Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dobrego złe początki, czyli jak Peljesac znowu wygrał.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
monia85
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 666
Dołączył(a): 05.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) monia85 » 23.08.2010 12:07

Jestem ciekawa Twojej opinii o Krka:) Odwiedziłam wodospady po raz drugi, po kilkuletniej przerwie i.. zmieniłam nieco zdanie :P
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 23.08.2010 15:53

No to powoli kończymy tą nierówną walkę :) Wakacji czas dobiega końca.
Kroi się, że we wrześniu może na tydzień pojadę jeszcze do Cro na babski wyjazd :) ale to się dopiero okaże czy się wykroi.

Póki co...

cd

19 lipiec, poniedziałek - wracamy do domu

Rano, po niespiesznym śniadaniu pakujemy bagaże, uszczęśliwiamy teatralną ciężarówkę wózkiem i łóżeczkiem turystycznym Julki, żeby nam było luźniej w bagażniku (nie wiem dlaczego ale nic a nic się luźniej nie zrobiło :) ), żegnamy się z ekipą teatralną (oni jeszcze zostają w Splicie bo samochód musi przejść naprawę hamulców) i ruszamy w drogę.

Ale jeszcze nie tak prosto do domu. Najpierw wyczekane przeze mnie wodospady Krka :)

Póki co w Trogirze jeszcze mały przystanek, zakupy w tutejszym Konzumie (gdzie zresztą zostajemy oszukani przez panią kasjerkę, dwa razy policzyła nam książeczkę Julki),ostatnie spojrzenia na Trogir (wrócę tu na 100%) i w drogę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dziwny tu mają system wezwań taksówek :D

Obrazek

Obrazek

Po drodze zatrzymujmy się jeszcze na Punkcie Widokowym w Primosten, żeby zrobić "sławny" widoczek za dnia.
Tak po prawdzie, to wg mnie Pirmosten najładniej wygląda właśnie z tej perspektywy :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No i dalej, dalej ku wodospadom.
Pakujemy na wielkim, o dziwo, bezpłatnym parkingu :)
Kasa, bilety, 90 kn za osobę, Jula nie płaci i do autobusiku. Niestety okazuje się, że na dziś nie ma już szans na żaden stateczek. Brak miejsc. Trudno. To akurat przeżyję.

Jazda autobusem fajna jest :) Ja zawsze jestem kierowcą i jakoś inaczej postrzegam przepaści, mijanki itp. Teraz czasem serce staje :)

Obrazek

Po wyjściu z autobusu przemiły Pan w 4 bodajże językach opisuje co gdzie, którędy itp i w końcu życzy miłych wrażeń :) W końcu :)

I co tu dużo mówić?? Mnie osobiście bardzo, bardzo ale to bardzo się podobało. Mniej mi się podobało, że musiałam mieć oczy dookoła głowy bo moje dziecko nagle postanowiło być całkowicie samodzielne i chodzenie za rękę uznała za zło konieczne. Maszerowała tymi kładkami zadowolona, ja nieco mnie za nią :)

Wiele czytałam opinii o wodospadach Krka.Wielu mówiło, że nie warto, że za drogo, że bez rewelacji. Ok, mieli prawo. Mnie się podobało. Cóż, wolałabym przyjechać tam z samego rano kiedy to i światło do zdjęć lepsze i ludzi mniej. Tak, ludzie psują wizerunek parku. Ale myślę, że tak samo jest w Plitvicach.
Jest pięknie. Tyle powiem. Kąpieli nie zażyliśmy. Nie ciągnęło mnie, za to pooglądaliśmy jak piękni skądinąd młodzieńcy skakali z góry wodospadu :) Musieli to być chyba miejscowi, bo tzw ratownik ich nie wyganiał.

Gadać więcej nie będę. Zasypię Was zdjęciami :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 23.08.2010 16:01

Jeszcze kilka zdjęć, przepraszam tak ciężko mi wybrać te jedne jedyne :)

Obrazek

Obrazek

Owe skoki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ochłodzić się trzeba po długiej wędrówce

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I pora do domu. Było wspaniale, mimo że w swej beznadziejności kolejny raz pojechałam w to samo miejsce nie żałuję. W przyszłym roku pozostanę równie beznadziejna, wracam na Peljesac, do Borje, poszpanować przed właścicielami moim nowym laptopem i komórą
:roll:

Obrazek

Obrazek

Wschód słońca :)

Obrazek

Żegnaj Chorwacjo, a w sumie "nie żegnaj" a do zobaczenia
monia85
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 666
Dołączył(a): 05.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) monia85 » 23.08.2010 16:04

Wspaniała relacja, świetnie się czytało i oglądało.. aż szkoda, że to już koniec :roll:
Kasia.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 667
Dołączył(a): 18.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia.K » 29.08.2010 21:52

Miło było Wam potowarzyszyć w podróży. Wodospady piękne :D, wszyscy szczęśliwi i opaleni, po prostu super wakacje! :D.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18273
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 29.08.2010 22:19

Kasia.K napisał(a):Miło było Wam potowarzyszyć w podróży. Wodospady piękne :D, wszyscy szczęśliwi i opaleni, po prostu super wakacje! :D.


. . . i tylko trochę szkoda , że już koniec relacji . . . tzn . na ciąg dalszy trzeba będzie poczekać :wink:



Pozdrawiam
Piotr
AdamW
Autostopowicz
Avatar użytkownika
Posty: 3
Dołączył(a): 17.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamW » 08.09.2010 22:15

Dzięki za piękną opowieść.
W 2007 i potem w 2009 odwiedziłem wszystkie te miejsca. Niektóre zdjęcia robiłem chyba z tego samego miejsca. Miło jest wiedzieć, że ktoś przeżył to samo i też mu się podobało.
W tym roku nie mogłem pojechać do Chorwacji, ale w 2011... Już rozglądam się za jakimś ciekawym miejscem i już jest lepiej.
Jeszcze raz dziękuję.
Do zobaczenia! Być może...
Jolanda
Cromaniak
Posty: 3553
Dołączył(a): 11.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanda » 09.09.2010 00:06

Aldonka :D
widoczki pooglądałam :hearts: , smakowitej potrawy skosztowałam :D , Juleczkę ucałowałam :smo:

pozdrawiam ,Jola
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107660
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 10.09.2010 19:52

Miło się czytało i oglądało za jednym zamachem od samego początku do końca :D

Dziękuję ja i .... Goran Karan :D
viggen_wawa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 252
Dołączył(a): 16.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) viggen_wawa » 10.09.2010 20:21

Mmm... fajne to było
Nenti
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 20.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nenti » 10.10.2010 12:54

Miło się z Tobą podróżuje (jak zawsze) :)
Fajnie tak powspominać przyjemne chwile. Dzięki za wszystko. Pozdr/M.
sroczka66
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2566
Dołączył(a): 25.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sroczka66 » 28.10.2010 10:24

Ja dopiero dzisiaj do tej relacji dotarłam i....bardzo się cieszę :lol: :lol: :lol:

Przy tym ponurym, dżdżystym dniu słoneczne widoczki są wręcz pożądane.

Ale tak sobie czytam i oglądam.....i widzę Julkę, której fanką zostałam już w tamtym roku.
Julka pomogła rozwiązać zagadkę Aldonki - yskyerki

Serdecznie pozdrawiam :papa:
Poprzednia strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Dobrego złe początki, czyli jak Peljesac znowu wygrał. - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone