Gdy spełniamy swoje marzenia – lato 2025

Kapitańska Baba napisał(a):To była moja ostatnia relacja na Forum bo to był ostatni tego typu rejs wakacyjny.

No masz, Ty też się wypisujesz z tego forum ?. Co się dzieje . Ja wiem, że niektórzy napsuli Ci sporo krwi, no ale żeby tak drastycznie odcinać pępowinę. Jeszcze chwila i wszyscy przestaniemy pisać relacje. Powoli zbliża się chyba koniec forumowych relacji .

Kapitańska Baba napisał(a):Teraz mamy w Grecji swój drugi dom i będziemy w nim sporo mieszkać.

Czy ja przegapiłam jakąś informację o domu w Grecji, czy tym drugim domem jest MaBe ?.

Kapitańska Baba napisał(a):Konto na Forum oczywiście zostawiam.

Mam nadzieję, że będziesz się chociaż odzywać w innych relacjach, skoro sama nie chcesz już pisać.

Kapitańska Baba napisał(a):Jeszcze raz dzięki za wszystko i do zobaczenia – w Grecji czy w innych krajach – bo kto wie dokąd nas poniesie?

Kapitańska Baba napisał(a):Wypatrujcie MaBe w portach i zatokach i zawsze zapraszam na pokład na lampkę wina!

Może kiedyś w jakimś porcie ujrzę śliczną MaBe. Wtedy nie omieszkam zajrzeć do Was na pokład. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie wtedy z radością.

Kapitańska Baba napisał(a):Teraz świat stoi dla nas otworem i zamierzamy z tej wolności korzystać!

Życzę Wam powodzenia podczas rejsów i wiatru w żaglach.

Dzięki za kolejną relację, dzięki której czułam się jak załogantka Waszej MaBe .

Dziękuje i mam nadzieje, że jednak coś tam się jeszcze pojawi.

majkik75 napisał(a):
Dokładnie tak Choć ja jestem mało skomplikowany, mógłbym jechać na ich jedzeniu długo
Krótki rejs, ale fajny Coś czuję, że szykujemy się już na następny?

Dla mnie w tym roku hitem były melony prosto z pola. Ileż ja ich zjadłam na drugie śniadanie, zupę, obiad, kolację...No petarda

omega804 napisał(a):Jestem waszym anonimowym obserwatorem od początku waszych przygód. Założyłem to konto tylko po to, aby wam podziękować za te wszystkie wspaniałe relacje!
Sam świata jeszce mało zwiedziłem, ale dzięki temu czułem się jakbym sam podróżował. Jeszcze raz dziękuję!

Nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo miło się poczułam. Dziękuję

"piekara114"] Z tym się nie zgodzę. W Grecji jest sporo opcji wege (to całkiem nie dla mnie), ale mięs też jest zatrzęsienie. Mięsne talerze też są popularne. Wśród dań mięsnych można wybierać także wśród jagnięciny na wiele sposobów czy koziny lub baraniny, nie wspominając o standardowych mięsach (wieprzowina, drób czy wołowe).

Wegetarianką absolutnie nie jestem ale na moim talerzu mięso jest zawsze dodatkiem a nie głównym daniem więc te mięsne talerze dla mnie po prostu odpadają

To całkiem coś innego.
Może kiedyś drogi nam się gdzieś przetną, choć my teraz częściej poza sezonem bywamy, ale nie przy okazji długich weekendów.
Pomyślności.

Dziękuję
Mam nadzieję, że przyjdzie taki czas kiedy będziemy włóczyć się po całej Grecji przez wiele tygodni a wtedy jak najbardziej jest szansa na spotkanie się

"majkik75"]
Oooooo Rozważ może tylko nawet nie relację, tylko jakiś wątek gdzie czasem coś napiszesz, podzielisz się swoimi doświadczeniami ... Ale to tylko skromna prośba Wierzę, że nie tylko ja z chęcią poczytam jak się już nie przebywa wakacyjnie gdzieś, ale po prostu żyje.

Jeśli cokolwiek napiszę to w tym wątku - bo przecież to on jest o naszym spełnionym marzeniu
Obiecałam Tobie parę fotek z Lefkady od strony morza więc obiecuję - pojawia się tutaj

Gratulacje, za osiągnięcie celu

Dziękuję
Od tylu lat marzyłam o własnej łodzi ale zawsze to marzenie wydawało mi się nie do zrealizowania.
Jak to życie potrafi nam spłatać figla

No i moze kiedyś gdzieś do zobaczenia

Czego nam obojgu całym serduchem życzę

piotrf napisał(a):Dziękuję pięknie za kolejny rejs , jak zawsze to była wielka przyjemność dla mnie
Będę wypatrywał MaBe w portach i na morzach , więc do miłego zobaczenia


Pozdrawiam Was serdecznie
Piotr

Piotrze - z Tobą to obowiązkowo musimy się spotkać - jak nie na pokładzie to bierz auto, daleko do mnie nie masz, przecież wiesz

"dangol"]Beata, wielki dzięki za tę i wszystkie poprzednie piękne relacje !

Dziękuję Danusiu!!! Wiesz, że bywałaś moją Inspiracją do niektórych rejsów za co wciąż niezmiennie jestem baaaardzo wdzięczna!!!

Dokładnie, nie możesz tak po prostu całkowicie przestać dzielić się z nami Waszymi przeżyciami. Tymi resjowymi przede wszystkim, ale inne Twoje uwagi odnoście dłuższych pobytów w Grecji i nie tylko zawsze z ochotą poczytam.

Prawdę mówiąc po wszystkich docinkach, kąśliwych uwagach jakie biegały po forum pod moim adresem, po oskarżeniach i kłamstwach jakie tu czytałam - byłam absolutnie pewna, że z Forum koniec. Ale parę zdjęć wrzucę, może parę słów napiszę choć znów boję się, że będę czytać gdzieś w innych wątkach jaka to jestem ............ i tu warto wstawić trochę obelg.....
W czasie tegorocznego lata moje postrzeganie żeglugi zupełnie się pozmieniało.... to był niesamowity czas

Dzięki za to co było i mam nadzieję, że to nie koniec...

Danusiu - to ja dziękuję

"megidh"]No masz, Ty też się wypisujesz z tego forum ?. Co się dzieje . Ja wiem, że niektórzy napsuli Ci sporo krwi, no ale żeby tak drastycznie odcinać pępowinę. Jeszcze chwila i wszyscy przestaniemy pisać relacje. Powoli zbliża się chyba koniec forumowych relacji .

Chyba po tym co czytałam tutaj na swój temat w różnych wątkach od różnych userów to i tak długo wytrzymałam
Człowiek Gosiu ma cierpliwość do czasu
Tak jak napisałam wyżej - parę zdjeć jeszcze wrzucę, może coś napiszę ale to nie dziś i nie jutro. Własnych zdjęć mam niewiele, całkiem sporo dostałam od Surfinga bo żeglował z nami jeszcze w sierpniu
Boję się, że jak napiszę szczerze o własnych przemyśleniach to znowu przez wielu zostanę naobrażana.
Czy to warte?

Czy ja przegapiłam jakąś informację o domu w Grecji, czy tym drugim domem jest MaBe ?.

MaBe Domu w dosłownym rozumieniu nigdy nie kupimy poza tym co mamy bo zupełnie nie czujemy takiej potrzeby. Z MaBe mamy dom wszędzie tam gdzie zapłyniemy - czy to Grecja czy jakikolwiek inny akwen - z Nią zawsze będziemy u siebie
Po wakacjach zostawiłam na niej sporo rzeczy - ubrań, kosmetyków, ręczników, pościeli a nawet jedzenia - teraz mogę tam jechać dosłownie z torebką, jak do domu To fajne uczucie gdy wchodzi się pod pokład i nie jest tam pusto - od razu czuć że jest się u siebie

Może kiedyś w jakimś porcie ujrzę śliczną MaBe. Wtedy nie omieszkam zajrzeć do Was na pokład. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie wtedy z radością.

Oczywiście!!!!! Zawsze zapraszamy, takie spotkanie byłoby dla nas ogromną radością!!!

Życzę Wam powodzenia podczas rejsów i wiatru w żaglach.

Dziękuję

Dzięki za kolejną relację, dzięki której czułam się jak załogantka Waszej MaBe .

To tym bardziej musisz wpaść na pokład i zobaczyć MaBe na własne oczy

ziemniak napisał(a):Dziękuje i mam nadzieje, że jednak coś tam się jeszcze pojawi.

To ja dziękuję, że tu zaglądałeś
I dzięki za konstruktywne komentarze!

Zaglądaj tu czasem, postaram się jeszcze jakieś fotki wrzucić - już nie w formie relacji, raczej takie widoczki grecki a za jakiś czas może i spoza Grecji

Beato, dzięki za kolejną relację. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i reszty Załogi.

Czyżby chodziły Wam po głowie dalsze rejsy z Grecji?

michał1234 napisał(a):Beato, dzięki za kolejną relację. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i reszty Załogi.

Dziękuję I za obecność Do usłyszenia

ziemniak napisał(a):Czyżby chodziły Wam po głowie dalsze rejsy z Grecji?

Oczywiście Na początek marzy nam się wyskoczyć na drugą stronę morza - do Italii, nawet tylko na chwilę.
A Kapitan cały czas marudzi o Saplun Bay - nie zrobił tam zdjęć dronem i ma powód żeby wrócić. Ale to jedyne miejsce w Cro które mamy chęć odwiedzić ponownie Nocleg w zatoce i powrót do Grecji
A po drodze może wpaść do Czarnogóry bo tam nigdy nie byliśmy.
Tylko do tych dalszych wypadów przynajmniej na początek musimy zabrać ze dwie osoby na pokład żeby było komu żeglować po nocy

Już zazdroszczę tym dwóm osobom

Czarnogóra świetna i o dziwo też da się znaleźć miejsca/zatoczki tylko dla siebie.