napisał(a) Kapitańska Baba » 06.10.2025 16:03
"piekara114"]Polecam się
Pewnie jeszcze nie raz skorzystam, dziękuję
No nie taka straszna ta droga, a jeszcze jakbyście wyruszyli w piątek lub czwartek to jeszcze przyjemniej się jedzie

Serbia to rzeczywiście zawsze na autostradzie pustki, Macedonia dość przyjemne drogi ma i coraz lepsze, choć też coraz więcej policji z suszarkami...
Za rok może się tak uda, zobaczymy jak to nam wyjdzie z ta jazdą
Policję widziałam tylko raz - w Serbii stali za wiaduktem dosłownie kilka kilometrów przed granicą z Macedonią.
Na szczęście i tak jechaliśmy poniżej dozwolonej przez cały czas bo boks nam na dachu hałasował
A Grecja? To Grecja...wkurzające bramki na tym odcinku, liczne tunele, ale na końcu zawsze
Tunele były świetne! Bramki dało radę wytrzymać, zwolnienie na 10 sekund i po temacie
Bardziej mnie zaskoczyła autostrada w Macedonii - jazda po tym odcinku specjalnym w górach

Pięknie tam było
Może lepiej pisać w osobnym wątku? Myślałam, że pojawił się kolejny komentarz w stylu "dzięki za relację" i przypadkiem weszłam....
Zostanę tutaj ze względu na tytuł relacji - bo tak naprawdę i czerwiec i te wakacje to jedno wielkie spełnienie marzeń
