Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dobrego złe początki, czyli jak Peljesac znowu wygrał.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.08.2010 14:58

Aldonka napisał(a):Hmm, to występ z zeszłego roku, samba brazylijska

Super :hearts: Bardzo mi się podoba! Próbowałam Cię wypatrzeć w tym tłumie, ale mi się nie udało :wink:

Ja też kocham taniec! W dzieciństwie stawiałam pierwsze kroki... niestety nie było kontynuacji, bo moi rodzice się nie zgodzili... :( Myślałam sobie, że jestem już za stara :wink: ale dzięki Tobie widzę, że niekoniecznie :D Na takie warsztaty mogłabym pójść. Znajomi ostatnio zakochali się w salsie i biegają na zajęcia...

Trzeba tylko się odważyć i można realizować marzenia :D Gratuluję, że masz tę odwagę i robisz to, co kochasz :D
Ostatnio edytowano 19.08.2010 14:59 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 19.08.2010 14:59

cd

18 lipiec, niedziela

Jacek wstaje wcześnie rano, jadą na plac, dziś spektakl, trzeba to ustrojstwo całe zmontować.
My nie spieszymy się ze wstaniem. Kawka, śniadanko na balkonie, książka.

Koło 12 załączamy "Krzysia" i ruszamy szukać placu, na którym ma się odbyć spektakl.
Split nieco rozkopany, pozamykane ulice, ale Krzysiu jakoś sobie radzi. Tylko Chorwaci (nie wiem jak określić mieszkańców Splitu - splitczanie? :) ) jacyś nerwowi za kierownicą. Trąbią, machają, spieszą się gdzieś czy coś. Maniana kochani, wakacje są :) (dla nich pewnie nie).
Znajdujemy plac, prace nad budową scenografii nico zamierają z powodu gorąca. Zostaje ogłoszona przerwa do godziny 17. Zabieramy Jacka i wracamy do kampusu.
Trzeba się odświeżyć.
Po krótkim odpoczynku wraz z naszym przyjacielem Kubą ruszamy na podbój Splitu (Kubuś przepraszam, że nie mam klimy a aucie :D)

Jak już wspomniałam Split od pierwszego wejrzenia nie zauroczył mnie, takie miasto blokowisko. Ale stadion mają ładny :D
To nie pierwszy raz Kuby w Splicie więc mamy przewodnika :) Bez problemu prowadzi nas na parking w okolicach Starego Miasta.

W sumie nie wiem co powiedzieć na temat Splitu.Dubrownik to to nie jest :) Jakoś to połączenie starego i nowego do mnie nie przemawia. Za wielkie kontrasty. Nowiutkie budynki przyklejone do starych ruin.
Jest niedziela, miasto jakby wymarłe, nie ma tłumów turystów co bardzo mnie cieszy.

Zagłębiamy się w historii.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Baner festiwalu na którym gramy :)

Obrazek

I plakat naszego spektaklu :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W jednej z restauracji zjadamy obiadek i powoli szykujemy się do powrotu. Chłopaki muszą wrócić na plac, a my dziewczyny....uderzamy na Trogir :)

Ależ Was zasypałam zdjęciami. Ale po co są słowa :)
viggen_wawa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 252
Dołączył(a): 16.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) viggen_wawa » 19.08.2010 15:01

weldon napisał(a):
Aldonka napisał(a):Hmm, to występ z zeszłego roku, samba brazylijska

Rany. Od samego patrzenia mnie w krzyżu połamało ... 8O





PS w moim krzyżu. Bez podtekstów żadnych :evil:


:wink:


A miało być bez polityki :wink: :wink: :wink:
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 19.08.2010 15:02

Chciałam jeszcze wrzucić Trogir ale już nie zdążę, za godzinę mam zajęcia łamania w krzyżu :D
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 19.08.2010 15:05

maslinka napisał(a): Próbowałam Cię wypatrzeć w tym tłumie...
:lool:
Aldonka napisał(a):Tylko Chorwaci (nie wiem jak określić mieszkańców Splitu - splitczanie? :) ) jacyś nerwowi za kierownicą. Trąbią, machają, spieszą się gdzieś czy coś.

To, podobno, normalne. Robisz ignora i tyle ... :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.08.2010 15:07

No tak, Split to nie Dubrovnik, nie Korcula... :wink:

Znowu podobne odczucia. Też mnie nie zachwycił. Niby trzeba zobaczyć, ale jest wiele piękniejszych miast w Cro. Moim zdaniem Split nie ma klimatu. Bo i niewiele, poza Pałacem Dioklecjana, można tam zobaczyć. Brakowało mi plątaniny wąskich uliczek, jakie są np. w Szybeniku; miejsc, gdzie można się zaszyć, zgubić, uciec przed tłumami turystów...

Trogir na pewno ładniejszy. Nie byłam, ale widziałam na Forum :lol:

P.S. Aldonka, wątek odżył :D :wink: Może zastanów się jeszcze nad usuwaniem...
A miałam nie namawiać :wink:
viggen_wawa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 252
Dołączył(a): 16.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) viggen_wawa » 19.08.2010 15:13

maslinka napisał(a):No tak, Split to nie Dubrovnik, nie Korcula... :wink:

Znowu podobne odczucia. Też mnie nie zachwycił. Niby trzeba zobaczyć, ale jest wiele piękniejszych miast w Cro. Moim zdaniem Split nie ma klimatu. Bo i niewiele, poza Pałacem Dioklecjana, można tam zobaczyć. Brakowało mi plątaniny wąskich uliczek, jakie są np. w Szybeniku; miejsc, gdzie można się zaszyć, zgubić, uciec przed tłumami turystów...

Trogir na pewno ładniejszy. Nie byłam, ale widziałam na Forum :lol:

P.S. Aldonka, wątek odżył :D :wink: Może zastanów się jeszcze nad usuwaniem...
A miałam nie namawiać :wink:


Do Dubrownika jeszcze nie dojechałem, ale zgadzam się, że Split to nie ta bajka. Sibenik i owszem, można się zgubić
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 19.08.2010 15:22

Tak kombinowałem, żeby dokończyć zeszłoroczny Split, ale ...

Może macie rację?
Może faktycznie lepiej ten czas poświęcić
i trochę mocniej przyjrzeć się Omisiowi i wjechać na sv. Jurę?

To można by w jednym dniu połączyć.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.08.2010 15:29

weldon napisał(a):Może faktycznie lepiej ten czas poświęcić
i trochę mocniej przyjrzeć się Omisiowi i wjechać na sv. Jurę?

To można by w jednym dniu połączyć.

Zdecydowanie lepiej na sv. Jurę! I połączyć z Omisem się powinno udać. Wjazd na Jurka (razem ze zjazdem i podziwianiem widoków) zajmie Ci jakieś 3 - 4 godzin (zależy ile będziesz siedział na górze :D). Potem jeszcze proponuję zajrzeć do ogrodu botanicznego w Kotisinie (jak już będziesz w pobliżu). Nie dla samych roślinek, ale dla cudownie podwieszonej twierdzy i widoków. Naprawdę warto! Pewnie to znasz, ale jakbyś nie pamiętał, to tutaj Ci przypomnę :wink:

Aldonka, przepraszam za OT. I miłego łamania w krzyżu :lol:
Ostatnio edytowano 19.08.2010 15:31 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 19.08.2010 15:31

weldon napisał(a):To, podobno, normalne. Robisz ignora i tyle ... :wink:

Jestem ciekaw co w temacie ignora się dzieje gdy już na koniec wakacji wracamy do domu i w jakimś miasteczku, jadący przed nami Chorwat zatrzymuje auto, wysiada i idzie do trafiki po prasę, gawędząc chwile z właścicielem... :):) Przetestowane na własnej skórze :) Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... :)
Co zgubienia się w uliczkach Splitu, można jeszcze pójść na wzgórze Marian... Mi Split bardzo się podobał, to połączenie starego z nowym... Mówiąc Split w moim przypadku mam na myśli Pałac i okolice... Do Hajduka nie dotarłem, niestety...
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 19.08.2010 15:48

Bocian napisał(a):
weldon napisał(a):To, podobno, normalne. Robisz ignora i tyle ... :wink:

Jestem ciekaw co w temacie ignora się dzieje gdy już na koniec wakacji wracamy do domu i w jakimś miasteczku, jadący przed nami Chorwat zatrzymuje auto, wysiada i idzie do trafiki po prasę, gawędząc chwile z właścicielem... :):) Przetestowane na własnej skórze :) Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... :)

Przykre, ale, zapewniam cię, w Grecji masz większych luzaków ...
Natomiast do trąbienia, wyprzedzania na ciągłej itd.
to mnie wypowiedzi na forum przygotowały odpowiednio.
Trzeba będzie jeszcze tę trafikę zapamiętać :D

Bocian napisał(a):Do Hajduka nie dotarłem, niestety...

Z tego co pamiętam, to tam co krok jakiś malunek z nimi.
Gdzieś mi się obiła o oczy relacja z ich stadionem w tle, ale, niestety,
nie pamiętam gdzie. Nie podrzucę linka. :?

Omiś mi się b. podobał. Chyba zweryfikuję plany i ominę Split.
No i ten Kotisin jeszcze ... I to jest właśnie problem wyjeżdżających:
jak tak czytają relacje różne, to tylko sobie w głowie mieszają :lol:

Tez przepraszam ... :D
monia85
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 666
Dołączył(a): 05.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) monia85 » 19.08.2010 16:25

eee jak tak można omijać Split :wink:
My w tym roku przejeżdżaliśmy niedaleko i obowiązkowo musieliśmy na godzinkę - dwie wstąpić do Splitu i Trogiru :D
Jakiś sentyment chyba mam do tamtych miejsc :oczko_usmiech:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 19.08.2010 17:19

weldon, zapewniam Cie , że to nie było przykre, wiem , ze tak jest i respektuje to. To , że sami ciągle trąbią na innych lub na powitanie i to , że są luzakami i nie interesuje ich to co za nimi się dzieje... Nie rusza mnie to. Co do Hajduka to graffiti Hajduka , a dokładnie Torcidy widziałem nie raz :), chodziło mi o stadion bo mam zamiar już chyba od 7 lat kupić sobie piłkarską koszulkę Chorwacji :)
Ostatnio edytowano 19.08.2010 18:23 przez Bocian, łącznie edytowano 1 raz
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 19.08.2010 17:32

Służę :lol:

Drogie 8O
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 19.08.2010 18:25

Nie chodzi o to, żeby kupić w Pl, są też na All...o :)
Musi być z Cro :) Nie chce jakiegoś badziewia i myślałem , że na stadionie kupię...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Dobrego złe początki, czyli jak Peljesac znowu wygrał. - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone