i przez Sarajewo ale ta trasa słabsza. Co do czasu to lecę tak jak Ty , ruszam o 5 rano i w Eokotelu jesteśmy ok 17-18. Prędkość max dopuszczalna + 10 :) Rano po śniadaniu o 9 ruszamy i w Orerbiću powiedzmy tez ok 18. Przez Węgry jeździłem ale nie 86-ką tylko przez Budapeszt i w dół na Virovitice w Cro. Węgier nie lubię bo w Budapeszcie zawsze sie gubiłem. I nie umiem po fińsku żeby sie z nimi dogadać. :):)
Pozdrav.


My wstepnie ustaliliśmy trasę tak - wyjazd około 5-6 rano z Warszawy i jedziemy na Bielsko Białą i przejście w Cieszynie a z tamtąd na Ziline, Martin i Zvolen potem już Węgry i Budapeszt (moja dama zna ingliś i dojć więc mam nadzieję że sobie poradzimy - ponadto uzbriłem się w CB i Navi)
Dalej lecimy na Szekszard i Pecs (chcemy ominąć Balaton bo to podobno tylko zasyfione jezioro a w niedziele tłumy ludzi) z Pecs na Barcs i tu gdzieś szukać noclegu...

Rano około 5 "start" i jedziemy przez Virovitica i tak ja Wy na Banja Luka, Jajce i Mostar... i oczywiście słuchając sugestii CRO maniaków już lądem do Orebić

Jeśli Przez Budapeszt to może lepiej na Kraków i pionowo w dół lecieć? Na Słowację i Tam na Banską Bystrzycę , Zwolen i już Budapeszt. Co do winiety to się nie orientuję, mądrzejsi Ci podpowiedzą. E 73 tnij na południe na Pecs i dalej Virovitica. Kiedyś tak jechałem, spoko można pierwszego dnia, jak nie ma na drodze kiszki, dojechać do Viroviticy. Jeśli tam nie znajdziesz noclegu to dopiero w Lipiku. 86-ka to E 65 :) w sumie do niczego Ci nie potrzebna jeśli jedziesz przez BiH. BiH super!!!Można tak ciąć :) Proponuję wracać chorwacką autocestą i zanocować w Eokotelu. Pozdrav.
AKR
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 24
Dołączył(a): 27.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AKR » 26.07.2008 08:10

Sławomir Wocial napisał(a):Jeśli Przez Budapeszt to może lepiej na Kraków i pionowo w dół lecieć? Na Słowację i Tam na Banską Bystrzycę , Zwolen i już Budapeszt. Co do winiety to się nie orientuję, mądrzejsi Ci podpowiedzą. E 73 tnij na południe na Pecs i dalej Virovitica. Kiedyś tak jechałem, spoko można pierwszego dnia, jak nie ma na drodze kiszki, dojechać do Viroviticy. Jeśli tam nie znajdziesz noclegu to dopiero w Lipiku. 86-ka to E 65 :) w sumie do niczego Ci nie potrzebna jeśli jedziesz przez BiH. BiH super!!!Można tak ciąć :) Proponuję wracać chorwacką autocestą i zanocować w Eokotelu. Pozdrav.


Dziękujemy Sławku!

Tak jak pisałeś chcemy jechać. Co do Krakowa to mamy mieszane uczucia - dlatego zastanwiamy się nad przejściem w Cieszynie...
Masz rację, że na Chyżne jest prosto "jak w mordę strzelił" ;-))
tylko czy nie utkniemy w korkach w Krakowie i na zakopiance?
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 26.07.2008 08:29

A kto tam będzie do tego Zakopanego wtedy jechał?? :):) To jedźcie przez Korbielów. :)
AKR
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 24
Dołączył(a): 27.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AKR » 26.07.2008 08:36

Sławomir Wocial napisał(a):A kto tam będzie do tego Zakopanego wtedy jechał?? :):) To jedźcie przez Korbielów. :)


racja - przepraszam - coś mi się "pokiłbasiło"

Czy w niedziele w granicach 12-13 w Krakowie unikniemy korków?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne



cron
Hvar czy Peljesac - prosimy o pomoc - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone